A czy mógłbyś przesłać jakieś foto jak to wygląda na sali weselnej ?
Wersja do druku
Mojlo po zdjęciach, które wstawiłeś i zastosowanych ogniskowych widać, że takie tematy można spokojnie ogarnąć C28/1.8 USM. Przy tym jest on jasny więc więcej światła zastanego się łapie, AF ma łatwiej i jest lżejszy niż L. Moja 17-40L od zakupu 28 głównie leży w torbie;)
Autor wątku ma obawy, że 17-40L jest za ciemny do takich zastosowań i nie jest do końca pewien słuszności swojego wyboru więc poddaje mu pod rozwagę też inne rozwiązanie. Propozycja szczera oparta o doświadczenia z obydwoma obiektywami, które posiadam.
17-40 to super szkło, w kat. cena/jakość nie ma sobie równych. AF jest ok, ale dupska nie urywa.
Ja na weselu robię 50-60% kadrów 17-40/4 + 70-200/4 IS pomimo, że pod ręką mam drugie body i pełny komplet najjaśniejszych stałek w torbie. Tak, że ilu fotografów tyle opinii. I jeśli miał bym iść robić na disco tylko z jednym obiektywem to wziął bym 17-40 a nie np. 24L czy 35L. Dla mnie F/4 jak najbardziej daje radę i jest dobrym kompromisem pomiędzy światłem a głębią ostrości.
f/4 to faktycznie bezpieczne światło. Dość łatwo się tym pracuje, rozmycie i obrazek może nie jest ultra-plastyczne ale jest okey. Jako jedno uniwersalne szkło dla mnie, było i jest na czele 24-70. Gdybym miał się wagą kierować to wtedy tylko klasyk 50mm. Faktem jest, że ilu fotografów tyle różnych opinii... każdy ma swoje preferencje.
Mam 17-40L, ale do m.in zdjęć w słabszym świetle zakupiłem 28 1.8, mając staruszka 5D classic bez lampy marne szanse by powalczyć przy f4.
W moim przypadku L-ka służy głównie do widoczków, poza f4 i małą ułomnością w rogach to bdb szkło: szybkie, świetnie przenoszące kolory, kontrast (również pod światło), w miarę lekkie i dobrze wykonane.
Pozdr