Zobacz pełną wersję : 5D i walka z FF
michal_sokolowski
19-02-2008, 18:31
To jest jakaś PARANOJA ! Rozdmuchaliście ten wątek i teraz każdy klient pyta o BF w 5D, bo ponoć jest AF beznadziejny w tych puszkach. Kupuję teraz chyba już piątą lub szóstą piątkę De w mojej karierze i jeszcze z żadną nie miałem żadnych problemów z AF. I wiele moich kolegów fotografujących śluby również.
No ale to takie czasy, że onaniści z trabantami zaczęli się przesiadać na FF, bo tanio się zrobiło, no i w ruch poszły tablice i bateryjki, bo fotografowanie owych przedmiotów to ulubione zajęcie trabanciarzy.
wiesz ja bym był ostrożny z takimi wypowiedziami, bo nawet jak dzwoniłem do serwisu do pana Bykowskiego w Warszawie (podobno duże doświadczenie ma facet) to mi powiedział, że canon ma problem z ostrością, a mojej puszki 350D i obiektywu 50 mm 1.8 to nawet nie chciał wziąć żeby sprawdzić, bo powiedział, że się nie będzie w to pakował.
Nie nazwałbym również onanizmem chęci posiadania body i szkieł które trafiają w punkt AF.
Natomiast zgadzam się że wszystkie testy linijkowe można o kant **** potłuc bo na linijce jest mnóstwo drobnych kresek blisko siebie a punkt pomiarowy AF jest dość duży (np. w 350D), więc onianiście wydaje się że trafił w AF po czym na zdjęciu okazuje się że aparat nie trafił - i jest FF/BF - a to nie jest FF/BF tylko po prostu AF wcelował w punkt inny niż się zdawało onaniście sprzętowemu.
Sprawdziłem to - jak ustawiam ostrość na mocne, kontrastowe przedmioty to AF zazwyczaj trafia, natomiast jak na małe to myli się cholernie często. - w 350 D oczywiście.
Onaniści - nie róbcie testów linijkowych.
;-)
ja zrobiłem ostatnio inny test - położyłem sobie śrubkę o główce około 8mm na wydrukowanej skali i o ile na zdjęciach położonego tam wcześniej pudełka wychodził zdecydowany FF (analogiczny do FF Cichego - tak pomiędzy 5a10mm) to nagle, okazało się, że gdy aparat ma zmierzyć realny obiekt 3D , FF jakoś nie występuje:) chyba pojade do serwisu, bo co to ma znaczyć żeby śrubki wychodziły ok, a kartoniki nie ??? ;)
W takim razie mam pytanie... czy dalej zawracalbys sobie glowe bedac w moim przypadku.
Pozwole sobie zauważyć,że:
-po regulacji ff jest wyraźnie mniejszy
-zdjecia nowa i stara 5 po regulacji nie da się MZ porównać bo warunki nie są takie same(w starej sztuczne oświetlenie spore zagęszczenie przedmiotów,a w nowej naturalne oświetlenie i jeden przedmiot ustawiony centralnie i o ile dobrze pamiętam inny obiektyw)
A dodatkowo takie ogólne spostrzeżenie czy to nie jest tak przypadkiem,że po regulacji jesteście tak negatywnie nastawienie do tego jak będzie działać,że za wszelką cenę próbujecie udowodnić,że jest źle tylko po to żeby można było się pożalić:)
DonAlberto
20-02-2008, 00:06
Czytam to forum od bardzo dawna.A ten wątek spowodował że postanowiłem także coś napisać:)MMM robiłeś może jakieś "normalne" zdjęcia poza testami z linijka w sztucznym oświetleniu??Tyle tu piszecie o tym jak to wybieracie przy zakupie aparaty i obiektywy jakie to straszne problemy macie,powiem szczerze nie rozumiem tego.Może to będzie lekki OT ale,30d kupieł pierwsze które wziąłem w ręke w fotojokerze do niego pierwszy 70-200 f4 i wszystko gra i buczy jedyne co sprawdziłęm to czy af kręci i przysłona działa,dziewczynie kupiłem 400d i 50 1.4 wszystko gra wspaniale a także nie przebierałem,50 była ostatnia w sklepie i co i jest wyśmienita:)Zastanawiam się nad 5d bo brakuje mi FF i wiem że też niebede wybierał ani robił zdjęć linijek :)pozdrawiam
To widocznie albo jesteś pod szczęśliwą gwiazdą urodzony albo nie nic nie jesteś w stanie zauważyć na zdjęciach. Bo 3 cm na tablicy testowej z odległości 50 cm to może być nawet 2 metry w odległości 10 m i co wtedy, też nie widać różnicy. Ja widzę i to zarówno na odbitce jak i w kompie. A widzę to tylko z moim 30D który na 85 f 1,8 ma back focus lekki. Pozostałe wszystkie moje szkła zarówno na 30d jak i 5d pracują idealnie. Ale ja kupowałem w Foto it i wybierałem zarówno 30 jak i 5 mozolnie z laptopem i tablicą testową i do serwisu nie muszę jechać. A tą 85 sobie odpuściłem, na 5d jest idealnie.
