Wyjazd do ciepłych krajów a foto'hardware
Starałem się wyszukać jakieś info na ten temat na forum ale opcja "szukaj" jest mało intuicyjna (może taki lub podobny temat był już poruszany?).
Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia w używaniu sprzętu przez dłuższy czas (średnio intensywnie) w 'ciepłych' krajach typu Syria, Liban, Iran itp. gdzie zarówno temperatura jak i przemieszczające się z wiatrem paprochy źle działają na sprzęt?
Jak się zabezpieczyć przed "zakurzeniem" i na co zwrócić mam szczególną uwagę podczas wyjazdu ? Planuję pojechać gdzieś na ~2 miesiace - co zabrać oprócz dodatkowej baterii i zestawu do czyszczenia "body-inside" :-) ?
Czarną torbę pomalować emulsją na biało ?
A może body/ obiektywy też ? :???:
Żartuję oczywiście, ale w tę stronę świata akurat jadę po raz pierwszy i nie wiem jakich warunków niekorzystnych dla sprzętu się spodziewać (bynajmniej nie martwię sie o hardware, tylko chciałbym przywieść jakieś zadowalające fotki, a nie tylko kurz na matrycy).
