a najlepsze śluby i tak robi Cichy
Wersja do druku
a najlepsze śluby i tak robi Cichy
o i jakas reklama płatna sie pokazała :mrgreen: albo bezplatna :mrgreen:
Zobacz w takim razie to http://www.bwphotography.pl/blog/?p=5409. Tuzy polskiej fotografii ślubnej a fisz nadużyty na maksa, aż oczy bolą.
Trochę przesadzone. No ale można pokazać coś na zdjęciu za pomocą fisha, albo pokazać na zdjęciu, że ma się fisha.
Jedna z definicji obiektywu rybie oko brzmi: służy do pokazywania efektu rybiego oka. I najlepiej nadaje się do fotografowania motywów, które ze swej natury są prostokątne - wówczas wygięcie linii może dać faktycznie ciekawy obrazek. We wszystkich pozostałych sytuacjach efekt rybiego oka jest raczej drażniący.
nie no widziałem zdecydowanie gorsze zdjecia niz te z przytoczonej galeri ,fakt tego fisza jest za duzo ale bardziej mnie drazni za duzo zdjec od tyłu i to dla mnie jest troszke przegięcie :-D
sorry że zejde troche z tematu fishowego ale chciałbym Was poprosić o wyrażenie zdania.
co lepiej się sprawdzi na ślubach C 28 f/1.8 czy 17-40 f/4?
(c 40D, 580EX II i c 50 f/1.4 - jest)
proszę o Wasze zdanie takie z praktycznego punktu widzenia.
Naczytałem się o nich już dużo ale wciąż nie mogę podjąć decyzji...
dzięki z góry!
Wcale nie twierdze ze Trzeba miec 3 body. Teraz już wiem ze jak jedno padnie to o nim zapominam i nie kombinuje a naprawami zajme się po ślubie.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Zakres 17-40 jest lepszy pod cropa ale f4 i szumy 40d...
Poszukaj 17-55 2.8 albo tamiego.
zdjęcia ślubne się robi łatwo... na początku jak to przeczytałem faktycznie mi się podniosło ciśnienie... ale jak tu nie przyznać racji.. co za różnica czy zdjęcia ślubne czy inne... przecież na ślubie przynajmniej 20% gości robi zdjecia ślubne... Problem w tym że klienci wymagają FOTOGRAFII ze ślubu i po to zadrudniają FOTOGRAFA. Jakby chcieli zdjecia to by pozbierali od gości. No ale skoro opinię o tym że zdjecia ślubne są łatwe wydaje ktoś kto ślub foci 1000D to ja nie mam więcej uwag.
C28 1.8 - jasno, ale dla mnie 28mm zdecydowanie za ciasno. Praktycznie połowę zdjęć robię 20mm bo z 28-70 się nie wyrabiam.
17-40 - czasami za ciemne. Imho w 40D iso 1600 to najwyższe użyteczne.
C17-55 i T17-50, rzeczywiście najwygodniejsze i uniwersalne. A może jakaś szeroka stałka? C20 2.8 lub sigma 20 1.8?
28mm na cropie bedzie ciasnawe, ale na pewno warto pojsc w kierunku tego szkła w formie uzupelnienia dla czegos bardziej uniwersalnego
17-40L to troche ciemnica tym bardziej ze w tej samej kwocie znajdziesz o wiele jesniejsze zoomy ze swiatelem 2.8
Ja nie twierdzę, że nie ma przeładowanych galerii fishem, jednak operujemy skrajnościami. Nic co w nadmiarze na dobre nie wychodzi, nawet piwo:) Dlatego napisałem o użyciu z głową i umiarem.
Dlatego też nigdy się nie zgodzę z tezą, że ryba jest totalnie zakazana dla reportażu ślubnego z zastrzeżeniami, o których pisałem wyżej.
Co do definicji zastosowania rybiego oka to można to skwitować krótko; jakby każdy fotograf trzymał się definicji książkowych to ogladalibysmy tylko nudne zdjęcia.
Nie w tym rzecz, żeby pokazać galerie z co drugim zdjęciem z ryby, bo jaki to przykład i na co. Jak pisałem z głową i umiarem, to może być kilka ujęć jako dodatek, nie jedno z podstawowych szkieł na ślub.
Co do 28 1.8 mi się nawet świetnie sprawdza na cropie, przy zastrzeżeniu, że ma się coś jeszcze szerszego. Jest jasno, od 2.2 jest już naprawdę ostro, choć 1.8 jest akceptowalne w moim odczuciu. Obrazek mi się podoba z tego szkła.
Ciut szerokości brakuje, bo czasem trochę głowę księdza przy obraczkowaniu udaje mi się obciąć. Idealnie by było chyba 24 1.4, ale to już zupełnie inny przedział cenowy.
Sent from my GT-I9000
dzięki wszystkim za odpowiedzi.
właśnie też się tego boje że 28 będzie za ciasne troche a 17-40 ciemne.. także dylematu ciąg dalszy :)
a właśnie ta Sigma 20mm 1.8 - co o niej sądzicie? czytałem pozytywne opinie tylko trochę boję się o jakość pracy autofocusa np w ciemnym kościele albo sali...
a i jest też canon 20mm 2.8 :)
zastanawiałem się też nad opcją sprzedaży swojej 50-tki ale strasznie mi jej szkoda no i na plener przydatna...
ech :)
Tylko przy tej sigmie będziesz musiał uważać na przerysowania, w 28 1.8 jak już za blisko podejdziesz są podobno lekko widoczne, choć ja tego nigdy nie widzę.
Sent from my GT-I9000
Lepiej chyba 28/1,8. A za resztę kasy kupić używanego tamrona 17-50. Będziesz miał i jasne szkła i uniwersalnego zooma z dobrym światłem ;)
chcialem juz opuścić ten pełen złośliwości wątek ale sie nie da widze bo ciagle komus sie cos niepodoba :-D ,szkol warsztat ,fotografuj a za kilkanascie lat może przyznasz mi racje , 1000D tak apropos bardzo fajny aparacik ,zrobie nim każdą prace fotograficzną nie mówiąc juz o slubie ,bo to dam rade nawet zenitem czy smienką ,mamyją haseslblatem czy innym apartatem tez zrobie .Więcej pokory i nie uwazaj sie za FOTOGRAFA z duzej jak to teraz robisz ,bo miec działalnośc fotograficzną a robić dobre zdjecia to zupełnie inne sprawy ,a człowiek uczy sie w tej dziedzinie całe życie .
Jeszcze tak mi wpadło na myśl, ze zamiast 50/1,4 kupić 85/1,8 bo 50 mm miałbyś w tamronie ;) Ja mam 28/1,8, 85/1,8 i w pracy tamrona 17-50 i powiem że zestaw bardzo uniwersalny i przyjemny ;)
tyle, że pracowałem już pare razy na pożyczonym Tamronie 17-55 i tak, poza ostrością to średnio było wygodnie - chodzi mi oczywiście o AF i głośność... ale może przesadzam i za dużo oczekuje od tej klasy cenowej.
Wy też mieliście taki ogromny dylemat? :) jakby nie patrzeć to i troche kasy trzeba włożyć, a wiadomo nigdy jej nie ma za dużo, po drugie tak dużo od tego zależy - efekt, wygoda pracy, ilość niezbędnej obróbki itd...
wiadomo, ogólnie rzecz biorąc najlepiej jakby się miało jeden uniwesalny obiektyw aby nie było konieczności myślenia, że to zrobie tym, teraz będę musiał tego założyć itd
czy pod cropa takim najbardziej uniwersalnym obiektywem jest 24-70 f/2.8 L czy 17-55 f/2.8 IS USM? a może 17-35 f/2.8 L?
17-55 2.8 is
@ darekPolsztyn
Kup sobie C17-55/2.8
Zrób kilka zleceń. Sam stwierdzisz, czego Ci brakuje.
Jeśli aktualnie masz dylemat, czy wybrać C28/1.8 czy 17-40L, to znaczy, że nie do końca czujesz temat. Stawiasz zooma przeciwko całkiem przyzwoitej stałce o ogniskowej ze środka zakresu zooma. Moim zdaniem tych obiektywów nie da się porównać w prosty sposób.
Ja myslę że jeśli kolega dopuszcza kupno 24-70 pod cropa to nie ma kompletnie pojęcia o temacie. Mi w statystycznych polskich m3 czasem i 16mm na ff to za wąsko.
Bez kitu... jak tak patrzę na pytania CO KUPIĆ, CHCĘ ŚLUBY ROBIĆ!!! to już się robi nie dobrze.
