Hmmm tanio macie :smile: dzisiaj o 7:21 tankowałem w BP 98 za 4,31.......
A silnik to tylko benzyna i tylko V6 innych aut nie kupuje, i nie chodzi mi o moc pod noga ale o elastycznosc i wytrzymałosc takiej jednostki.
Pzdr.
Wersja do druku
Hmmm tanio macie :smile: dzisiaj o 7:21 tankowałem w BP 98 za 4,31.......
A silnik to tylko benzyna i tylko V6 innych aut nie kupuje, i nie chodzi mi o moc pod noga ale o elastycznosc i wytrzymałosc takiej jednostki.
Pzdr.
hmm.. w Belchatowie na Petrochemii 98mka 3.94 wczoraj.
w rzeszowie na Watkem i E leklerk Paliwo z Orlenowskie Pb95 kosztuje 3,59 :)
I byłaby to prawidłowa decyzja :).
Jako że od jakiegoś czasu dysponuje 100 kucami z doładowanego dieselka to pozwolę sobie dodać iż to "nieco inna 100" niż w benzynie. Moment obrotowy diesli robi swoje - w warunkach drogowych sprawują się one znacznie lepiej. Mimo wszystko są też wygodniejsze w eksploatacji - poświecić im należy mniej czasu niz zagazowanemu autku. Nawet na stacje benzynową można rzadziej zaglądać :). Ot koszty to nie wszystko.
Co do metody opisywanej przez innego kolegę 50/50 to dziękuję ale wolę dołożyć do zwykłego paliwa na sprawdzonej stacji. W wielu dieslach np pompa wtryskowa jest smarowana bezpośrednio paliwem i zmiana gęstości tego na zdrowie jej raczej nie wychodzi.
Eeeeee moze niech mnie doktory poprawia ale te 100KM to chyba jest z definicji dW/dT, a dW jest jest to chyba przyrost pracy efektywnej, czyli na sprzegle, a zatem nie moze byc roznicy:wink: Rzeklbym ,ze to raczej roznica taka ,ze diesel ma max moment przy nizszych obrotach.
Masz rację różnica wynika właśnie z różnego momentu obrotowego, bo koń to koń. Tyle że w wiekszości przypadków 100 konny diesel będzie miał większy moment niż 100 konna benzyna. Czyli moc teoretycznie ta sama ale zupełnie inny momet i charakterystyki przegiegu jednego oraz drugiego.
Co do diesel vs benzyna w sprawach scigania sie to mam nadzieje ,ze nikt nie zabrnie dalej z tekstami ,ze diesel lepszy:wink:
No dominik to nie jest do konca tak ;) w obu silnikach turbina wlacza sie powyzej ilus obrotow. W dieslu wlacza sie stusonkowo szybko, a w benzynie trzeba wyciagnac duzo wiecej obrotow zebywlaczyc turbine, ale wtedy efekt jest duzo lepszy;) czesty blad kierowcow to ciagniecie diesla do max obrotow i dopiero zmiana biegow i dlatego mula diesle. Trzeba dosyc wczesnie zmieniac biegi, natomiast w benzynie ciagnie sie prawie do konca, nie schodzac ponizej punktu gdzie wlacza sie sprezarka;)
Porownujac jednostki bez doladowania o podobnyc litrazach to benzyna bije na glowe, a porownujac jednostki doladowane jest tak samo;) niewiedziec czemu producenci zadko montuja doladowane benzyny, natomiast doladowany diesel stal sie standardem.
Panowie pisałem wcześniej o warunkach drogowych. Dynamiczna i wygodna jazda nie polega tylko na przyspieszeniu od 0 do 100 bo tu się zgodzę iż na pierwszych metrach diesel zostanie. Ważniejsza jest elastyczność (przynajmniej dla mnie) i przyśpieszenia np od 80 do 120 itd a tu już benzyna tak rewelacyjnie nie wypada. Zależy jak autka porównywać czy względem pojemności czy mocy.
Benzyna 2 litrowa z regóły bedzie miała koni sporo więcej niż taki diesel. O doładowanych benzynach nie wspominając. Tyle że koszty eksploatacji 2 litrowej pb nawet na gazie zaczynają być przynajmniej na poziomie 2 litrowego diesla.
Tyle, ze silnik wankla (niewiem jak to sie pisze)bije obie te jednostki na glowe pod kazdym wzgledem. Tylko ,ze go sie nie stosuje. Marchewka jest czerwona, a groszek zielony tylko do czego ta cala dyskusja prowadzi:wink: nie od dzis wiadomo ,ze jesli chcesz jezdzic tanio to kupujesz diesla (lpg), jesli chcesz jezdzic szybko to kupujesz benzyne. Moze poprzestanmy na tym:wink:Cytat:
Benzyna 2 litrowa z regóły bedzie miała koni sporo więcej niż taki diesel. O doładowanych benzynach nie wspominając. Tyle że koszty eksploatacji 2 litrowej pb nawet na gazie zaczynają być przynajmniej na poziomie 2 litrowego diesla.
Mam nadzieje ze nie mowisz o tych 4 cylindrowych pierdziawkach spotykanych w 98% samochodow na drogach tylko o czyms przyzwoitym... 8 cylindrowym :mrgreen:
Z czterocylindrowych imho tylko boxery tak naprawde fajnie brzmia.
Bo ma wiecej wad jak zalet. Wankle sa trudne technologicznie (czyt. drogie) i nie najlepsze jesli chodzi o problemy ekologiczne (duzo pala i sa problemy z uzyskaniem prawidlowych emisji). Mazdy sa tez idealnym przykladem ze nie jest to demon trwalosci.
Poza tym jak komus powiesz ze masz 1300ccm to niezaleznie od tego jaki to mocny wankiel brzmi to smiesznie :twisted: Nie ma to jak V8 :mrgreen:
Swoja droga jesli juz zboczylismy na rotacyjne, widzieliscie taki? :D
http://www.angellabsllc.com/Piston.html
http://www.angellabsllc.com/mytengine.html
Polecam animacje. Ilosc zaplonow na jeden obrot walu jest powalajaca :shock:
To ja sobie na mojej pierdziawce nakleje v64:wink:Cytat:
Nie ma to jak V8
KuchateK napisał już jak to z Wanklami bywa.
Swoją drogą co do Pb vs ON to podążyłeś za stadem ;) bo na przykładzie astry:
nazwa_________kW_Nm_(0-100km/h)s_IV(60-100km/h)s_V(80-120km/h)s
astra II 1.6 16V_74_150____11,7_________10,0____________14,8
astra II 2.0 DTI_74_230____ 12___________9,7_____________13,0
oba silniki o tej samej mocy przy czym 1,6 łyka bez problemu 10l i więcej jak chcesz dynamicznie pojeździć.
Jak widać z powyższego jak chcesz jeżdzić tanio i szybko to kupujesz diesla :).
Jak chcesz jeszcze szybciej to wiekszy-mocniejszy diesel albo V6, V8 albo doładowana spora benzyna (decydując się na wir w baku).
Zigi ale ciezko podorwynwac doladowanego 2litrowego diesla z 1,6 benzyny. To tylko ewidetnie pokazuje ze silniki benzynowe sa duzo mocniejsze;)
OK, to skoro mowa tu o tych "nowoczesnych" dieslach,
niech mi ktos prosze wytlumaczy dlaczego mimo swojej nowoczesnosci
tak smierdza. I nie mowie tu o Polsce, gdzie wiekszosc pojazdow
to jakies cuda techniki samoskladakowej i na ulicy trudno wytrzymac,
ale normalnie, laduje powiedzmy we Frankfurcie i moge sie od
smrodu udusic... Oczywiscie lokalni tego nie czuja i nawet ja po paru
dniach "sie docieram", ale fakt jest, ze pierwsze wrazenie okropne.
A to, ze "nowoczesne" niby nie klekocza to bzdura. Wszystkie klekocza :lol:
Jakie to szczescie, ze u nas nie ma diesli. I chyba raczej nie bedzie,
bo rewolucja hybrydowa posuwa sie w takim tempie, ze po prostu
nigdy juz nie bedzie ekonomicznej potrzeby. W mojej okolicy co 10-ty
samochod to Prius albo jakis Lexus Hybrid czy inny.
