-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
co się dziwią, niech dalej wypuszczają flagowce po 10tys zł, średniaki po 4, a podstawowe po 2 to będę się jeszcze bardziej dziwić
pamiętacie jak flagowce poszły w górę do 3tys i jaki był lament z tego powodu? że tylko chory na głowę albo ultrafan marki kupi? a płace teraz wcale nie są 3x wyższe niż wtedy
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Spokojnie, influencerzy za chwilę ruszą w bój, a wyznawcy rzekomo nowych technologii chcąc być trendy i cool kupią. Tylko pewnie muszą chwilę odczekać, żeby spłacić kredyt 0% za zakup poprzedniego niezbędnego smartfona. Zresztą jakieś dxo i inne "niezależne" portale testujące ogłoszą, że teraz to dopiero nastąpi przełom widoczny na każdym telewizorze 4k 65 cali.
Zresztą pewnie się powtórzę, ale fascynuje mnie serio ten bezmiar głupoty pozwalający wierzyć, że samochód na baterie jest lepszy technicznie i zdrowszy dla środowiska od tego na benzynę, że panele fotowoltaiczne zapewnią nam czystą energię, że mięso i jajka z lidla są bio, że odzież ze starych opon i butelek jest zdrowa, że muzyka z sieci pozbawiona 75% dźwięków lepsza od czarnej płyty itd. itp. Dlaczego więc to stado bezmózgów miało by nie wierzyć, że fotografia ze smartfona jest lepsza od tej z aparatu?
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
Heldbaum
Nieprawda. Autorem zdjęcia są ludzie, którzy napisali oprogramowanie. A że ktoś wybrał ten czy inny efekt... To jest tak, jak byś "własnoręcznie" otworzył słoik z sosem do spaghetti i powiedział, że Ty jesteś autorem dania...
A w klasycznym cyfrowym aparacie fotograficznym matryca rejestruje obraz czarno-biały, to abyśmy widzieli wynik w kolorach w ten sposób jak widzą świat ludzie decyduje oprogramowanie w aparacie a użytkownik ma możliwość zmieniając ustawienia dopasować do własnych preferencji.
Klisza, matryca, oprogramowanie, AI, technologia obliczeniowa, obiektyw to są tylko narzędzia do utrwalania rzeczywistości (lub kreowania własnych efektów) przez autora. Owszem maja wpływ na wynik końcowy dając większe lub mniejsze możliwości autorowi ale to nie ma nic wspólnego z autorstwem zdjęcia.
jp
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Po około 8 miesiącach w miarę intensywanego uczenia się smartfoto w "interfejsie użytkownika" najbardziej brakuje mi :
1. dobrego trzymania smartfonu przy robieniu zdjęć
We wszystkich trybach fotografowania, mimo optycznej stabilizacji oraz w niektórych składania i z kilku i dopasywania//odrzucania nieostrych, na poziomie pikseli 1:1 widać wpływ niepewnego/jednoręcznego trzymania, trzeba trzymać obiema.
Mimo że jestem praworęczny to wygodniej mi trzymać lewą rąką (a tam akurat obiektywy) i ustawiać prawą.
Dopracowałem się sposobów, ale nie są idealne
2. osłony obiektywów, w aparacie to jest/był odruch a teraz widzę jak istotny
3. wizjera takiego jak w zaawansowanych bezlustrach.
jp
PS
Jestem silnym facetem. Nosiłem bez kłopotu 1D z białymi obiektywami, mam teraz aparaty i różne (ciężkie, lekkie) obiektywy.
Ale po tych kilku miesiącach fotografowania smartfonem, gdy biorę do ręki aparat to .... ale to ciężkie :mrgreen:
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Osiem miesięcy. To szmat czasu w tak dynamicznie rozwijającej się technologii, która za 3-5 lat ma całkowicie wyeliminować aparaty z rynku. Czy te 8 miesięcy przełożyło się na jakikolwiek postęp w zakresie fotografowania, czy tylko powyższe wnioski?
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
myślę, że pierwszy punkt jest spokojnie do rozwiązania jakimiś holderami z aliexpress, czy gimbalami na smartfona
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Jak dobrze, że od lat używam iPhone i nie muszę go porównywać do aparatu ani do żadnego S22 Ultra, ten wątek się widzę nieźle rozwinął...:mrgreen:
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
S22 jest juz passe, teraz wszyscy czekają na S23 za 10tys zl[emoji1787]
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
WinSho
Jak dobrze, że od lat używam iPhone i nie muszę go porównywać do aparatu ani do żadnego S22 Ultra, ten wątek się widzę nieźle rozwinął...:mrgreen:
Przez kilkadziesiąt lat dla mnie do robienia zdjęć służyły aparaty kolejno na film potem cyfrowe.
Ale wiosnę 2022r (wtedy u mnie Sony A7R3) facet odpowiedzialny za rozwój w Sony "zeznał" : jakość obrazu smartfonów w 2024 r. przewyższy jakość bezlusterkowców (#1)
Zainteresowało mnie, zacząłem czytać, uczyć się nowej technologii, postanowiłem zweryfikować na własnej skórze różne z netu info zarówno te sensowne, czasem powierzchowne a czasem wprost brednie, kupiłem S22U i zacząłem testować/porównywać obie technologie tworzenia obrazu, klasyczną cyfrową z obliczeniową.
I co to znaczy dla mnie, dla mojego fotografowania i mojego sposobu prezentacji zdjęć, wydruki i monitory w tym jeden 4k 65 cali.
Włożyłem w to sporo czasu i pracy, gdy czytam swoje pierwsze info o fotografowaniu smartfonem to widzę jak mało wtedy, te kilka miesięcu temu wiedziałem o smartfoto
Dzisiaj wiem że tak jak kiedyś zakończyłem używanie kolejno filmu, lustrzanek tak teraz nadszedł koniec fotografowania klasycznymi aparatami.
Te sposoby fotografowania mam już za sobą.
jp
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
A ja dalej częściej sięgam po młotek i przecinak, niż po wiertarkę udarową :mrgreen:
Dopóki smartfony nie będą się nadawać do wyręczenia aparatów w każdej możliwej dziedzinie fotografii, dopóty będą istnieć aparaty fotograficzne i ich użytkownicy. Wyskoczenie za burtę z tego statku nie jest świadectwem tego, iż ten statek tonie :mrgreen:
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
cauchy
S22 jest juz passe, teraz wszyscy czekają na S23 za 10tys zl[emoji1787]
Jest info że S23 Ultra to w Orange będzie za 6799 + jakieś gratisy, zaoszczędzisz 3200 zł
I to za matrycę 200 Mpix, 4 obiektywy nie mówiąc o telefonie, kompie, necie, gps, grach, ......, itd i że to mieści sie w kieszeni spodni.
jp
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
I brawo! Od dawna wiele osób doradzalo, żebyś znalazł dla siebie urządzenie, które wyręczy ciebie w konieczności stosowania tych wszystkich magicznych ustawień. Smartfon w końcu zapewni wiele udanych zdjęć.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
atsf
A ja dalej częściej sięgam po młotek i przecinak, niż po wiertarkę udarową :mrgreen:
Dopóki smartfony nie będą się nadawać do wyręczenia aparatów w każdej możliwej dziedzinie fotografii, dopóty będą istnieć aparaty fotograficzne i ich użytkownicy. Wyskoczenie za burtę z tego statku nie jest świadectwem tego, iż ten statek tonie :mrgreen:
Jestem tego samego zdania, nie zniką, zostaną do specjanych zastosowań.
Tak jak np. karoca króla w Londynie
jp
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
tomfoot
I brawo! Od dawna wiele osób doradzalo, żebyś znalazł dla siebie urządzenie, które wyręczy ciebie w konieczności stosowania tych wszystkich magicznych ustawień. Smartfon w końcu zapewni wiele udanych zdjęć.
Dzięki za wsparcie, chciałbym by tak było.
Jeżdżę po świecie, robię zdjęcia poto by "zapamiętać" emocje które spowodowały że je zrobiłem, "zapamietać" co widziałem.
Gdyby zapewnił to ołowek to nim robiłbym zdjecia.
Nie mam potrzeby szpanowania jaki jestem wspaniały i jaki mam wspaniały sprzęt
jp
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Jest info że S23 Ultra to w Orange będzie za 6799 + jakieś gratisy, zaoszczędzisz 3200 zł
I to za matrycę 200 Mpix, 4 obiektywy nie mówiąc o telefonie, kompie, necie, gps, grach, ......, itd i że to mieści sie w kieszeni spodni.
jp
Po kieszeniach to ja bym najchętniej upychał zapasowe magazynki :mrgreen:
Póki moje aparaty nie meldują się co 30s w centrali, póty będę im wierny, a do nowoczesności mam bardzo ambiwalentny stosunek. Przez te j..ą nowoczesność moja córka będzie prawdopodobnie kaleką do końca życia, bo się rozwaliła na elektrycznej hulajnodze, którą sobie sama kupiła, mimo że złożyłem jej bardzo porządny rower, a debili patrzących się pomiędzy robieniem zdjęć w smartfony, jak szpak w dziuplę, to sam mało nie rozjeżdżam kilku dziennie. Gdyby aparat fotograficzny miał tylko postać smartfona i nic więcej środku, to może bym go rozważał, ale skoro jest dodatkowo elektroniczną smyczą i mobilnym ochu...jaczem, to leję na wszystkie jego zalety.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Nie mam potrzeby szpanowania jaki jestem wspaniały i jaki mam wspaniały sprzęt
jp
To oczywiste. Właśnie z tego powodu na wycieczki z biurem podróży zabierałeś dwa sony a7r coś tam z batisami. To tradycyjne wyposażenie turysty.
Ale podkreślam, z Samsungiem Twoja fotografia w końcu na pewno wejdzie na wyższy poziom.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
co to są batisy?
nowoczesność mega ułatwia życie, a smartfon to nie tylko telefon plus aparat, ale również gps, music player, portfel, komunikator, organizer wycieczek, kalendarz z wydarzeniami, prognoza pogody, mapy offline, zakupy itd.
i to nie sama technologia w sobie jest zła, tylko ludzie debile nie umiejący z niej korzystać. Sytuacji gdy PHowiec z lewej wjeżdżał na ścieżkę/pasy po skręcie w prawo mając fona przy uchu nie zliczę :twisted: tak więc współczucia dla córki; niestety jeżdżąc czy rowerem czy hulajnogą po mieście trzeba mieć oczy dookoła głowy i do zera ograniczone zaufanie do innych uczestników ruchu
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
atsf
Po kieszeniach to ja bym najchętniej upychał zapasowe magazynki :mrgreen:
Póki moje aparaty nie meldują się co 30s w centrali, póty będę im wierny, a do nowoczesności mam bardzo ambiwalentny stosunek. Przez te j..ą nowoczesność moja córka będzie prawdopodobnie kaleką do końca życia, bo się rozwaliła na elektrycznej hulajnodze, którą sobie sama kupiła, mimo że złożyłem jej bardzo porządny rower, a debili patrzących się pomiędzy robieniem zdjęć w smartfony, jak szpak w dziuplę, to sam mało nie rozjeżdżam kilku dziennie. Gdyby aparat fotograficzny miał tylko postać smartfona i nic więcej środku, to może bym go rozważał, ale skoro jest dodatkowo elektroniczną smyczą i mobilnym ochu...jaczem, to leję na wszystkie jego zalety.
