bardzo mi sie podoba Twoja obrobka, nadala niezlego kopa fotografiom :-) pojechales mi po ambicji za co Ci bardzo dziekuje i juz zabieram sie za dlubanie w PSie :-)
Wersja do druku
bardzo mi sie podoba Twoja obrobka, nadala niezlego kopa fotografiom :-) pojechales mi po ambicji za co Ci bardzo dziekuje i juz zabieram sie za dlubanie w PSie :-)
Jesli chcesz miec pionowe 'piony' :mrgreen: bez shifta, to tak - trzeba lapac horyzont (spacer albo szeroki kat). Zdjecia takie maja charakter bardziej dokumentalny - i takie znajdziesz w wiekszosci w wydawnictwach o architekturze. (Nie dotyczy to okladek - tam zdjecia sa raczej bardziej odjechane.)
Zdjecia, ktore pokazales, ukazuja dynamike formy, uwypuklaja detal i, dodatkowo, sa bardziej osobiste - pokazuja obiekt tak, jak ty go widzisz.
Ja preferuje to drugie podejscie, czesto ze zbyt przerysowana, na szerokim kacie, perspektywa. (Choc i pare 'prostych' zdjec do druku sie przytrafilo.)
Co do szkla - to szerokie pasuje jak najbardziej - byle nie mialo 'beki'. Bo budynek z przegieta perspektywa ujdzie, ale pogiety, to juz raczej nie bardzo.
Wiem, ze sie powtarzam, ale wg mnie dwa pierwsze zdjecia sa extra. Duzo daje obrobka - troche jak render z 3D Studio - ale pasuje jak najbardziej. Na drugim zdjeciu wiezy (nr3) szwankuje troche kompozycja. Obiekt wychodzi z naroznika (tu trzeba uwazac) i konczy sie dokladnie miedzy dwoma silnymi punktami, po prawej za duzo wolnego miejsca, a stado ptakow jest niewidoczne na ciemnym tle i nie moze zrownowazyc kompozycji. Na zdjeciu numer 2 wieza rowniez wychodzi wychodzi z naroznika, ale konsekwentnie jedzie po przekatnej, zalicza dwa silne punkty i dzieli tlo na dwie skontrastowane tonalnie czesci, a te trzy ptaszki sa pieknym akcentem. To zdjecie dziala.
Mam nadzieje, ze nie truje za bardzo. (czwartego guinessa walsnie laduje :lol: )
PS:
Bylem ostatnio niepocieszony, gdy mimo usilnych prosb, nie pozwolono mi robic zdjec w glownym hallu Muzeum Guggenheima w Bilbao (autor. Frank Gehry). Wiem, ze to galeria sztuki nowoczesnej, ale akurat hall nie byl przestrzenia ekspozycyjna. Kupilem oczywiscie album ze zdjeciami (i tak bym kupil), ale te zdjecia (choc bardzo dobre) pokazuja, jak dla mnie, zupelnie inne wnetrze :cool: i sa jak dokumentacja techniczna. Szkoda...
PS2:
Zrob tutorial jak znajdziesz chwile.
:smile: Zrob tutorial- też proszę:smile:
Widzę to podobnie, ale to zdjęcie po dłuższym przyjrzeniu się ma dla mnie trzy wady:
1. Dzwonnica jest bez dachu. To może nawet ujdzie bo wygląda trochę jak wieża co w połączeniu z takim groźnym klimatem może nawet wydawać się ciekawe.
2. Wieża wali się na prawo poza kadr. W zdjęciu nr 3 skorygowałem to zmniejszając pochylenie.
3. Wg mnie największa wada tego zdjęcia. Wieża wali się na obserwatora co jest skutkiem zrobienia zdjęcia pod zbyt dużym kątem. Jest to dodatkowo pogłębiane przez spory efekt beczki a także linie pionów kończące się daleko poza kadrem.
Zauważyłem że jak się odchylę bardziej do tyłu (co wymaga odejścia dalej aby obiekt zmieścił się w kadrze) to piony zaczynają się zjeżdżać wewnątrz kadru co wg mnie wygląda zdecydowanie lepiej. Im większe odchylenie tym bardziej następuje zamiana pionów z poziomami. W skrajnym przypadku można zrobić zdjęcie pod kątem 90 stopni w niebo na którym piony będą się zbiegać dokładnie w środku kadru.
Na 1 zdjeciu caly efekt psuje nie skorygowana beczka. Budynek wyglada jakby mial nadmiar tluszczu ktory zaraz sie rozleje.
Co do wież to efekt jest ciekawy ale trudny do zidentyfikowania pod kątem grafika/zdjecie. Gdyby oceniac to jako grafike to efekt jest naprawde fajny idealnie nadajacy sie do jakiegos komiksu czy ksiazki fantasy ... jako zdjecie nie przedstawia zadnej wartosci.
Pozdrawiam i pomimo malkontenctwa uwazam ze efekty sa naprawde fajne ... przynajmniej sa jakies w natloku szarej masy.
EDIT: Alez ja niewychowany. Odpowiadam na zadane wczesniej pytania najlepiej jak umiem. To zdjecie katedry da sie wlasciwie zrobic tylko bardzo szerokim katem. To za wielki budynek zeby objac go w calosci i do tego jeszcze z brukiem i ogrodzeniem. 17 mm po cropie to zdecydowanie za wasko.
Co do brzydko zbiegajacych sie linii to sprawa jest ogolnie nieciekawa. Im szersze szklo i wiekszy przechyl obiektywu tym zbieg tragiczniejszy. TS-E daje rade ale nie na cropie gdzie 24 mm zmienia sie w 38 mm to bezsens. Dobra metoda jest robienie na szkle UWA a potem prostowanie w programie. Traci sie duza czesc kadru ale zysk dzieki ultra szerokiemu katowi jest wiekszy niz ten sam zabieg robiony na 17 mm. Dzieki czemu mamy wieksza dowolnosc w kadrowaniu i wieksze mozliwosci w postprocessingu. Niestety zdjecie traci na jakosci i geometrii w rogach ale przy tego typu fotografii to nie najistotniejszy element. Szczegolnie ze najczesciej w tych mocno zniszczonych partiach jest niebo.
Zabawy ciąg dalszy. Dzisiaj próbowałem wykorzystać zbiegające się linie bramy do zaprowadzenia widza wgłąb kadru.
4. Brama
Próba prawie udana:) - szkoda że nie udało się objąć więcej bramy i skąd ten pentagram?? Jeszcze jedno - kiedy widzi się jedno, dwa tak obrobione zdjęcia jest to ciekawe z każdym kolejnym zaczyna być coraz mniej ciekawe chyba że znajdziesz do tego jakieś uzasadnienie (cykl ilustracji do Omena??;)) inaczej staje się to manierą.
Kontynuacja wątku "Technika malowania światłem". To sa pierwsze próby, rezultaty wydają się być zachęcające do dalszego eksperymentowania.
całkiem fajny portret