-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
mój R6, a poprzednio 6D, generuje w porywach do 30MB RAW (landscape z dużą ilością detali), minimalnie kilka MB (portret z mocno rozmytym tłem).
to ile informacji ten Samsung traci z tej matrycy? a może te 200mpx to jest jakiś chłyt marketingowy, a on wcale tyle nie ma?
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Proste obliczenie z poprzednich postów wskazuje, że wysokiej jakości JPG (który stosuje kompresję stratną opartą o cechy fizjologiczne narządu wzroku) w stosunku do pełnej informacji w TIFie lub RAWie rezygnuje z około 80% danych. Plik z (podobno) najlepszego smartfona na świecie zmniejsza to jeszcze o następne 80%.
Razem wychodzi 96%. Zostaje 4% z pełnej informacji. :roll:
W nawiązaniu do wątku o grach, przypomina to grafikę gier na komputerach marki ATARI lub ZX-Spectrum.
Obliczenia zaokrąglałem do pełnych dziesiątek procentów w korzystnym dla smartfona kierunku.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
Leon007
Proste obliczenie z poprzednich postów wskazuje, że wysokiej jakości JPG (który stosuje kompresję stratną opartą o cechy fizjologiczne narządu wzroku) w stosunku do pełnej informacji w TIFie lub RAWie rezygnuje z około 80% danych. Plik z (podobno) najlepszego smartfona na świecie zmniejsza to jeszcze o następne 80%.
Razem wychodzi 96%. Zostaje 4% z pełnej informacji. :roll:
W nawiązaniu do wątku o grach, przypomina to grafikę gier na komputerach marki ATARI lub ZX-Spectrum.
Obliczenia zaokrąglałem do pełnych dziesiątek procentów w korzystnym dla smartfona kierunku.
Robisz ten błąd logiczny, polecam link z #1037
Doświadczenia ze sposobu tworzenia obrazu i jego zapisu w jednej technologii przenosisz na technologię gdzie obraz powstaje zupełnie inaczej.
Prawdą jest że pliki S22U jpg są teraz bardzo mało podatne na postprocesing, trzeba dokładnie wiedzieć/ustawić filtry przed zdjęciem jeśli chcesz mieć inaczej niż powstają domyślnie. Na szczęscie pliki dng nie są tak "upiększane/wyostrzane" i mają duży zakres możliwych zmian w postprocesie.
Klasyczne oprogramowanie postprocesu radzi sobie średnio, zdecydowanie lepiej oprogramowanie AI szczególnie Topaz i PS
Dla mnie teraz kryterium jest to co widzę na wydrukach i moich monitorach, porównanie z aparatem
jp
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Mam dwa pliki: jeden ma 47 MB, drugi 11 MB. W którym jest więcej informacji i o ile? JPEG to JPEG, standard określony przez naukowców pewnej niemieckiej placówki naukowej i na szczęście nie ma nic wspólnego z jakakolwiek inną wyimaginowaną technologią
Popełniasz błąd zaślepienia.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Robisz ten błąd logiczny, polecam link z #1037
Doświadczenia ze sposobu tworzenia obrazu i jego zapisu w jednej technologii przenosisz na technologię gdzie obraz powstaje zupełnie inaczej.
Prawdą jest że pliki S22U jpg są teraz bardzo mało podatne na postprocesing, trzeba dokładnie wiedzieć/ustawić filtry przed zdjęciem jeśli chcesz mieć inaczej niż powstają domyślnie. Na szczęscie pliki dng nie są tak "upiększane/wyostrzane" i mają duży zakres możliwych zmian w postprocesie.
Klasyczne oprogramowanie postprocesu radzi sobie średnio, zdecydowanie lepiej oprogramowanie AI szczególnie Topaz i PS
Dla mnie teraz kryterium jest to co widzę na wydrukach i moich monitorach, porównanie z aparatem
jp
Pokaż zdjęcie.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Dziwne, Ze nie kompresują HEIF.
Szkoda, ze taki super format sie nie przyjmuje.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
Dziwne, Ze nie kompresują HEIF.
Szkoda, ze taki super format sie nie przyjmuje.
Przyjął się. W Cupertino.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
Dziwne, Ze nie kompresują HEIF.
Szkoda, ze taki super format sie nie przyjmuje.
Jest zapis RAW oraz można wybrać RAW wysokiej wydajności.
Info : oszcędzaj miejsce zapisując zdjecia RAW w formacie o wysokiej wydajności
Nie dam teraz głowy, ale gdzieś na stronach koreańskich natknąłem się na nazwę HEIF
zdjęcie 4000 x 3000 pix, dng normalny to 25 MB, w wysokiej 18 MB oba z rozszerzeniem dng
jp
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
Leon007
Mam dwa pliki: jeden ma 47 MB, drugi 11 MB. W którym jest więcej informacji i o ile? JPEG to JPEG, standard określony przez naukowców pewnej niemieckiej placówki naukowej i na szczęście nie ma nic wspólnego z jakakolwiek inną wyimaginowaną technologią
Popełniasz błąd zaślepienia.
Problem jest ciekawy w kontekście wielkości plików jpg ze smartfona
Mam "nowy" monitor 2560 x 1440.
Ile bajtów najmniej musi mieć plik by wyświetlić prawidłowy (tak najlepiej jak może monitor) obraz zapisany w tym pliku ?
Czy przeliczenie bajtów/piksel ma sens ?
Nie znam odpowiedzi na te pytania, może ktoś mnie "oświeci" ?
jp
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Oszacowanie masz wcześniej w moim poście: plik wyjściowy w formacie JPG powinien mieć około/ponad 40 MB, pod warunkiem, że jest to rzeczywiście 108 milionów pikseli. Po przepróbkowaniu do około 3,5 - 4 milionów pikseli, wysokiej jakości JPG powinien mieć jakieś 2-3 MB.
I teraz zastrzeżenia:
- Te liczby do szacunki, należy traktować je jak rząd wielkości. Na przykład obrazek z dużą ilością drobnych szczegółów (trawa pod płotem, sierść tygrysa) będzie większy od krajobrazu z dużą ilością jednolitego nieba.
- Wyjściowy plik 100 milionów pikseli powinien być możliwie najlepszy. Przy downsizingu pewne tzw. artefakty znikają, ale nie wszystkie.
- Tak wielki downsizing (ze 102 do 4) wygładza i kasuje niedoróbki, więc na Twoim monitorze lub telewizorze widzisz ładnie. Oprogramowanie monitora/telewizora robi takie przepróbkowanie w czasie rzeczywistym. Oglądając obrazek w powiększeniu 100% na dobrym monitorze, zobaczysz całą pikselozę i inne efekty francuskich impresjonistów. Pewnie z tego efektu korzystają marketingowcy od smartfonów, bo wiedzą że prawie wszyscy użytkownicy tychże będą obrazki oglądać właśnie na telewizorze lub smartfonie.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Oglądałem Samsunga Galaxy Unpacked, 10 minut bla, bla, bla jaki to Samsung pro,,. potem 30 minut o S23U i następnie o tabletach.
Z tych 30 minut to jakieś 15 o fitografowaniu, porównanie właśnie do znanego mi S22U, duzo zdjęć i liczb.. ale tak na prawdę trzeba czekać na niezależne porządne testy.
Ponoć bardzo rozbudowano i poprawiono softy zarówno w aparacie jak i do postprocu co ma znacznie zwiększać możliwości oraz jakość techniczną zdjęć
Z rzeczy pewnych, szerokokątny (11mm) obiektyw dostał także stabilizację, AF działa znacznie szybciej oraz defaultową rozdzielczością obok 12 Mpix (jak w S22U) będzie także 50 Mpix
jp
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
a dlaczego nie ? ustatlilismy juz ze jesli zdjecia beda ogladane tylko na smartfonach to zdjecia sa ok
jak jest różnica miedzy swiadomym fotografem z Iphone a fotoziutkiem z C550D i c 50 1.8 EFS?
i dla kogo ona jest widoczna?
https://petapixel.com/2020/06/25/sho...iphone-11-pro/
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
Leon007
Oszacowanie masz wcześniej w moim poście: plik wyjściowy w formacie JPG powinien mieć około/ponad 40 MB, pod warunkiem, że jest to rzeczywiście 108 milionów pikseli. Po przepróbkowaniu do około 3,5 - 4 milionów pikseli, wysokiej jakości JPG powinien mieć jakieś 2-3 MB.
I teraz zastrzeżenia:
- Te liczby do szacunki, należy traktować je jak rząd wielkości. Na przykład obrazek z dużą ilością drobnych szczegółów (trawa pod płotem, sierść tygrysa) będzie większy od krajobrazu z dużą ilością jednolitego nieba.
- Wyjściowy plik 100 milionów pikseli powinien być możliwie najlepszy. Przy downsizingu pewne tzw. artefakty znikają, ale nie wszystkie.
- Tak wielki downsizing (ze 102 do 4) wygładza i kasuje niedoróbki, więc na Twoim monitorze lub telewizorze widzisz ładnie. Oprogramowanie monitora/telewizora robi takie przepróbkowanie w czasie rzeczywistym. Oglądając obrazek w powiększeniu 100% na dobrym monitorze, zobaczysz całą pikselozę i inne efekty francuskich impresjonistów. Pewnie z tego efektu korzystają marketingowcy od smartfonów, bo wiedzą że prawie wszyscy użytkownicy tychże będą obrazki oglądać właśnie na telewizorze lub smartfonie.
Obróbka na kompie pliku 12000 x 9000 to koszmar czasowy, praktycznie tylko PS nie klęka choć wrzuca niższy bieg.
Sprawdziłem, że gdy potrzebujesz większą rozdzielczość (np. do wydruku 6000 pix zamiast 4000 pix) to jedynie wtedy warto fotografować 12000 i przeskalowanie w smarftonie do 6000 i na PS
jp
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Włączyłem nawet na YT filmik (niejaki antyfan) o tych telefonach ale wytrzymałem do 5 minuty i 28 sekundy kiedy to koleś powiedział: "główny obiektyw uległ zmianie ze 108 mpix na 200 mpix" no i ku...a wyłączyłem nie da się oglądać tych bredni...
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
w skrócie zżymał się, że mamy to samo co rok temu za 500-900zł więcej i że Samsunga nie stać na innowacje poza nowymi emoji
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
cauchy
w skrócie zżymał się, że mamy to samo co rok temu za 500-900zł więcej i że Samsunga nie stać na innowacje poza nowymi emoji
Spoko, jeden film o S23 mi starczy, nic się nie zmieniło ale obiektyw ma teraz 200 mpix :mrgreen: Wolę już Makłowicza obejrzeć :P
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
Leon007
Oszacowanie masz wcześniej w moim poście: plik wyjściowy w formacie JPG powinien mieć około/ponad 40 MB, pod warunkiem, że jest to rzeczywiście 108 milionów pikseli. Po przepróbkowaniu do około 3,5 - 4 milionów pikseli, wysokiej jakości JPG powinien mieć jakieś 2-3 MB.
I teraz zastrzeżenia:
- Te liczby do szacunki, należy traktować je jak rząd wielkości. Na przykład obrazek z dużą ilością drobnych szczegółów (trawa pod płotem, sierść tygrysa) będzie większy od krajobrazu z dużą ilością jednolitego nieba.
- Wyjściowy plik 100 milionów pikseli powinien być możliwie najlepszy. Przy downsizingu pewne tzw. artefakty znikają, ale nie wszystkie.
- Tak wielki downsizing (ze 102 do 4) wygładza i kasuje niedoróbki, więc na Twoim monitorze lub telewizorze widzisz ładnie. Oprogramowanie monitora/telewizora robi takie przepróbkowanie w czasie rzeczywistym. Oglądając obrazek w powiększeniu 100% na dobrym monitorze, zobaczysz całą pikselozę i inne efekty francuskich impresjonistów. Pewnie z tego efektu korzystają marketingowcy od smartfonów, bo wiedzą że prawie wszyscy użytkownicy tychże będą obrazki oglądać właśnie na telewizorze lub smartfonie.
Nie oto mi chodziło, pytanie (#1059):
Mam "nowy" monitor 2560 x 1440.
Ile bajtów najmniej musi mieć plik by wyświetlić prawidłowy (tak najlepiej jak może monitor) obraz zapisany w tym pliku ?
Czy przeliczenie bajtów/piksel ma sens ?
Może więc inaczej zapytam, ile bitów potrzeba by poprawnie sterować jednym pikselem monitora
jp
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Czy przeliczenie bajtów/piksel ma sens ?
- nie bardzo, bo w tym nie uwzględnisz kompresji. Możesz wyliczyć wielkośc Tiff, znając ilośc pikseli i 8 bitów koloru (albo 16 bitów). Ale gdy kompresujesz to masz mniej. jak mało? Zależy jak ustawisz jakość jpg (w skali do 12 albo 0-100)i metodę kompresji (progresywna itp). Tego juz nie da sie wyliczyć, wiadomo tylko w jaką stronę to będzie szło. Większa kompresja = mniejszy plik.
2560x1440 = 3.686.400, czyli niecałe 4 Mpx wystarcza. Przy 4K oczywiście więcej.
Ale ... Skoro jpg kompresuje to lepiej jest więcej, bo kompresja bierze pod uwagę sąsiednie piksele. Czyli lepiej wyświetlać plik większy i niech go monitor przeskaluje w dół. Ten większy plik będzie miał o tyle więcej informacji, że będzie tak dobry jak dopasowany w skali 1:1 Tiff
Zwykłe monitory wyświetlają 8-bitowy kolor. Graficzne potrafią 10, 12 czy nawet 14 bitowy (to już sa bardzo drogie modele).
Wielkość pliku w MB niewiele mówi, bo sa różne stopnie i metody kompresji.
Najważniejsza i najgorsza sprawa. Telewizory. One mają "polepszacze" obrazu, które są dla nas fotografów dyskwalifikujące. Podbijają ostrość, kontrast, zmieniają jasność, nadają swoje profile barw itd.
TV a monitor to spora różnica. W materiałach reklamowych TV widzę często informacje, że może byc monitorem komputerowym. Tyko co to oznacza? Że potrafi wyświetlać obraz z laptopa, dajmy na to? Jak tak to ściema, każdy to potrafi jak sie podepnie laptop, np po HDMI. jeśli to znaczy, że wtedy nie ingeruje (nie wierze, może ingerowac mało) w obraz to jest w miarę OK.
Ja podpiąłem raz, z ciekawości pena, USB ze zdjęciami z matrycy 45 Mpx, to dużo za dużo jak na 4K (TV Samsung QLED 65 cali), byłem ciekaw czy łyknie tak duże pliki. Spokojnie, dawał rade. Ale kolory były inne niż na monitorze graficznym. Takie "czystsze". Nie powinny. Powinny być realistyczne, takie wymogi powinien mieć fotograf. No ale sprzęt dla widza TV jest robiony tak jak smartfony. Żywo, kolorowo, kontrastowo, ostro. Może JP masz preferencje jak nastolatka ze smartfonem albo gospodyni domowa (pan domu też). Ale to nie sa nasze, fotografów preferencje.
Moja plazma się zużyła, ona miała dobre kolory. Ten QLED przerabia obraz jak chce.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Nie oto mi chodziło, pytanie (#1059):
Mam "nowy" monitor 2560 x 1440.
Ile bajtów najmniej musi mieć plik by wyświetlić prawidłowy (tak najlepiej jak może monitor) obraz zapisany w tym pliku ?
Czy przeliczenie bajtów/piksel ma sens ?
Może więc inaczej zapytam, ile bitów potrzeba by poprawnie sterować jednym pikselem monitora
jp
A co Ty chcesz z tym pojedynczym pikselem robić? Rozciągać go?
Finalnie obrazy są konwertowane do plików 8-bitowych. Obrabianie np. 16-bitowego TIFF wywołanego z RAW tylko w niektórych przypadkach pomaga lepiej oddać półtony i barwy, a różnice są często niezauważalne nawet przy wnikliwym wpatrywaniu się. Ale kiedy one są nawet delikatne, to konwersja obrazu z pliku 16-bit do 8-bit da przeważnie lepszy efekt, niż bezpośrednie wywołanie z RAW-a obrazu 8-bitowego.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
- nie bardzo, bo w tym nie uwzględnisz kompresji. Możesz wyliczyć wielkośc Tiff, znając ilośc pikseli i 8 bitów koloru (albo 16 bitów). Ale gdy kompresujesz to masz mniej. jak mało? Zależy jak ustawisz jakość jpg (w skali do 12 albo 0-100)i metodę kompresji (progresywna itp). Tego juz nie da sie wyliczyć, wiadomo tylko w jaką stronę to będzie szło. Większa kompresja = mniejszy plik.
2560x1440 = 3.686.400, czyli niecałe 4 Mpx wystarcza. Przy 4K oczywiście więcej.
Ale ... Skoro jpg kompresuje to lepiej jest więcej, bo kompresja bierze pod uwagę sąsiednie piksele. Czyli lepiej wyświetlać plik większy i niech go monitor przeskaluje w dół. Ten większy plik będzie miał o tyle więcej informacji, że będzie tak dobry jak dopasowany w skali 1:1 Tiff
Zwykłe monitory wyświetlają 8-bitowy kolor. Graficzne potrafią 10, 12 czy nawet 14 bitowy (to już sa bardzo drogie modele).
Wielkość pliku w MB niewiele mówi, bo sa różne stopnie i metody kompresji.
Najważniejsza i najgorsza sprawa. Telewizory. One mają "polepszacze" obrazu, które są dla nas fotografów dyskwalifikujące. Podbijają ostrość, kontrast, zmieniają jasność, nadają swoje profile barw itd.
TV a monitor to spora różnica. W materiałach reklamowych TV widzę często informacje, że może byc monitorem komputerowym. Tyko co to oznacza? Że potrafi wyświetlać obraz z laptopa, dajmy na to? Jak tak to ściema, każdy to potrafi jak sie podepnie laptop, np po HDMI. jeśli to znaczy, że wtedy nie ingeruje (nie wierze, może ingerowac mało) w obraz to jest w miarę OK.
Ja podpiąłem raz, z ciekawości pena, USB ze zdjęciami z matrycy 45 Mpx, to dużo za dużo jak na 4K (TV Samsung QLED 65 cali), byłem ciekaw czy łyknie tak duże pliki. Spokojnie, dawał rade. Ale kolory były inne niż na monitorze graficznym. Takie "czystsze". Nie powinny. Powinny być realistyczne, takie wymogi powinien mieć fotograf. No ale sprzęt dla widza TV jest robiony tak jak smartfony. Żywo, kolorowo, kontrastowo, ostro. Może JP masz preferencje jak nastolatka ze smartfonem albo gospodyni domowa (pan domu też). Ale to nie sa nasze, fotografów preferencje.
