Teraz pomarudzą to potem będzie cisza :)
Wersja do druku
Teraz pomarudzą to potem będzie cisza :)
Na ocenę aparatu ma wpływ wiele parametrów ,cech i właściwości
Wyścig technologii to jedna sprawa a ocena wynikająca z kilkuletniej eksploatacji to inna.
IMHO możemy np. oceniać dziś 5d [1] .
Jest odpowiedni dystans i wiedza o tym jak się spisał i spisuje.Jest tło na którym się prezentował.Są użytkownicy którzy go eksploatowali [-ują].
Opinie na temat 5d mark III w tym wątku to są prognozy i oczekiwania.Jedne pełne nadziei na dobry sprzęt,inne..[no dobrze].
Fajnie gdyby wątek gromadził fakty i wiedzę a nie frustracje i pobożne życzenia.
Resztę zgromadzi czas.Ja jestem optymistą.Aparat mi się podoba.
Chociaż jest gorszy od 5d mark IV :confused:
No widzisz, a dla mnie niepojęte jest jak matryca z większą ilością pikseli nie generuje bardziej szczegółowego obrazu od matrycy "mniejszej" ba, jest on nawet słabszy:
http://www.optyczne.pl/95.4-Test_apa...elczość.html
http://www.optyczne.pl/85.4-Test_apa...elczość.html
Jak widać każda firma ma jeszcze nieco do poprawki :wink:
Kwestia HDRów mnie nie przekonuje gdyż nie tworzy się ich przez przciąganie ekspozycji w post procesie przecież - kiedyś robiłem trochę tego typu zdjęć więc co nieco wiem o temacie, ba chyba, że wykonujemy pseudo HDR i forsujemy do bólu to rzeczywiście może problem pojawia się, ale zważ, że uprawiamy własny rodzaj fotografii. Jeśli problem występuje przy ratowaniu zdjęć zbyt często najlepiej zmienić korpus bo po prostu do pewnego rodzaju fotografii się nie nadaje :)
DPP bluruje w postprocesie - można nad tym zapanować, puszki żółte blurują i wyostrzają w RAWie nie pozwalając na ingerencję :mrgreen: Aczkolwiek wszystko wskazuje na to, że w D4 zaniechano tego niecnego procederu pozwalając na zaszumiony aczkolwiek bardziej szczegółowy obraz.
Jeśli masz FF Canona ustaw sobie wyostrzanie JPGa na minimum strzel zdjęcie i sprawdź czy jest ostre :) Canon całkowicie inaczej ustawia 0 ostrzenia niż Nikon
Tak, szkoda słów i czasu. Zaczyna się tradycyjne bicie piany na podstawie cyferek i sampli z netu. Na tej podstawie wypowiadane są sądy ostateczne. Najczęściej deprecjonujące 5dmarkIII. Przecież to wszystko już było. Dowiadywaliśmy się, nie tylko od użytkowników tego forum, także zagranicznych, że kolejnymi aparatami nie da się zrobić dobrego zdjęcia, że to ostatnie badziewie nie warte wydania złotówki. Na szczęście jest tu sporo ludzi, którzy potrafią zachować zdrowy rozsądek. Jeśli ta dyskusja ma zmierzać nadal w kierunku: a podobno jedna pani widziała..., to będzie warto wrócić do tego wątku, kiedy już pojawią się użytkownicy. Wszystko jedno – zadowoleni czy nie – ale z rzeczowymi argumentami.
Wracając do tematu czy ktoś się orientuję ile realnie będzie kosztował u nas aparat są ceny na poziomie 15k ale i na 12k więc to spora różnica.?
Myślałem że już nie będę się wypowiadać, ale skoro piszesz bezpośrednio do mnie to odpowiem :) (oczywiście maksymalnie upraszczając na potrzeby forum, nie każdy fotograf jest "techniczny").
HDRy które wykonuje to minimum 3 zdjęcia o odpowiedniej różnicy w ekspozycji. Nierówne działanie wzmacniaczy/konwerterów AD w 5d2 jest w całym pasmie jak już wielokrotnie pisałem, wielokrotna ekspozycja i wymnożenie tego w odpowiedni sposób wzmacnia tylko efekt. Gdyby szum był czysto losowy to kolejne ekspozycje (i uśrednienie danych) powodowałyby jego znikanie, a ze tak nie jest to mamy paseczki.
Pisze ostatni raz, pewnie część osób nie zrozumie o czym pisałem, ale tak to już jest.
Czy ktoś wrzucał już info o dostępności? Jednak w USA ma być już na 22 tego miesiąca :)
http://www.canonrumors.com/2012/03/5...bility-update/
Czym otwieracie RAWy z 5d3, bo mój DPP (3.11.4.10) nie chce go łyknąć?
A bez ACR -> najnowszy DNG Converter też daje radę
http://download.macromedia.com/pub/l...win_030612.exe
Acha... Czyli Canon jeszcze nie otwiera swoich rawów? Nie używam Adoba...
hmm.. niezła myśl. Co do bandingu bardzo proszę nie kontynuować w tym wątku kwestii bandingu w 5D mkII.
Jeśli ktoś uważa za konieczne dzielenie się ze światem mądrościami na ten temat proszę to robić w wątku o 5DmkII lub w ostateczności założyć nowy.
Jeśli temat będzie dalej kontynuowany tutaj to wątek zostanie wyczyszczony, posty usunięte, potraktowane jako śmiecenie i stosownie "nagrodzone".
P.S. 2
Przepraszam Kolekcjoner, ale zacząłem pisać zanim pojawił się Twój post.
Obiecuję już nie kontynuować tego tematu w ogóle, ponieważ jest to bezcelowe.
Ja zaryzykuję uwagę ogólną: cała dyskusja o jakości zdjęć z Mk III opiera się o zdjęcia nie wołane DPP? Przecież Adobe może jeszcze nie umieć ich wołać. W szczególności np. korygować bandingu na podstawie dodatkowych informacji zapisanych w CR2 o charakterystykach wzmacniaczy.
Skoro oficjalnie mozna je otwierac to raczej nauczyli sie ...
Ale dzialajace(mam nadzieje) AutoISO powinno skutecznie zapobiegac powstawaniu fot sprzyjajacych bandingowi ;)
MkIII uwazam za najbardziej rewolucyjna w historii cyfrowego canona, swiety gral ktory wreszcie sie objawil w jakotako ludzkiej cenie. Do tej pory caly czas wszyscy watpili czy kiedykolwiek beda mogli w canonie nabyc takie body. Teraz jest tylko pytanie kiedy ...
Jak wygląda sprawa line-skippingu w video?
http://www.eoshd.com/content/7378/5d...e-for-download
Masz film testowy i pod nim opis. Wnioski na luzno. Brak line skippingu - skalowanie -> Miekko -> Brak mory.
W sumie jak pooglądałem te pliki z IR to wysokie iso dużo czystrze niż w mkII. Szum coś a'la Nikon. Jest trochę prawdy w tym co napisał arra, że obraz jakby bardziej cyfrowo-plastikowy - prawdopodobnie DigiC5 tak mieli. Podejrzewam że w realu nie będzie to problem, a jak niektórzy dojdą do perfekcji w obróbce będzie bardzo dobrze.
RAW-y nie są gorsze, ta sama rozdzielczość + 3 lata i to wiadomo już ze specyfikacji. Kwestią było ile, liczyłem na 2EV ale na razie doliczyłem się ok. 1EV. Przy czym trzeba zaznaczyć że znikoma ilość sampli, brak docelowego softu, świeżość konstrukcji działa na niekorzyść takich ocen.
Koniec końców ja pewnie za jakiś czas zamienię zapasowego 50D na 5D Mark III, wtedy pewnie II będzie zapasem.
Na myśl przychodzi Apokalipsa i Paruzja w jednym! :D
PS
Przez Was nawet tu widzę teraz i ciapki i paski: (1D X@12800 za CR).
Widziałem, że zadawałeś podobne pytania klika razy na optycznych i na forum Nikona przy okazji D4 i przy innych okazjach. Nie łudź się, będzie tak jak było. Matryca ma za dużą rozdzielczość, żeby dało się ją tak szybko czytać, dodatkowo trzeba by przepchać 70Gb/s (tak mi się chyba kiedyś policzyło) do procka, żeby sobie policzył to co ma policzyć.
Jeszcze słówko na temat Twoich dylematów, jeśli ciągniesz szczegóły w cieniach za pomocą softu do HDR, to przenosisz w prawo najmłodsze bity o 4 i więcej pozycji. Powoduje, to że tam gdzie było czarno (i na zdjęciu tez powinno być czarno) nie został ustawiony bit. Nawet jeśli w wyniku szumu term. ustawił się tam bit, to nie ma to wpływu ponieważ jest to najmłodszy bit i zamiast 0 masz 1. Jeżeli jednak przesuniesz go o 4 pozycje, to błąd w jego ustawieniu będzie powodował powstanie wartości 16 zamiast 0. Jeśli kochasz tak HDR (zaglądałem na Twoją galerię), to rób więcej eksp. np. od -4 do +4 EV ze skokiem 1/3. Zrób to porządnie i nie będziesz miał problemów, a nowe 5d III pomoże Ci w tym bo będzie miało bracketing na 7 klatek.
I tak na koniec, DPP nie bluruje jeśli tego nie chcesz, a banding da się w nim pokazać jeszcze łatwiej niż w ACR.
30fps x 1920x1080px x 3x3px x 14bit x 3colors = 23514624000bit/s = 2,8GB/s
Czy to aż tak duży bandwidth?
Dla porównania PCIExpress.... :twisted::mrgreen:
Dla ludzi bardziej znających się na rzeczy :
http://techon.nikkeibp.co.jp/english...090218/165866/
To co na stronie czyli JPG. Ja używam blurującego DPP :wink: więc dopiero muszę poczekac żeby zobaczyć Raw-y. Do tego piszą, że to nie jest finalna puszka więc chciałem tylko zobaczyć jak póki co wygląda ten "dramat" :cool: żeby móc wyrobić sobie jakiś swój wstępny pogląd.
Jak to mówią: apples to oranges.
PCI Express to magistrala cyfrowa. A to o czym dyskutujemy "dzieje się" analogowo(*) pomiędzy filtrem AA a przetwornikiem A/C (nieliniowość sensorów, kanały transmisyjne, przesłuchy, nieliniowości wzmacniaczy i samych przetworników, pojemności pasożytnicze, etc.).
(*) Wiadomo - w dużym przybliżeniu.
To ile będzie miał GB /TB 10 minutowy film w najwyższej rozdzielczości?
Nie umiem bez metafor, bo będę się przyznawał do niewiedzy ;)
Czy to nie jest tak, że matryca musi zostać sczytana w całości, i później [te rzeczy co wymieniłeś i nie wiem co to jest] też się dzieją na całym obrazie a jedyna korzyść z line-skippingu jest w momencie gdy obraz jest już cyfrowy (albo bezpośrednio krok przed, tzn krok analog>cyfra)?
Tyle ile w 1dx bo to te same kodeki.
Załóż nowy wątek :)
Kolekcjoner wyprzedziłeś mnie
Napisałem chyba bo nie pamiętałem ile mi wyszło kiedyś. Chyba jest jeszcze inaczej niż napisałeś
5760 x 3840 x 25fps x 16 bit (bo raczej transmisja jest po pełnych bajtach)
= 8,8Gb, czyli trochę więcej niż 1 GB danych do przerobienia w każdej sekundzie. Najpierw musiałoby być zrobione skalowanie (lub wcześniej demozaikowanie) każdej z 25 klatek, to jest operacja iteracyjna, można ją zrobić w wielu wątkach, ale to i tak trochę trwa. Szczególnie jeśli użyje się algorytmu Lanczosa, ale pewnie nie użyliby tego tylko metody podwójnych kwadratów. Następnie demozaikowanie, jeśli wcześniej nie było zrobione. Dopiero po tym odpalona byłaby kompresja h264, która też ma swoje zapotrzebowanie na moc. Uważam, że z matrycy powstałby za duży obrazek, żeby procek się wyrobił. No cóż takie jest moje zdanie, ale może Digic 5+ ma więcej mocy niż mi się wydaje. Do momentu kiedy nie przeczytam, że nie ma pomijania linii to nie uwierzę. Samo to, że nie ma 60 fps w fhd może świadczyć, że procek nie daje rady. Ewentualnie zostawili to na 650d :)
Chciałbym zaprotestować przeciw takim postom.
Ja rozumiem, że kolega, który sprzedał 5DII i zawiódł się na realnie nieistniejącym jeszcze 5DIII napisał bzdurę. Ja rozumiem, ze komuś sie nie podobało to co napisał. Ale jak dotad nie napisał nic, co mogłoby świadczyc o jego złym wychowaniu, czy skłonnosciach trollerskich. Wypraszanie z forum, tylko dlatego, że napisał coś nielogicznego, godzącego jedynie w niego samego jest poniżej poziomu, jaki chciałbym, żeby tu panował.
Dlatego proponuję przeprosić kolegę i powstrzymac się od takich uwag na przyszłośc.
Przepraszam, ze jako niemoderator, pozwalam sobie na takie uwagi.
Tak właśnie. Nie jesteśmy wyznawcami jakiegoś kultu, tylko zwykłymi użytkownikami sprzętu - dlaczego wątki o najświeższych produktach budzą tyle niepotrzebnych emocji:?:
Też przepraszam za to :roll:Cytat:
Przepraszam, ze jako niemoderator, pozwalam sobie na takie uwagi.
Mea cupla! Źle przeczytałem i pisałem w kontekście tych nieszczęsnych pasemek wyciąganych z cieni.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Można pomiędzy przetwornikiem A/C a procesorem dać sumatory, które potokowo dodadzą/uśrednią piksele. Wtedy demozaikowanie można by nawet pominąć.
Takie sumowanie/uśrednianie dałoby efekt jaki daje skalowanie metodą najbliższych sąsiadów czyli brzydki efekt. Prawdopodobnie da się to zrobić sprzętowo, ale nie wiem na ile bateria w aparacie by wystarczyła. Sądzę, że gdyby Canon to zrobił, to chwaliłby się tym. Pisali natomiast przy okazji Cinema Eosa, że udało im się zredukować efekt AA, a nie że go wyeliminowali.
Pożywiom uwidim szto gieroj canon zdiełał.
Tutaj sobie tylko spekuluję o mk III bo i tak nie kupię, jestem hobbystą i następne body kupię dopiero jak mi się mk II rozleci, ewentualnie następce 600d jak mi się 600d rozleci, a jest taka szansa :)
No wiesz, pewnie jakoś by się dało to poprzesuwać żeby było x 14bit ;)
Demozaikowanie po przeskalowaniu? To już nie będzie co demozaikować. A może zrobili sobie jakieś ładne grupy sensorów 3x3 które można zarówno zdemozaikować do normalnych 22mpix do fot, jak i (hmm jaki by tu czasownik wpakować...) "połączyć" w jeden pixel wynikowy RGB idealnie do video.
Ahh, jakie to by było marzenie...
Dla ustalenia uwagi: Line-skipping to szczególny przypadek najbliższego sąsiada - czyli faktycznie generatora mory (brzydkiego efektu). Uśrednianie sąsiednich pikseli to już szczególny przypadek interpolacji liniowej (zmniejszającej ryzyko mory). Odpowiednie uśrednianie większej liczby punktów jeszcze bardziej wygładza obraz - i działa jak coraz lepszy filtr AA eliminując tylko te szczegóły, które spowodowałyby morę w obrazie wideo.
Rachunki znacznie upraszczają się, gdy matryca ma w pionie i w poziomie rozmiary odpowiadające wielokrotności Full HD - a tak zdaje się właśnie jest w Mk III.
Nie jest wykluczone że z tego powodu zwiększyli liczbę pikseli o ten 1Mpx - inny powód jest mi ciężko znaleźć.