Diesel to tylko kuriozum typu Touareg V10, nadal na szczescie
w najpiekniejszym stanie zakazany.
To,ze CR smierdza bardziej od starych dieseli to fakt - nie porownywac prosze do starych typu Sierra 15letnia na opale :mrgreen: :wink: .Mam na mysli np mercedesa 190D ktory do tej pory jezdzi i jesli jest zadbany nie smierdzi i nie kopci no ale ma chyba 75km z 2.0 a nie 150 jak teraz.
Smrod siarki - czy czegos kwasnego wydobywajacy sie z nowych diesli tez mnie strasznie drazni:roll: .
Jesli chodzi natomiast o osiagi (czytaj normalna jazda a nie StreetRacing - sa wyjatki po modach nieosiagalne dla wielu benzyniakow)Diesle moim zdaniem jest ciekawszy, gdzy zeby osiganac jego poziom elastycznosci i ciagu od poczatkau obr trzeba miec minimum V6.Tylko ta ekonomia.Dieselek spali 6-7L w szybkiej trasie a benzyna zeby mu dorownac spali 2x tyle.
nastepna sprawa to exploatacja - kupujac diesla w naszym Kraju trzeba bardzo uwazac czy nie smigal na oranzadzie :mad: bo klopoty moga z tym byc powazne - szczegolnie w nowych konstrukcjach.
Nie kocham tez diesli ale mnie wkurzaja jak mi odchodza po trasie podczas normalnej jazdy - moment obr.
Bo ropa jest tak kiepska, ze wiekszosc samochodow nie jest w stanie przejsc testow na zanieczyszczenia na tym. A nie oplaca sie sprowadzac samochodow legalnych tylko w kilku stanach.
Maja byc. Od przyszlego roku planuja wprowadzic ON wyzszej jakosci, co umozliwi europejskim i japonskim ropniakom przechodzenie norm spalin, co za tym idzie producenci beda w stanie importowac pojazdy z takimi silnikami i beda one legalne (zdaje sie ze nawet w CA tez). Generalnie w USA z informacji ktore do mnie dotarly szykuje sie od przyszlego roku maly atak diesli.
Zreszta VW juz w tym roku zaczal sprzedawac jette 1.9TDI. Niestety tylko 100HP. Ale benzyna jest tu jeszcze na tyle tania ze 2.0FSI Turbo nie jest jakies bardzo ciezkie w utrzymaniu ;)
Co jest nadal znacznie mniejsza liczba jak typowe 100hp/litr z przecietnej benzyny T prosto od dilera. Nie mowiac o czyms ponad 100ps spotykanym np. w subaru.
Ehhh to czemu nie leja ON do formuly 1?? Jak sie maja te 150KM po super tuningu i szlifowaniu tlokow, chipowaniu i innych cudach do seryjnego silnika 1,8T z A3 ktory ma 180km??Cytat:
Z diesli 1,8t potrafią wydusić i 150 koni....
W USA jest tak kiepska ropa (benzyna tez, dlatego taka tania :D), ze praktycznie zaden z diesli popularnych w reszcie swiata nie jest w stanie na tym przejsc testow spalin. A dodatkowo kilka stanow (w tym kalifornia wiodaca prym ekologii motoryzacyjnej) ma ostrzejsze przepisy dotyczace emisji zanieczyszczen, wiec sporo pojazdow sprzedawanych w innych stanach jest tam "nielegalnych" ;) NY tez jest na liscie nieprzyjaznych dieslom stanow.
Snowboarder pewnie mnie poprawi jesli sie myle. Zdaje sie ze ograniczenie dotyczy jedynie mozliwosci rejestrowania takich "nielegalnych" wynalazkow, a nie poruszania sie nimi po drogach.
150 koni to też jak najbadziej seryjne silniki!!!
Tak czy siak wydawało mi się iż piszemy o "samochodach dla ludzi" a nie dla sportowców z zasobnym portfelem na paliwo.
A co do formuły to gdzieś ostatnio czytałem iż właśnie jest przygotowywany taki silnik - za diabła nie pamiętam gdzie to było :(
Zdaje sie ze 1.9TDI od VW doszlo dopiero do 140ps. 150 juz w nim nie bedzie seryjne i to nadal jakies 25 koni mniej jak typowe 100hp/litr jesli chodzi o porownywanie ich do benzyny.
Jetta GLI (w europie to 2.0FSI Turbo) w stanach jest tansza jak diesel i nie pali jakichs niebotycznych ilosci benzyny w porownaniu do wszystkiego innego co jezdzi tu po drogach wiec nie wiem skad tu koniecznosc zasobnego portfela.
Fakt ze jak porownywac do wynalazkow typu yaris 1.5 (najmniejsza pojemnosc nie liczac wankla w rx8 jaka mozna kupic w stanach) albo co lepiej 1.1-1.3 popularnych w europie to nagle z tego sie robi kto wie jaki samochod sportowy, ale to jeden z dwoch oferowanych tu silnikow benzynowych w tym modelu zaraz obok nieuturbionego 2.5.
Niestety myli sie Pan, Panie Kuchatek - silnik 1.9 TDI w seryjnym Seacie leonie Cupra R ma 180 konikow;) sadze ze zadko ktora wolnossaca benzyna podola temu autku - nawet V6 wymieknie ze wzgledu chocby na mase a jesli mu dorowna to wlasciciel zaplacze na stacji paliw:mrgreen:
zreszta jak szalec to szaleć dieselek - 750ps z 4,4l: tu
Nie chodzi tu o samo paliwo czy rodzaj silnika - chodzi o wielkosc i ilosc Turbo - dlatego uwazam, ze doladowane silniki wspolczesnych diesli smialo moga konkurowac z silnikami benzynowymi, wolnossacymi tej samej pojemnosci a nawet wiekszej.
A to nie znam tego wyunalazku ;) Widac postarali sie :D
Ale nadal brakuje mu pare ps na litr :twisted:
Ile to pali?
Edit: A chyba jednak nie tak pieknie. Oficjalna strona seat.com podaje 170hp z 2.0. Oczywiscie wolniejsze od 2.0T benzyny w kazdym tescie.
benzyna 2.0T
Maximum speed (km/h) 229
Acceleration 0 - 100 km/h (s) 7.3
Overtaking time 80-120 km/h at 5. ratio (s) 7.0
Overtaking time 80-120 km/h at 6. ratio (s) 8.9
Acceleration 0-1,000 m (s) 27.6
Town (l/100 km) 11.0
Out of town (l/100 km) 6.2
Average consumption (l/100 km) 7.9
dizel 2.0T
Maximum speed (km/h) 214
Acceleration 0 - 100 km/h (s) 8.2
Overtaking time 80-120 km/h at 5. ratio (s) 8.2
Overtaking time 80-120 km/h at 6. ratio (s) 10.5
Acceleration 0-1,000 m (s) 29.3
Town (l/100 km) 7.8
Out of town (l/100 km) 5.0
Average consumption (l/100 km) 6.0
Choc pali mniej :D
Zalezy - jesli sie normalnie jedzie to jak kazdy diesel ale przy bucie w miescie pewnie z10-12 ale to i tak polowa tego co przy bucie spali 3.0V6 albo wieksze silniki
Tu jest mowa o nowym leonie z 2006 a ja mowie o poprzednim juz nieprodukowanymCytat:
Zamieszczone przez KuchateK
Coś ekstra dla oszczędnych:
"Dostępny w zakresie 2200-2600 obr./min moment o wysokości, bagatela, 700 Nm pozwala 4-litrowej widlastej ósemce rozpędzać ważącego 2,5 tony kolosa bez najmniejszej zadyszki. GL 420 CDI pruje setką już po 7,6 s od startu, a wskazówka prędkościomierza może wspiąć się do 230 km/h. Przy tym GL ma średnio zużywać 12 l oleju napędowego na 100 km. Biorąc pod uwagę masę GL-a i moc ponad 300 KM, to całkiem oszczędny samochód."