Możesz wprost nie wkładać karty, możesz też wyłączyć WiFi, BT itd.
Masz tylko aparat
Trzy domy dalej syn sąsiada jest kaleką bo na rowerze wjechał na żabę.
jp
--- Kolejny post ---
Aparat główny w smartfonach (w S22U 108Mpix, f/1.8, 24mm) pełni zdecydowanie wiecej zadań niż tylko robienie zdjęć tym obiektywem/matrycą.
Wyglada na to że dla pozostałych 3 obiektywów to dodatkowe wspomaganie AF, AE i uzupełnienie (matrycowe) przy robieniu zdjęć.
Ma sens robienie zdjęć w rozdzielczości 12000 x 9000 i samemu obrabianie do wymaganej rozdzielczości i chyba jak narazie lepsze rezultaty osiaga się przy obróbce wprost na oprogramowaniu w aparacie niż np. na kompie w PS czy Topaz.
W tym smartfonie w zakresie ogniskowych 24mm-70mm choć możliwości zoomu optycznego dla tego aparatu są do 144mm
Wadą jest potrzebny dłuższy czas na obróbkę
jp
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
cauchy
co to są batisy?
nowoczesność mega ułatwia życie, a smartfon to nie tylko telefon plus aparat, ale również gps, music player, portfel, komunikator, organizer wycieczek, kalendarz z wydarzeniami, prognoza pogody, mapy offline, zakupy itd.
i to nie sama technologia w sobie jest zła, tylko ludzie debile nie umiejący z niej korzystać. Sytuacji gdy PHowiec z lewej wjeżdżał na ścieżkę/pasy po skręcie w prawo mając fona przy uchu nie zliczę :twisted: tak więc współczucia dla córki; niestety jeżdżąc czy rowerem czy hulajnogą po mieście trzeba mieć oczy dookoła głowy i do zera ograniczone zaufanie do innych uczestników ruchu
Nie tłumacz mi, co zawiera smartfon, proszę, bo ja to wiem, i wszystko po całości mam tam, gdzie nawet kolonoskop nie sięga. Żyję bez tego i- uwierz mi- da się żyć.
Gdyby córka jechała rowerem, nawet po jezdni, to nie zapierniczałaby na treku tak szybko, jak na hulajnodze elektrycznej, że nie zdążyła zahamować, gdy samochód, który ją wyprzedził, zajechał jej drogę i nagle zahamował przed przejściem, a ona bokiem wpadła mu na kufer i połamała kolano. Z roweru się inaczej leci, jest koło z przodu, które przejmuje energię zderzenia, itd., itp. Wiele razy leciałem z roweru na zbity pysk i nic mi się nie stało, czasem tylko trzeba było koło centrować, a tu miało być lżej, szybciej, nowocześniej, ale bez choćby iluzorycznej ochrony, żadnej strefy zgniotu, a ułamka sekundy zabrakło na jakąś prawidłową reakcję.
Trzykilowym klamotem można przynajmniej komuś trąbę sklepać, a smartfonem tylko pomachać, więc ta nieznośna lekkość bytu czasem obraca się przeciwko :mrgreen:
Tak przy okazji, to córka też jest smartfoniarą, więc nieszczęścia chodzą parami :twisted:
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
ależ ja wiem, że się da, żyłem tak 2/3 życia ;)
da się też jeździć maluchem w 5 osób z mapą w ręku, da się żyć bez internetu, da się robić przelewy bankowe na poczcie do której trzeba się udać i godzinę stać w kolejce, da się ogarniać wyprawy dzwoniąc w milion miejsc dopytując o rezerwacje, da się kupować bilety na lotnisku czy dworcu na który specjalnie trzeba pojechać po te bilety, da się słuchać kaset z walkmana, itd itd
jeśli ktoś całe życie żyje w jednym miejscu, ma jedną pracę od skonczenia szkoły, dostaje wypłatę w gotówce, a jego hobby to obróbka drewna czy pielęgnowanie ogródka, to owszem, niczego więcej nie potrzebuje ;)
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Zupełnie nie wiem po co polemizujecie z JP. On ma swój świat. To nie jest Wasz świat. Musicie go przekonać, wciągnąć do swojego? Pewne jest, że pozostaniecie w swoich "bańkach". Po co mu bruździcie w wątku? Niech on pisze kolejne posty ze swoimi spostrzeżeniami. Uważacie, że to jest do d... , a robicie z tego najpopularniejszy wątek na forum. Po co taka promocja?
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
cauchy
jeśli ktoś całe życie żyje w jednym miejscu, ma jedną pracę od skonczenia szkoły, dostaje wypłatę w gotówce, a jego hobby to obróbka drewna czy pielęgnowanie ogródka, to owszem, niczego więcej nie potrzebuje ;)
Ciekaw jestem, na jakiej podstawie wyciągasz takie wnioski, które np. w moim przypadku się ni cholery nie zgadzają w ani jednym punkcie?