Myślę, że najtrafniejsze stwierdzenie.Cytat:
Zamieszczone przez Pawel_G
powiem tak... ostatnio trafiłem na pokój w którym błogosławili gdzie gdyby nie ryba... to bym chyba mógł świecznik sfotografować tylko bo nic by więcej nie weszło. prawda jest taka że niestety trzeba się przygotować na każde warunki żeby nie było zonka na miejscu. mnie się wydawało że w torbie i w bagażniku mam już wszystko ale trafiło się zlecenie na piętrze karczmy góralskiej i już wiem że... nawet szkło 1.2 by nie dało rady i muszę znaleźć sposób żeby to doświetlić sensownei z góry... ciemno ponuro ... a zdjęcia wiadomo każdy chce mieć piękne jasne i pełne kolorów.. wiec prawdopodobnie stanie na montażu pod sufitem w karczmie jakiegoś zestawu studyjnego z ogromnym softboxem żeby ładnie doświetlić salę. Niestety przy zdjeciach ślubnych podstawa to pokora i przyznanie uczciwe że reporter musi mieć każdą możliwość wykonania zdjeć w zanadrzu w torbie albo w samochodzie bo nie może powiedzieć młodej parze... sorki ale.... nie miałem takiego szkł żeby was sfotografować albo sorki padł mia aparat/karta
swoją drogą jak już w temacie ślubnego sprzętu... posiada ktoś z Was torbę camrock x60... bo okazało się że moja dotychczasowa torba nie daje rady a noszenie dwóch jest mało poręczne więc... znalazłem takie coś na allegro ale... nie znam nikogo kto takową posiada żeby zapytać o opinie.Torba
@ Pawel G uwazasz ze 24 to za wasko na cropa ale kierujesz się myśląc o swojej technice, kadrowaniu itd a inni twierdza ze 28 jest ok . Chodzi mi o ujecia np przy nakladaniu obrączek, przysiega, taniec itd - ciasny pokoik i blogoslawienstwo na pewno potrzebuje bardzo szeroko ale takie cos fishem 10mm da rade, ktorego moge prostowac pluginem Hemi (albo i nie) - wiec jest alternatywa na mocno szerokie kadry
i uważam że to, że tak napisałem o tym obiektywie wcale nie świadczy że nie mam zielonego pojęcia... podejrzewam że jest mnóstwo fotografów robiących zdjęcia ślubne głównie tym obiektywem pod cropem
@ michael key - a jakich tematow oczekujesz w temacie sprzet do slubow? takie stwierdzenie, ze Ci sie robi nie dobrze nie stawia Cie w dobrym swietle... - nie wszyscy sa tacy super jak Ty - i wszystko wiedza.
Tym bardziej ze moje pytania nie dotyczyly - "mam 3k. chce kupic obiektyw do slubu, jaki mam kupic?" a raczej chodzilo mi o praktyczne rady ŻYCZLIWYCH osób, doświadczonych którzy chętnie się dzielą swoją wiedzą praktyczną i nie robi się im od tego niedobrze... chyba po to m.in są fora..
dzieki @gavin i @masahuku - myślę poważnie o tym obiektywie (17-55) i chyba wyhaczenie używanego w dobrej cenie będzie najlepszym wyjściem
Pod cropa nic lepszego ponad 17-55 is nie wymyślono :) serdecznie polecam ! gdyby nie opuszczanie cropa nigdy bym się z nim nie rozstał ! tymczasem niebawem idzie pod młotek z wielkim żalem...
Już po ptokach i jest 50D, ale tak z ciekawości - może przyszłym kupującym taka propozycja będzie najlepsza. Co sądzicie czy lepszy Crop i wcześniejsze propozycje czy jednak FF i to co poniżej (ew. coś jeszcze innego) ;)
Nikt nie proponuje używanego sprzętu, a może to byłby strzał w 10tkę. Czyli 5D + 24-70 2.8 L oraz 50 1.8. Ostatnio widziałem, że stare 5D ostro zjechały z ceny i od 2tyś do 3tyś. max można mieć tą legendę plastyki. Raczej polować by trzeba było na cenę bliżej 2tyś. za body bo z 24-70L może być ciężko poniżej 3tyś dostać, a na 50 1.8 może starczy ;)
Raz, że sprzęt robi wrażenie, a dwa bez nawet 50 1.8 jest mocno uniwersalny i łatwo będzie koledze w przyszłości określić czego brakuje i jakie jasne stałki dokupić.
Druga opcja to darować sobie zooma. I zainwestować w stare szkła M42 i manualnie ostrzyć. Sprinterów w kościele nie ma więc z ostrzeniem nie powinno być problemów, a mamy świetne szkła ze stajni Takumara 28 f2 (nawet nie wiem czy Porst nie był przypadkiem ze światłem f1.8), 50 f1.4 i jeszcze w plenerek 135 f1.8 Zeissa - tylko ten to już cenę może mieć zaporową, ale 2.8 czy 3.5 bez problemu do dostania czy innych producentów.
Oczywiście matówkę wymienić do manualnego ostrzenia, zamówić wizytę u okulisty czy wszystko OK z naszym AF i w drogę ;)
A do backupu stary ale jary 350D za grosze - do focenia w ostateczności, gdy 5D zbraknie.
Do admina: coś z czasem jest nie tak na serwerze w tej chwili jest 3:33, a nie 1:26 ;)
Co do 5d mkI to ceny może i poszły, ale obecnie znaleźć jakaś przyzwoitą sztukę nie wyklepana na ślubach to już nie lada sztuka.
Co do manuali to raczysz sobie żartować chyba. W reporterce ślubnej komfort pracy w moim mniemaniu jest bardzo ważny. Ruszanie na ślub z workiem manuali to masochizm w dzisiejszych czasach.
Sent from my GT-I9000
Ja już takiego jednego widziałem (jako gość u znajomych), co miał na Nikonie D300 50/1,8 i 70-200. Oglądanie jak przepycha się z kamerzystą w kościele by zrobić cokolwiek sprawiło mi wiele frajdy.
Kolego Darku - po co dopuszczasz kupno szkła za 4 koła które nie będzie miało zastosowania w bardzo wielu momentach całego dnia? Lepiej kup proponowane przez kolegów 17-55 choć moim zdaniem to szkło jest niewarte swojej ceny (mechanika to żart) i lepiej od razu iść w docelowe 16-35.
Pawle, chyba faktycznie masz rację z tym 24-70. Używane 16-35 by było fajną opcją do tego jeszcze z czasem dokupić 85mm i by było nieźle. A jest też 17-35 Canona f/2.8 L - znacie to szkło? bo różne widziałem opinie..
No właśnie 17-35 2.8 jakoś nie polecają ( sam nie miałem, nie widziałem). Podobno lepsze jest starsze 20-35 2.8, ale to raczej nie spotykane już szkła.
Mi na cropie wygodnie się pracuje na 28-70 + 20mm 2.8 do szerszych kadrów. Tymi 2 szkłami można obskoczyć praktycznie wszystko. Przepinanie nie jest kłopotliwe, bo momenty kiedy potrzebne będzie 20mm są raczej przewidywalne.
Właśnie doszła do mnie 5d stara, która będzie używana razem z nową piątką. Jest jakieś oprogramowanie do starej piątki dodające auto-iso ?
Witam serdecznie, jest to mój pierwszy post, dodam że szukałem szukałem na forum jest temat sprzęt do fotografii ślubnej jest tam ponad 900 stron i nie zaówarzyłem tego o co chce zapytać. A więc planuję naukę fotografii ślubnych chcę kupić aparat tani taki który pomoże mi się rozwijać do tego planuję kupić lepsze szkła i z biegiem czasu zmienić pudełko i może zostać przy tych szkiełkach które kupiłem. Myślałęm o dwuch firmach Nikon i Canon ktoś tam mi proponiwał jeszcze sony ale nie podoba mi się. Zdecydowałem się na canona eos 30D i chciałbym usłyszeć wasze opinie czy da rade na weselach ?
Dzięki Mad_Mac za odpowiedź o to właśnie mi chodziło. Tak się swoją drogą zastanawiam: Przy jakiej przysłonie na 5D otrzymamy odpowiednik f1.8 na cropie - zna ktoś może jakąś metodę obliczania ew. link do strony (głębię ostrości - krążki itd.)?
A co do latania z manualami to bez przesady, ślub to nie wyścigi WRC czy akrobacje lotnicze. Kiedyś tylko manualami się pracowało i fotki były wspaniałe, a dzisiaj bez AF to już nie da się focić ;) fakt, że sporo ułatwia. Ale mówimy tu o 5tyś. zł, a wolę bdb szkło M42 niż tandetną optykę na dodatkem ciemną z super AF. Zresztą były propozycje Tamrona ze świderkiem - w kościele trochę średnio fajnie to brzmi i niestety światełko 2.8. Jako szkło jest super, ale do ślubów trąci mocno amatorką i dużo lepszy do tego typu zastosowań jest C17-55 2.8 IS. A jak na to nie stać to już lepsze manuale z 5D i taka 35 1.8 na pełnej klatce niczego sobie zwłaszcza za 500zł. Nie mówiąc o tym, że takiego światła i plastyki na cropie z tamronem czy C17-55 nie uzyskamy.
Dla osób uczących się to właśnie dał bym obiektyw manualny i body bez trybów wspomagania - wtedy człowiek dopiero się nauczy fotografować. A nie wszystko na Auto. To fotograf ma dedycować o fotografii, a nie aparat - nawet jak nie wyjdą fotki to przynajmniej jakieś przemyślenia co skopsałem, a przy automacie - hm, pewnie elektronika źle coś zmierzyła. A i co najważniejsze jakąś kartę 256MB lub jeszcze mniej, aby nie strzelać jak z automatu (może z 1000 coś się wybierze) ;)
Każde body da radę. Sam używam 30D i jest to rewelacyjne body więc gorąco polecam. Jednak jak masz za mało pieniędzy to lepiej kup najlepsze szkło (wg. polecenia forumowiczów o zakresie jaki Tobie odpowiada), a za resztę kasy kup body. Body niestety tanieją w mgnieniu oka, a szkła trzymają ceny więc opłaca się zainwestować w dobre szkło każdą 1zł, w body już średnio. Dzisiejsze body za 4tyś. za 2 lata będzie warte może max 1,5 tyś. zł. Ja kupiłem 30D mniej więcej 2-3 lata temu za właśnie 4tyś. i teraz jestem w szoku bo ceny są od 1100-1600zł. Uogólniając, na odbitce 15x21 czy 13x18 nie zauważysz różnicy czy fotka wyszła z np. Canona 20D, czy z obecnego 60D. Jedynie co to przy obróbce może pomóc większa liczba pixeli i przy kadrowaniu. A różnica między szkłem do 1tyś. zł, a od 1500zł czy więcej jest zauważalna. Więc najpierw szkło, a później body. Jedynie nad czym warto się zastanawiać to czy pełna klatka czy crop każde rozwiązanie ma wady i zalety.
Ok więc będę polował na 30d, a teraz mam pytanie jeszcze bo odrazu chciał bym kupić obiektyw i chciałbym aby on był w miarę uniwersalny którym będę mógł pstryknąć w kościele w pleneże na sali itp cena do około 1000 zł oczywiście jak najtaniej żeby było i raczej myślę o czymś używanym z biegiem czasu kupię lampe i inne obiektywy ale na start żebym coś miał w miare uniwersalnego co pomogło by mi w nauce. Czym się mam zainteresować ? szukałem na forum i czytałem ale sporo tego jest a jak już ktoś podawał jakies obiektywy to były one za 2500zł więc .....
To załóżmy że mam canona 30d z kitem i musze kupić obiektyw, więc jaki będzie najlepszy jako drugi obiektyw bo nie wiem czy coś z większym zoomem na początek czy może coś szerszego ? a może portretowy ? Chpodzi o to co lepiej kupić z początku.
porób kitowym, z czasem zobaczysz czego Ci brakuje i wtedy kupisz jak już będziesz wiedział, co chcesz a nie, że ktoś z forum Ci powiedział...
Ja wiem co chce tylko nie wiem od czego zacząć, na weselach fotografowie mają podobne obiektywy tzn szerokie, takie które robią dobre przybliżenie np na ręce no i na sali nie wiem co się sprawdza czy szerokie czy waskie czy jakie. Więc co chce to wiem tylko nie wiem co najpierw kupić.
Jeśli z takim zasobem informacji masz zacząć fotografować wesela to pozdrawiam, kup sobie na razie 30D+kit, porób trochę zdjęć normalnych (czyt. nieślubnych), ogarnij choć troszkę temat i wróć do tego tematu z jakimiś podstawami, bo naprawdę nic z tego nie wyjdzie... Jedyne co może z tego wyjść to rozczarowanie młodych za zepsucie pamiątki najważniejszego dnia. I proszę nie odbieraj tego jako ofensywę w Twoją stronę, bo ta wypowiedź nią na pewno nie jest, po prostu odbierz to jako dobrą radę.
To tak jakbyś przed zdaniem prawa jazdy zapytał na forum rajdowym jakie auto masz kupić, żeby się dobrze ścigać.