Klimat był elegancki i czasami gorący ;]
Miło było poznać wesołą kompanię, i tylko przez brak śmiałości jakoś nie zagadałem, ale od razu było po was widać że jesteście swojacy :twisted:
Wersja do druku
Klimat był elegancki i czasami gorący ;]
Miło było poznać wesołą kompanię, i tylko przez brak śmiałości jakoś nie zagadałem, ale od razu było po was widać że jesteście swojacy :twisted:
pierwsze moje pstryki ;)
1.
2.
3.una bomba :wink:
4.
reszta później :mrgreen:
No to dałeś panie ciała :/
Na tej fotce to pewnie ten w okularkach z 17-85 to Ty ??
ale tutaj na górę chyba Szanowna Grupa 4 nie weszła ? ;)
był widok na te kominy taki:
a z drugiej strony:
wypad fajny, nie było mnie niestety na wcześniejszych tego typu imprezach, ale ta była super :) czekam z niecierpliwością na następnego Photo Day'a
Nie weszla.. podobno bylismy najbardziej powolna grupą .. :) musieli popedzac zebysmy coraz szybciej szli:D
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
ta pierwsza foto Nessuno to jakby krzyz w wodzie lezal..
u nessuno 4. mi się spodobała bardzo.. taka nierealna wyszła.. jak w grze jakiejś ;) przez tą małą GO
Ja oczywiście nikogo z CB nie spotkałem, nie znam Was i trudno mi będzie Was poznać ;P
To teraz troche ode mnie....
1. Na poczatku kazano nam wzloyc zolte nocniki na glowe.. Yoshitaka
2. Robert Dy
3. nessuno
4. Podobno na terenie calego obiektu Wielki Brat patrzy i mamy byc ostrożni .. niektorzy pracownicy od razu zakomenderowali ze nie ma kręcenia kółkami
5. Niektore znaki informowaly nas o tym ze w niektorych miejscach mamy byc szczegolnie ostrozni bo jak nie, to nas ze skory obedra od palców rąk zaczynając.
6. Ale yoshi twierdzil , ze to sa magiczne portale i wystarczy reke przylozyc i przeniesie do innego miejsca. Nie zadzialalo niestety, a moze, trzeba tam przylozyc na wpol obdarta reke jak na obrazku bylo pokazane?
7. W pierwszej sali wszędzie byly kółka, kólka i kólka.. Fetysze kółek byliby w siodmym niebie!
8. Czasem dla odmiany zdarzaly sie liczniki i kabelki, ale i te byly albo zaokraglone albo w kółkach.
9. Z pomieszczenia z kólkami poprowadzono nas na plan filmowy remake "Wladcy pierscieni: Dwie wieże" w wersjii futurystycznej.
10. W tej wersji nawet rumaki sa zmechanizowane, chociaz tak samo grożne!
11. Wieze byly wysokie i waskie wiec wspiac sie za brdzo nie moglem bo bym sie zaklinowal. Ale ale .. czy zauwazyliscie cos? Brawo! Znow kólka!
12. Podczas , kiedy pan opiekun opowiadal nam o tej nowej wersji filmu....
13. Yoshi, stwierdzil, ze nie moze sobie odmowic zrobienia Robertowi kilku portretow w tej wyjatkowej scenerii.
14. Po minach widac, ze sesja byla udana. To i dobrze bo w tym momecie opuscilismy plan i skierowalismy kroki w okolice kolejnych atrakcji.
15. W dokumencie, ktory przyslalo w mailach MMKrakow, podkreslano aby nie wchodzic sobie wzajemnie w kadry. Niektorzy uzytkownicy przygotowali sie wzorowo. Zabrali ze soba stosowne znaki oznajmujace , ze robia foto i prosza o nie wchodzenie w kadr.
16. Okazalo sie, ze pociagi to tylko ozdoba i juz tam nie jezdza. Dobrze, ze chlopcy stracili cierpliwosc. Wszyscy byli spragnieniu po godzinnym chodzeniu i fotografowaniu kolek, wież i mechanicznych koni, ,ze w koncu zaproponowano nam cos na orzezwienie...
17. Pyszna oranzada o smaku lemonek wprost z linii produkcyjnej.
18. Napijcie sie ile chcecie, nie zalujcie sobie.
19. Wodnik Szuwarek patrzyl przestraszony , co zaraz bedzie sie dzialo. Nawet jego blyskajace slepia nie odstraszymy spragnionych fotografów
20. Nie trzeba bylo 2 razy zachecac.... o 12.15 pojemniki wypelnione byly po brzegi pysznym napojem...
21. kwadrans pozniej nie zostalo ani kropelki! (wez i zaoferuj poczestunek!)
22.. Udalismy sie nastepnie na plan kolejnego filmu, tym razem na plan Indiany Jonesa I poszukiwaczy zaginionej arki, w miejsce slynnej sceny z idolem. Jednakze po drodzie mielismy okazje poogladac kilka rekwizytow z innych produkcji - dla przykladu tutaj slynne lancuchy na ktorych Terminator w 2 giej czesci zostal opuszczony do ognistej substancji na koncu filmu.
23. Co niektorzy nie odmowili sobie i tutaj sesji portretowej! (nie za duzo Robert?)
cdn.
Robert, 8 super, strasznie takie lubię :-D
Kurna, żałuje strasznie, że mnie nie było z Wami... Atmosfera widzę była iście w stylu CB in Kraków :D
nessuno - 1 wymiata - WOW, że tak powiem!!
JaBlam - historyjka pięknie opowiedziana - ale sprawiłeś, że jeszcze bardziej żałuję, że nie mogłem iść...
Robert - 8 fajnie wygląda :)
westu - dwójeczka ciekawa, ciekawa :)
24. Aby dostac sie na miejsce w ktorym , krecona jest scena z Idolem, musielismy wspiac sie na gore po schodach ... nie zdziwicie sie pewnie ze i film i schody maja to samo okreslenie - kręcone
25. Coz za rozczarowanie. Pusty postument! Okazalo sie, ze ktos z pierwszej grupy zwiedzajacej "pozyczyl" sobie IDOLA i przepadl jak kamien w wode, a dodatkowo otwor, przez ktory mial wytoczyc sie sferyczny głaz okazal sie za mały.....
26. Pozostalo wiec tylko zrobienie kilku szerszych ujęć i opuscic rozczarowany felerny plan filmu o Dr.Jonesie.
27. Dano nam za to możliwosc popodziwiania nowyego futurystycznego designu chatki Baby Jagi z przybudówką w ktorych napewno juz cos sie pichcilo bo dym lecial kominkiem. Na wizyty braklo czasu.
28. Na oslode zaproponowano nam wizyte w pomieszczeniu, zebysmy mogli sobie jeszcze pofotografowac kabelki, tym razem juz nie spiralne...
29. Ale jesli ktos nie zdazyl wczesniej porobic fotografi koleczek, to jest jeszcze jedna szansa!
30. Starczylo jeszcze czasu na zrobienie kilku ogolnych widokow pomieszczen z kabelkami i koleczkami z jednej..
31. i drugiej strony...
32. Ostatnie zdjecie - 2 koleczka w jednym (które wczesniej co prawda byly w pomieszczeniach ale w razie jakby ktos ich nie zauwazyl)
33. I na zakonczenie, pamiatkowe zdjecie, tym razem bez "misiów" i innych postaci bonusowych.
I tyle ode mnie.
kółeczka rzondzom :D ja bym mogła tam pracować, bo bym sobie tak kręciła i kręciła...
JaBlam, 12mm na pełnej klatce wymiata, co widać szczególnie na 26.
Tak to ja i fakt dałem ciała. Mam nadzieje, że nadrobię to jakoś ;)
Idealna asekuracja
"lecą bociany" ?? ;)
I kilka na szybko.
?? :-D
Świetne kadry, gratulacje.
Mi szczególnie dwudziestka szóstka jablama przypadła do gustu (wnętrze chłodni kominowej).