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Drodzy koledzy !
Ponieważ Jacek_Z przywrócił watek z Hyde Parku to zacząłem w nim uczestniczyć i podziekowałem mu za to.
Jest wiele nowych info z tego zakresu, nowe matryce, nowe procesory co ewidentnie wpłynie na jakość zdjęć oraz nowe dodatkowe możliwości,.... jadę w tym pociągu
Ale jego zachęcające, ze zrozumieniem #1020 .... może więc ma rację że nikogo ta nowa rozwijająca się technologia która wkrótce wypchnie aparaty zbytnio nie interesuje, skoro praktycznie wszyscy mają smartfony a tylko ja merytorycznie o smartfonie, technologii fotografi optycznej, ....
1.
Odpowiadał będę tutaj tylko na konkretne pytania odnośnie samrtfonów, technologii fotografii obliczeniowej, jakości zdjęć ze smartfonów, nie będę go sam ciągnął.
2.
Jacku_Z uprzejmnie Cię informuję że popularnośc wątku mam z tyłu
Najprawdopodobniej "za chwilę" znowu będziesz miał mniej pracy
jp
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
cauchy
ależ ja wiem, że się da, żyłem tak 2/3 życia ;)
da się też jeździć maluchem w 5 osób z mapą w ręku, da się żyć bez internetu, da się robić przelewy bankowe na poczcie do której trzeba się udać i godzinę stać w kolejce, da się ogarniać wyprawy dzwoniąc w milion miejsc dopytując o rezerwacje, da się kupować bilety na lotnisku czy dworcu na który specjalnie trzeba pojechać po te bilety, da się słuchać kaset z walkmana, itd itd
jeśli ktoś całe życie żyje w jednym miejscu, ma jedną pracę od skonczenia szkoły, dostaje wypłatę w gotówce, a jego hobby to obróbka drewna czy pielęgnowanie ogródka, to owszem, niczego więcej nie potrzebuje ;)
Jeszcze jakby Wujek Gugiel dał w smartfonie apkę do przykręcania aparatu do statywu, to w ogóle byłby szał. :mrgreen:
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
Zupełnie nie wiem po co polemizujecie z JP. On ma swój świat. To nie jest Wasz świat. Musicie go przekonać, wciągnąć do swojego? Pewne jest, że pozostaniecie w swoich "bańkach". Po co mu bruździcie w wątku? Niech on pisze kolejne posty ze swoimi spostrzeżeniami. Uważacie, że to jest do d... , a robicie z tego najpopularniejszy wątek na forum. Po co taka promocja?
Ja się podepnę pod tą wypowiedź, jeśli można (może dzięki temu więcej osób zauważy, skoro to taki popularny wątek). Założyłem dwa tematy. Jeden "a może fotografia tradycyjna?", w którym można przekonywać, bruździć, wciągać do swojej bańki i wypuszczać bańki nosem, bądź innym otworem ciała, oraz drugi temat "Heldbaum - zdjęcia przeważnie na filmie", gdzie tylko wstawiam(y) zdjęcia. Dlaczego więc zamiast wstawiać zdjęcia, bruździcie, puszczacie bańki i przekonujecie, hę? Myślę że to jest to samo, co w przypadku Jana i jego telefonu. Nie zgadzacie się, uważacie że fotografia na filmie nie istnieje, to po prostu dajcie spokój. No chyba, że czynicie to w chwalebnej intencji, bo chcecie mi pomóc w uczynieniu dyskusji równie popularną. Ale wtedy róbcie to proszę, w tym pierwszym wątku, ok?
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Przez kilkadziesiąt lat dla mnie do robienia zdjęć służyły aparaty kolejno na film potem cyfrowe.
Ale wiosnę 2022r (wtedy u mnie Sony A7R3) facet odpowiedzialny za rozwój w Sony "zeznał" : jakość obrazu smartfonów w 2024 r. przewyższy jakość bezlusterkowców (#1)
Zainteresowało mnie, zacząłem czytać, uczyć się nowej technologii, postanowiłem zweryfikować na własnej skórze różne z netu info zarówno te sensowne, czasem powierzchowne a czasem wprost brednie, kupiłem S22U i zacząłem testować/porównywać obie technologie tworzenia obrazu, klasyczną cyfrową z obliczeniową.
I co to znaczy dla mnie, dla mojego fotografowania i mojego sposobu prezentacji zdjęć, wydruki i monitory w tym jeden 4k 65 cali.
Włożyłem w to sporo czasu i pracy, gdy czytam swoje pierwsze info o fotografowaniu smartfonem to widzę jak mało wtedy, te kilka miesięcu temu wiedziałem o smartfoto
Dzisiaj wiem że tak jak kiedyś zakończyłem używanie kolejno filmu, lustrzanek tak teraz nadszedł koniec fotografowania klasycznymi aparatami.
