Nikt nic nie komentuje :(
Dodam więc jeszcze jedno w ruchu, może ktoś się skusi na konstruktywną krytykę.
4.
Wersja do druku
Nikt nic nie komentuje :(
Dodam więc jeszcze jedno w ruchu, może ktoś się skusi na konstruktywną krytykę.
4.
Coś mi to Twoje kadrowanie nie leży. Zdjęcie nr 1-2 razi mnie ta rurka od instalacji elektrycznej przechodząca przez kask- nr 1 , i przez głowę nr 2.w zdjęciu nr 3 ta poświata nad głową.A tak poza tym, czyż nie lepsze by były ujęcia modela nie w jeansach ? Buty też jakoś mi nie leżą.I tło - znajdź lepsze,bo to, to wielki bałagan.Wydaje mi się, że zdjęcia ciągle nie ostre.
pozdrawiam.
dla mnie one sa nieostre
i takie nijakie
tu nie ma czego komentowac....
hej, wg. mnie aż się prosi o dodanie dynamiki przy takim temacie (dotyczy zdjęcia nr 1). Czy to podczas sesji, czy obróbki...
Dzięki za komentarze.
Ta ostrość mnie martwi, rzeczywiście trochę miałem z nią problemów - było dość ciemno i boczne punkty czasem nie trafiają, a przekadrowanie z centralnego mi nie wychodzi na małej przesłonie...
Jak to oceniacie. Wydaje mi się że tutaj ostrości nie brakuje.
4.
Pan z motorem.
Zestaw mdły, nijaki bez wyrazu i emocji.
No chyba że to strzały kontrolne to spoko...
Własnie wróciłem z Suwalszczyzny. Mieliśmy świetną pogodę, ciekawe zakwaterowanie oraz doborowe towarzystwo.
Przy okazji zrobiłem trochę portretów.
W plenerze:
1. Góra "Pana Tadeusza"
2. W drodze nad Hańczę
3. Mostek nad Hańczą - Aga
4. Mostek nad Hańczą - Iza
5. Mostek nad Hańczą - Aga i Iza
W komnacie kominkowej
6. Czas na książkę
7. All you need is Love
8. Razem
Dajcie znać co myślicie.
Pozdr,
Arek
Jakoś nie mogę się oprzeć wrażeniu, że twoje zdjęcia są jakieś sztuczne, plastikowe, nijakie. Brakuje w nich tego "czegoś". Jakby były robione na się. Bez polotu i entuzjazmu.
Hej,
pierwsze zdjęcie mi się podoba - ma klimat. Oczywiście, można było tez nieco przykucnąć by "dalej" było widać, a także podejść bliżej/zmienić punkt, by krzaki z prawej tak nie rozpraszały - ale te uwagi są zasadne tylko, jeśli to był "twój model", a nie przypadkowa osoba. Co do pozostałych, podoba mi się światło na zdjęciu nr 6, natomiast reszta - hmmm. Delikatnie to ujmując, "musi zagrać" między modelami i fotografem. Spojrzenie, gest, moment. Może tego mi brakuje w pozostałych.
Jak wiesz, fotografia to sztuka bardzo subiektywna w odbiorze, więc co oglądających, to i opinii:-)
Pozdrawiam
A co tu odnosić. Ja te zdjęcia widzę tak:
O stoicie to zrobię wam zdjęcie.
O ładne drzewo w tle, zrobię ci zdjęcie.
Ot takie pstryki.
To że fotografujesz zwyczajnych ludzi to fajnie. W tym jest potencjał. Model zawsze będzie pozować. Zwykły człowiek będzie sobą a twoim zadaniem jest uchwycić dobry moment.
Na twoich zdjęciach właśnie brakuje tego momentu.
Moim zdaniem.
I widzę to w każdym zestawie.
Usiądź a ja pstryknę.
Jak na moje to nie o to w fotografii chodzi.
Mimo że są to zwykli ludzie, a nie modele to tylko zdjęcia 1 i 2 nie były pozowane. Reszta była pozowana. Czyli czekać na ten moment się nie da(btw 1 też chyba nie jest taka bez płciowa?), nie przy tego typu zdjęciach. Mi np zdjęcia 6, 7 i 8 się podoba, ja tam widzę "ten moment", zwłaszcza w 7i8, gdzie ja dostrzegam uczucie, ciepło miedzy tymi dwoma osobami. Natomiast po to wystawiam te zdjęcia żeby dostać opinie innych oraz żeby ktoś mi podpowiedział co zrobić żeby taki moment złapać. Jak pokierować fotografowaną osobą żeby to się udało. Potrafisz coś podpowiedzieć w tym obszarze? Bo to że Ci się nie podoba to już wiem :). Pytanie co zrobić żeby było lepiej.
Np zdjęcia 3-5 nie były przypadkowe. Pojawiły się chmury, co spowodowało że zrobiło się naprawdę miękkie ładne światło, dodatkowo przestawiłem osoby tak aby to światło najlepiej na nich wyglądało. Zadbałem o techniczną sferę zdjęcia.Natomiast, zgadzam się że nie pokierowałem pozą, mimiką itp (tego nie umiem robić). Więc tutaj oczekuje jakiś wskazówek. Ja na prawdę nie chce się upierać że zdjęcie jest dobre jak ludziom się nie podoba, to by było bez sensu. Natomiast chciałbym z tej krytyki wyciągnąć jak najwięcej, po to żeby robić lepsze fotki :)
Dzięki.
Chłopie z całym szacunkiem ale dyskutować z tobą to jak wyjąć fortepian przez okno.
No nie da się.
Pytasz o zdjęcia, chcesz opinii.
Moim zdaniem to są gnioty i tyle. Napisałem wcześniej to troszkę grzeczniej.
Ale ty się upierasz że jednak to arcydzieła.
No więc reasumując:
Super zdjęcia, ładnie wyczuty moment, pełne uczucia, entuzjazmu, technicznie bez najmniejszej skazy.
Ładnie naświetlone, dokadrowane, balans bieli wręcz książkowy. Modelki naturalne, wcale się nie szczerzą więc nie pozostaje nic tylko iść w obranym kierunku i lać na opinie innych bo te opinie to tylko jad zazdrośników.
Nie ma co się za nadto emocjonować i używać niepotrzebnego sarkazmu. Forum jest po to żeby podyskutować, a nie się oburzać. Zachowajmy więc merytoryczny poziom dyskusji.
Musisz trochę wyluzować i wczytać się w to co napisałem. Bo źle zinterpretowałeś moją wypowiedź. Ja po prostu, oczekiwałbym żeby ktoś powiedział mi więcej niż "złap ten moment", zwłaszcza w fotkach które są pozowane.
Natomiast to chyba jest oczywiste że zdjęcia mi się podobają, brzydkich bym nie wstawiał. Podobają się nawet osobą którym je zrobiłem. Pomimo tego, to wcale nie musi znaczyć że to są dobre zdjęcia, a gnioty. Tylko ja chciałbym zrozumieć z czego to wynika i dostać trochę więcej konkretnych, co do danych zdjęć wskazówek.
Czyli konkretnie prośba o garść uwag w zakresie:
1. Jak pokierować osobą żeby się nie szczerzyła, a wyszła naturalnie?
2. Jak dobrze ustawić książkowy balans bieli. Teraz używam pipety w Lightroom.
3. Jak poprawić kadrowanie. Teraz często szukam mocnych punktów.
4. Co poprawić techniczne.
Pozdro ;)
Dzięki
Zdjęcia jak najbardziej w porządku. Ładne kolory, poza tą "drogą" gdzie piach Ci poszedł w fiolety. Portrety również ładne. Gdyby zamiast zwykłych ludzi postawić tam wymuskane modelki lub modeli, koledzy pewnie by inaczej oceniali ...ale widocznie jeszcze mają za mało doświadczenia w tym co tak naprawdę wpływa na odbiór zdjęcia. Szczególnie portretu. Technicznie są naprawdę okej, biorąc pod uwagę warunki.
Co do balansu bieli, w przypadku portertów, olej pipetę w LR. Jeśli masz dobry monitor rób na oko, tak aby skóra wyszła naturalnie z lekkim ociepleniem.
tespis... jeli fotografowanie sprawia Ci radoć i lubisz to robić, to po prostu to rób. Na prostactwo niektórych nic nie poradzisz, to taka cebulowa natura ;-)
Ta galeria nie jest zła, a kolejne pewnie będą tylko lepsze. Podobają mi sie portretowe.
Dobra Tespis, teraz słuchaj :) Ludzi, którzy nie pozują zawodowo ani nie wystepują na scenie fotografuje się znacznie trudniej niż modeli, zwłaszcza początkującym fotografom. Tacy ludzie są onieśmieleni i trzeba z nich to onieśmielenie zdjąć. Jak? A to różnie, czasem trzeba opowiedzieć dowcip, czasem pogadać o niczym jakiś czas a czasem... powtórzyć sesję, bo co byś nie robił nie przejdzie, gdyż osoba jest zbyt zestresowana i robi przez to głupie miny. Na drugiej sesji już jest zwykle o niebo lepiej, bo i Ciebie osoba juz "zna" i Twój aparat też. Tutaj widzę, że znasz tych ludzi i to jest duże ułatwienie. Sztuka pozowania jest jednak sztuką trudną i nie każdemu to wychodzi dobrze. Są też ludzie, którzy nigdy nie zapozują okej, bo nie znają dobrze swojego ciała/twarzy i nie wiedzą jak wyglądają w danych sytuacjach. Jak się zaczyna dopiero fotografować ludzi, łatwiej to robić "na podglądacza" czyli takie bardziej reporterskie portrety. Warto zwyczajnie wynająć sobie modelkę i poćwiczyć z kimś kto umie pozować właśnie gadanie do ludzi, naprowadzanie etc. Fotografowanie osób niepozujących zawodowo to często orka na ugorze i naprawdę wymaga ogromnej pracy naprowadzającej - ważne żeby być precyzyjnym. Portret to kooperacja. Wymaga zaangażowania obu stron.
Teraz napiszę coś i nie będzie to miało na celu obrażania nikogo, ale łatwiej się tłumaczy coś na konkretnych przykładach.
Facet z motorem ma minę jakby miał coś w ustach i bał się to wypluć. Widać, że nie umie pozować, jest spięty. Wiem, pewnie próbował być poważny. Skoro "poważny" nie wychodzi, to może warto się pośmiać? Może warto zagadać do niego o tych motorach i wydobyć jakikolwiek entuzjazm na twarz? Może warto zagadać do jego wyobraźni, poodgrywać różne scenki? Jeśli się znacie i to nie problem, to warto sesję powtórzyć a koledze zadać zadanie domowe, żeby porobił trochę min do lustra, nauczył się swojej twarzy, skoro sesja ma być typowo "pozowanie na Bonda" a nie "repo z parkingu". Można to robić na zasadzie aparat przy oku i gadamy, łazimy naokoło i strzelamy w odpowiednich momentach, ale nie każdy taki styl focenia lubi. To oczywiście wymaga czasu, dlatego trudno planować czas sesji z ludźmi niepozującymi zawodowo, bo jedna trwa piętnaście minut a inna trzy godziny. Taki świat.
Fotki tych dziewczyn w lesie sa słabe, bo jedna z nich robi dziwny grymas (nie chcę obrażać, podkreślam, ona może być nieświadoma tego zupełnie) a druga wygląda jak z ochronki (też nie chcę obrażać, piszę co widzę, to nie przytyki do nich - za duże w stosunku do twarzy okulary, na dodatek zsunięte, potęgują jeszcze wrażenie sierotkowatości). Znowu - leży pozowanie, ale leży też dobór kadru. Fota osoby stojącej jakby połknęła kij, rzadko wygląda dobrze. Otoczenie jest nieciekawe, ubrania mają zupełnie zwykłe i nic w nich specjalnego. Twarze mają fajne i te trwarze pokaż, wywal cała zbędną nieciekawą i nic nie wnosząca do obrazu otoczkę. Zrób zdjęcia ich głów. Żeby nie stały jak uczennice na apelu daj im coś do ręki, niech się tym bawią, gadaj do nich, prowadź je tak długo aż na matówce zobaczysz "ten moment". Fotka, na którym są obie wypadła lepiej emocjonalnie, bo miały jakiś punkt odniesienia - siebie nawzajem. Ktoś, kto nie pozuje zawodowo potrzebuje takiego punktu odniesienia, czegoś, co wywoła emocje na twarz, bo taki człowiek nie umie na ogół zagrać emocji, trzeba je z niego wyciągnąć. Czasem niestety siłą ;) To jest ciężka harówa.
Fotki tej pary natomiast... ludzie zagrali wspaniale, ale tło jest do bani. Pierwsza fota wygląda jakby był robiona w studio na chamskim tle w stylu deski na podłodze a rozmazany kominek na ścianie. Pokażże trocę tego wnętrza skoro robisz taki portret środowiskowy :) Nie bój sie przestrzeni. Oczywiście lepszy byłby poziom a nie pion, bo mógłbyś tę przestrzeń lepiej ogarnąć a nie pokazywać pół zdjęcia gołych dech. To para jest tematem, nie dechy. Jeśli nie chcesz przestrzeni, rób ciaśniej, popiersia albo same głowy. Jeśli robisz kogoś całego, ten ktoś nie może sobie wisieć w przestrzeni byle jak. Na drugiej fotce tej pary znowu tło leży - szkoda, że ta plama światła pod brodą pani zupełnie odciąga wzrok od niej, szkoda też, że oczy jej giną w ciemności. Tło jest bardzo ważne, nie może dominowac obrazu, ma go niezauważalnie uzupełniać, musi miec sens. Fotka czytającej dziewczyny wyszła całkiem spoko, bo i osoba jest czymś zajęta i umie sobie wyobrazić sytuację, ograć ją jakoś, nie ma "stać i pozować" i jest osadzona w przestrzeni z sensem. Trochę imho to zdjęcie jest za żółte, ale jak lubisz takie kolorki to już Twoja broszka. Pierwsza fotka też jest fajna, ten koleś w górach, te krzaki po lewej dodają przestrzenności, trochę może spróbuj go rozjaśnić (wiem, że to trudne w takim świetle sfocić tak, żeby czarne miało jakąś fakturę a reszta nie była wielkim przepałem), ale ciutkę. Droga jak droga, sa gorsze tragedie niż różowy piasek. ;)
Rób foty i je oglądaj potem uważnie. Wyłapuj co jest nie tak i staraj się tego unikać. Jakieś babole zawsze się przyplaczą, no ale tylko ten, co nic nie robi nie popełnia błędów. Wyciagaj wnioski. Im więcej fot będziesz robił tym bardziej zaczniesz ogarniać całokształt i panować nad zdjęciami.
