No w porównaniu do eLek jest może odrobinę lepiej, ale jakby Sigmę zestawić z Zeissem, to jest straszna lipa.
Wersja do druku
nie wiem czy konkretną bo jak napisałem jakiejś specjalnej różnicy w tych ustawieniach nie widzę.
zaczynam doceniać urok cesarsko królewskiego miasta :) - ja wybierałem w stacjonarnym sklepie usiłując trafić na sztukę bez front focusa na moim korpusie, jak nie pasowały to w ciągu kilku dni miałem inne do sprawdzenia.
jeśli zmieścisz się w zakresie kalibracji docka :) , potem zostaje korekta w korpusie i korekta w docku jednocześnie :), a potem serwis sigmy - ale myślę że to raczej możliwości teoretyczne , ale jako poinformowany optymista dodatkowo nieprzepadający za serwisami które zwykle naprawią jeden problem ale dołożą dwa inne wolałem zrobić to sam, przy zakupie internetowym można oczywiście odesłać co tez jest dobrą opcją.
Obiektyw doszedł, trafia w ostrość póki co na małych odległościach testowałem. ale pierścień ostrości nie chodzi "miękko" jak w Sigmie Art 35mm...zrywa i nie da rady precyzyjnie ustawić ostrości, nie ma różnicy czy obiektyw jest ustawiony na manual czy automat....działa tak samo(35tkę miałem okazję mieć w łapie i była rewelacja). Chyba że chodzi tutaj właśnie o kwestię włączenia" Full Time MF" o czym pisałeś wyżej? Jak myślisz?
nie mam S35A - nadal w planach, mogę sprawdzić czy przestawienie tego FT MF dockiem coś daje ale nie wiem (obawiam się) czy się nie skończy tym samym co ostatnio - "nie widzę różnicy" - sprawdzę i napiszę.
Użyje nawet słowa, ze pierścień ostrości chodzi TRAGICZNIE, jeśli sie z tym nic nie da zrobić, to na pewno oddam ten obiektyw i będę musiał do stacjonarnego sklepu podjechać sobie wybrać odpowiedni egzemplarz niestety :/
tak jak się spodziewałem ja osobiście nie czuję żadnej różnicy w działaniu pierścienia ostrości przy włączonym FTMF i wyłączonym FTMF.
Dzięki za fatygę i pomoc!
Cos jest nie tak pierścień od 50 nie chodzi gorzej od 35, miałem dziś oba w ręku, nie zwracałem w sumie na to uwagi, ale takie różnice bym wyłapał odrazu, oba chodziły bardzo miękko i płynnie.
Wysłane za pomocą Tapatalk
Panowie takie pytanie, jeden gosc porownywal Sigmę ART z 50L i wyszło mu, że w tych samych warunkach jest różnica o 3/4ev w czasie naświetlania na korzyść L a powinno to być mniej. T-stop wg dxo tego nie wskazuje . ma ktoś jakieś rozwiązanie zagadki?
Another thing I have noticed is that although F1.2 is only 1/3 to 1/2 of a stop faster than F1.4, the exposure difference is in fact around 3/4 of a stop, this is likely due to lens coating that may have affected transmission (? need confirmation), but letâs see how it fares against the sun.
Sigma 50mm F1.4 Art Review | Wedding Photography Melbourne
Pomiary robią w centrum, może przez rozkład winietowania - tak wychodzi.
W testach pop photo
Sigma:
50mm (49.45mm tested), f/1.4 (1.47 tested)
Canon:
50mm (51.77mm tested), f/1.2 (f/1.25 tested)
W sumie testy paramentrów powinni na nieskończoności robić.
A fotograf zdjecia jak robił na bliższych planach to też może być różnie.
Inne winietowanie i inne ogniskowe zwłaszcza że Sigma to chyba IF focus, więc gubi ogniskową przy bliskich planach, a Canon wtedy jest bardziej tele. Jak więcej światła na środku kadru to większa różnica w czasie mu wyszła.
zalezy jak mierzyl
jesli swiatlomierzem w aparacie to nie jest to wystarczajaca dokladnie.
czasy sa sterowane elektronicznie moga przyjac wartosci inne ( jakies posrednie ) niz pokazuje to wyswietlacz w przyblizeniu.
podchodze do wynikow takich testow z duza ostroznoscia , w zasadzie im nie wierze , niezaleznie od tego jaki sens bylby takiego testu , co z niego mialoby wynikac?
Kontynuując temat pierścieni ostrości to zakupiłem jeszcze 24 ART i pierścień ostrości chodzi dokładnie tak samo źle jak w 50-ce :) W między czasie przetestowałem dwie inne pięćdziesiątki tylko z bagnetem Nikona i też nie chodziły płynnie (nie możliwe jest jednostajne, wolne kręcenie pierścieniem bez przeskoków). Zaczynam wątpić czy znajdę odpowiedni egzemplarz, ale skoro Wam się udało, to mam nadzieję, że też dam radę :)
Czy praca pierścienia ostrości to jest dla Ciebie sprawa życia lub śmierci? Czy byłbyś w stanie rozpoznać brak płynności pracy pierścienia ostrości na filmiku który mógłbym nakręcić czy wyczuwasz to dopiero mając obiektyw w ręce? Może mógłbym Tobie sprzedać swój egzemplarz który kupowałem pod koniec czerwca 2014, ja jak kręcę tym pierścieniem to nie wyczuwam aby mi coś przeskakiwało.
Napisał, że potrzebuje tego szkła do filmowania.
Tak to u mnie wygląda:
https://youtu.be/A-lHDSjlXDE
Jeśli stwierdzisz iż według Ciebie u mnie jest również coś nie tak, to zacznij rozglądać się za czymś zupełnie innym:
Prime Lenses - DSLR Video Shooter
Najlepszą opcją z obiektywów o ogniskowej 50mm będzie Zeiss.
Dzięki za filmik, jednak jeśli nie poczuję tego pod palcami to ciężko na oko stwierdzić czy chodzi płynnie czy nie. Poza tym poruszasz nim stosunkowo szybko, a nie raz żeby przenieść ostrość z obiektu na obiekt potrzeba bardzo wolnego i nieznacznego ruchu pierścienia. We wtorek jadę na trip po sklepach warszawskich pomacać trochę szkiełek :twisted: i wtedy zadecyduję czy jest sens inwestować w serie Art do filmowania.
https://www.youtube.com/watch?v=AB0-h-wXju8
Po obejzeniu tego materialu wybór mój padł na 50tkę 1.4 zwlaszcza ze poprzednia sigma nie pracowalą zbyt dobrze na 40.D. Kilka errorow na tydzien to zbyt za dużo jednak.
Nie kupuje Sigmy Tamronów Youngnuo. Jesli cos znaczace ma byc to firmowe musi być, jesli firmowe szklo nie jest dobre mozna wybrac inne ktore jest lepsze.
Moja Sigma coś nie bardzo pewnie celowała w ciemnej sali na koncercie, wiec postanowiłem sprawdzić co jest nie tak.
Wybralem się na przechadzkę i, choć przy krótkich dystansach (1- 2m) AF pracował dobrze to przy większych odległościach (powyzej 10-15m) było wyraźne mydełko.
Po powrocie do chaty w nruch poszedł USB-Dock i kalibracja zakresu "nieskończoność". Skończyło się na -2 i jest zdecydowanie lepiej.
Jeden "potworek" z przechadzki dla zachęty :D
Więcej zdjeć tutaj: Zenfolio | Jola & Paweł | 12 - La Défense
Heja !
Mam problem z obiektywem Sigma 50 mm 1.4 ART.
Podpięty pod Canona 6D.
Jest kłopot z autofocusem na niskich przysłonach [1.4, 1.8, 2.2 i tak dalej].
Mianowicie podczas łapania ostrości na centralny punkt AF jest bardzo mały front focus. Natomiast podczas łapania ostrości za pomocą wszystkich innych punktów AF [bocznych, górnych, dolnych] występuje bardzo duży front focus. Ostrość jest na zupełnie innym obszarze niż powinna.
Czy to jest do ustawienia Sigma Dockiem ?
Albo w serwisie Sigmy w Gdańsku ?
A może nie jest to do ustawienia i sklep powinien wymienic obiektyw na inny model ? Obiektyw jest na gwarancji.
Bez problemu do ustawienia USB Dock.
Albo mikroregulacją, z poziomu body.
jak masz kupować docka, to taniej (darmo) wyjdzie wysłać do serwisu
robią to szybo i b. porządnie
Nie mogę się zgodzić. Body 5DIII oddałem na Żytnią do kalibracji do wzorca, skalibrowane zabrałem do Sigma Procentrum w Warszawie. Kupiłem u nich nowiutką Sigmę 50 Art i taki zestaw wysłali do Trójmiasta na kalibrację. Wróciła z frontfocusem co przyznał bez ogródek pracownik w Warszawie. Z dużym rabatem sprzedał mi USB dock bym skalibrował ją sobie sam. No i do dzisiaj trafia... w 50%.
Bo Sigmy to bijące optycznie na głowę Canona szkła manualne są :mrgreen:
Natomiast moja Sigma 35/1.4 ART była bardzo celna, a Sigma 24-35/2.0 ART jest jeszcze celniejsza :D (po kalibracji USB Dock'em)
Niestety, kalibrujesz globalnie.