Te sposoby fotografowania mam już za sobą.
jp
Pozwolisz, że się odniosę do tego co napisałeś. Ten "facet od Sony" to musi chyba być specjalistą od konsol do grania albo coś w ten deseń, skoro uważa, że jakość obrazu przewyższy aparaty pokroju A7R3 czy jakiś inny przyzwoity. Poza tym zdjęcia z Samsungów dla mnie są gorsze niż zdjęcia z mojego iPhona i nic poza tym peryskopem mnie nie przekona do zmiany a o systemie już nie wspomnę bo ten od Google dla mnie to porażka. I tak wiem Samsung ma swoją nakładkę i wiele ciekawych funkcji ale o zgrozo nie można aparatu z tego telefonu stawiać na równi z bezlustarem od Sinego czy Canona. Zdjęcia ze smartfona oglądane na ekranie monitora o dobrej jakości i rozdzielczości to jest jakaś porażka a nie wspomnę już o zdjęciach w ruchu i tych pseudo trybach portretowych w których każdy smarfon się gubi, mniej lub więcej ale się gubi. :mrgreen: Koniec wywodów.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
A bo zdjęcia ze smartfona nadają się do porównywania ze zdjęciami z innego smartfona, a nie ze zdjęciami z porządnego aparatu, tak, jak zdjęcia analogowe nie nadają się do bezpośredniego porównania ze zdjęciami cyfrowymi lub odwrotnie. Jest jakiś indywidualny próg tolerancji jakości obrazu, który każdy posiada, i tylko w tym kontekście należałoby to rozpatrywać, natomiast przeskok z użytkowania wypasionego ML Sony na smartfona mimo wszystko wygląda jak stoczenie się po pijaku do rynsztoka albo na jakieś rozdwojenie jaźni. Gdybyśmy nie wiedzieli, jak JP liczył piksele w pikselach na zdjęciach z SONY A7R-coś tam, to łatwiej byłoby go zrozumieć, ale, póki co, to przekaz jest w rodzaju: rzućcie w cholerę te swoje lustrzanki i bezlustra, bo nie nadążacie, a ja mam to już za sobą. Nie, nie- do spółdzielni niewidomych z takim gadaniem!
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Jak ma być merytorycznie to niech jest. W poście #1005 zadałem autorowi pytanie, jak po 8 miesiącach uczenia się wybitnej technologii ma się jego osobisty rozwój fotograficzny. Czy poza wrażeniami z trzymania smartfona w dłoniach jest w stanie wykazać, że zrobił postęp w jakości swoich prac. Przecież w poście pierwszym stoi napisane jak byk, że za mniej więcej 12 miesięcy od dziś smartfony będą robiły lepsze zdjęcia od aparatów. No to już chyba powinno być co nieco widać. Bo jeżeli wątek ma być merytoryczny, to jego miejsce jest w tym dziale forum. Jeżeli jednak ma służyć wolności słowa wyrażanej poprzez poglądy na temat trzymania smartfona to jednak niech wraca do hyde parku. Autor wątku niestety nie odpowiada na pytania i przez te 8 miesięcy nic a nic nie posunął tematu do przodu, a przecież rzekomo jedziemy technologiczną autostradą, a nie stoimy na bramkach.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
moim zdaniem robią tylko zde3finiujmy znaczenia słowa "lepsze"
mój srajfon oferuje większe możliwości zrobienia kreatywnego zdjęcia niż mój R6
oczywiście jakość jest daleko, daleko za Canonem ale tez zdjęcia z komórki ogląda się na komórce....
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
becekpl
moim zdaniem robią tylko zde3finiujmy znaczenia słowa "lepsze"
mój srajfon oferuje większe możliwości zrobienia kreatywnego zdjęcia niż mój R6
oczywiście jakość jest daleko, daleko za Canonem ale tez zdjęcia z komórki ogląda się na komórce....
Pełna zgoda z tym, co napisałeś. Z tym, że autor wątku postawił jasną tezę: Jakość obrazu smartfonów w 2024 r. przewyższy jakość bezlusterkowców (post #1)
I nie ogląda zdjęć ze smartfona na smartfonie, a wskazuje jako miejsce ekspozycji obrazu telewizor 65" 4K. Nie wiem wprawdzie o jaki konkretnie model telewizora chodzi, ale na moim (całkowicie zbieżnym z postawionymi wymaganiami) zdecydowanie jestem w stanie nie tylko odróżnić zdjęcie ze smartfona od aparatu cyfrowego mającego ponad 10 lat, ale i jednoznacznie określić poziom zdjęcia ze smartfona jako kiepski. Co więcej to samo czynię na ekraniku mojego laptopa dell 17". Oczywiście na ekranie smartfona tej różnicy już nie widzę i sam używam zdjęć wykonanych podrzędnym smartfonem w celu ich publikacji w sieci społecznościowej, nawet na profilu firmy. Bo tak łatwiej i to jest niepodważalne, tym bardziej że oczekiwania odbiorców w tym zakresie nie są wybujałe. Do drukarni materiałów ze smartfona w celu wydruku ulotki A4 już bym się nie odważył zanieść, tu potrzebuję DSLR. I niestety, gdy jestem w podróży to owszem - smartfon pozwala zarejestrować chwile w sposób wygodny. Ale ceną za to lenistwo jest w sposób oczywisty jakość. Mój 9 letni syn zauważa róznicę przy wydruku 10x15 ze zdjęć wakacyjnych. Piszę o zwykłych wakacyjnych podróżach, a nie o fotografii krajobrazowej, zwierząt czy architektury, bo tam przepaść jest kolosalna.
BTW. ja już nie pytam Jana o to czy smartfon jest lub będzie lepszy pod względem jakości generowanych zdjęć od aparatu, bo Jan różnic nie widzi nawet w tej fazie rozwoju. Ja tylko zapytuję nieśmiało czy po 8 miesiącach obcowania ze smartfonem jako narzędziem fotograficznym on robi lepsze zdjęcia. Nie lepsze niż aparatem, tylko czy w ogóle jest dzięki komórce zrobić osobiście lepsze zdjęcia. I nie ma w tym kpiny, bo z wielu prezentowanych prac Jana na tym forum zdjęć, jedyne które były dla mnie do przełknięcia, to - o czym już kiedyś pisałem - te które zrobił jakimś xiaomi czy huawei. Z samsungiem w mojej opinii poszło mu dużo gorzej, bo włożył tam chyba za dużo własnej inwencji. Więc serio jestem zdania, że dla autora wątku automat w smartfonie może być zdecydowanie lepszym narzędziem od skomplikowanego aparatu, w dodatku gdy prace wymagają postprocesu. Więc zapytuję zwyczajnie, czy teraz po 8 miesiącach Jan poznał już obecny, wysoki model smartfona na tyle, że zwyczajnie robi nim ciekawsze zdjęcia.
I jeszcze jdeno. Na zółtym forum jest taki wątek "iphone też potrafi" czy jakoś tak. I tam są często bardzo fajne prace ze smartfonów, nie tylko jabłek. Z tym, że nikt tam nie dyskutuje o tym, że smartfon jakością prac dogania czy przegania aparaty. Dlaczego? Bo chyba zdają sobie sprawę, że to bujdy na resorach. Więc dyskusja nie jest o tym, czy smartfonem da się zrobić ciekawe zdjęcie, bo się da. Zresztą przykładów jest mnóstwo. Jednak zdjęcia ze smartfona nie dorastają i długo dorastać nie będą do pięt jakości fotografii tworzonej aparatem, o ile kiedykolwiek.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Mocno, konkretnie i merytorycznie powiedziane. Ale czy to coś wyjaśni? Wątpię. Skoro przez ponad sto stron nic nie wyjaśniło, to chyba już jasne, że nic, żadne argumenty w tej materii niczego nie zmienią.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Moim zdaniem w tezie postawionej na wstępie, czyli że "Jakość obrazu smartfonów w 2024 r. przewyższy jakość bezlusterkowców", nie ma ani krzty odniesienia się do wartości artystycznych zdjęcia, bo ona mało zależy od narzędzia, a bardziej od inwencji twórcy.
Tu mz jasno chodzi o proroctwo przewyższenia jakości zdjęć z aparatów pod względem technicznym, a więc pytanie brzmi, czy w pełnym, czy w ograniczonym zakresie, i omówienia wymagają poszczególne aspekty, takie, jak odwzorowanie barw, DR, rozdzielczość, zaszumienie, GO.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
moderacja tego wątku trąci symetryzmem - z niektórymi poglądami nie da się dyskutować zwykle wyrażają wiarę, subiektywny opis rzeczywistości, nic realnego z czym można dyskutować - symetryzm z natury jest śmieszny, podobnie jak poprawność polityczna i kilka innych współczesnych zabaw ktore mają prowadzić do (rzekomej) równości.
warto się zastanowić o czym właściwie mowa - aparat w telefonie - miniaturowa matryczka wielkości połowy małego paznokcia, trochę plastiku w obiektywie, brak przysłony (ale co jakiś czas ktoś pisze o pełnym manualu) :shock:, rawy - po co? obraz się i tak liczy i tak ma być - rawy nie mają sensu, produkt reklamowany zdjęciami wykonanymi lustrzanką canona :mrgreen: - to mniej więcej opisuje aparat w telefonie.
"przewyższy jakość bezlusterkowców" - których konkretnie bezlusterkowców bo każdy z nas od razu myśli R6, R5, R3 - no to którego konkretnie - może nikona 1? z tym nikonem 1 też wątpię.
gdyby ktoś pytał to robię zdjęcia tefefonem, filmy również - dobre narzędzie do dokumentacji - nie zawsze potrzebuję filmu w 12 bitowym rawie 8K
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
mirror
moderacja tego wątku trąci symetryzmem - z niektórymi poglądami nie da się dyskutować zwykle wyrażają wiarę, subiektywny opis rzeczywistości, nic realnego z czym można dyskutować - symetryzm z natury jest śmieszny, podobnie jak poprawność polityczna i kilka innych współczesnych zabaw ktore mają prowadzić do (rzekomej) równości.
warto się zastanowić o czym właściwie mowa - aparat w telefonie - miniaturowa matryczka wielkości połowy małego paznokcia, trochę plastiku w obiektywie, brak przysłony (ale co jakiś czas ktoś pisze o pełnym manualu) :shock:, rawy - po co? obraz się i tak liczy i tak ma być - rawy nie mają sensu, produkt reklamowany zdjęciami wykonanymi lustrzanką canona :mrgreen: - to mniej więcej opisuje aparat w telefonie.
"przewyższy jakość bezlusterkowców" - których konkretnie bezlusterkowców bo każdy z nas od razu myśli R6, R5, R3 - no to którego konkretnie - może nikona 1? z tym nikonem 1 też wątpię.
gdyby ktoś pytał to robię zdjęcia tefefonem, filmy również - dobre narzędzie do dokumentacji - nie zawsze potrzebuję filmu w 12 bitowym rawie 8K
Tutaj jest błąd, na podstawie sposobu tworzenia obrazu w aktualnej technologii oceniasz możliwości nowopowstającej technologii która tworzy obraz w jednak zasadniczo inny sposób.
Owszem, chyba obraz nie będzie miał dokładnie tych samych cech (np. GO) i tu próbuje się AI ale jak na razie z miernym efektem
Kiedyś wagony ciągnęła lokomotywa i im większy kocioł tym wiecej mogła uciągnąć
jp
PS
RAWy w S22U to są nieupiększone, niewyostrzone jpg
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Kiedyś wagony ciągnęła lokomotywa i im większy kocioł tym wiecej mogła uciągnąć
jp
No i nic się nie zmieniło, poza zamianą silnika parowego na elektryczny, lub spalinowy, bo stosunek mocy do masy musiał zostać co najmniej ten sam. A smartfon pewnych rzeczy nie uciągnie jeszcze długo, o ile w ogóle.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Tutaj jest błąd, na podstawie sposobu tworzenia obrazu w aktualnej technologii oceniasz możliwości nowopowstającej technologii która tworzy obraz w jednak zasadniczo inny sposób.
Owszem, chyba obraz nie będzie miał dokładnie tych samych cech (np. GO) i tu próbuje się AI ale jak na razie z miernym efektem
Kiedyś wagony ciągnęła lokomotywa i im większy kocioł tym wiecej mogła uciągnąć
jp
PS
RAWy w S22U to są nieupiększone, niewyostrzone jpg
to może jedno proste pytanie na post, może się coś dowiem
"przewyższy jakość bezlusterkowców" - których konkretnie bezlusterkowców bo każdy z nas od razu myśli R6, R5, R3 - no to którego konkretnie - może nikona 1?
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
na podstawie sposobu tworzenia obrazu w aktualnej technologii oceniasz możliwości nowopowstającej technologii która tworzy obraz w jednak zasadniczo inny sposób.
Strasznie mnie to zaintrygowało. W jakiż to zasadniczo inny sposób rzekomo "nowopowstająca" technologia tworzy obraz? Smartfon nie ma "obiektywu"? Nie ma matrycy? Czy chodzi o to, że może nic nie tworzy, tylko AI ściąga gotowe zdjęcia wcześniej wykonane w "starej" technologii i udaje, że coś tworzy? Za głupi jestem i nie rozumiem.
P.S. Oczywiście na pytania merytoryczne brak jakiejkolwiek odpowiedzi. Bicie piany jak zawsze.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Nowa technologia rejestracji obrazu wdrożona w smarfonie, polecam np. https://informatykzakladowy.pl/fotografia-obliczeniowa/:
jp
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
no ja nadal z prostym pytaniem (jak działa technologia w telefonie to rozumiem - o to nie pytam)
"przewyższy jakość bezlusterkowców" - których konkretnie bezlusterkowców bo każdy z nas od razu myśli R6, R5, R3 - no to którego konkretnie - może nikona 1?
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
To wkleję Tobie Janie fragment podsumowania z zalinkowanego artykułu. I przeczytaj go ze zrozumieniem, bo ja już wielokrotnie o tym pisałem, że nie mamy do czynienia z żadną nową technologią w fotografii. Na taką ciągle czekamy:
Wciąż nie mamy lepszego sposobu na rejestrację obrazu, niż naśladowanie struktury oka, z soczewką i czopkami reagującymi na poszczególne składowe widma. Fotografia obliczeniowa dodaje do procesu „mózg”, który uzupełnia rejestrację obrazu o wnioskowanie oparte na zgromadzonej wiedzy. Owszem, daje nam to sporo nowych możliwości, ale nadal jesteśmy na etapie doczepiania skrzydeł do ramion, nie zaś wymyślania samolotu. Kiedyś przyjdzie czas porzucić wszystkie te przysłony i filtry Bayera.
Najpiękniejsze jest, że dziś nie potrafimy nawet wyobrazić sobie, co zastąpi obiektywy, migawki i matryce. Wiemy tylko, że kiedyś coś takiego się pojawi i zmieni fotografię na zawsze.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
mirror
no ja nadal z prostym pytaniem (jak działa technologia w telefonie to rozumiem - o to nie pytam)
"przewyższy jakość bezlusterkowców" - których konkretnie bezlusterkowców bo każdy z nas od razu myśli R6, R5, R3 - no to którego konkretnie - może nikona 1?
O to musisz zapytać pana Mr Terushi Shimizu, prezesa odpowiedzialnego w Sony za rozwój matryc.
To klasyczny japończyk, tam słowo znaczy coś zupełnie innego niż my oglądamy na "naszym podwórku"
jp
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
tomfoot
To wkleję Tobie Janie fragment podsumowania z zalinkowanego artykułu. I przeczytaj go ze zrozumieniem, bo ja już wielokrotnie o tym pisałem, że nie mamy do czynienia z żadną nową technologią w fotografii. Na taką ciągle czekamy:
Wciąż nie mamy lepszego sposobu na rejestrację obrazu, niż naśladowanie struktury oka, z soczewką i czopkami reagującymi na poszczególne składowe widma. Fotografia obliczeniowa dodaje do procesu „mózg”, który uzupełnia rejestrację obrazu o wnioskowanie oparte na zgromadzonej wiedzy. Owszem, daje nam to sporo nowych możliwości, ale nadal jesteśmy na etapie doczepiania skrzydeł do ramion, nie zaś wymyślania samolotu. Kiedyś przyjdzie czas porzucić wszystkie te przysłony i filtry Bayera.
Najpiękniejsze jest, że dziś nie potrafimy nawet wyobrazić sobie, co zastąpi obiektywy, migawki i matryce. Wiemy tylko, że kiedyś coś takiego się pojawi i zmieni fotografię na zawsze.
Dzięki, tylko proszę pokaż w tym wątku jakąś moją wypowiedź która poddałaby w wątpliwość to podsumowanie. Szeroko używany jest termin technologia obliczeniowa do sposobu tworzenia obrazu w smartfonach i ten stosuję.
Dyskutujesz sam ze sobą, ze swoimi emocjami, nie zauważasz że nawet w tym posumowaniu autor użył pojęcia fotografia obliczeniowa
jp
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
To klasyczny japończyk, tam słowo znaczy coś zupełnie innego niż my oglądamy na "naszym podwórku"
Obawiam się, że w 2024 roku pan ten będzie musiał popełnić seppuku. Oczywiście o ile rzeczywiście okaże się klasycznym Japończykiem z honorem, a nie zwykłym pracownikiem marketingu wciskającym kit.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Dyskutujesz sam ze sobą, ze swoimi emocjami
Czy zamiast śpiewać tą samą nudną wstawkę, której używasz gdy nie potrafisz odpowiedzieć, raczyłbyś odpowiedzieć własnymi słowami na jakiekolwiek zadane pytanie? Niekoniecznie moje. Czyjekolwiek. Ale odpowiedzieć merytorycznie, samodzielnie i własnymi słowami. Bez kopiowania tekstów z czyichś artykułów czy folderów reklamowych?
Dobra. Prawda jest brutalna. Ten wątek nie ma żadnego sensu. Autor nie wnosi do niego nic nowego, nie jest w stanie udowodnić żadnej własnej opinii. Wątek znalazł się w dziale dotyczącym sprzętu. W dziale, gdzie wątki są merytoryczne i mają nieść wiedzę, konkretne informacje dla innych użytkowników. Tutaj nic się nie dowiadujemy, bo jedyne problemy z którymi autor boryka się przez 8 miesięcy dotyczą tego jak trzymać komórkę, żeby zrobić zdjęcie. Hyde park lub z humorem o fotografowaniu. Tam dalej można robić sobie jaja.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Zapis obrazu w smartfonach, z użyciem "fotografii obliczeniowej", czy bez niej, tworzy koszmarne artefakty, więc dopóki fotografia obliczeniowa będzie takie artefakty tworzyć, zamiast je usuwać, to jej przewaga nad fotografią tradycyjną nie nastąpi.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
O to musisz zapytać pana Mr Terushi Shimizu, prezesa odpowiedzialnego w Sony za rozwój matryc.
To klasyczny japończyk, tam słowo znaczy coś zupełnie innego niż my oglądamy na "naszym podwórku"
jp
Słowo klucz "prezes" więc, jak ten prezes powiedziałby coś nie tak i akcje by spadły, jedyną opcją byłoby seppuku.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
atsf
Zapis obrazu w smartfonach, z użyciem "fotografii obliczeniowej", czy bez niej, tworzy koszmarne artefakty, więc dopóki fotografia obliczeniowa będzie takie artefakty tworzyć, zamiast je usuwać, to jej przewaga nad fotografią tradycyjną nie nastąpi.
W pełni się zgadzam że aktualnie w niektórych aspektach jakości technicznej fotografia obliczeniowa ma gorsze wyniki ale ma też wiele przewag.
I się gwałtownie rozwija.
Problem dla mnie, przy moim sposobie fotografowania i moim sposobie prezentacji, czy i jak mogę te różnice zobaczyć na swoich zdjęciach.
Jutro ma być pokazany S23U z (ponoć) zdecydowanie lapszą matrycą i zdecydowanie lepszym procesorem fotograficznym. I znowu, co to oznacza dla normalnych użytkowników sprzętu.
Jednego już jestem pewien, ( prawie, widzialem testy koreańczyków) że AF będzie zdecydowanie szybszy
jp
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Nie no...S23 Ultra to zmiecie nawet Canona R3 :mrgreen: Z niecierpliwością czekam na tę jego cudowną matrycę o 200 jakże olbrzymich megapikselach :roll: Spać dziś nie będę z tego powodu :D
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
I bedziesz mial potem pliczek 200mb z taką rozdzielczością że głowa mała, a na niebie kaszana [emoji85]5Dsr się chowa
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Przewiduję ciężkie czasy dla Canona, jak nie zainwestuje natychmiast w telefony komórkowe. Sony już je od dawna robi :mrgreen:
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
cauchy
I bedziesz mial potem pliczek 200mb z taką rozdzielczością że głowa mała, a na niebie kaszana [emoji85]5Dsr się chowa
I kasa się zgadza, wystarczy dołączyć chmurę w kontrakcie. W końcu gdzieś to trzeba trzymać.
Na szczęście AI już jest w PS, bez niego gryźlibyśmy ziemię.
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
S22U,
Pliki jpg o rozdzielczości 12000 x 9000 pix to 10 - 11 MB
Można w oprogramowaniu w smartfonie zredukować rozdzielczość i np. gdy do 7200 x 5400 pix to pliki 5 - 6 MB
Ale można także pliki zapisane już np. jako 7200 x 5400 pix wrócić w tym programie do wyjściowego 12000 x 9000 pix.
jp
-
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
To choćby po tych danych widać, jaką kupę produkuje smartfon.
Obrazek o wymiarach 3282x4923 pikseli z aparatu marki Canon EOS 7D (tak, to ten z ch...wą matrycą :twisted:):
- tif skompresowany LZW (bezstratnie) - 48 621 406 B = 46 MB,
- jpg w wysokiej jakości - 8 136 679 B = 7 MB.
Gdyby to był obrazek 12000x9000, to zachowując taką samą jakość, powinien mieć około 47 MB jako JPEG.
Z matematyką się nie dyskutuje. Chociaż są tacy, co będą próbować. :mrgreen: