Można jeszcze sprawdzić, czy te 4000klatek to zdjęcia czy machnięcia migawką włączające LV/video
Wersja do druku
kurczeblade Za bardzo generalizujesz, uwazasz ze kazda uzywka jak tanio i w dobrym stanie to zawsze musi cos byc nie tak?
Ja generalizowania w jego wypowiedzi nie zauważyłem. Przecież nigdzie nie napisał, że KAŻDY egzemplarz, ZAWSZE i że MUSI być "kombinowany".
Poza tym polecałbym zasadę ograniczonego zaufania w takich transakcjach. Przed zakupem zadawać konkretne pytania i oczekiwać precyzyjnych odpowiedzi. Czytając co niektóre oferty rozwalają mnie użyte w nich sformułowania, np: "aparat używany tylko do zdjęć rodzinnych". Dla jednego zdjęcia rodzinne to amatorskie fotki rodziny w domu, na spacerze, na wakacjach. Drugi zdjęciami rodzinnymi nazwie naparzanie sesji na weselach, komuniach itp. To też są zdjęcia rodzinne! :) I weź takiemu sprzedającemu zarzuć oszustwo :) . To tylko kreatywne podejście do języka, a nie kłamstwo.
Rozumiem ze jest wyrazna roznica czy owy aparat fotografowal slub, gola pania czy tez kotka... W takim razie co robic, jak niedac sie oszukac... Skoro przebieg i ogolny stan aparatu tak naprawde nic o nim nie mowi...
Sent from my iPad using Tapatalk
Po za tym ja znam amatora który cykając foty rodzinne 90 tyś klapnięć zrobił w niecały rok. Po prostu są ludzie którzy wyznają zasadę
"strzelaj ile wlezie zawsze coś się wybierze".
Bardzo to relatywne wszystko.
Ja nie mówię że każdy używany egzemplarz jest przekombinowany :)
raczej chodziło mi że cena używanych body, w stosunku do cen teraz nowych, nie jest warta ryzyka i lepiej "dokombinować" pieniążki, poczekać troszkę żeby zakupić nowy w sklepie i mieć tą cholerną pewność że nic się nie stanie z tym body- a jeśli coś pójdzie to i nawet, jest gwarancja :) teraz nowy a używany, to różnica 1000-1500zł - to chyba lepiej dorzucić te kilka stówek i mieć nówkę z kartonu, niż kupować w ciemno używany kilka lat sprzęt...
a jeśli ktoś ma ciężki budżet, i wycisnął z portfela ostatnie grosze, na sprzęt za 5tysięcy używany (nie martwiąc się że coś może pójść, i więcej straci) to nie wierze że nie dozbierałby 1500zł na nowy w sklepie.... To jest kwestia cierpliwości ... :)
Moim zdaniem 5dm2 w dobrym stanie z dobrym przebiegiem, bez gwarancji, bez faktury VAT maksymalnie warte teraz jest 4.500 :)
nie 5.000 ani 5.500 skoro jak się dobrze poszuka to nowego znajdzie się już za 6200/6300zł
No tak. 5D2 ma na tyle prosty układ AF, że nawet CSI powinna sobie poradzić z jego ewentualną kalibracją ;-)
Na szczęście jest jeszcze garstka osób, która ma zupełnie odmienne zdanie od twojego. Nie obawia się jak ty, że coś będzie nie tak i kupuję używany sprzęt ciesząc się nim, a nie tylko myśląc, że coś się popsuje. Dodatkowe 1500 pln w kieszeni to dla wileu gratka. Nie wierzysz w to, że ktoś przy 5tyś nie dozbiera dodatkowych 1500 ale uwierz w to, że wielu nie chce i woli kupić używkę.