ja nie napisałem że robię śluby od 3 lat, śluby zacząłem dopiero teraz robić, mam za sobą dwa i już widzę braki np. w body, 400D za bardzo szumi a tokina 24-70 f2,8 ma za wolny AF dlatego muszę zmienić sprzęt
Wersja do druku
ja nie napisałem że robię śluby od 3 lat, śluby zacząłem dopiero teraz robić, mam za sobą dwa i już widzę braki np. w body, 400D za bardzo szumi a tokina 24-70 f2,8 ma za wolny AF dlatego muszę zmienić sprzęt
Sorki Oli chyba mi sie cytaty pomylily.
To ty wracaj do czytania forum a inny kolega niech sie wstydzi :lol:
Naprawde w tym watku zostaly juz wyczerpane wszystkie pytania tego swiata o fotografii slubnej. Jak sie sledzi ten watek codziennie od ponad 500 stron to czasem ma sie dosc tych samych pytan ktore powtarzaja sie co srednio 20 ston.
Nie no Mad_Mac tu cie popieram w 100% też gdy bym widział od 500 stron że ktoś ciągle pyta o sprzęt to chyba też był bym z letrza wpieniony ale niestety nowych użytkowników przybywa i nikomu nie będzie się chciało przeglądać 700 stron tylko zadadzą od razu pytanie.
Ja zaczolem jak watek mial ponad 200 i zanim zapytalem przeczytalem te 200 stron. Chodzi o to ze wcale tyle wracac nie trzeba bo te pytania padaja co chwile wiec nawet 50 ostatnich stron dalo by ci odpowiedz.
Odpowiadajac na twoje pytanie.
Cale wesele oblecisz na 5d takimi zestawami jak np
24 + 85 lub 28 +85
albo poprostu 24-70 ktory pokrywa prawie wszystko co moglo by byc potrzebne.
To tak w uproszczeniu.
:D Już cię lubię :)
5d2 + 24-70 to 12k - właśnie takiego zestawu teraz używam i sobie chwalę powoli zbierając na kolejne słoiki - teraz poluję na manulanego fisha, dalej będę myślał, bo typów dużo, ale funduszy trochę mniej ;)
Właśnie i tu jest największy problem (FUNDUSZE) Ale jak ktoś chce się bawić w foto to każdy wie że to studnia bez dna :/
Da__FreaK nie no lampa jest oczywiście, 580EX II :) świetnie się nią pracuje :)
Mad_Mac - bo tu jakaś lampofobia panuje - nie masz stałek co najmniej f/1.4 to jesteś amator ;)
Pewne jest jedno 50mm 1.2 nie oplaca sie kupowac.. bo roznica pomiedzy 1.4 prawie zadna.. nijak sie to ma do szkiel takich jak 85 1.2 czy 85 1.8 bo tu roznica kolosalna..
standardowo na weselach uzywam 24 1.4 II to naprawde fajny obiektyw.. no i po szerokosci 16-35 chodz na pelnej klatce trzeba uwazac bo straszna dystorsja po rogach..
Zdecydowanie 24/1.4. Jak dla mnie to podstawowe szkło reportażowe.
Widzę, że masz 85L i 135L, więc tym bardziej zakupiłbym 24L.
Pozdrawiam!
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Też tak myślałem, kupując to szkło na 5d. Jest dość szeroko, szkiełko fajne, ale niestety za wąskie. 24 jest jak dla mnie czasem za wąskie :-)
Dla tego trzymam moja 20stke :-D
Nie mniej jednak dalo by rade z 28, moze nie tak efektownie ale dalo by.
Ja mialem kupowac 35L ostatnio na slubach spory odsetek zdjec zrobilem na 20 i zaczynam sie zastanawiac czy nie kupic 24L. Ciezka decyzja...
20+35l czy tylko 24L ehhh
Dla mnie 35mm to za wąsko... dlatego kupiłem 24 L :)
... a do szerokich kadrów 14 :)
Do szerokich kadrow mam 20 i fisha wiec dlatego myslalem o 35L
Pstrykalem tym szklem na warsztatach i nie moglem wysc z podziwu.
Generalnie daze do tego zeby nie nosic ze soba tak wielu szkiel
Teraz na 2 body mam szkla + 3 na pasie(50 1.8 zazwyczaj zostaje w torbie).
No i tu jest pies pogrzebany. Czego sie pozbyc zeby czegos nie braklo.
Chyba sklonie sie ku fish 24 85 135 choc martwi mnie troszke dziora pomiedzy 24 i 85. Chyba bede sie musial nauczyc z tym zyc. Jesli nie 24 to pozostaje noszenie 20 i 35 co lekkie nie bedzie.
Odwieczny dylemat ;)
Z takim zestawem właśnie biegam... i 50 tki mi nie brakuje jakoś :)
Ale każdy ma swoje preferencje. Teraz się zastanawiam nad 85 L bo to jednak po zabawie z nim okazało się rewelacyjnym szkłem ;)
Dzięki Alde! :evil:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
EDIT:
zamiast fishki mam 14 L II.
dobra.. trzeba było podjąć męską decyzję ;)
24L będę miał jutro.. jak zwykle nasz kielecki stacjonarny sklep okazał się lepszy od cen z allegro a i pewnie jak zawsze coś tam jeszcze utarguję..