Ale nie ma tak. Na photo dayu byli fotografowie z różnych grup. Domagamy się więc zamieszczenia zdjęć na www.mmkrakow.pl :) Wystarczy dodać wpis do bloga
No i przypominam, że w konkursie "po" są do wygrania trzy akredytacje foto na wybrane przez zwycięzców wydarzenia.
No, a my zabieramy się d organizacji PD 4.0, bo chyba się podobało :)
No to teraz lipy już nie będzie.
Poza tym mogliśmy zabrać identyfikatory CB.
1.
2.
3.
4.
5.
6. Bateria! Ognia :)
7.
8. JaBlam i jego ten no...
9.
10.
Strasznie żałuję... No ale ja też nie próżnowałem - nie wrzucam zdjęć coby nie zaśmiecać - podam linka http://krisstec.blogspot.com/ ;)
Nie wiedziałem że 19 kwietnia taką fajną imprezę mieliście. Szkoda, że nie byłem ... zdjęcia :) bardzo fajne - zazdroszczę. Mam nadzieję, że uda mi się wreszcie dołączyć do jakiegoś Waszego pleneru.
widzę po tych zdjęciach, że z Wami to nie sposób się nudzić :)
wszyscy tak się deklarują to nie będę gorszy i też napiszę, że kiedyś muszę się przemóc i wybrać się z Wami na jakieś focenie :D
JaBlam wygrał Photo Day 3.0, nessuno 3 miejsce! Moje gratulacje :)
A może wannę z bąblami ??
www.mmkrakow.pl a dalej sam poszukaj, jest info na pierwszej stronie !!
Ubóstwiam wręcz takie pretensjonalne odpowiedzi. Po prostu rewelacja.
Ale i tak dziękuję :-)
Lenistwem bym tego raczej nie nazwałbym, ale jak wolisz
Tak czy owak - wracając.
Pewien profesor, opowiadał mi taką anegdotę, o którymś sławnym ponoć fotografie. Otóż, gdzieś w Japonii (chyba) organizowany był dosyć dziwny konkurs. Jedna modelka i 200 fotografów. Oblegli ją panowie i zaczęli trzaskać zdjęcia. Na konkursie tym powstało kilka tysięcy niemalże identycznych kadró. Kilka tysięcy, poza kilkoma - wszystkimi autorstwa tego właśnie fotografa. Na tych kilka tysięcy zdjęć, ponoć każde Jego zdjęcie, było unikalne.
Dlaczego ta anegdotka?
Jablam - spośród wszystkich zdjęć otworu tego dużego komina, a widziałem ich ostatnio w sieci całą masę, moim skromnym zdaniem Twoje zdjęcie jest jedym, na które autor miał jakiś pomysł. Co więcej pomysł oryginalny, a nie pierwszy lepszy, który mógł do głowy wpaść. Pomysł, którego u innych zabrakło.
Nie jestem pewien, czy to zdjęcie podoba mi się bez zastrzeżeń, ale właśnie za tą indywidualność i pomysł - chylę czoła
Edit:
No wygranej rzecz jasna też gratuluję :-D
gratuluje Agnieszcze, ktora rowniez zdobyla nagrode. Ciesze sie z nagrody oczywiscie bo kina nigdy za duzo a akredytacja - no coz, podobno w Krakowie bedzie Lenny Kravitz.. moze akurat akredytacja by sie przydala?
bierhoff, jesli chodzi o foto z kominem - musisz tez zdac sobie sprawe z tego ze grupa liczyla 10-15 osob a na zrobienie foto bylo dla calej grupy jakies 10 minut.. wiec w momencie kiedy kazdy chce przeciez pofocic, ustawianie idealnych kompozycji i naswietlen jest troche utrudnione. Fakt faktem, pomogla mi 12 mm na pelnej klatce. Kiedys ktos mi powiedzial ze nie warto tego obiektywu miec bo i ciezki i ciemny... a wlasnie w takich momentach doceniam , ze go jednak mam.
podziękowała wszystkim z dygnięciem :-D
a Jarkowi jeszcze za to, że mnie pogonił, żebym zdjęcia wstawiła :mrgreen: