Odp: Lustrzanki pełnoklatkowe
Cytat:
To ja Ciebie nie rozumiem. Tylko zawodowcy potrzebują szybkiego AFa? No proszę Cię...
Może tak, może nie. Powiedz mi co się stanie jak jakieś zdjęcie z jakiejś ciemnicy będziesz miał nieostre? Świat się zawali? Umrzesz przez to z głodu? Why so serious, jeżeli to tylko pstrykanie dla zabawy? :) I co zrobisz z tym mega trafionym w punkt zdjęciem z ciemnicy? I tak wyląduje w czeluściach dysku pewnie. :) I z kim rywalizujesz po ciemku? Nie wiedziałem, że fotografia to rywalizacja w ciemności. Głupi myślałem, że chodzi o pokazywanie świata.
Ja jako amator zakładam, że nie musi mi wyjść każde zdjęcie. Bo czy wyjdzie, czy niewiele mi to zmienia. Poza tym, że jak wyjdzie dobre, to jeszcze trzeba wydać za odbitkę. :) Nie muszę też rywalizować z nikim na cokolwiek. Bo zawodowcy raczej ze sobą nie rywalizują na sprzęt.
Odp: Lustrzanki pełnoklatkowe
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
Ja jako amator zakładam, że nie musi mi wyjść każde zdjęcie. Bo czy wyjdzie, czy niewiele mi to zmienia. Poza tym, że jak wyjdzie dobre, to jeszcze trzeba wydać za odbitkę. :) Nie muszę też rywalizować z nikim na cokolwiek. Bo zawodowcy raczej ze sobą nie rywalizują na sprzęt.
No po części masz rację. My nie musimy ganiać ze sprzętem za każdą "chwilą", nie ma stresu, możesz w każdej chwili usiąść i napić się wódki. To prawda. Ale z drugiej strony, czasem dla własnej satysfakcji plujesz sobie w brodę, że mogło być super ujęcie a tu AF nie trafił lub nie zdążył - akurat w tej chwili. Szkoda. Jak wspominałem, ja kupiłem 35L prawie nowe w cenie niewiele wyższej od sigmy. Gdybym miał zapłacić 6k, pewnie bym się zastanowił więcej niż raz ;).
Odp: Lustrzanki pełnoklatkowe
Cytat:
Ale z drugiej strony, czasem dla własnej satysfakcji plujesz sobie w brodę, że mogło być super ujęcie a tu AF nie trafił lub nie zdążył - akurat w tej chwili.
Trzeba myśleć o zdjęciach które się udadzą w przyszłości, a nie rozpamiętywać błędy. :) A super ujęcia to niestety się planuje z wyprzedzeniem. :( Przynajmniej tak to robią zawodowcy. A jak ktoś tego nie umie to i tak mu nawet najszybszy AF nie pomoże.
Odp: Lustrzanki pełnoklatkowe
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
A super ujęcia to niestety się planuje z wyprzedzeniem. :( Przynajmniej tak to robią zawodowcy.
Nie zawsze. Często jest tak, że jesteś w stanie przewidzieć i wtedy się przygotujesz. Ale w reporterce bardzo często są chwile, których nie przewidzisz a ujęcia warte są ryzyka. Weź np. pod uwagę fotografię wojenną.
A jak rozróżnić zawodowca od amatora? Weźmy takiego gościa, który od pół roku robi kotlety za kasę i takiego, który amatorsko fotografuje od 15 lat. Kogo tu nazwać zawodowcem a kogo amatorem? Granica nie jest taka oczywista i składa się na nią wiele więcej niż praca zarobkowa. Dla mnie nie ma znaczenia czy ktoś jest amatorem czy zawodowcem, zawsze chodzi o to samo - jak najlepsze ujęcia.
Odp: Lustrzanki pełnoklatkowe
Spora cześć fotografii wojennej powstała jeszcze bez AF w ogóle. :) Zresztą na wojnę się chyba nie wybierasz?
Amator to ktoś kto nie czerpie zysków z fotografii. Co nie oznacza, że nie może on robić dobrych zdjęć. Może nawet lepsze od zawodowca. Tyle, że jeżeli ich nie zrobi to z głodu nie umrze. A jak je zrobi to i tak niewiele z tego będzie miał. Takie rozróżnienie bym wprowadził.
Cytat:
Dla mnie nie ma znaczenia czy ktoś jest amatorem czy zawodowcem, zawsze chodzi o to samo - jak najlepsze ujęcia.
Mi czasami chodzi jeszcze np. o niewywoływanie dyskomfortu u osób fotografowanych. Czasami chodzi mi o bezpieczeństwo lub o wygodę.
BTW to na tym zdjęciu z bukietem i zombie to Ci ten AF nie trafił totalnie. Czyżby Sigma? :P
Odp: Lustrzanki pełnoklatkowe
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
BTW to na tym zdjęciu z bukietem i zombie to Ci ten AF nie trafił totalnie. Czyżby Sigma? :P
Złośliwiec ;). A te zdjęcia akurat są z 24L.
Trafione są obydwa - tzn. ostrość jest tam gdzie mierzyłem. Na zombie i na jeden z brylancików na wiązance. O ile przy pierwszym zdjęciu to jakoś wygląda o tyle na drugim trzeba je powiększyć kilka razy, żeby to zobaczyć - zamierzenie było inne, przysłona powinna być dużo bardziej domknięta. Te zdjęcia po prostu umieściłem dla pokazania czegoś innego.