Dzięki za ten komentarz. Jest naprawdę świetny. Konkretnie na temat, co należy poprawić.
Powiem szczerze że wielu rzeczy się nie zauważa do puki ktoś Ci nie powiem co jest konkretnie nie tak. Na pewno będę próbował dalej :).
Mam nadzieje że jeszcze kiedyś coś skomentujesz, bo to co piszesz jest pouczające. Jeszcze raz dzięki.
Tymczasem dodam jeszcze jedno. Są dwie osoby, więc chyba jest trochę więcej naturalności, a nie "pozowania". Trochę może szkoda lewej strony na zdjęciu...
Oceńcie sami.
9.
9.
Myślę, że Koleżanka eleroo napisała bardzo przyjazne kompendium na temat portretowego focenia.
Pomimo tego, że nie jest to "moja bajka" to przeczytałem z wielkim zainteresowaniem.
Kiedyś też gdzieś przeczytałem, że portret to nie tylko pokazanie tego co widzisz przez obiektyw, ale pokazanie jakiejś więzi, uczuć nie tylko na fotografii, ale pomiędzy fotografem, a modelem.
Nie wiem tego na pewno, bo prawie nigdy nie fotografuję portretowo.
To Twoje ostatnie zdjęcie ma ku temu predyspozycje.
Co do samego obrazka, to od niego zrób grubą kreskę i pokazuj takie foty, a nie faceta z motorkiem.
Jeszcze jedno, moim zdaniem, masz zbyt wiele przepaleń na skórze obu modelek, które zbyt mocno zwracają uwagę.
Nie wiem jaką stosujesz obróbkę, napisz kilka zdań na ten temat obok zdjęcia.
Retusz to podobno sztuka sama w sobie.
Poza tym, nie masz o co się obrażać, ale przymować krytykę z pokorą i robić lepiej.
Przecież Kraków nie od razu zbudowano, a nauka zawsze się przydaje.
Moze troche przesadziłem z podciagnieciem ekspozycji ;). Po południu jak usiądę do kompa to napisze wiecej co robiłem w LR.
No i w pełni sie zgadzam - nie odrazu Kraków zbudowano. I każda konstruktywna krytykę przyjmuje z podziękowaniem, zwłaszcza taka jaka została napisana przez eleroo.
Dzięki.
Cieszę się, że mogłam pomóc. :)
Co do tego ostatniego obrazka - wypalone twarze, poobcinane ręce, za dużo dołu - do kosza. Nie ma co na siłę ratować kiepskich fot, wywalać bez sentymentu i robić nowe, tym bardziej, że modelki masz w domu :)
Dzięki za komentarz. Tu akurat nie moja rodzinka, a znajomi :)
Tymczasem dodam jeszcze jedno z tej serii.
10.
No nie wiem co mam napisać. Może jednak do szuflady...
Moim zdaniem nie nadaje się do oceny, bo to foto takie własne, rodzinne, albumowe z cylu - "tam byliśmy".
O wiele bardziej mnie mogłoby się podobać jako sam landszafcik - bez modeli, tylko szeroko.
Światełko fajne, jakiś motyw ze skałą, omszałe drzewo.
Tylko wiesz, to są kompletnie amatorskie uwagi i zupełnie niezobowiązujące :)
W między czasie zrobiłem takie portrety:
11.
12.
Dajcie znać co myślicie.
Dzięki.
Dla mnie modelka na tym zdjęciu wygląda.. okropnie i bardzo niekorzystnie. W szczególności na drugim zdjęciu, jej wzrok jakiś troszkę przekrzywiony. Te okulary to chyba najbardziej się wyróżniają, nie potrafię dobrać tego odpowiednio w słowa, ale one się zbyt mocno rzucają w oczy.
Zdecydowanie za blisko. W oczy rzuca się nos, potem okulary, potem długo nic...
Specjalistą od portretu nie jestem, ale moje pierwsze skojarzenie 11-12 to zdjęcia do legitymacji.