Ja napisałe praktycznie całkowicie. Praktycznie = prawie.
No dobrze, przyjmijmy, że po wstąpieniu dostosowywaliśmy się "sami do siebie". I co z tego? Jak wnioskujesz, że mogłem napisać, że po wstąpieniu się zatrzymał, jak tlumaczę, że praktycznie zatrzymał się przed wstąpieniem?Cytat:
z tym, że Ty napisales, iż rozwoj Polski zatrzymal sie w trakcie dostosowywania do przepisow UE, a potem napisales, ze to nie znaczy po wejsciu do UE, a ja Ci mowie, ze dostosowywalismy sie takze po wstapieniu;)
No nie napisałeś, co napisałeś. Było zdanie wyrwane z kontekstu, a kontekst wcześniejszy wskazywał, że twierdzisz, że brak deficytu będzie oznaczał brak pieniędzy w portfelu. Jeśli miałeś na myśli przeciwne stwierdzenie, to oczywiście się zgadzam.Cytat:
Czy ja wlasnie tego nie napisalem?
W 1 roku wydałem 100zł, wpływów miałem 95zł. W drugim roku to samo. Jaki mam dług po dwóch latach? Na potwierdzenie: http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika...ublic_debt.PNGCytat:
Jak caly czas bedziesz mial u mnie dlug 5 zl to chyba mnie nie okradasz bez przerwy?