A co zrobiłeś ze zdjęciami? Bo mi się zdaje, że one są tak samo niezbędne jak i film. I poza tym jednym wiszącym nad łóżkiem większość zapewne mieszka na pawlaczu będącym swoistym czyśćcem przed przeprowadzką na śmietnik.
Wersja do druku
Nie nadążasz.
Dzisiaj chyba już większość osób zajmujących się fotografią - to "kameruni", bo albo mają lustro z kamerką, albo mają oddzielną kamerkę.
Dla mnie "kameruni" - to bracia, bo oprócz 5Dmk2 mam jeszcze małą kamerkę Sony. :-D
Musisz polubić kamerunów. :-D
Pozdrówka