Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 14

Wątek: Do fotografów podróżników

  1. #1
    masar
    Guest

    Domyślnie Do fotografów podróżników

    Mam pytanie do braci podrózniczej a szczególnie tej która jeżdzi w tropiki gdzie jest niemiłosiernie ciepło i wilgotno. Czy w jakiś specjalny spisób chronicie sprzęt i błony przed tymi czynnikami czy też wozicie wszystko w standardowych torbach/plecakach. Aktualnie zastanawiam się nad workami wodoszczelnymi ale mam jakby wrażenie że po pierwszym wyjęciu sprzetu już on tam nie trafi z powodów niepraktycznych

    Cięzko było się zdecydować na dział w którym to zamieścić więc jak podpada ten temat pod inny dział to prosze przenieść.

    dzięki

  2. #2
    Bywalec Awatar storm
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    PL / WAW
    Posty
    183

    Domyślnie

    Sprecyzuj bardziej co dla ciebie oznacza slowo tropiki... wtedy mozna okreslic jakie srodki sa potrzebne..

  3. #3
    masar
    Guest

    Domyślnie

    to może lepiej napisze gdzie sie wybieram czyli na samo południe Indii, Malezja, Tajlandia, Wietnam

  4. #4
    Bywalec Awatar storm
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    PL / WAW
    Posty
    183

    Domyślnie

    Bylem w Tajlandi Laosie i indonezji, w zasadzie podobna lokalizacja, w zaleznosci od pory roku pada albo pada bardzo duzo, Gdy pada, mam na mysli ze jest sporo slonca, nagle nadciagaja chmury, zrzucaja co maja i spadaja.. po chwili jesli byles mokry jestes suchy... ale za to jesli rzeczy susza sie w ponieszczeniach to nie wysychaja calkowicie nawet po 2-3 dniach..
    Przydaje sie plecak albo torba z kapturem przeciwdeszczowym.

    Worki sie oczywiscie przydadza ale glownie do zabezpieczenia bagazu w transporcie etc.

    Samego sprzetu nie zabezpieczalem nigdy specjalnie, glownie taki kaptur z plecaka wystarczal w zwyklym przemieszczaniu, a worek przy transporcie.. np jesli plecak jest na dachu busika wieziony, albo podczas transportu wodnego..

    Aczkolwiek nie mialem jeszcze rzadnego hardkorowego trekingu wiec trudno mi sie wypowiedziec jak wtedy zachowa sie sprzet.

    W jakiej porze jedziesz? a w zasadzie pewnei lecisz.. ?

  5. #5
    2iup
    Guest

    Domyślnie

    Wrocilem z Tajlandii jakis miesiac temu. Troche sie balem o sprzet poniewaz trafilismy w pore deszczowa i bylo wilgotno. Aparat i obiektywy nosilem w torbie i nic sie nie stalo. Pare razy nawet na niego troche nakapalo, ale dalej dziala. Jedyne co chronilem to databank w wodoodpornym pokrowcu. Poza wilgocia musisz uwazac na kurz i inne smieci latajace w powietrzu.

  6. #6
    Uzależniony Awatar Wats0n
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Posen Bloody Posen
    Wiek
    43
    Posty
    996

    Domyślnie

    Kumpel (zreszta mowa o obecnym na forum biernym czytaczu Forbidzie) obecnie ze swym sprzetem siedzi w Burkina Faso. I aparat chronic musi raczej przed tubylcami, niz warunkami pogodowymi (pare dni temu jego dwudziestka ucierpiala w starciu z jakims murzynem, ktory probowal wyciagnac mu film...)
    Tako rzecze Watson.
    There are no stupid questions, just stupid people.
    Wątek galeryjny na CB/Portrety@CB/Meksyk@CB/Sport@CB //Galeria przejściowa

  7. #7
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Trudnopowiedzieć, Poland
    Wiek
    51
    Posty
    292

    Domyślnie

    Byłem kwietniu w Tajlandii z zestawem EOS - 20d 350d 3 .... plecak wystarczyl zupełnie tylko mialem pokrowiec przeciw deszczowy.... lalo czasami niezle... ale nic sie nie stalo.....


    Znajoma wrocila po hardkorowym trekingu we wrzesniu z Tajlandii .... miesieczny trekking w dzungli i rafting ... ze wzgledu na wage zabrala EOS 300 i 3 szkla.... i nic nie ucierpialo.....

    Canon jest na prawde wytrzymaly.....

    kiedys na necie chodzila fotka zfotografowany eos 650 wyjety ze spalonego samochodu .....obiektyw 35-105 .... nie focil - zatarty.... film sie stopil w srodku ale ten plastik BODY sie nie stopil
    ...
    Jakies 9 kg fotosprzętu i sporo chęci
    Take nothing but pictures, leave nothing but footprints

  8. #8
    masar
    Guest

    Domyślnie

    do storm:
    Jade w połowie listopada. A w zasadzie to nie lecę ... do Indii wale tzw trasą południową a potem bede kombinował jakis samolot przez Birmę. Dzięki bardzo za opinie. Raczej więc odpuszcze sobie jakies spoecjalne traktowanie tego sprzętu. Trochę martwi mnie tachanie statywu no ale co zrobić jak mus to mus

  9. #9
    Początki nałogu
    Dołączył
    May 2005
    Miasto
    Jelenia Góra/Wrocław
    Posty
    436

    Domyślnie

    Przeczytaj wywiad z Markiem Arcimowiczem.
    http://www.fotopolis.pl/index.php?n=4175

    Obecnie foci DeSką
    Ostatnio edytowane przez chyrus ; 10-10-2006 o 13:51

  10. #10
    masar
    Guest

    Domyślnie

    a gdzie to można dostać ten żel krzemikowy (silica gel)?

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •