Odp: Zestaw do czyszczenia obiektywów/matrycy - co kupić?
@ Bechamot - racja, nie byłem pewny składu Eclipse, ale jest tam metanol ;)
http://www.sensorcleaning.com/Eclipse.pdf
Jakoś żyłem w błędnym przeświadczeniu, że Izopropanol jest w Eclipse.
Kiedyś używałem Rotin, ale po nim smugi zostawały niestety :(
Odp: Zestaw do czyszczenia obiektywów/matrycy - co kupić?
eclipse (jeszcze pewnie zależy który bo kiedyś były dwa rodzaje) to prawie 100% metanol, metanolu też używam, trzeba uważać bo to nie jest najzdrowsze ale czyści dobrze.
Odp: Zestaw do czyszczenia obiektywów/matrycy - co kupić?
Cytat:
Zamieszczone przez
jaś
eclipse (jeszcze pewnie zależy który bo kiedyś były dwa rodzaje) to prawie 100% metanol, metanolu też używam, trzeba uważać bo to nie jest najzdrowsze ale czyści dobrze.
sa dwa rozaje eclipse - jeden do tluszczu , drugi do usuwania ... kamienia
skad ? - ewentualnie z kondensujacej wody zbierajacej zanieczyszcnie po drodze , bo przeciez destylowana ma byc bez kamienia. Ale czy tak jest ?
Tak metanol pracuje bezsmugowo , isopropnal niestety nie.
Odp: Zestaw do czyszczenia obiektywów/matrycy - co kupić?
W szczególności trzeba zabezpieczyć przed dziećmi, bo dla nich już kilka kropel może być ekstremalnie niebezpieczne.
Odp: Zestaw do czyszczenia obiektywów/matrycy - co kupić?
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
Swieta prawda.
jesli rozkrecic samodzielnie obiektyw by go wewnatrz czyscic , to juz sie mozna z nim w myslach pozegnac .
Niektorzy maja juz na te okazje wymyslone piekne formulki na allegro o sprzedazy absolutnie czystego, kultowego obiektywu.
jesli osiagniesz po skreceniu ok 80 % poczatkowej oryginalnej rozdzielczosci to mozesz mowic o duzym szczesciu.
Szanujace sie warsztaty do naprawy optyki maja specjalne pokoje bezpylowe , mechanicy jak chirurdzy w trakcie operacji w ochronnycgh ubranich , czapkach.
Pare pozostawionych pylkow i naprawa reklamacyjna , bo klijent przeciez placi.
optycy twierdza , ja zreszta tez, ze do optyki szczegolnie starszej lepsze sa juz srodki z kuchni domowej do czyszczenie szkiel niz isopropanol.
smuzy , paruje , jest aktywny chemicznie , rozpuszcza powloki MC. robi dokladnie wszystko to, co jest niewskazane.
Same pyłki to nie wszystko, podobna ilość sama zassie się do środka po jakimś czasie użytkowania, ale nieumiejętne złożenie może spowodować rozjustowanie optyki, a niektóre szaleńcze metody mogą uszkodzić powłoki.
Co do głównego tematu, nie chcę nikogo reklamować, ale (na znanym portalu aukcyjnym) gruszka 7zł, zestaw 12zł, jak płyn się nie sprawdzi do szkieł, to chociaż będę miał buteleczkę ze spryskiwaczem na jakiś działający, bibułek chyba więcej dokupię, bo firma która sprzedaje powyższe ma jakieś po 3zł/25.
Odp: Zestaw do czyszczenia obiektywów/matrycy - co kupić?
Cytat:
Zamieszczone przez
asdf
Same pyłki to nie wszystko, podobna ilość sama zassie się do środka po jakimś czasie użytkowania, ale nieumiejętne złożenie może spowodować rozjustowanie optyki, a niektóre szaleńcze metody mogą uszkodzić powłoki.
.
oczywiscie chodzi przede wszystkim o to, ze rozkladajaac i skrecajac obiektyw sie go najczesciej rozkalibruje , pytanie tylko w jakim stopniu - wiekszym ,mniejszym ?
Pylki w srodku nie powoduja mierzalnego spadku rozdzielczosci.
Samodzielne rozkrecenie , skrecenie , wymycie spirytusem nie tylko, ze moze uszkodzic powloki , ale obiektyw bedzie po skreceniu rozkalibrowany. Wymagane so dokladnosci rzedu setnych mm.
Zaszkodzi sie wiecej , niz pomoze.
Odp: Zestaw do czyszczenia obiektywów/matrycy - co kupić?
Byc moze wsadze kij w mrowisko, ale uwazam, ze to wszystko sa porady , ktore maja na celu jakos tam podczyscic matryce, zeby z grubsza nie bylo widac, ze zabrudzona. Od razu na poczatku - czyszczenie matrycy nie jest dla ludzi nerwowych i o drzacych rekach. Do czyszczenia NIEZBEDNA jest lupa, bez niej mozemy sobie darowac cala operacje. Po drugie - do czyszczenia potrzebna jest sprezarka, z ktorej dostajemy dobrze odfiltrowane i osuszone powietrze. Wszelkiego rodzaju gruszki , a tym bardziej puszki z tzw. sprezonym powietrzem mozemy wyrzucic do kosza, jesli chcemy oczyscic matryce naprawde solidnie. Sprezarka powinna byc wyposazona w dobry, precyzyjny i czysty dozownik ( pistolet). Czyszczenie nalezy przeprowadzic albo w czystej komorze, albo w miare czystym pomieszczeniu o znikomych ruchach powietrza. Do czyszczenia NIE WYSTARCZAJA preparaty dostepne na Allegro, E-bayu itd. ani izopropanol. Albo robi je sie samemu , albo korzysta z preparatow fabrycznych - stosowanych przez producentow przy czyszczeniu optyki. Ja korzystam z mieszanin silnie lotnych weglowodorow i chlorku metylenu. Czyszczenie zawsze nalezy zaczynac od wyczyszczenia lustra ( tutaj dobrze spisuja sie srodki dedykowane do czyszczenia matryc sprzedawane na allegro czy ebayu) i intensywnego wydmuchania komory lustra i powierzchni matrycy. Do czyszczenia swietnie nadaja sie patyczki z gabka na koncu, ale nie moga to byc gabki cienkie - te potrafia zarysowac powierzchnie matrycy. Musimy pamietac, ze dokladnie matryce wyczyscimy TYLKO NA MOKRO !!! I to naprawde musi byc na mokro. Gabka zanurzona w plynie przecieramy bardzo plynnym, ostroznym ruchem wahadlowym w jedna i druga strone - praktycznie NIE DOCISKAJAC patyczka. Jedynie taki docisk, zeby patyczek przesunal sie plynnie po powierzchni matrycy. Nastepnie z gory na dol pare razy i ponownie poziomo. Matryca musi byc po tym calkowicie zwilzona. Przed wyschnieciem ( czyli natychmiast) przedmuchujemy matryce strumieniem powietrza dokladnie zdmuchujac caly plyn. Czynnosc powtarzamy 2-3 razy (lub do skutku) az uzyskamy idealnie czysta powierzchnie. Po kazdym zwilzaniu matrycy zdmuchujemy z gabki strumieniem powietrza wszystkie zanieczyszczenia, ktore przyczepily sie do niej podczas zwilzania. Jezeli po kilkukrotnych plukaniach nadal na matrycy znajdziemy pojedyncze pylki lub cien osadu z plynu i zanieczyszczen, mozemy go usunac suchym patyczkiem z kompletow typu SWAB, jednak niepylace sciereczki , ktore swietnie zapylaja nam matryce proponuje przezbroic w pasek zrobiony wlasnorecznie z gladkiej sciereczki mikrofazowej do czyszczenia optyki. Przy operacji czyszczenia na sucho patyczek przesuwamy ''pod prad'' spychajac zanieczyszczenia poza krawedz matrycy, a po kazdych 2-3 ruchach zdmuchujemy z niego strumieniem powietrza wszystkie paprochy (nawet, jak ich nie widac) i lekko przedmuchujemy matryce.Na tym etapie aparat trzymamy otworem do dolu i uzywamy slabiutkiego strumienia powietrza. Wszystko obserwujemy przez lupe , a bez niej nawet nie zaczynajmy. Czyszczenie nawet najbardziej zasyfialych matryc trwa jakies 10 , najwyzej 15 minut i jak ktos wam powie, ze dluzej , to znaczy, ze nie wie, o czym mowi. Zycze milej zabawy.
Odp: Zestaw do czyszczenia obiektywów/matrycy - co kupić?
Sensor swab i eclipse. Dobrze miec lupe z podswietleniem i gruszke (obowiazkowo).
Odp: Zestaw do czyszczenia obiektywów/matrycy - co kupić?
Cytat:
Zamieszczone przez
zdebik
Sensor swab i eclipse. Dobrze miec lupe z podswietleniem i gruszke (obowiazkowo).
sensor swabów, eclipse i gruchy używam od zawsze - a ta lupa to coś daje? znaczy coś widać?
Odp: Zestaw do czyszczenia obiektywów/matrycy - co kupić?
Witam i dopisuję pytanie do tego wątku:
Ostatnio robiłem pierwsze próby z fotografią otworkową. Wyszło to dosyć ciekawie ale pokazało koszmarne zabrudzenia na matrycy. Gdy założyłem "normalne" szkło te zabrudzenia są praktycznie niewidzialne. Trzeba się naprawdę dobrze wpatrzyć w mocno powiększone zdjęcie białej ściany czy jasnego nieba aby zauważyć lekko szarawe punkty a zarazem na pinholu są wyraźne i ostre paprochy psujące całe zdjęcie. Czyżby ten typ zdjęć wymagał znacznie więcej czystości niż tradycyjny? Czy ktoś ma podobne doświadczenia związane z fotografią otworkową?