I to była dobra decyzja moim zdaniem - jeżeli sport nie jest dla Ciebie priorytetem.
Tak więc uważam, że w Twoim przypadku 24L było lepszym wyborem niż 70-200/2.8 IS II ew. stricte do sportu to poluj na używke 70-200/2.8 bez IS myślę, że te 2szkła nie wychodzą dużo poza budżet gołej 70-200/2.8 IS mkII ;-)
Co do ślubów(i nie tylko) to wiem, że do szczęścia brakuje mi 24L lub 24-70L ale raczej z przewagą na stałke i drugiej w pełni używalnej i eksploatowanej puchy (tu bym się wahał między drugą 5D2 albo używaną w dobrym stanie 1D3) wiem, że obie by mnie zadowoliły obrazkiem ale 1D dodatkowo jeszcze mega AFem, shutter lagiem i pełnym uszczelnieniem.
Bądź tu mądry i pisz wiersze. i jeszcze miej pieniądze na to :-P Jak by nie patrzeć druga pucha i 24L to wydatek ponad 12k...
zestaw do jakiego dążę na przyszły rok to jak na razie:
puszki 2x 5D2 lub 1x 5D2 i 1x 1D3
szkła stałki 14(dalej samyang)+24L+35L+85(dalej 1.8) i mój kochany 70-200
ehh co raz to inna opinia.
jak to wkoncu jest z tym obiektywem canon ef 50/1.4 ? ;)
jednemu nie trafia i mydli, u innych jest perfekcyjnie dokladny AF i uzywalne f/1.4 (obczaj test cichego)
sam osobiscie caly tegoroczny sezon slubny obskoczylem glownie przy wykorzystaniu 5DII + EF 50/1.4 i w zasadzie ani razu nie zawiodlem sie na celnosci jego ukladu AF.
zapraszam na moja www, do galerii - zdjecia maja exif i sam sie przekonasz w jak roznych warunkach podczas wesela uzywalem 50/1.4 i mialem jakies 99% trafionych zdjec.
czy korzystajac z bocznych punktow, czy tymbardziej centralnego w 5DII - 50/1.4 w zasadzie zawsze trafial w punkt (z zalozona ex430 wspomagajaca dzialanie AF)
czego na przyklad nie moge powiedziec o EF 85/1.8, ktory byl w 100% skuteczny jedynie kiedy uzywalem centralnego punktu AF, na bocznych zaliczylem spory odsetek nietrafionych zdjec.
.. zatem, skoro moj egzemplarz EF 50/1.4 (oraz sporej liczby innych uzytkownikow tego obiektywu) ma bardzo dokladny AF, to wniosek nasuwa mi sie tylko jeden: twoja piecdziesiatka musi byc felerna :)
swoja droga ten obiektyw naprawde fajnie rysuje, nie wiem ze ludzie sie czepiaja ze mydli od f1.4 do 2.0
przyklad zdjecia na f1.6 mojego autorstwa:
troche mydli, fakt - ale tylko jak sie oglada w powiekszeniu 100% na ekranie monitora.
w przypadku standardowych odbitek 15x23, albo 20x30 mydla po prostu nie widac ;]
swietne szklo do slubow, polecam zarowno uzytkownikom cropa jak i tymbardziej osobom korzystajacym z FF.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
zapomnialem dodac, ze zdjecie robione w RAW, wywolane w LR i wyostrzone na "standard" podczas eksportu do .jpg
co nie zmienia faktu, ze zdjecie ktore zamiescilem jako przyklad wywolane w rozmiarze 15x23cm prezentuje sie calkiem spoko i mydla po prostu nie widac.
Jako, że to mój pierwszy post tutaj to wypadało by się przywitać, a więc witam :)
Mam takie pytanie - posiadając 70-200 f/4 planuję kupno 5D2 i zastanawiam się nad obiektywem na drobne zlecenia ślubne.
Kwota tak do 6000 zł, głównie myślałem nad 24-70 f/2.8 L lub 16-35 f/2.8 L II. Czy któryś z tych obiektywów będzie bardziej uniwersalny na początku? Dodam, że inwestowanie w stałki wolałbym zostawić na później. Dzięki z góry na przybliżenie wyboru :)
jezeli uniwersalnosc to bez dwoch zdan 24-70/2.8
mnc - przeczytaj sobie cały temat w którym napisałeś bo to pytanie przewijało się już milion razy i używaj opcji Szukaj.
Przeczytałem około 200 stron wstecz (wertuję od wczoraj) i zauważyłem że głównie jest tendencja do stałek. Przy tych 2 zoomach, które mam do wyboru interesuje mnie bardziej taka uniwersalność pod zdjęcia ślubne. Wcześniej pstrykałem 400D + Sigma 17-70 (nie ślubne) i ten zakres na cropie był całkiem przyzwoity. Dylemat mam czy jednak nie lepiej będzie szerzej do kościoła i ewentualnie na plener z 70-200 (do dyspozycji jest też 430 EX)
Większość poleca stałki, ale jako że niechcesz teraz w to chodzić, to najbardziej uniwersalny jak BeatX i arturs już napisali jest 24-70L
zdecydowanie uniwersalniej bedziesz mial na 24-70mm. na plener 70-200 na poczatek powinien wystarczyc, ale warto pomyslec o 85/1.8 do portretow
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
moj zaczal nie trafiac, pomimo ze na poczatku wszystko bylo w punkt nawet przy f1.4 .. jakos nie moge sie przybrac do zabawy z korekcja w body, po prostu przestalem go uzywac
ja daje rade z 35mm jako najszersze szklo, ale sklamal bym mowiac, ze nie bylo kilku sytuacji, gdy chcialem miec szerzej .. mimo wszystko na 35mm tez sie dalo zrobic dobre zdjecie. wole jednak obrazek z 35L niz z 24L i zakupu tego 2giego nie planuje.. moze kiedys Canon wyda 20-40/1.4 :mrgreen:
BeatX - ja nie napisałem, że mam mydło, ani tym bardziej że nie lubię tego szkła. Najczęściej mam je przypięte do puchy i używam z f<2. Odkąd miałem okazję pobawić się 50L lubię je po prostu mniej i zauważam jego ograniczenia ;)
Na pewno nie jest to szkło do tańców, no chyba że nosisz cały czas lampę na body i świecisz czerwonym promieniem śmierci, ale ciężki się to robi zestaw i niewygodny. Jeśli zdejmiesz lampę zobaczysz drastyczny spadek swoich statystyk, a 50L będzie wówczas trafiać. To cała różnica między stałkami zwykłymi a L. To samo z 24L - działał niezawodnie i trafiał tam gdzie trzeba nawet przy pracy pod ostre światło. Bardziej będę teraz cisnął do 24 ale gdybym miał możliwość - na pewno zaopatrzył bym się również w 50L :)
Też mi się wydaje że na FF to 35 jest tą najbardziej uniwersalną ogniskową do tego typu zdjęć. 24L byłby więc odpowiednikiem takiej 35-tki ale na cropie. Dużo też zależy od osobistych preferencji fotografującego. Mi np wszelkie ujęcia na szerokich kątach jakoś nie pasują tworząc surrealistyczną wizję skądinąd całkiem realistycznego wydarzenia jakim jest ślub.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Jeśli rybie oko to tylko widziałbym Canona TS-E 17mm.
do mnie wczoraj dotarło dopiero to szkło więc przykładowych nie mam ale miazgę i zniekształcenia robi dopiero 16-35 na szerokim.. ogniskową 24 mam właśnie na tym szkle i jest całkiem nieźle, w 24-105 też jest nie najgorzej, więc w stałce tym bardziej powinno być ok.. większym problemem w tym szkle może być winieta..
Mówisz daje radę. Ale chyba trzeba z nim unikać zbyt bliskiego podchodzienia do PM bo wtedy najbardziej takie rzeczy wychodzą.
Cześć
Wpadłem pierwsze tutaj bo ten temacik najbardziej mnie interesuje...
Zmieniam system z olympusa, a że działam w branży ślubnej więc mam małe pytanie... jutro odbieram 5d mk2 + 50 1,4 + lampa 580 canon spory wydatek zwłaszcza że na przyszły tydzień planuję też zakup 85 1,8
... więc trochę już mam ograniczone fundusze na resztę szkieł, z olkiem nie rozstanę się dopóki nie polubimy się z canonem... nie zaryzykuję.
Potrzebuję coś zmiennego i zastanawiam się na początek nad Sigma 24-70 f:2,8 EX DG ASP DF MACRO ... za jakiś czas trafię na pewno canona ale na razie musi mi wystarczyć coś tańszego ( cena 2tyś ) jest akceptowalna...
Co myślicie o tym szkle do zastosowań ślubnych reportażowych... przekopałem się przez ten wątek ale opinii o tym szkle jest mało...
Pozdrawiam i dzięki za pomoc!
To by znaczylo, ze niewiele osob uzywa tego szkla. Od Sigmy wole Tamrona 28-75/2.8
Tamron jest stanowczo ostrzejszy na 2.8 od sigmy
Kurde zmuszony byłem pojechać na ślub z rezerwą w postaci 40D , no jezu masakra , jak się da na tym pracować :D . Zdjęć jeszcze nie zrzuciłem ale ciężko jest z FF wrócić do cropa. Problem ze szklarnią i co gdzie założyć , iso mooocno ogranicza. Odnośnie 35mm to właśnie znów miałem możliwość tak jakby używać ( 24mm na cropie ) i ciężko , zdecydowanie 24 wygodniejsze i dające jak dla mnie więcej możliwości.
Współczuje wszystkim posiadaczom 40d :D