Odp: Lustrzanki pełnoklatkowe
Cytat:
Trafione są obydwa - tzn. ostrość jest tam gdzie mierzyłem. Na zombie i na jeden z brylancików na wiązance.
Czyli po co dobry aparat, skoro użytkownik i tak źle go naceluje. Minimalnie sensownie by było gdyby ostrość była na pierwszym kwiatku. A nie gdzieś w połowie wiązanki. A najsensowniej by było gdyby była na ludziach. :)
Trochę się wyzłośliwiam, bo puszyłeś się tu jakbyś był co najmniej Cartier Bressonem fotografii ślubnej. A okazuje się, że robisz to jak większość z nas z nudów i potrzeby przeznaczenia pewnej ilość środków pieniężnych na coś innego niż przeżycie. :)
Odp: Lustrzanki pełnoklatkowe
Cytat:
Zamieszczone przez
adawro
Sprowadza się to do extremalnego dylematu co lepiej
FF + 35/2.8 czy APS-C + 24/1.4
lub dylematu w wersji zoom
FF + 24-105 4.0 czy APS-C 17-55 2.8
bo to ostatnia płaszczyzna do porównań.
Aby uzyskać efekty wykraczające ponad te dwa zestawy to realnie zostaje tylko FF
Celowo pominąłem kwestię ceny. Pozornie APS-C tańszy - bo korpus dużo tańszy.
Ale jeśli weżniemy że na ogół na jednym obiektywie się nie poprzestaje to szala przechyla się jeszcze bardziej na korzyść FF.
Okazuje się, że nawet kupując drogi korpus FF (np 5dmk3) i wybierając zestaw tańszych i mniej jasnych obiektywów mając wciąż nieco lepszą jakość możemy uzyskać niższą cenę niż w przypadku próby wyciśnięcia porównywalnej jakości (niestety to się da tylko bardzo drogimi stałkami) z jakiegokolwiek korpusu APS-C .
Biorąc pod uwagę ceny sklepowe sprzętu nowego to przy określonym budżecie proponuję takie moje subiektywne kalkulacje:
Powyżej 9000zł w ogóle nie ma dyskusji FF koniec i kropka.
między 7000-8000zł Dalej FF tyle, że trzeba poszukać obiektywów z drugiej ręki, lub tańszych stałek lub zoomów z czasów analoga.
między 6000-7000zł Jeśli ktoś ma zamiar się rozwijać to lepiej poczekać i dozbierać do korpusu FF a obiektyw z drugiej ręki z czasów analoga.
A jak nie ma zamiaru rozwijać to może być najlepszy dostępny APS-C z Jasnym zoomem typu EF-S 17-55 2.8 IS USM.
miedzy 4000-6000zł Jeśli mamy zamiar się rozwijać w kierunku FF to dalej zbierać kasę. A jak nie to Jasny Zoom i korpus APSC ze średniej półki
między 2000-4000zł Korpusy APSC z niższej i średniej półki do tego jasne obiektywy firm niezależnych
około 2000zł najtańsza lustrzanka z KIT-em
1500- 2000zł - dobry kompakt
do 1500 - smartfon :)
Odp: Lustrzanki pełnoklatkowe
Przy niższym budżecie warto pokombinować z używanym sprzętem. Takie 5D mk1 można nadal mieć w dobrej cenie i dobrym stanie. Sporo osób kupuje sprzęt bo lubi kupować, niekoniecznie po to by używać.
Odp: Lustrzanki pełnoklatkowe
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
Trochę się wyzłośliwiam, bo puszyłeś się tu jakbyś był co najmniej Cartier Bressonem fotografii ślubnej.
Może nie aż tak, ale potwierdzam - podstawy do złośliwości możesz mieć;).
Cytat:
Zamieszczone przez
adawro
Biorąc pod uwagę ceny sklepowe sprzętu nowego to przy określonym budżecie proponuję takie moje subiektywne kalkulacje:
Powyżej 9000zł w ogóle nie ma dyskusji FF koniec i kropka.
między 7000-8000zł Dalej FF tyle, że trzeba poszukać obiektywów z drugiej ręki, lub tańszych stałek lub zoomów z czasów analoga.
między 6000-7000zł Jeśli ktoś ma zamiar się rozwijać to lepiej poczekać i dozbierać do korpusu FF a obiektyw z drugiej ręki z czasów analoga.
A jak nie ma zamiaru rozwijać to może być najlepszy dostępny APS-C z Jasnym zoomem typu EF-S 17-55 2.8 IS USM.
miedzy 4000-6000zł Jeśli mamy zamiar się rozwijać w kierunku FF to dalej zbierać kasę. A jak nie to Jasny Zoom i korpus APSC ze średniej półki
między 2000-4000zł Korpusy APSC z niższej i średniej półki do tego jasne obiektywy firm niezależnych
około 2000zł najtańsza lustrzanka z KIT-em
1500- 2000zł - dobry kompakt
do 1500 - smartfon :)
Ciekawy tok rozumowania, myślę że warto go wkleić gdzieś na początek wątku dla tych co jeszcze za bardzo nie wiedzą czego chcą. To daje jakiś punkt zaczepienia.