No tak nadal brakuje do 100 na litr :).
Ja tam nie jestem jakos antydiesel i gdyby tu bylo jakies 1.9T 130ps od VW to bym sie nawet dlugo nie zastanawial nad takim silnikiem w samochodzie. Ale mysle ze nie sa to silniki idealne (ech ten klekot i smrodek) i powinno sie jednak isc w strone wodoru ze zrodel odnawialnych.
Hybrydy moze sa i fajne, ale niestety brzmienie tych wynalazkow powoduje bolesne skrety kiszek :twisted:
Nic nie brzmi tak dobrze jak boxer 2.5T od subaru albo v8 6.0 z gto :mrgreen: Niestety ani benzyna ani dizel nie sa w stanie dac takich silnikow "czystych" :D Wodor przyszloscia :mrgreen:
Przy obecnych aluminiowych silnikach do przejscia na wodor zmiany wymaga ok. 20% czesci, wiec to nie jest jakas kosmiczna technologia.
dziś w faktach usłyszałem ciekawą wiadomość większa akcyza po nowym roku 25gr na benzynkę, 17gr na gaz i 90gr na olej opałowy - może to nieładnie, ale niech się walą w d...
Musza jakos zarobic na to co rozdali :mrgreen:
Teeee ale audi a3 1,8 T jest jak najbardziej dla ludzi wiec nie bardzo wiem co masz na mysli.Cytat:
Tak czy siak wydawało mi się iż piszemy o "samochodach dla ludzi" a nie dla sportowców z zasobnym portfelem na paliwo.
No dobrze panie kolego ale wciaz nie rozumiecie jednego. Jaki jest sens porownywac jednostke doladowana do nie doladowanej?? Rownie irracjonalne jest porowywanie zwyklego diesla 1,9 bez turbo do doladowanej benzyny:roll: Rownie bezsensownie mozna porownywac tego leona 180KM 1,9 do 1,8 16v z dolaczonym nitro. Oczywiste ,ze leon bez szans. Wiec jesli chcemy cos porownywac to jednostki podobnie zaawansowane technicznie (w sensie ze dodaldowane do doladowanych). Chyba nie ma zludzen, ze diesel przegrywa.Cytat:
sadze ze zadko ktora wolnossaca benzyna podola temu autku - nawet V6 wymieknie ze wzgledu chocby na mase a jesli mu dorowna to wlasciciel zaplacze na stacji paliw
Tak diesel przegra - niewiele ale spali polowe mniej paliwa przy tym.Doladowana benzyna ssssa ile wlezie a czego nie przepali to wypluje i sa duze na tym wlasnie straty.
No wlasnie o to chodzi. Albo jezdzimy szybko albo tanio. Nie mozna jezdzic i tak i tak, a niektorzy tutaj strasznie mydla oczym tym tdi;)
Powiedz mi czy gdy kogos stac na takie auto to liczy kazda zlotowke na paliwo??
Pominmy moze tu samochody po 50k$ z racji innej grupy odbiorcow, ktorzy nad dieslami to sie nawet nie zastanawiaja :D
Kolego liquidsound widzicie tylko czarne (szybko) i białe (ekonomicznie) - to Ci chciałem w dyskusji uzmysłowić. A tymczasem ani te benzyny nie takie szybkie ani te diesle nie takie wolne jak Waść przedstawiasz. Możemy dalej tak sobie abstrakcyjnie gadać o turbo benzynach i 100 kucach z litra. Ale tak jak wcześniej pisałem dla mnie liczy się praktyka. Ja chcę względnie: "szybko" i tanio a do tego elastycznie - (jak w erze ;)).
Edit:
Ktos kiedyś dobrze napisał: jak wsiądziesz w diesla to albo go pokochasz albo znienawidzisz.
Hehe, no ja tylko walcze z mania diesla;-) bo wiecie co?? To juz zaczynalo powoli przybierac forme dyskusji: nikon czy canon:lol:
No to 2.0 16v na gazie sekwencyjnym;-)Cytat:
Ja chcę względnie: "szybko" i tanio a do tego elastycznie