jak sobie wyobrazacie testy puszki przed zakupem? chciałby który kupić taką przestrzelaną?
Natomiast zgadzam się że wszystkie testy linijkowe można o kant **** potłuc bo na linijce jest mnóstwo drobnych kresek blisko siebie a punkt pomiarowy AF jest dość duży (np. w 350D), więc onianiście wydaje się że trafił w AF po czym na zdjęciu okazuje się że aparat nie trafił - i jest FF/BF - a to nie jest FF/BF tylko po prostu AF wcelował w punkt inny niż się zdawało onaniście sprzętowemu.
Wielokrotnie pisałem że celowanie punktem AF w rzecz która jest ustawiona pod kątem do osi optycznej aby przetestować celność jest CAŁKOWITĄ BZDURĄ.
No ale nie przetłumaczysz, cały czas ludzie drukują sobie ten idiotyczny test AF na którym celuje się pod kątem w napis "focus here" i szukają na nim milimetrowych przesunięć. Niektórzy chcą nawet kalibrować aparat bo im pokazało że jest 2mm przesuniecia....
No i się stało, zrobiłem testy. Teraz już wiem dlaczego czasami mi nie odpowiadała ostrość na zdjęciach:)
I teraz pytanie, czy ktoś wie jak samemu podregulować lustro w 40d? Na tyle na ile udało mi się podpatrzeć lusterkiem i wybadać oszlifowanym imbusem 40d nie ma śrubki jak 5d. Jak pomerdałem ową 'śrubką' to aparat zaczynał ostrzyć w punkt, ale po kilku strzałach wracał do stanu pierwotnego czyli ca. 5cm FF. Pokręcić nią się nie da, bo wgłębienie wygląda na gładkie w środku. Może ktoś ma 40d i odpowiednie lusterko i może sprawdzić, ew. widział to gdzieś na necie, bo moje googlowanie efektów nie przyniosło.
Pozwole sobie zauważyć,że:
-po regulacji ff jest wyraźnie mniejszy
-zdjecia nowa i stara 5 po regulacji nie da się MZ porównać bo warunki nie są takie same(w starej sztuczne oświetlenie spore zagęszczenie przedmiotów,a w nowej naturalne oświetlenie i jeden przedmiot ustawiony centralnie i o ile dobrze pamiętam inny obiektyw)
A dodatkowo takie ogólne spostrzeżenie czy to nie jest tak przypadkiem,że po regulacji jesteście tak negatywnie nastawienie do tego jak będzie działać,że za wszelką cenę próbujecie udowodnić,że jest źle tylko po to żeby można było się pożalić:)
Na obu zdjeciach jest swiatlo sztuczne. w tym pierwszym troszka inne.
A ja z mam teorie przeciwna do twojej : Czy to nie jest tak ze "WY" ni eprobujecie na sile udowodnic ze wszystko jest OK. Aparat nie trafia mi i koniec. Po zytniej nie robilem odrazyu testow tylko zrobilem normalna sesje z "zywymi " ludzmi na targach slubnych w rzeszowie. Jej wyniki dopiero przekonaly mnie ze puszka jest dalej spieprzona.