Nie da rady na każdy czujnik z osobna.
Jak więc mam ustawić USB Dockiem mój AF poprawnie skoro sensor środkowy ma tylko lekki front focus, a sensory boczne mają bardzo duży front focus ? :)
Jak ustawię środkowy poprawnie to boczne sensory także przy okazji zaczną działać dobrze [zniweluje się ten bardzo duży front focus] ?
Sam znalazłeś odpowiedz: nie da się.
A masz inne JASNE szklo? Chodzi o to by potwierdzic ze jest problem z Sigma a nie body?
Tak w ogóle to jaki jest sens używania bocznych punktów AF w 6D?
Przecież one są w zasadzie dla ozdoby :o
Kalibruj pod centralny czujnik, o bocznych zapomnij, naucz się ostrzyć centralnym i przekadrowywać.
Albo to co napisałem wyżej, albo szarpnij się na 5DIII.
Przy jasnym szkle, na 1.4, 1.8 lepiej użyć bocznego nawet w 6D (jeśli warunki oświetleniowe są ok) niż przekadrowywać. Przekadrowanie przy takiej małej "f" da przesunięcie płaszczyzny takie, że obraz i tak nie będzie ostry tam gdzie celowaliśmy środkowym punktem. Wiadomo że są sytuacje kiedy da się to zrobić, ale to już kwestia wprawy i znajomości swojego sprzętu.
czy nie jest tak że boczne powinny działać tak samo jak środkowy? :mrgreen: nie działają? to problem korpusu czy obiektywu?
czy nie jest tak że powinna wystarczyć jedna korekta dla wszystkich odległości? :mrgreen: nie wystarcza? ten temat usb dock sigmy załatwia, korekta w korpusie niestety nie rozwiąże takiego tematu.
Płaszczyzna ostrości nie jest idealnie płaska. Problem tkwi tu i tu. Fajnie to opisali dr5000. Są body np ,moje gdzie 5dmkiii z 85L na skrajnie bocznych na większych oelgłościach ma wyraźny FF względem centralnego,a na LV trafia idealnie w punkt. Są też takie zestawy co działają bezwzględnie. Da się z tym żyć. Kalibracja przez wysłanie korpusu do serwisu również nie załatwi tematu, bo zrobią kalibrację do centralnego punktu, czyli nic.
Boczne punkty AF w C6D są bezużyteczne ? Niecelne ? To przez nie może występować front focus ?
Nie ma sensu bym wysyłał body razem z Sigmą do serwisu Sigmy w Gdyni ?
Nie ma możliwości skalibrowania obiektywu tak by boczne sensory nie miały front focusa ?
Tzn. pytanie brzmi czy w ogóle można kalibrować obiektyw tak by na bocznych sensorach przestał dawać front focus.
Serio :> Nie jestem w temacie sprzętu.
Sa uzyteczne i celne jak w 5dmarkII (moze nieco lepiej).
No coż... info w pigułce.
W aparacie 6D jedyny pewny czujnik AF to centralny (krzyżowy)
Pozostałe są imho dla ozdoby.
Działają tylko jak jest jasno, i to też nie zawsze (powodzenia w ustawianiu ostrości bocznymi punktami w 6D na dalsze odległości)
Jak mam używać bocznych punktów w 6D to od razu włączam LV.
A może założymy nowy temat "jak źle działają boczne w 6D?" ;-)
boczne w 6D dzialaja tak źle że przestawiłem aparat - jak robię piona to korpus automatycznie aktywuje boczny prawy skrajny - ale pewnie mam małe wymagania co do AF.
dzięki forum już wiem jakie wady ma ten korpus - począwszy od złego pomiaru światła z założonym deklem na obiektyw - wiem też (z lektury forum) że 50A praktycznie nie nadaje się do robienia zdjęć - a ich połączenie to już kompletnie do niczego.
żyłbym w niewiedzy gdyby nie forum - ale ale wchodze na takie dpreview wybieram "szkła order by ranking" i co dostaję
Reviews and previews: Digital Photography Review (kliknąć)
i nie wierzę w co widzę, zupełnie nie rozumiem, no ale ci w dpreview się nie znają na obiektywach :mrgreen:
Ok, boczne w 6D są spoko.
Tzn, tylko mnie i kilku moim znajomym fotografom ze Szczecina nie działają jak trzeba.
To pewnie przez szczeciński klimat.
W innych zakątkach cebulandi to zjawisko nie występuje.
W ogóle po cholerę kupować 5DIII jak 6D załatwia temat autofocusa :mrgreen: