A tego pierscienia to nie powinien raczej zdejmowac z innej strony? Bo tak szklo mozna zajechac chyba?
Ładnie łapie syf ten obiektyw??:
.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
W starych supertele można odkręcić przednią soczewke wraz z częścią tubusu - ale to zająecie dla twardzieli![]()
tak samo czysciłem 28-135
jesli dobrze rozumiem o który pierscien chodzi, to jest on przyklejony i z drugiej strony (bagnet) to trzeba by całe bebechy wyrwac
no i poniszczył zdrowo ten pierscionek widac na ostatniej focie, ja odklejałem toto dużą igłą i wyszło dużo lepiej
i wiecej zadymy jest z wsadzeniem zespołu przednich soczewek z powrotem na miejsce
pozdrawiam
un point c'est toi
fotki są tu: http://www.asfalt.net.pl/main.aspx?page=3&uid=10
70-210 ma ładne 3 śrubeczki mocujące maskownicę przedniej soczewki. Ale mocowanie przedniej grupy jest rozwiązane identycznie. Widać to sprawdzony patent.
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0