Nie bierzecie photixa.
Wersja do druku
Nie bierzecie photixa.
Dzięki, jak pisałem zakupiłem w końcu hahnela, miałem kupić newella, bo teoretycznie był pod domem, ale nie był. Mam nadziejże że hahnel to odrobinę wyższa jakość niż newell, photix, choć wszystko pewnie podobna chińszczyzna i pewnie wkładają do środka ogniwa jak leci. mam nadzieję że bez problemu będzie się ładować w firmowej ładowarce, ale to stare typy ogniw bez chipów, więc pewnie tak.
Dopiero co oddałem na gwarancji newella bo spuchł po dosłownie kilku ładowaniach, tak że aż nie chciał z body wychodzić...
To kicha, zastanawiam się jak jest z taka hamą? To przecież też raczej firma która tylko użycza swoje marki dla różnych produktów, sama baterii, czy środków czyszczących chyba nie robi, a w związku z tym jakość trudno mi uwierzyć w powtarzalność produktów. Zdziwiłem się za to bardzo rozbieżnymi opiniami o duracell, z drugiej strony ni zdziwiłbym się żeby na rynku było dużo podróbek akurat tej firmy, podobnie jak np. z sandiskiem. Ale to gdybania.
Kto z Was ma oryginalny pasek od tego modelu ?
Szukam takowego i nie natknąłem się.
Ja mam pasek - chcesz kupić - nieużywany - nawet 2.
Miałem 2 body, ale kupiłem 6d2 i 3 lustrzanki to za dużo. Oddałem jedną koledze z miasta za tysiaka, na zewnątrz szkoda mi było sprzedać. Zawsze jak coś padnie to jest u znajomego. On go wziął jako zapas do 6D, jak mu się trafi robota.
Dalej nim fotografuję zlecenia.
W 5D1 paski były bez nazwy modelu aparatu.
A czy może ktoś się orientuje, czy można jeszcze gdzieś kupić jakąś szybkę, albo przynajmniej folie na ekranik do starej piątki? W sumie folię to mogę pewnie przyciąć od telefonu jakiegoś. Hahnel po pierwszym naładowaniu wytrzymał jakieś 270 fotek w lekko ujemnej temperaturze i dalej pokazuje 100%:) Także mam nadzieję że będzie ok.
jeszcze niedawno na aledrogo były szyby GGS do 5D ale w tej chwili nie widzę
mz hahnel wydaje się lepszy od newella ale chyba oba to chińczyki? pomimo germańsko lub angielsko brzmiących nazw :mrgreen: mam oba do 6D jakby ktoś pytał, newell raz padł ale przyslali nowy.
Też nie mogę znaleźć tych szybek, szkoda. Hahnel firma niby irlandzka, czy niemiecka, ale oczywiście wykonany w Chinach. Jest tylko 3 gramy lżejsze niż oryginał, a to moim zdanie dobrze świadczy. Pewnie jeszcze jako drugi dokupię hame, miałem do canona 40d i była spoko.
Też oglądałem 5D Mk1 i ogólnie myślę, że strach to kupić. Fajny sprzęt, ale w razie awarii, czy serwisy u nas sobie poradzą? (wydaje mi się, że może być problem z dostępnością części).
Używki generalnie są tanie, szczególnie 10-letnie (dużo się pomyliłem jeśli chodzi o wiek tego aparatu?)
Czy nie jest tak, że dziś matryce APS-C z takiego 200D czy 80D nie są już lepsze od starej FF z 5D MK1?
23 grudnia zeszłego roku nabyłem 5d z 24-105. Data zakupu styczeń 2008. Na fakturze 3299 euro. Zapłaciłem 750 euro. Nie potrafię opisać radości i satysfakcji. Z dwóch powodów. Po pierwsze; po wielu latach powróciłem do tej lustrzanki. Łatwość z jaka się nią posługuje i obrazek jaki daje. Drugi powód to stan techniczny. Właściciel w ogłoszeniu nadmienił, iż używał ten set „bardzo rzadko”. Na początku stycznia wysłałem do serwisu i za 38.75 euro odczytano ilość wykonanych zdjęć. Słownie-sześćset dziewięćdziesiąt osiem. Według mnie przez okres świat wykonałem około 200.
Przy okazji jeszcze raz dziękuje koledze Akustykowi za pomoc w podjęciu decyzji a posiadaczom starej piątki dużo radości i satysfakcji z jej użytkowania.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nie wiem jak wygląda sytuacja w przypadku najnowszych aps-c matryc canona, ale moim zdaniem nawet pierwsza generacja matryc fuji X ma większą tonalność niż starej piątki, lepsze wysokie iso itp. Tylko co z tego skoro moim zdaniem, kolory ze starej piątki,analogowość ziarna, plastyka z jasnymi szkłami bardziej mi się podoba niż to co uzyskuję z 6d? Przynajmniej w niektórych zastosowaniach.
I owszem biorę pod uwagę, że każda klatka zrobiona tym aparatem może być ostania, bo coś padnie, a ja nawet nie znam przebiegu mojej puszki. Ale kupując 5d nie myślałem o tym, że będę nim zarabiać, od tego ma szóstkę, to jest aparat do fanu. Do inwestowania to są działki roponośne, czy kryptowaluty, a nie aparaty cyfrowe:) Kwestia tego, czy kogoś stać na taka fanaberię czy nie.
Piątek MK1 jest mało i przebiegi mają astronomiczne, natomiast MK2 - około dwa razy droższe (za 2000-2500 zł można coś znaleźć ciekawego) - jest sporo, wybór duży i już sprzęt dużo ciekawszy. Nie znam się na Canonach, ale coś pamiętam że główną wadą starej piątki MK2 był powolny AF??
CANON EOS 5D MARK II BODY Przebieg: 110 (6870094149) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. - tu jest recertyfikowany MK2 z przebiegiem 110 zdjęć :) Ale cena spora, porównywalna z używanym Mark 3.
Pierwsza piątka jest dla pasjonatów którym się podoba to co wypluwa jej matryca i dla takich ludzi rozważanie o opłacalności czy nie opłacalności zakupu jest bez sensu. Co do mkII w takiej cenie to osobiście wolałbym kupić za takie pieniądze, albo i mniejsze używaną szóstkę.
110 (!!!) ale chyba tysięcy, jak nie 220 000, patrząc na obdarty korpus dookoła.
Warte chyba 1500-1800 pln. Produkt recertyfikowany - przez kogo...
każdy ma obawy - ale utrata wartości sprzętu wynosi minimum 500zł rocznie może więcej i nie zależy od sprzetu bo cropy tanieją bardziej - jak kupisz za 1000zł i pochodzi 2 lata to jesteś na zero, jak za 1500 to musi chodzić rok dłużej - po prostu koszt hobby i paradoksalnie im bardziej amatorski sprzęt tym koszt posiadania przez rok większy bo używany szybciej tanieje.
co do wyższości canonowych matryc apsc nad canonowym matrycami FF to zaliczyłbym takie twierdzenia do kategorii "wishful thinking" do cropa nie wrócę nawet jakby mi dopłacali - może teraz jest lepiej ale moja wiara w dobrą cropową canonową matrycę jest mała
Nie wiem jak z tym dokładnie aparatem, ale kupowałem 2-3 lata temu od tego sprzedawcy na allegro nikona "wszystkoodpornego" dla synka. Sprzęt był także "recertyfikowany" co oznaczało zwyczajnie, że był zwrócony przez kogoś, miał kategorię wizualną nadaną przez sprzedającego "silver" i wszystko jest ok. Aparat wyglądał jak nowy, miał uszkodzone lekko pudełko, nawet w gratisie był oryginalny i nieużywany plecak nikona dla dzieci, a wszystko było za pół ceny nowego. Aparat do dziś działa bez problemów. Tak więc do samego sprzedawcy nie mam zastrzeżeń i wiem, że bez problemu przyjmuje zwrot/reklamację. Natomiast co do 5d to zapewne po wymianie migawki na nową, a kategoria "bronze" oznacza, że obudowa jest zniszczona (co zresztą widać). Ta "recertyfikacja" to wewnętrzne określenie tego sprzedającego i nie ma nic wspólnego z jakąś instytucją. Generalnie kupujesz to co widzisz i za tyle za ile widzisz.
Na koniec - ja bym nie kupił :-) Migawka migawką, ale widać że nikt się z tą puszką nie pieścił. Poza tym cena kompletnie nie jest atrakcyjna. Za tyle można kupić nowego 6d.
Recertyfikowany to to samo co refurbished? Naprawiony przez producenta i np. w USA sprzedawany w bialym opakowaniu z napisem refurbished? Recertyfikowany brzmi lepiej niz naprawiany wiec pewnie tak jest.
Tak, refubished, czyli odnawiany,
Ja też bym nie kupił :D Podałem linka jako ciekawostkę, w żadnym wypadku nie jest to okazja.
Jeśli chodzi o 5D MK1, to górna granica jaką bym dał za taki sprzęt to 1500 zł, ale pewnie ostatecznie kupiłbym dwu- lub trzy-cyfrowe body, dużo nowsze, takie które zaliczyło mniej wojen ;)
Z linii 5D rozsądniejszym wyborem wydaje się Mark II, którego ceny nie są dużo wyższe. A już jest sporo nowocześniejszy i może to nie najistotniejsze, lepiej wygląda (nie tak archaicznie jak MK1) do tego 21 MPIX też jest na plus.
Jeszcze takie pytane do użytkowników pierwszej piątki. Jak wygląda jej odporność na wodę? Zdaje się nie ma uszczelnień, ale z drugiej strony większość moich aparatów nie miała, a nie cackałem się z nimi i nigdy nic złego się nie zdarzyło. Chodzi mi o mżawkę, opady śniegu.
Obejrzyj od 8 minuty https://www.youtube.com/watch?v=JqVBWTVgr8Q
Jak masz dobre body (np. C80D, C6D) oraz szkło to i z kadrowaniem sobie poradzisz z np. C85/1.8 oraz 35/2.0 IS a nawet i zoomem C24-70 II. Zależy do czego. Mikroregulację masz juz w C6D a cena nie wiele wyższa od C5D Mark I a czsem Mark II w zależności od stanu czy przebiegu. Ekran? Co fotografujesz? dotyk to bajer a liczą się fakty i gibkość choć w życiu trzeba upraszczać :p
Chciałem zapytać jakie obiektywy macie podpięte do starej Piątki ?
Chodzi mi głównie o manualne szkła Jakie są alternatywy do systemowych obiektywów ?
Z manualnych używam Zeissy 50/1,4 i 85/1,4, ale nie jest to alternatywa cenowa.
Ten aparat miło traktuje nawet słabsze obiektywy M42 - na przykład całkiem fajne zdjęcia robiłem Pentaconem 50; wynika to z dużych pikseli (czy jak tam zwał) matrycy.
Ja swego czasu używałem nikonów manualnych - 50/1.8 E (naleśnik), nikkor 80-200/4 (ten lepszy), nikkor 180/2.8 Ais.
http://www.kenrockwell.com/nikon/80200f4ais.htm
uzywałem jako szkło krajobrazowe - AF nie był potrzebny.
http://www.kenrockwell.com/nikon/180f28.htm
Ten Nikkor naprawdę był rewelacyjny. Szukaj jakiś nikkorów Ais - czasem coś tanio można trafić, bo nikon zrobił psikusa i z nowymi aparatami są problemy żeby używać tych manualnych nikkorów.
A te Nikkory to jaką mają dupkę? Przez adapter chcecie korzystać ze szkła Nikona na Canonie? :) Pierwsze słyszę o czymś takim.
Co do Canona 5D MK1, wczoraj poszedł (16 osób licytowało) 5D MK2 za 2100 zł w niezłym stanie.
Jak już czaić się to raczej na coś takiego: Canon 5D + grip przebieg 35000 zdjęć BCM ! (7190809249) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Sam poważnie myślę o zmianie 40tki na 5D ale jeszcze się biję z myślami czy jednak mi bardziej nie odpowiadałby 60D.
To nie był mój, tylko obserwowałem aukcję... Poszedł za 2100 z przebiegiem 139k, ale to był MK2, nie MK1.
MK1 warto kupić, ale tam przebieg jest "teoretyczny" (nie ma licznika aktuacji migawki), więc możesz tylko ocenić po tym jak zużyta jest obudowa.
CANON 5D MARK II 86065 KLATEK OD NOWOSCI (7204514993) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. --- Tu jest nowszy z mniejszym przebiegiem, wczoraj był za 1000 zł, dziś włączyła się kolejna osoba do licytacji i już mamy 1825 zł :) A jeszcze kilka dni do końca.
Masz rację, nie wiedziałem o tym, sprzedawcy 5D pisali, że się nie da odczytać przebiegu - więc przyjąłem to jako pewnik.
A co do video, to dziś już jest to problem praktycznie każdego aparatu (??). Nie wiem czy są takie które zapisują całkowity czas korzystania z tej opcji.
Skupmy się może na tych obiektywach
Wygląda na to, że mi się udało ;)
Kupiłem ostatnio 5D I jako backup do nowych puszek (jednocześnie z zamiarem sprzedaży 5D III aby odzyskać trochę kasy, a szkoda żeby mark III leżał i czekał tylko aż będzie niezbędny w razie awarii).
Nigdy wcześniej nie miałem 5D I, przygodę z FF zacząłem od 5D II i obrazek z niego znam bdb, mam ciągle masę RAWów z tej puszki.
Jak przyszła teraz do mnie 5D I i zobaczyłem jak w praktyce wygląda obrazek z niej, jak łatwo się obrabia pliki, momentalnie wylicytowałem następny jako "zapas zapasu" bo chyba będę z classica korzystał częściej.
AF na centralnym z dobrymi stałkami działa bdb, do statycznych ujęć nic więcej nie potrzebuję, nie czuję dyskomfortu nawet po przesiadce z 1Dx II.
Ja też czaję się na 5D I ale nie mogę swojego 20D sprzedać :)
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
A powiedzcie Panowie jak będzie z jakością zdjęcia z 5D w porównaniu z 40D? Może ktoś miał podobne szkła do moich wynalazków? Mnie w czterdziestce nie brakuje nic poza właśnie jakością. Lekko wykadrowane zdjęcie jest po prostu słabe.
Załącznik 610
Załącznik 611
Tamron 70-300VC
Będzie bardzo dobrze! Wreszcie zobaczysz ostrość i detale wszelkich szczegółów, pod warunkiem że tam ustawisz ostrość :D Miałem kiedyś 40D zmieniłem wtedy na pierwszą piątkę, jakość zdjęć jest bez porównania. Obecna cena tych piątek jest naprawdę zachęcająca. Nie zastanawiaj się w ogóle.
Tutaj to raczej wina szkła lub ew. nie do końca trafiona ostrość.
Liczba pikseli w 40D i 5D jest podobna (10 vs 13), nie odczujesz z tego powodu bardzo dużego skoku jeśli chodzi o możliwość późniejszego dokadrowania.
Dużą różnicę zrobi jakość obrazka sama w sobie, plastyka i takie tam, ale przy fotografii jak na powyższych przykładach akurat nie odczujesz szczególnego progresu.
Lepsze szkło lub celniej z AF (sprawność AF też w żadnym nie poraża, zwłaszcza w trybie ciągłym).
Do ptaków to chyba zostawiłbym sobie cropa, zawsze to mnożnik 1,6, a różnica w MP pomiędzy 5d, a 40d to tylko 2MP. Cały bajer 5d odczujesz jak podepniesz pod niego swoją pięćdziesiątkę, albo inną w miarę jasną stałkę.
Zwróć też uwagę na to, że żeby mieć ten sam kadr z 5 co z 40, musisz podejść do kormorana jakieś 25%-30% bliżej lub mieć o tyle dłuższy obiektyw. A kormoran lubi uciec w trakcie takiego podchodzenia.
Taka ciekawostka: Kilka minut temu na Allegro poszedł 5d MK2 za półtore tysia: Canon 5D Mark II mk II mkII - 100% sprawny (7226830843) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
:)
Moim skromnym zdaniem cena bardzo dobra.