Zgadzam się z kolegą, też nie zauważyłem żeby ten obiektyw zasysał kurz. Uważam, że opinie na jego temat są mocno przesadzone.
Wersja do druku
W odróżnieniu od lwiej części użytkowników na tym forum to co mówię albo jest podparte własnym doświadczeniem albo w 100% sprawdzonymi informacjami...
Nie posiadam 17-55 ale mam znajomego, który dokładnie 6 miesięcy temu, kupił ten obiektyw. Pod wieloma względami jest to dobre szkiełko z jednym poważnym minusem - zasysa kurz. Gdy ostatnio podpinałem je pod swój korpus aż się przeraziłem. Przed przednią soczewką było dosłownie kilkanaście drobinek kurzu. Co prawda nie wpływało to w żaden sposób na jakość zdjęć ale sam fakt, że takie coś dostaje się do środka obiektywu nie świadczy dobrze o nim.
No ale zapewne wszystko zależy od tego w jakich warunkach się fotografuje...
W 17-40 nie mam żadnego problemu z łapaniem syfu, a był używany w różnych warunkach nie zawsze z pieczołowitością ;):).
Co do 17-55 nie używałem ale to zdjęcie: http://www.pbase.com/rcicala/image/82177312 i wątek mu poświęcony nie napawa optymizmem.
Odkąd się tylko 17-55/2.8 pojawiło, to używam go do ślubów i nie mam kurzu w środku. Natomiast nie wątpię, że może go zassać, bo taka już jego uroda. Ale tak, jak w poprzednim ISie, czyli 28-135, tak i tu, pewnie pójdę do serwisu do Bieńka albo na Żytnią i za 100 złotych szkiełko zostanie odkurzone i przesmarowane. Zupełnie nie widzę problemu.. W temacie 28-135 kiedyś nie było takich awantur na prfie, może przez to, że nie wyrobiło się tam takie parcie na eLki, jak tu, no i tam porządne szkło znaczyło stałka..
ja tez mam 350d i np. 70-200 Lke i ja kropi czy lekki deszcz to nie masz sie co bac o obiektyw!
ja robilem zdjecia w calkowitej ulewie ze obiektyw był cały mokry przez dlugi czas i nic mu sie nie stalo, body tylko owinalem kawalkiem worka foliowego ale tez troche mu sie dostalo.
robilem tez zdjecia podczas śnieżyc, kilka sezonów na żużlu , rallycrosie - czasami tylko pokretla troche trzeszczaly jak sie piasku dostało ale po chwili krotszej alblo dluzszej ustawało.
No, teraz to usiadłem :-(
Naprawdę zniechęcające.
Czyli, wcześniej czy później, czeka na właściciela tego szkła serwis ?
No, to mam problem, bo do serwisu daleko - a sam robić nie zamierzam...
Powoli skłaniam się myślami ku 17-40, łaskawiej też zerkam na 24-105, bo cena podobna i IS też jest, gorzej z szerokim końcem... Najlepiej oba, wiem...
Czy 24 na cropie to problem, czy też da się tym, pracować na imprezach z większą ilością ludzi ?
Proszę, niech wypowie się ktoś, kto tak właśnie ma i sobie radzi...
Pozdrawiam
17-40 jest moim ulubionym szkłem :-)
A jak jest z pyłoszczelnościa 24-105 ?
Zapewne tak samo, jak z 17-55, bo jedno i drugie zasysa..
Przecież to szkło jest jeszcze czyste. :smile: Pare pypciów i panika. :lol: Jak się moje kiedyś tam zasyfi to swoją wersję czyszczenia przedstawię. To też w końcu jakiś tam onanizm sprzętowy jest. :mrgreen: Na razie widać przynajmniej, że szkło jest używane, szlachetności nabiera. :mrgreen: ;)
Kurde żeby tak wszyscy o czystość otoczenia dbali.:mrgreen: