Czyli co? W miarę możliwości trzymać linię horyzontu na tej samej wysokości na której się znajduję a szersze ujęcia wysokich budowli uzyskiwać używając większych odległości albo szerszego kąta (= kupno szerszego obiektywu :]) ?
Zauważyłem że ten trzeci zbieg nie jest zły jeśli linie zbiegają się wewnatrz kadru bo wtedy nie ma takiego wrażenia że budowla wali się poza kadr.