Moja plazma się zużyła, ona miała dobre kolory. Ten QLED przerabia obraz jak chce.
Mam monitor, TV, czasami Lab (wydruki), oczy i ...wiek.
Na większości zdjęć (przedtem i teraz) starałem się by na monitorze widzieć tak jak widziały oczy gdy tam/wtedy robiłem zdjecie. I to jest moje kryterium poprawności, do tego dążę ale czasem trudne do osiągniecia.
Proszę doprecyzuj.
Mam plik o szerokosci 4000 pix, monitor ma 2560.
Uważasz że lepiej wysłać na monitor 4000 pix by sam dopasował czy lepiej przeskalować np. Topaz Gigapixel AI do 2560 przed wysłaniem.
Na każdym monitorze ?
A gdybym chciał wysłać na CB zdjęcie 12000 x 9000 to jak mam postąpić ?
jp
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Sprawdź, zapisz ten sam obraz w 2 wersjach i wyświetlaj.
Sądzę, że może byc minimalna przewaga pliku 4000 px, albo ..,.. wręcz odwrotnie :mrgreen: bo 2560 nie będzie przeliczane. Masz monitor, sprawdź empirycznie.
Przeliczanie przez TV może oznaczać, że jego algorytm zrobi dziwne wyastrzanie dużego pliku (tzn tego 4000) i plik 2560 może byc lepszy, bo bez resize.
Zobacz, że rozróżniam monitor i TV.
Sprawdź, sam jestem ciekawy co ci wyjdzie. Na potrzeby dyskusji, bo i tak nie robię nic pod TV.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
Sprawdź, zapisz ten sam obraz w 2 wersjach i wyświetlaj.
Sądzę, że może byc minimalna przewaga pliku 4000 px, albo ..,.. wręcz odwrotnie :mrgreen: bo 2560 nie będzie przeliczane. Masz monitor, sprawdź empirycznie.
Przeliczanie przez TV może oznaczać, że jego algorytm zrobi dziwne wyastrzanie dużego pliku (tzn tego 4000) i plik 2560 może byc lepszy, bo bez resize.
Zobacz, że rozróżniam monitor i TV.
Sprawdź, sam jestem ciekawy co ci wyjdzie. Na potrzeby dyskusji, bo i tak nie robię nic pod TV.
Pytanie
Czy pliki o dużej rozdzielczości zostawiać "monitorowi" do przeskalowywania czy też samemu przeskalowywać do rozdzielczości monitora
A7R3, zapis zdjęcia jpg (szer. 8000 pix), jakości wysoka (jest jeszcze standard, i najwyższa), 8 bit
Przeskalowałem do 4000 pix (bo na TV) oraz 2560 pix (bo na monitor) i to na 2 sposoby, wprost w PS metodą tradycyjną i w Topaz Gigapixel AI i porównywałem szczegółowość/ostrość tych 3 plików
Zarówno na monitorze jak i TV było widać nieznaczne różnice (szczegółowość, ostrość) najlepiej wyglądało z Topaz a najgorzej przeskalowane metodą klasyczną, wydaje mi się że na monitorze różnice były większe niż na TV.
Na TV widać podniesione nasycenia.
S22U są 2 programy do robienia zdjęć, RAW Expert (bardzo zbliżone do klasycznego fotografowania, tylko 4000 x 3000 pix) oraz Aparat (mnóstwo różnych trybów, tylko jpg i tylko tutaj można także 12000 x 9000 pix)
Program Aparat,
1. 2 zdjęcia jpg a. 12000 x 9000 pix oraz b. 4000 x 3000 pix
2. 12000 pix przeskalowane w Topaz do c. 4000 pix oraz w Topaz do d. 2560 pix
3. Wszystkie 4 pliki (a,b,c,d) na monitor i na TV
Zarówno na monitorze jak i TV :
- nie widziałem większych różnic pomiędzy zdjęciami c i d
- zdjęcie a było bardziej "rozmyte"
- zdjęcie b było agresywniejsze (mikrokontrast, ostrość) od a,c,d
Ponadto zdjęcie b na TV było znacznie bardziej agresywne niż na monitorze i bardziej wybiórczo nasycone
jp
PS
W Topaz Gigapixel AI przeskalowywanie trwało do kilkunastu sekund to pliku 12000 x 9000 pix trwało wieczność
-
1 załącznik(ów)
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
W sieci pojawiły się (pierwsze ?, przedwczoraj było oficjalna światowa prezentacja) zdjęcie S23U 50 Mpix (8160 x 6120), plik jpg ma 12 MB (po ściagnieciu u mnie 12420128 B)
Załącznik 10403
jp
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
W sieci pojawiły się (pierwsze ?, przedwczoraj było oficjalna światowa prezentacja) zdjęcie S23U 50 Mpix, plik jpg ma 12 MB (po ściagnieciu u mnie 12420128 B)
jp
Już tam lecę, bo ktoś ewidentnie posiał sikora- może jeszcze leży :mrgreen:
A plik wygląda w tych 50 Mb jak nadmuchany plik 32 Mb, tzn. po zmniejszeniu do 80% i ponownym powiększeniu dostajemy praktycznie to samo. Mimo wszystko, jest to imponujące.
-
1 załącznik(ów)
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
Na pewnym forum foto, w pewnym watku traktującym o kondycji fotografii, indywidualiźmie itp wrzucono taki link
https://businessinsider.com.pl/lifes...ktorzy/ptfsplc
dosyć szokujące, zmusza do myślenia o fotografii jako obrazie który jest ludziom pokazywany. Kiedyś fotografia pokazywała prawdę. Czy to jest prawda?
Adobe stock zaczęło umieszczać "zdjęcia" wygenerowanie przez AI.
Twórcy Photoshopa wykończą część fotografów.
lata temu chciałem na Sraj lance uchwycic tradycyjnych rybaków łowiących z kija
znalazłem tylko aktorów czekających na turystów ale robiąc im zdjęcie zoomem z daleka nie widać sztuczności
Załącznik 10404
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
S23U ma nową matrycę (200Mpix) w podstawowym aparacie (24mm), 4 zdjęcia, to samo ujęcie, pliki jpg
1. 4000 x 3000 : 5,4MB
2. 8160 x 6120 : 15 MB
3. 8160 x 6200 po obróbce pliku RAW : 10 MB
4. 16320 x 12240 : 36 MB
Exify 6,3mm, 1/20s, f/1.7 ale ISO albo 20 albo 64
W PS takie same odczyty
jp
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Co tu dużo gadać: to są popłuczyny po wojskowych technologiach szpiegowskich i zwiadu satelitarnego, które mają rozdzielczości przynajmniej 10x większe, niż najbardziej upakowane matryce aparatów fotograficznych.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Panowie czas zamknąć temat, S22 zdjęć od wczoraj nie robi.
Ps. Dajcie znać gdy S10 będzie kultowy.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
A ja mam A13. Nadaje się toto do czegoś?
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
Heldbaum
A ja mam A13. Nadaje się toto do czegoś?
Pytasz o zdjecia? Akurat Ty zrobisz nim takie same, jakbyś miał w rękach s23. Narzędzie to rzecz wtórna.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Nie, no dzięki za wiarę pokładaną w moich możliwościach, ale... Po prostu zepsuł mi się poprzedni telefon. Dawały tylko takie Samsungi u mojego operatora, to wzionem. Przecież muszę mieć jakiś telefon do dzwonienia :mrgreen: Ale zauważyłem, że na tylnej ściance są jakieś obiektywy! To by chyba znaczyło, że jest wbudowany aparat. I teraz... Ponieważ wątek jest o Samsungu (wprawdzie innym), więc pomyślałem sobie, że zapytam, a nuż widelec, jest to ten sam aparat co w S22, ino z nieco innym softłerem. Pomyślcie tylko! Technologia, o której już jest mowa od eee... Stu dziewięciu stron, znalazłaby się w zasięgu mojej ręki :D Jednak co innego jest czytać, a co innego mieć. Pamiętam dobrze moją pierwszą lustrzankę AF. Choć naprawiałem już takie od dawna, ale ta była moja! Gdy aparat SAM ustawił ostrość, a później SAM przewinął film, piszczałem z radości, jak nastolatka influencerka nad Samsungiem S23...
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Pojawiło się już sporo dla S23U wstępnych recenzji/porównań ze zdjęciami z różnych smartfonów tym także z S22U. Jedno z wielu ( ze skrótową info o nowej matrycy) https://www.gsmarena.com/samsung_gal...ew-2523p3.php#
jp
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Ta "nowa" matryca, to żadna nowość. Samsung straszył, a ja pisałem o tym już dwa lata temu: http://glebsky.pl/matryca-cyfrowa-ki-diabel/
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
S22, jak S22, ale ja mam tylko taką obserwację, że mój obecny czteroobiektywowy Samsung w porównaniu do mojego poprzedniego najtańszego z tanich Huaweia z 2017 roku robi wyjątkowo g**niane zdjęcia - głównie dlatego, że ma bardzo słabą ostrość optyczną, którą na chama próbuje odzyskać programowo - i wychodzi akwarela. Huawei miał widoczne wyostrzanie konturów, ale jeszcze znośne, Samsung zapewne jest na tyle rozmyty, że nie ma za wiele wykrywalnych konturów, które mógłby wyostrzyć - i dlatego jedzie po całości.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Hawei optycznie był chyba najlepszą marką, ale teraz bez googla jest skończony w EU.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Znalazłem Rawy z dawnego Huaweia co mi się rozbił - myślałem najpierw, że to z jakiegoś aparatu ale był exif - kurczę detale i ostrość niezła.
Ale w najnowszych smartfonach to w ogóle nie trzeba będzie robić zdjęcia, żeby je mieć. może samo miejsce trzeba jakoś zapisać, resztę zrobi oprogramowanie, doda szczegóły, osoby, i - urealni wszystko, i będzie teraz jeszcze bardziej realne nawet aż do 90% w porównaniu do sceny bez aparatu
-
2 załącznik(ów)
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
z ręki, jpg prosto z aparatów bez żadnej obróbki
Sony 7952x5304, 8,7 MB, t=1/60s, f/1.8, ISO 32000
Załącznik 10482
Samsung 8160x6120, 9,3 MB, t=1/6s, f/1.7, ISO 1000
Załącznik 10483
jp
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Zdjęcie z aparatu to jest jednak zdjęcie, mimo szumów, a zdjęcie ze smartfona- w tym przypadku- to jest po całości akwarela. Ani jedno, ani drugie, się nie nadają do oglądania z bliska, więc może zapodaj coś, co się nadaje?
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
atsf
Zdjęcie z aparatu to jest jednak zdjęcie, mimo szumów, a zdjęcie ze smartfona- w tym przypadku- to jest po całości akwarela. Ani jedno, ani drugie, się nie nadają do oglądania z bliska, więc może zapodaj coś, co się nadaje?
Zdjecie jpg ze smartfonu jest wynikiem obróbki w aparacie według wyobrażeń projektantów o potrzebach uzytkowników. Jest plik dng bez tych "upiększeń" a oba pliki mają duże/szerokie możliwosci obróbkowe (oprogramownie Samasunga Aparat, Raw Expert, Lightroom for Samsung) w oprogramowaniu w smartfonie.
A obróbka to już indywidualne preferencje.
Tak na prawdę, zdjęcie ze smartfonu jest bliższe temu co widzę gołym okiem z wyjątkiem nasycenia czerwieni szczególnie kwiatków na stole i na jednym z wydruków
Ważne jest co innego, porównanie rozdzielczości/szczegółowości klasycznej optycznej technologii z technologią obliczeniową w smartfonie Samsunga
jp
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Zdjecie jpg ze smartfonu jest wynikiem obróbki w aparacie według wyobrażeń projektantów o potrzebach uzytkowników. Jest plik dng bez tych "upiększeń" a oba pliki mają duże/szerokie możliwosci obróbkowe (oprogramownie Samasunga Aparat, Raw Expert, Lightroom for Samsung) w oprogramowaniu w smartfonie.
A obróbka to już indywidualne preferencje.
Tak na prawdę, zdjęcie ze smartfonu jest bliższe temu co widzę gołym okiem z wyjątkiem nasycenia czerwieni szczególnie kwiatków na stole i na jednym z wydruków
Ważne jest co innego, porównanie rozdzielczości/szczegółowości klasycznej optycznej technologii z technologią obliczeniową w smartfonie Samsunga
jp
A jak to by wyglądało, gdyby oba zdjęcia były na ISO 1000, a nie 32000 jak w przypadku Sony i oba zdjęcia byś sprowadził do tego samego balansu bieli?
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
MstrG
A jak to by wyglądało, gdyby oba zdjęcia były na ISO 1000, a nie 32000 jak w przypadku Sony i oba zdjęcia byś sprowadził do tego samego balansu bieli?
Ten aparat Samsunga ma przesłonę stałą f/1.7 a ja praktycznie nigdy nie robiłem aparatem zdjęć f/1.8, zwykle 1/4, 1/5.6 czy nawet 1/8 ale zrobiłem porównanie by "wyrównać szanse". co jednak pogorszyło ostrość.
By w aparacie miało sens mniejsze ISO lub "mniejsza dziura" to konieczne byłby statyw dla aparatu a smarfton z ręki robi takie zdjęcia.
jp
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Chciałem nieśmiało zauważyć, że zadebiutowała seria S23 :mrgreen:
https://www.samsung.com/pl/smartphon...tra/?page=home
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
By w aparacie miało sens mniejsze ISO lub "mniejsza dziura" to konieczne byłby statyw
To w czym problem? By porównywać zdjęcia trzeba mieć je wykonane na tych samych parametrach. F 1.7 i 1.8 - pomińmy te róznice. Ale takie samo ISO to podstawa. Jestem ciekawy na ile różne czasy wyjdą, bo głowę dam, że mocno inne.
WB sie ustawi z DNG
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
By w aparacie miało sens mniejsze ISO lub "mniejsza dziura" to konieczne byłby statyw dla aparatu a smarfton z ręki robi takie zdjęcia.
A7RIII ma IBIS i jesteś w stanie zejść maksymalnie do 1/60s bez poruszenia i to na takiej ogniskowej?
Uważam, że parametry powinny być takie same. Pomińmy dla ułatwienia ustawienie profili wywoływania w body i telefonie. Najlepiej by było mieć oczywiście surowe pliki, wtedy by było widać czy przy tych samych parametrach oba zdjęcia są tak samo naświetlone.
Jeszcze ciekawszym testem by było zdjęcie idącej osoby powiedzmy przy czasie 1/160. Przy takich statycznych telefon może zrobić sobie sklejkę z kilku zdjęć i mieć jeszcze dobrą rozpiętość.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Ale ja czegoś tu nie rozumiem. Sam Janie się złościsz, gdy nie chcemy zrozumieć, że "tworzenie obrazu w telefonie odbywa się na zupełnie innej zasadzie". A z drugiej strony, dajesz fory telefonowi, aplikując aparatowi 32 krotność ISO. Przez to taki "test" ma tyle wspólnego z obiektywizmem, co ja z ruchem Hare Kriszna. Oczywiście, że telefon robi zdjęcia "z ręki" przy ISO równym 1000, ale tak naprawdę składa wynikowy obraz z wielu zdjęć, a poruszenia i szum usuwa na drodze programowej. Aparat takich oszustw NIE MUSI robić, bo bez tego jest lepszy. Chyba, że ustawisz w telefonie 32000 ISO, albo... Aparat na statywie. Wtedy szanse się wyrównają.
I w kwestii formalnej, wszystkie te porównania nie mają sensu jeszcze z jednego powodu. Otóż z aparatu można uzyskać "surowy plik bez żadnych ingerencji", a jeśli nawet, to z niewielkimi, natomiast z telefonu takiego pliku uzyskać się NIE DA. Jest to technicznie niemożliwe, ponieważ gdyby wziąć rzeczywiście surowy plik, byłaby to tak straszna kaszana, że nie kwalifikowałaby się w ogóle jako zdjęcie. Telefon, nawet jeśli robi tak zwany "surowy plik", to jest on tak potężnie obrobiony, że niewiele z niego zostaje (z pierwotnego obrazu). A dokładnie, około 15 procent. To jest po prostu sedno tej technologii. Zasada działania aparatu w telefonie.
Krótko mówiąc, bez "fotografii obliczeniowej", telefonem nie zrobiłbyś żadnego zdjęcia. A aparatem, owszem.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
To w czym problem? By porównywać zdjęcia trzeba mieć je wykonane na tych samych parametrach. F 1.7 i 1.8 - pomińmy te róznice. Ale takie samo ISO to podstawa. Jestem ciekawy na ile różne czasy wyjdą, bo głowę dam, że mocno inne.
WB sie ustawi z DNG
1.
To nieco inny cel, dla mnie istotne że nie muszę na wyjeździe przez wiele dni targać statywu na plecach by móc zrobić sensowne nocne zdjęcie o dobrej szczegółowości/ostrości.
Ale ok, statyw mam. Dla celu poznawczego zrobię przy zbliżonych ISO.
2.
Można WB na różne sposoby, przed zdjęciem i po zdjęciu. Ale nie chcę ingerować w treść bo to już preferencje a te mamy indywidualne. Coś wymyślę
jp
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Oj S23 Ultra jest genialny, właśnie byłem w sklepie "potestować". Chciałem zrobić zdjęcie komuś kto idzie na tym zoomie...a idź pan w ..j wszystko rozmazane :P Zdjęcie czegoś co się nie rusza jest uważam lepsze niż w moim iPhonie (13 Pro Max). Matryca główna daje lepszej jakości zdjęcia a te zoomy tak do 30x to max używalne. Co mnie zdziwiło telefon trzyma się w ręku bardzo dobrze, te boczne ramki się nie wbijają w rękę i nie czuć aż tak gabarytów.
-
1 załącznik(ów)
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Jeżeli idzie o obrazy statyczne, to nawet w XIX wieku dawano sobie radę.
Załącznik 10512
-
2 załącznik(ów)
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Samsung, RAW Expert w trybie auto wymusza ISO 1000 i takie ustawiłem w A7R3
Pliki jpg z aparatów :
aparat Sony : 20mm, 7952x5304pix, 11,2 MB, pomiar matrycowy, F/1.8, ISO 1000, t=0,6s (na statywie)
smartfon Samsung : 23mm, 8160x6120pix, 9,3 MB, pomiar matrycowy, F/1.7, ISO 1000, t=1/5s z ręki
Pliki bez żadnego postprocesu z wyjątkiem ustawienie auto WB tego samego punktu na obu zdjęciach, (górna część wazonu na stole)
Podczas fotografowania było w pokoju zdecydowanie ciemniej niż na zdjęciach
Załącznik 10520
Załącznik 10521
jp