Czyli powątpiewając w sens tej zamiany założyłeś z góry, że Skylines nie używa ich świadomie?
A takie rzeczy jak jaśniejszy wizjer, czy spot, czy większa dynamika nie mają według Ciebie znaczenia przy portrecie?
O tempora, o mores... :(
Wersja do druku
tu nie chodzi o mode.. ja robie prawie 2 i pol rocznym 30D wiec juz dawno trendy nie jestem... rzecz w tym ze nie widze sensu zmiany aparatu kiedy naprawde nie ma roznicy w efekcie koncowym. jesli ktos chce bardzo miec nowszy lepszy aparat to na to nie ma sensownego argumentu... ktos chce i tyle i sobie kupuje bo go na to stac.. i jesli takie jest jego podejscie to daj mu Boze zdrowie bo ja nikomu nie zaluje :)
natomiast jesli nie czuje koniecznosci i szuka dziury w calym to lepiej moim zdaniem inwestowac w szklarnie jak w puszke bo puszki sie dosc szybko "zuzywaja" a szkla "zyja" po kilkanscie lat i prawda jest taka ze z lepszym szklem uzyskasz lepsze zdjecie z 400 D niz w odwrotnym ukladzie z 40D..
ale jak pisalem kazdemu wg potrzeb
a jesli podchodzac do tego z puktu widzenia ekonomii by kupowac puszke ktorej nastepca wlasnie wyszedl to jesli ktos nie potrzebuje bardzo live view to jeszcze lepiej kupic 30D bo jeszcze tanszy a gwarancyjne modele tez da sie znalezc, gdyz roznicy w jakosci zdjecia w stos do 40D nie ma praktycznie wcale... efektywna rozdzielczosc zdjec jest identyczna pomimo wiekszej ilosci pixeli w 40
Tańszy, ale AF lepszy ma 40D, a przy jasnych szkłach jest to nie do przecenienia. I nie chodzi mi o to, że 400D czy 30D nie da się zrobić fajnych fot, bo wiadomo, że tak nie jest. Kolega ma kasę, pyta czy warto kupić 40-tkę. Moim zdaniem, jeśli go stać, to warto, zwłaszcza teraz, po tych cenach. Bo to naprawdę udany sprzęt i powinien starczyć na dłuższy czas.
Zwróć też uwagę, że łatwo Ci pisać z perspektywy osoby posiadającej już 2 cyfrówkę ;-) Końcowa jakość obrazka to moim zdaniem nie wszystko, chodzi też o frajdę z użytkowania.
Ja miałem ciśnienie na wymianę z 3 powodów: AF, spot i wizjer.
Jako bonus dostałem lepsze obrazowanie (szumy, DR), wygodę i wymienną matówkę (Ef-d bardzo ułatwia mi życie). I już bym ich nie oddał :)
To samo szkło te same warunki i czas ten sam obiekt fotografowany i różnica, w jakości zdjęć pomiędzy 400D i 40D. Obsługa i jakość wykonania to zupełnie inne puszki. Kup potestuj a sam się przekonasz, ja miałem okazję.
słuyszałem same plusy na temat 40D oprócz tego że ma słaby wyswietlacz jak na te czasy...napewno nie ma gorszego niż w moim 400D...zalezy mi na jakości wykonania aparatu i na tym zeby był ciut większy,40D mi to zapewnia.jestem jakościofilem dlatego do portretu potrzeba mi chociaż troszke tej jakości więcej...40D mi to da...za 400D zapłaciłem 2800 rok temu w marcu...za 40D na necie dam teraz tylko 2200...
Mam 400 d i ostatnio wpadł mi w ręce 40d. Byłem strasznie zadowolony z jakosci zdjęć ze szkiełkiem C 10-22. Naprawdę super. Nie moge powiedzieć złego słowa o moim 400 d ale planuje zakup 40d lub 50 D (zależy od ceny 50d). Do 400D musiałem dokupic grippa bo w zimie w Górach w rękawiczkach narciarski nie miałem jak go utrzymać w rekach. Po zakupie gripa juz lepiej. Ale jak wziąłem 40d z grippem w takich rękawiczkach to poprostu bajka i dlatego też chcę zmienić. Pozdrawiam Wszystkich
Oj podniecacie się nie zdrowo! A ilu z was wyciągnęło z 400D wszystko co drzemie w tej puszce? Kto z Was używał custom balance? oraz innych wielu opcji jakie są zaszyte w tej niepozornej puszce? Jedyna rzecz która przemawia za zmianą 400D na 40D dla mnie to jaśniejszy wizjer i lepszy AF, górny wyświetlacz trwalsza bateria, a co nie przemawia za nim to: wyświetlacz do bani, każdy kto ma 40D wie o czym mówię, klawisze pod wyświetlaczem są bardzo nie praktycznie umieszczone cieżko się je obsługuje sprawdzałem osobicie acz kolwiek do wszystkiego można się przyzwyczić.
Jeszcze dochodzi jeden cznnik, czy my czasem już nie wstydzimy się naszymch 350D lub 400D, bo koledzy sie z nas śmieją. Ostanio widziałem u znajomego aparat Nikona D2X i dobre obiektywy + lampa 800SB czli całkiem wypaśny sprzęt, jak mi pokazał przykladowe fotki to muszę Wam powiedzieć, że ręce mi opadły bo to były tzw. kotlety a nie fotki. Należy się dużo uczyć uczyć i raz jeszcze uczyć bo innaczej sprzęt nie pomoże.
Nie ważne czym fotografujesz ale ważne byś umiał korzystać z aparatu i miał porządne szkła a nie np. do 40D kupisz obiektyw 50mm f1,8 za 300zł i co dalej?
Ja dwa miesiące temu także się zastanawiałem nad 40D czy lepiej kupić 85mm 1,8 oraz gripa do mojej 400D i wiecie co wszyscy mi odradzali a ja poszedłem na przekór wszystkim i zakupiłem te dwie rzeczy. Dziś nie żałuje bo robie fotki, które moim zdaniem są coraz lepszę dzięki nowej szklarni, oczywiście marze o 40D 50D i 5D markII ale chyba jeszcze wcześniej kupię lampę Speedlite 580 II pouczę się jej używać i dopiero wtedy przeje na Full frame.
Większość z nas lubi nowości i zawsze będzie miać ochotę wymienić sprzęt to normalna sprawa,
Jeśli Cie stać i masz potencjał do robienia zdjęć a aparat czesto używasz a nie raz w miesiącu to bierz tego 40D i rób zdjęcia.
Ja mam 400D i nie zamierzam go trzymać na strychu także bedę robił fotki.
Pozdrawiam
Sylwek
Ja tez bym raczej nie wymieniał 400 na 40d. Lepiej pieniążki odłożyć / zainwestować.... trochę dozbierać i brać 5d.
W sensie custom white balance? Po co, w raw?
...i spot i matryca i gałkologia ;-)Cytat:
Jedyna rzecz która przemawia za zmianą 400D na 40D dla mnie to jaśniejszy wizjer i lepszy AF, górny wyświetlacz trwalsza bateria
Wyświetlacz mydli i ma zafarb, ale sprawdzanie ostrości i tak jest dużo wygodniejsze niż w 400D, zwłaszcza jak trzeba przełączać się między fotami.Cytat:
, a co nie przemawia za nim to: wyświetlacz do bani, każdy kto ma 40D wie o czym mówię
Nie zgadzam sie. Ale ja mam małe dłonie.Cytat:
klawisze pod wyświetlaczem są bardzo nie praktycznie umieszczone cieżko się je obsługuje sprawdzałem osobicie acz kolwiek do wszystkiego można się przyzwyczić.
Zupełne pudło :) Może to dlatego, że nie mam fotografów w gronie znajomych, ale mój 400D w ich oczach to był super hiper sprzęt. A śmiali się tylko ze mnie, że mi tak na punkcie foto odbiło. :DCytat:
Jeszcze dochodzi jeden cznnik, czy my czasem już nie wstydzimy się naszymch 350D lub 400D, bo koledzy sie z nas śmieją.
Wszystko prawda. W sumie ja też puchę zmieniłem dopiero po skompletowaniu szklarni. Ja jednak zrozumiałem, że autor wątku pytał, czy 40D da mu coś, czego nie dostałby od 400D. I raz jeszcze odpowiem - moim zdaniem tak.Cytat:
Nie ważne czym fotografujesz ale ważne byś umiał korzystać z aparatu i miał porządne szkła a nie np. do 40D kupisz obiektyw 50mm f1,8 za 300zł i co dalej?
Widzisz, ja za diabła nie kupiłbym gripa za kilka stów. Wolałbym dołożyć troszkę do tysiąca i mieć większe body z większą funkcjonalnością.Cytat:
Ja dwa miesiące temu także się zastanawiałem nad 40D czy lepiej kupić 85mm 1,8 oraz gripa do mojej 400D i wiecie co wszyscy mi odradzali a ja poszedłem na przekór wszystkim i zakupiłem te dwie rzeczy.
No i słusznie, bo to też fajna puszka i w zdjęciach nie przeszkadza. :) Miłego focenia!Cytat:
Ja mam 400D i nie zamierzam go trzymać na strychu także bedę robił fotki.
Pozdrawiam!