Zamieszczone przez
atsf
Nie mam światłomierza zewnętrznego. Jak napisałem uprzednio, dokonywałem pomiaru selektywnego TTL, a korekcja miała sprowadzić każdą ekspozycję do "jednolitej", tj. odpowiadającej T=2 s przy F=8, natomiast automatyka migawki miała sobie poradzić ze zmianą przesłony roboczej i tu ujawnił się silnie wpływ zmiany charakterystyki obiektywu przy zmianie przesłony. Inaczej tego nie mogę wytłumaczyć, no bo skoro dla F=8 jest 2 s, to, kolejno, F=5,6 daje 1 s, F=4 daje 0,5 s, F=2,8 odpowiada 1/4 s a f=2 powinno dać 1/8 s A DAJE NP 1/13s, czyli -2/3 EV, z koleiF=11 powinno dać 4 s a wychodzi 5 s albo 6 s, czyli +1/3 do +2/3 EV. Ponadto dla 3 obiektywów 50 mm o jasności 1,8 oraz jednego Zuiko 1,4/50 korekcje wstępne były różne przy tym samym motywie, w tych samych warunkach!
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Z góry odrzucam możliwość błędnego sterowania przesłoną w obiektywie , bo to już by był absurd uniemożliwiajacy kontrolowaną ekspozycję nawet przy pracy na analogowym, dedykowanym korpusie.
Rzecz jest w każdym bądź razie warta sprawdzenia przez każdego posiadacza manualnej optyki i cyfrowego body: czy zmieniając przesłonę roboczą czas migawki zmienia się dokładnie proporcjonalnie. Jestem pewien, że większość posiadaczy takich zestawów nie zauważyła nawet, że wystepują tu nierównomierności, i błąd naświetlenia traktuje jako swój własny, wprowadza po prostu korekcję stosownie do uzyskanego rezultatu i "jedzie dalej".