Odp: Lustrzanki pełnoklatkowe
Cytat:
Zamieszczone przez
Matsil
A zresztą o gustach się nie dyskutuje, można natomiast o dobrym smaku i od czasu do czasu taka fotka fajnie wygląda w wreszcie wyostrzonych... . Ja osobiście kiczem nazywam twórczość malarską od Picassa do czasów współczesnych. Już nie trzeba mieć talentu, nie trzeba jak Matejko, Rembrandt czy Michał Anioł setki godzin spędzać przy obrazie czy rzeźbie. Wystarczy postawić osła przy białej ścianie i mocząc mu ogon w farbie stworzyć "obraz" przy którym później stoi i zachwyca się 10 współczesnych krytyków. Dla mnie to upadek cywilizacji.
Moim zdaniem to generalizowanie i ogólniki nie mają się nijak do rzeczywistości. Żeby stworzyć coś co jest naprawdę inną rzeczywistością, a nie kopiowaniem czy udawaniem oryginalności nadal trzeba mieć talent i wyobraźnię. Mówiąc krótko nie wystarczy to o czym piszesz. Poza tym czemu w to wszystko mieszasz Picassa to już nijak nie ogarniam.
BTW: byłoby bardzo luksusowo gdyby wartość dzieła mierzyć ilością czasu jaki artysta mu poświęcił ;).
Cytat:
Zamieszczone przez
jaś
ja się na takich zdjęciach nie znam kompletnie, ale z mojego "laickiego" spojrzenia wychodzi mi że zarówno pierwsze jak i trzecie byłoby lepsze gdyby przymknąć trochę przysłonę, właściwie to nawet bardziej niż trochę, numerowi dwa to chyba już chyba nic zaszkodzi ani nie pomoże, ale oczywiście każdy ma swoją wizję i ma do tego pełne prawo.
Wiesz, niepomijalne jest też jak na to się zapatrują Ci dla których te zdjęcia były robione. Znam takich dla których liczy się "ahtyzm" i im bardziej rozmazane tym lepiej i są tacy dla których ciotka i pijany wujek ma być ostry i basta ;).
Odp: Lustrzanki pełnoklatkowe
Cytat:
Zamieszczone przez
banan82
ludzkie oko tak patrzy ze mamy zaledwie kilka cm ostrośći ale reszta w boke, więc patrząc na jedną osobę, druga zawsze będzie nieostra:)
Z moich "obserwacji" wynika, że oko operuje na dużo subtelniejszej głębii niż otwarte jasne stałki. Stawiałbym ~f/5.6 na FF, jeśli nie więcej. Swoją drogą temat wykazania GO oka bardzo interesujący.
Odp: Lustrzanki pełnoklatkowe
Oko ludzkie ma bardzo dużą głębię ostrości (teraz patrzę na monitor odległość 30 cm i widzę kształty (karteczki post it) na tablicy wiszącej 4 metry dalej, trzeba pewnie z f 11 i więcej w aparacie). Matryca jest mała, ogniskowa krótka. :) Problemem jest to, że ostro widzimy tylko plamką żółtą. Reszta jest rozmazana ze względu na brak rozdzielczości.
Cytat:
Ja osobiście kiczem nazywam twórczość malarską od Picassa do czasów współczesnych. Już nie trzeba mieć talentu, nie trzeba jak Matejko, Rembrandt czy Michał Anioł setki godzin spędzać przy obrazie czy rzeźbie. Wystarczy postawić osła przy białej ścianie i mocząc mu ogon w farbie stworzyć "obraz" przy którym później stoi i zachwyca się 10 współczesnych krytyków. Dla mnie to upadek cywilizacji.
Kicz to jest twórczość lekka, łatwa i przyjemna, którą każdy zrozumie.
Jeżeli czas poświęcony na dzieło ma znaczenie, to Picasso i inni też potrafili spędzić setki godzin nad swoimi obrazami. Są przykłady obrazów malowanych przez 20 lat:
The Old King - Georges Rouault - WikiPaintings.org
Zaczął w 1916 roku. :)
Odkąd pojawiły się aparaty to malarstwo realistyczne trochę jakby straciło na znaczeniu. Po co pieczołowicie oddawać rzeczywistość, jeżeli można zrobić klik i mieć to samo nieskończenie dokładnie? (chociaż bitwy pod Grunwaldem się nie sfotografuje) Twórczość malarska odeszła od naśladownictwa i stała się konceptualna. Już nie treść się liczy, a pomysł jaki za tą treścią stoi.
Mark Rothko
Człowiek całe życie szukał przepisu na arcydzieło. I zmarł w rozpaczy nie wiedząc czy go odnalazł. Jego ostatni obraz to już tylko czarny kwadrat na czarnym tle. Trzeba się solidnie przyjrzeć by go zobaczyć. Sztuka jest tym co płynie z serca. Picasso razem z Braque byli jednymi z pierwszych kubistów. Wymyślili że można na papierze pokazać trójwymiarowy obiekt z wielu stron jednocześnie. Stąd taki, a nie inny wygląd ich dzieł. Na swój sposób są oni oryginalniejsi niż np. twórcy renesansu, starający się tylko jak najlepiej odwzorować rzeczywistość.
Matisse całe życie starał się pokazać coś najprościej jak się da. Samą esencję. I pod koniec życia doszedł do wycinanek: Blue Nude II - Wikipedia, the free encyclopedia
Poza pomysłem nie można też odmówić tym dziełom walorów dekoracyjnych. Są one piękne i mile pobudzają zmysł wzroku.
Więcej pokory i zrozumienia. A także więcej poszukiwań. Bo tym jest sztuka. Poszukiwaniem. Co do zdjęcia z kieliszkami, to ostrość na osobę dawałaby IMHO lepszy efekt. Teraz to jest tak se.
Odp: Lustrzanki pełnoklatkowe
Ludzkie oko patrzy dynamicznie, to znaczy, że w szybkim tempie zmienia nastawienie na ostrość. Dzięki temu mózg rejestruje równocześnie różne plany oraz ruch i tło. Zresztą podstawowym narządem wzroku jest właśnie mózg i byłbym bardzo ostrożny w porównywaniu tego procesu do statycznej fotografii.
Matsil, Twoje zdjęcia generalnie mi się podobają, ale w pewnych ujęciach rozmazanie ja zrobiłbym mniejsze. Na przykład na zdjęciu z kieliszkiem, żeby plamy na horyzoncie trochę bardziej ludzi przypominały. Lub portret dziewczynki z góry, żeby głowa nie unosiła się w powietrzu ;). Specjalnie podkreślam "ja", bo - jak pisałem - to wszystko zależy od tego, co się komu podoba.
Odp: Lustrzanki pełnoklatkowe
Cytat:
Zamieszczone przez
igor58
z punktu widzenia kotleciarza może to tak wygląda
... z tym, że ja kotleciarzem nie jestem :?.
Totalny amator ze mnie, który nie czerpie żadnych korzyści z fotografii, złotówki nigdy nie wziąłem. Czasem trafią się jakieś imprezy znajomych. Wszystko co robię, robię dla fanu, więc trudno mi się porównywać do zawodowców. Mam zatem też inne spojrzenie, ale każda uwaga jest cenna. A wracając do boheku, to nawet kiedyś Czarek Sokołowski mi powiedział, że o ile nie przesadzasz w żadną stronę, to możesz robić co chcesz. I tak robię ;).
P.S. Może do sztuki podchodzę za bardzo klasycznie, bo też wchodzi się tu w gusta, ale trudno porównywać posągi Michała Anioła i 2 zespawane rurki a do takich paranoi dochodzi...
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
Co do zdjęcia z kieliszkami, to ostrość na osobę dawałaby IMHO lepszy efekt. Teraz to jest tak se.
Mam podobne z ostrością na osobę i wydaje mi się, że jest mniej ciekawe. Zresztą to z kieliszkiem było strzelone na szybko, chwyciłem aparat w tym samym momencie co kieliszek, więc ustawienia były jakie były, po prostu chwila. Ale macie rację, gdyby przysłona była F2 lub trochę więcej pewie wyglądałoby lepiej.
Trochę zeszliśmy chyba z tematu - mieliśmy dyskutować różnice pomiedzy FF a APS-C a mi się tu za kiepskie fotki dostaje :).
Odp: Lustrzanki pełnoklatkowe
Ciężko porównywać cokolwiek do rzeźb Michała Anioła, bo był to chyba najgenialniejszy rzeźbiarz w historii.
Cytat:
... z tym, że ja kotleciarzem nie jestem .
To czemu się tak pieklisz o ten AF w Sigmie. Do czego jest Ci to potrzebne, jako amatorowi? :) Do tej pory myślałem, że właśnie do pracy. A teraz to już zgłupiałem.
Odp: Lustrzanki pełnoklatkowe
Temat ciekawszy niż szukanie wyższości jednego aparatu nad drugim.
Miałem na myśli ten rozbity kieliszek na dywanie.
Odp: Lustrzanki pełnoklatkowe
Mnie też się zdjęcia w zasadzie podobaja, tylko chodzi mi o to, że boke fałszuje wyraz twarzy.
Przyzwyczjeni jestesmy do jezyka filmu, gdzie pokazanie osób w różnych planach, z których jeden jest nieostry, sygnalizuje jakiś konflikt czy dramat psychoogiczny.
Ja w takich zdjęciach ślubnych widzę ten dramat, choć wiem, że go nie ma. Ciocia w rzeczywistości usmiecha sie dobrotliwie i uczestniczy w sytuacji, a na zdjęciu wygląda (w najlepszym wypadku) jakby była w zamysleniu jakims egzystencjalnym typu "pamietaj, że umrzesz" zapatrzona filozoficznie w dal "niewidzącemi oczami".
Odp: Lustrzanki pełnoklatkowe
kotleciarz to stan umysłu
Odp: Lustrzanki pełnoklatkowe
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
To czemu się tak pieklisz o ten AF w Sigmie. Do czego jest Ci to potrzebne, jako amatorowi? :) Do tej pory myślałem, że właśnie do pracy. A teraz to już zgłupiałem.
To ja Ciebie nie rozumiem. Tylko zawodowcy potrzebują szybkiego AFa? No proszę Cię...
To, że używam sprzętu do zabawy nie znaczy, że mam z czegoś rezygnować. W sumie jedyne do czego czepiałem się przy tej sigmie to właśnie szybkość AFa, bo nadal uważam to szkło za genialne optycznie za przystępną cenę.
Przez parę lat jeździłem w rajdach samochodowych, nawet na półprofesjonalnym poziomie. Czasem sprzęt miałem porównywalny z zawodowcami, dla mnie liczyła się rywalizacja i zabawa nie profity i dlatego od auta wymagałem wiele. Podobnie tu.
Cytat:
Zamieszczone przez
igor58
kotleciarz to stan umysłu
Dzięki :oops:
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
Znam takich dla których liczy się "ahtyzm" i im bardziej rozmazane tym lepiej i są tacy dla których ciotka i pijany wujek ma być ostry i basta ;).
To widać przy prezentacji zdjęć. Czasem ludzie zachwycają sie nie wiem czym, a czasem na zdjęcie z którego jestem dumny nawet nie zwrócą większej uwagi. Ale to właśnie jest fajne, każdy inaczej to odbiera. I w sumie masz rację - moje wywody nt. Picassa jedni uznają za OK, a inni wcale się nie muszą zgodzić. Przytaczanie ich więc trochę mija się z sensem.