Poza tym (to juz oczywisice to jest kwiestia twojej wiary) nie ma przyjemnosci wydawania 500zl (za klibracje z cala podroza do WAWY) na cs co dobrze dziala.
I jeszce jedno skopro wg ciebie jest mniejszy czyli caly czas jest - stad cala dyskusja na tym forum - SERWIS ZYTNIEJ NIE ZNA SIE NA SWOJEJ ROBOCIE>
( poza tym nie koniecznie jest mniejszy FF - 1sze zdjecie zostalo wykonane pod innym katem stad ostrosc odchodzi dolem od kubkow - tu aluzja do twierdzenia MMM o blednych pomiarach na tablicach testowych pod zlym katem)
No i się stało, zrobiłem testy. Teraz już wiem dlaczego czasami mi nie odpowiadała ostrość na zdjęciach:)
I teraz pytanie, czy ktoś wie jak samemu podregulować lustro w 40d? Na tyle na ile udało mi się podpatrzeć lusterkiem i wybadać oszlifowanym imbusem 40d nie ma śrubki jak 5d. Jak pomerdałem ową 'śrubką' to aparat zaczynał ostrzyć w punkt, ale po kilku strzałach wracał do stanu pierwotnego czyli ca. 5cm FF. Pokręcić nią się nie da, bo wgłębienie wygląda na gładkie w środku. Może ktoś ma 40d i odpowiednie lusterko i może sprawdzić, ew. widział to gdzieś na necie, bo moje googlowanie efektów nie przyniosło.
Widze z problem jest coraz powrzechniejszy tylko ten watek go unaocznil niektorym userom. I prosze mi nie mowic ze ten watek to paranoja. Ludziska poprostu chca zeby i sprzet spelnial dobrze jedna z podstawowych funkcji..
BTW na optycznych 35L tez ma FF !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
( poza tym nie koniecznie jest mniejszy FF - 1sze zdjecie zostalo wykonane pod innym katem stad ostrosc odchodzi dolem od kubkow - tu aluzja do twierdzenia MMM o blednych pomiarach na tablicach testowych pod zlym katem)
To nie aluzja do twojego testu, tylko moja opinia o testowaniu na kartce papieru ustawionej pod kątem do aparatu lub ostrzenia na linijce jak pisał michal_sokolowski na którego post odpowiadałem. W twoim testowaniu AF akurat nie widzę niczego niepoprawnego.
Mariusz.P
20-02-2008, 10:03
MMM a jak myślisz serwis ustawia AF, tablica testowa pod kątem. AF widzi przesunięcie fazowe w świetle odbitym nie ważne czy powierzchnia jest pod kątem. Co do przedmiotów 3D czujniki detekcji fazy widzą zarówno elementy przedmiotu bliżej i dalej znajdujące się od matrycy pomiarowej i to od algorytmu AF zależy jak w takiej sytuacji automat ustawi ostrość. Canon wydaje się lepiej ustaiwa ostrość wtedy gdy ma powierzchnię 3D. Ale to nie tłumaczy FF i BF bo to problem, który może pojawić się we wszystkich lustrzankach nie tylko Canon.
MMM a jak myślisz serwis ustawia AF, tablica testowa pod kątem.
Widziałeś tablicę testową w serwisie na ul.Żytniej że tak piszesz? Bo ja widziałem i wiem co mówię. To w co celują nie jest pod kątem tylko prostopadle. Pod kątem są pola z kontrastem na których jest po zrobieniu zdjęcia mierzona ostrość.
Sluchajcie ja mam taki przypadek że z moim 40D i Sigmą mam mały BF. Natomiast jak podpinam starego KITa od analogowej 300 jest wszystko dobrze. Zastanawiam się gdzie jest problem czy w body czy w Sigmie. Czy ktoś z kolegów mieszkających w Warszawie i mających kilka innych szkiełek chciałby się ze mna spotkać na małe testy. Chciałbym sprawdzić swoje body i innymi szkłami.
Mariusz.P
20-02-2008, 11:21
Ok. nie widziałem tablicy z Zytniej ale jeżeli jest taka jak na optyczne z szachowniczką to jest to wyjaśnienie dla czego po kalibracji na żytniej wszyscy maja FF. Delta błędu pomiarowego to rzut początku i końca szachowniczki na płaszczyznę ze skalą pomiarową. Kąt zawarty pomiędzy płaszczyzną na którą ustawia się punkt ostrzenia a płaszczyzną ze skalą pomiarową powinien mieć 45 stopni. Dobry efekt można uzyskać tylko ostrząc na linię. Dodam, że jest możliwe skalibrowanie AF body tak by ostrzyło w punkt wiem bo mam takie. A z kalibracją na Żytniej wolę się nie wypowiadać.
Kąt zawarty pomiędzy płaszczyzną na którą ustawia się punkt ostrzenia a płaszczyzną ze skalą pomiarową powinien mieć 45 stopni.
Nawet jeśli płaszczyzna tablicy nie jest pod kątem 45 stopni to nie zmienia faktu że punkt najlepszej ostrości powinien być w miejscu gdzie przecina się ona z płaszczyzną ostrzenia.
Dobry efekt można uzyskać tylko ostrząc na linię.
Czemu tak uważasz?
Mariusz.P
20-02-2008, 12:11
Dla czego na linię. Af ustawi ostrość na płaszczyźnie szachowniczki jeżeli poprawnie to rzut płaszczyzny szachowniczki na płaszczyznę ze skalą pomiarową daje także płaszczyznę o długości cosinus 45 stopni płaszczyzny szachowniczki dzieloną przez rzut tej szachowniczki na płaszczyznę ze skalą pomiarową . W taki sposób przedział ostrości to początek i koniec płaszczyzny rzutu na skalę pomiarową . Natomiast rzut linii z płaszczyzny pomiarowej daje punkt , linię na płaszczyźnie ze skalą pomiarową. Najlepiej to sobie narysować . Serwis jeżeli ma szachowniczkę to technik na pewno bierze pod uwagę miejsce styku płaszczyzny szachowniczki i płaszczyzny ze skalą pomiarowej a to błąd w postaci FF. Kąt 45 stopni daje równowagę w interpretacji BF i FF tylko tyle.
Nawet jeśli płaszczyzna tablicy nie jest pod kątem 45 stopni to nie zmienia faktu że punkt najlepszej ostrości powinien być w miejscu gdzie przecina się ona z płaszczyzną ostrzenia.
Ano właśnie - przecież AF powinien działać nawet wtedy (powiem to, powiem to!) - jak nie ma obok linijki, nie? A 45 stopni jest dla wygody, żeby było widać, że środek GO (nie) jest w środku.
Mariusz.P
20-02-2008, 12:52
Dodam, że nie trzeba robić testów żeby wiedzieć, że AF źle działa, test jest pogrzebny do zdiagnozowania czy to jest FF, BF i jak wielki. Również nie popieram testów z linijkami. I jeszcze MMM fajne robisz fotki a to najważniejsze - nawet z FF AF-u w 5D.:grin:
Dodam, że nie trzeba robić testów żeby wiedzieć, że AF źle działa, test jest pogrzebny do zdiagnozowania czy to jest FF, BF i jak wielki. Również nie popieram testów z linijkami. I jeszcze MMM fajne robisz fotki a to najważniejsze - nawet z FF AF-u w 5D.:grin:
Dzięki za miłe słowa :-). Akurat jedyne zdjęcie (http://www.canon-board.info/showpost.php?p=429938) jakie zamieściłem z 5D zrobiłem na manual focus, te wcześniejsze są z 30D.
102 Olszynka jest super! Gratulacje.
Olej Żytnią i wyślij do serwisu za granicę. Zapłacisz tylko trochę drożej za wysyłkę. Jeżeli nie masz europejskiej gwarancji (a ostatnio zazwyczaj dają, ale nie wiem jak z lustrami) to nie wiem czy zrobią za darmo. Najlepiej jest wysłać e-mail i się zapytać.
Jesli ktos chcialby gdzies za granica to polecam w Austrii:
Najlepsza firma w Austrii, chociaz jest kilka w Wiedniu to profi.sklepy z Wiednia sla do nich w Linz-u bo sa super. W razie czego to moge pomoc w dogadaniu sie itd. Wystarczy PW.Pozdro
ps: moj trabant jest tam wlasnie teraz z 24-70L
Fa. Schuhmann GmbH
Gablonzerweg 18
4030 Linz
Kontakt
Tel.: +43 (0)70 38 22 80
Fax.: +43 (0)70 38 22 80 8
Mail: office@schuhmann.atDiese E-Mail Adresse ist gegen Spam Bots geschützt, Sie müssen Javascript aktivieren, damit Sie es sehen können
URL: http://www.schuhmann.at
Bankverbindung
Raiba Kleinmünchen
Kto: 520.007
BLZ: 34226
Iban: AT823422600000520007
BIC: RZOOAT2L226
Ust-Id-Nr.: ATU 23270902
Firmennummer: 88728H
Gerichtsstand: Linz
Najlepiej to sobie narysować . Serwis jeżeli ma szachowniczkę to technik na pewno bierze pod uwagę miejsce styku płaszczyzny szachowniczki i płaszczyzny ze skalą pomiarowej a to błąd w postaci FF.
Możesz zrobić taki szkic?
Uwaga! Najświeższe wieści z ul.Żytniej. Podobno mają właśnie nową tablicę testową, ale informacja ta nie jest jeszcze potwierdzona.
Możesz zrobić taki szkic?
Uwaga! Najświeższe wieści z ul.Żytniej. Podobno mają właśnie nową tablicę testową, ale informacja ta nie jest jeszcze potwierdzona.
Mieli ja juz jak ja bylem (przynajmniej tak mowili) to bylo 03 I 2008. Efekty moge jeszcze raz zapraezentowac tylko szkoda zeby forum sie dlugo ladowalo...
Mariusz.P
21-02-2008, 10:27
MMM jak wleić zdjęcie albo szkic na to forum? Nie potrafię.:oops:
MMM jak wleić zdjęcie albo szkic na to forum? Nie potrafię.:oops:
między znaczniki
https://canon-board.info//brak.gif
źródło ( ) wklej link do zdjęcia
Mariusz.P
21-02-2008, 11:18
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://i8.instantgallery.pl/m/ma/mariuszp/43468.jpg)
nie wiem czy się uda. Przepraszam za szkic ale na szybko wystarczy.
hm szkic imo bez sensu.
Od kiedy to płaszczyzna ostrości jest pod kątem do matrycy (poza szkłami tilt?)
hm szkic imo bez sensu.
Od kiedy to płaszczyzna ostrości jest pod kątem do matrycy (poza szkłami tilt?)
Na rysunku płaszczyzna jest prostopadle do osi optycznej. Ja za to nie rozumiem czemu Mariusz.P robi rzuty punktu na tablicę? Płaszczyzna na którą zostanie ustawiona ostrość przecina się z tablicą i w tym miejscu na tablicy powinno być najostrzej.
Mariusz.P
21-02-2008, 12:28
Płaszczyzna, na którą AF ustawia ostrość jest pod kątem prostym do osi optycznej aparatu to jest poprawne. Odczyt, w którym miejscu złapał AF jest na płaszczyźnie ze skalą umieszczoną pod kątem 45 stopni. Jeżeli odczytujemy pomiar właśnie z tej pochylonej płaszczyzny ( to daje błędną interpretację) to bierzemy pod uwagę kąt prosty zaznaczony na szkicu, jako poprawne ustawienie AF, a linia łącząca dwie płaszczyzny daje interpretację technikowi, że body ma BF i reguluje ci 5D do tej linii dostajesz w konsekwencji body z FF jak wszyscy po kalibracji na żytniej.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Dodam, że nie odkryłem nic nowego to po prostu
Zasada rzutowania, oraz zasada optyki geometrycznej.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://i9.instantgallery.pl/m/ma/mariuszp/43469.jpg)
Metoda pomiaru z tablicą szachowniczką
tchaikovsky
21-02-2008, 13:27
No ja bede kolejna swinka doswiadczalna ulicy zytniej .. moj 5d wczoraj wieczorem tam pojechal z FF i zobaczymy co z tego bedzie . A dla zainteresowanych serwisem w berlinie to pisalem do nich i dowiedzialem sie ze niestety nie odbieraja ani nie wysylaja sprzetu poza kraj . mozna jedynie dostarczyc im sprzet osobiscie i trwa to okolo 2-3 dni .
pozdrawiam
Metoda pomiaru z tablicą szachowniczką
Ok, chyba załapałem o co chodzi. Z tego co piszesz to wynika że błąd pomiaru wynika z faktu że odległość wyznaczona przez oś optyczną od aparatu do środka szachowniczki (zakładając że trafi idealnie w jej środek) jest mniejsza niż wyznaczona przez linię od aparatu do styku tablicy z szachowniczką. Z tego jak rozumiem wynika twoje wcześniejsze twierdzenie że idealne byłoby celowanie w linię (jak rozumiem znajdującą się na tablicy) a nie na płaszczyznę.
https://canon-board.info/imgimported/2008/02/fieldcurvature-1.gif
źródło (http://www.photozone.de/images/8Reviews/lenses/fieldcurvature.gif)
No ok, ale przecież serwis na Żytniej nie zrobił sobie sam tej tablicy i oprogramowania tylko otrzymał je od Canona więc wniosek jest taki że źle tego w serwisie używają.
EDIT: Prostym sposobem na zminimalizowanie delta błędu jest zwiększenie odległości z jakiej celujemy w szachowniczkę. Niestety nie można w nieskończoność bo czujnik AF wyjdzie poza jej obszar i będzie celował w tablicę. Z tego co wiem to w serwisie mają zalecenie aby regulować AF z odległości równej 40-krotnej długości ogniskowej. Być może problem wynika właśnie z faktu że nie trzymają się tego zalecenia, ale ja tego nie jestem w stanie stwierdzić bo przecież tam z nimi nie siedzę i nie wiem jak ustawiają statyw do tablicy.
Mariusz.P
21-02-2008, 14:31
MMM dokładnie tak jak piszesz. Jedna sprawa to ostrzenie AF na szachownicę a druga to właśnie prawidłowe zinterpretowanie wyniku. Podam przykład dobrze działającego AF w 17-40L4.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://i0.instantgallery.pl/m/ma/mariuszp/43470.jpg)
MMM dokładnie tak jak piszesz. Jedna sprawa to ostrzenie AF na szachownicę a druga to właśnie prawidłowe zinterpretowanie wyniku. Podam przykład dobrze działającego AF w 17-40L4.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://i0.instantgallery.pl/m/ma/mariuszp/43470.jpg)
haha pojechałeś po chłopakach :mrgreen: . Ale z tego co tam piszą to skuteczność AF mierzą odchyleniem funkcji MTF zmierzonej na tablicy (w którą bezpośrednio celuje aparat a nie w jakąś szachowniczkę) więc te ich wyniki podane w procentach błędu są pewnie dobre.
Mariusz.P
21-02-2008, 14:41
W powyższym przykładzie ostrość ustawiona na szachowniczkę mieści się w GO czyli wg specyfikacji canona jest prawidłowo ustawiona płaszczyzna ostrzenia , lecz widać delikatny FF który może przechodzić w delikatny BF w następnych próbach. Tak jak wcześniej napisałem linia daje możliwość bardziej pecyzyjnego odczytu.
Mariusz.P
21-02-2008, 14:50
MMM nie miałem i nie mam zamiaru wytykać komuś jakiekolwiek błędy, po prostu chciałem podzielić się moimi spostrzeżeniami popartymi doświadczeniem w tym temacie. Tak jak kiedyś napisałem mój aparat trafia centralnym idealnie w punkt F1,8 . AF skorygowałem metodą kluczyka imbusowego opisaną zresztą na tym forum.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
MMM tak samo myślę dwie płaszczyzny ze skalą byłby optymalne.
Ja za to nie rozumiem czemu Mariusz.P robi rzuty punktu na tablicę?
o to mi chodziło być może źle i mało precyzyjnei się wyraziłem.
MMM tak samo myślę dwie płaszczyzny ze skalą byłby optymalne.
Tak właściwie to idealne będą cztery bo przecież czujnik może też trafić w pionie w różne miejsca chyba. To już normalnie full-onan - szachownica i cztery linijki :mrgreen: . Chyba żeby nie dać mu szansy i zamiast szachowniczki dać pionowe paski.
EDIT:
Tak sobie teraz myślę.... czy na Żytniej nie mają zamiast szachowniczki pasków? Nie pamiętam, ale głowy nie dam że to na pewno jest szachownica.
michal_sokolowski
21-02-2008, 19:11
a ja mam taki dylemat:
z tego co wiem to głębia ostrości rozchodzi się w stosunku 1/3 bliżej i 2/3 dalej od punktu ustawionego na ostrość.
Zauważyłem z 50 mm 1.8 i 50 mm 1.4 że przy otwartych dziurach ta głębia ostrości nie rozkłada się jak powinna tylko odwrotnie - bliżej jest bardziej ostro a dalej mniej - czyli FF - i podejrzewam że może to być problem mojej puszki 350 D - ale jeśli jest FF to minimalny - jakieś 1 cm, może 0,5 cm....
No i teraz pytanie - czy oddawać aparat na Żytnią ? Czy skalibrują mi poprawnie body do szkła "wzorcowego" ?
W niedalekiej przyszłości zamierzam dokupić sigmę 18-50 2.8 więc dobrze byłoby skalibrowac body przed zakupem sigmy....
Co byście doradzili ? Kur.., już mnie osłabia to....
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
boję się po prostu że mi s*******ą bardziej.....
a ja mam taki dylemat:
z tego co wiem to głębia ostrości rozchodzi się w stosunku 1/3 bliżej i 2/3 dalej od punktu ustawionego na ostrość.
to musisz lepiej doczytac..
http://photoinf.com/Tools/Don_Fleming/Depth_Of_Filed_Calculator.html
Co do twojego problemu to jesli osiagasz zdjecia ostre nigdzie nie wysylaj !!!
U mnie przedmioty sa POZA GO stad moje zaangazowanie.
Jak bedziesz purysta - obiecuje ze stracisz nerwy przy tablicach testowych.
Co byście doradzili ?
Nie oczekuj że 50/1.8 i 50/1.4 za każdym razem trafiają idealnie w punkt. To czy na pewno jest jakiś problem można ocenić po conajmniej kilku klatkach które się robi przeostrzając za każdym razem.
A tak wogóle to póki co nie wysyłaj na Żytnią aparatu do kalibracji bo nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej....
To czy na pewno jest jakiś problem można ocenić po conajmniej kilku klatkach które się robi przeostrzając za każdym razem.
no i człowiek zamiast robić zdjęcia będzie robił testy ;-)
no i człowiek zamiast robić zdjęcia będzie robił testy ;-)
No ale już je robi. Naprawdę sporo ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego że AF aparatu i AF obiektywu to nie są urządzenia pracujące z doskonałą precyzją i mają 100% powtarzalne efekty, szczególnie 350D i taki 50/1.8. Jak się zrobi takim zestawem jedno zdjęcie jakiejś linijki w dodatku może przy żarówce i na tej podstawie ktoś chce wysyłać sprzęt do kalibracji to tylko można się złapać za głowę. Dlatego jak już ktoś chce robić testy to niech to robi z głową i nie oczekuje że w warunkach domowych co do 1mm przetestuje sobie aparat bo to niemożliwe.
Moja uwaga jest jak najbardziej ogólna, nie piszę konkretnie do michal_sokolowski.
to musisz lepiej doczytac..
http://photoinf.com/Tools/Don_Fleming/Depth_Of_Filed_Calculator.html
Niezależnie od wyliczeń "mondrych" sieciowych aplikacji głębia ostrości rozkłada się w stosunku 1/3 przed i 2/3 za punktem ostrzenia. I nie ma inaczej.
Niezależnie od wyliczeń "mondrych" sieciowych aplikacji głębia ostrości rozkłada się w stosunku 1/3 przed i 2/3 za punktem ostrzenia. I nie ma inaczej.
Absolutnie nie. Powiedz mi skąd masz taką wiedzę o 1/3 i 2/3? To co piszesz to jest tylko ogólne przybliżenie.
Mariusz.P
21-02-2008, 21:18
Widzę że zaczynacie się lekko naśmiewać więc kończę swoją wizytę w tym poście i życzę powodzenia z serwisem , tak na marginesie to napisałem do nich mail z moim punktem widzenia odnośnie regulacji, ciekawe czy przeczytają . Pozdrawiam cześć.
Niezależnie od wyliczeń "mondrych" sieciowych aplikacji głębia ostrości rozkłada się w stosunku 1/3 przed i 2/3 za punktem ostrzenia. I nie ma inaczej.
35mm
50mm
f2,8
20feet
60% 40%.....
Skad ty bierzesz te 1/3 i 2/3. To sie nawet liniowo nie zmienia ...
Dla 85L(5d) na 3m WO jest prawie 50 na 50%
Niezależnie od wyliczeń "mondrych" sieciowych aplikacji głębia ostrości rozkłada się w stosunku 1/3 przed i 2/3 za punktem ostrzenia. I nie ma inaczej.
Przemyśl to jeszcze raz - gdyby GO rozkładała się zawsze w powyższym stosunku, to nie miałbyś hiperfokalnej...
zawsze[/B] w powyższym stosunku, to nie miałbyś hiperfokalnej...
coś chyba pomyliłeś imo ;)
a GO nie zawsze się rozkłada na 1/3 i 2/3, zależu to od odległości ostrzenia np, ;)
Sluchajcie ja mam taki przypadek że z moim 40D i Sigmą mam mały BF. Natomiast jak podpinam starego KITa od analogowej 300 jest wszystko dobrze. Zastanawiam się gdzie jest problem czy w body czy w Sigmie. Czy ktoś z kolegów mieszkających w Warszawie i mających kilka innych szkiełek chciałby się ze mna spotkać na małe testy. Chciałbym sprawdzić swoje body z innymi szkłami.
Panawiam swoje pytanie. Czy ktoś będzie miał chwile czasu, może w weekend na małe testy?
coś chyba pomyliłeś imo ;)
a GO nie zawsze się rozkłada na 1/3 i 2/3, zależu to od odległości ostrzenia np, ;)
Myślałem, że to właśnie napisałem - muszę popracować nad formą ;)
Widzę że zaczynacie się lekko naśmiewać więc kończę swoją wizytę w tym poście i życzę powodzenia z serwisem , tak na marginesie to napisałem do nich mail z moim punktem widzenia odnośnie regulacji, ciekawe czy przeczytają . Pozdrawiam cześć.
Szkoda, bo właśnie zacząłem analizować Twoją teorię i się z nią nie zgadzam, ale być może jestem w błędzie.
Przyjmuję bowiem założenie, że producenci obiektywów walczą z różnymi aberracjami, między innymi próbują ograniczyć wpływ aberracji sferycznej, komatycznej jak i niwelują astgmatyzm. To pozwala uzyskać rzutowany przez obiektyw obraz płaskiej powierzchni ustawionej prostopadle do osi obiektywu, w każdym punkcie rzutu ostrym. Nie jest to oczywiście ideał, ale na pewno nie jest to taki efekt jak przedstawiłeś na przykładzie testu obiektywu 17-40L, który ma niestety BF.
Jeśli moje założenie jest prawdziwe, to rozkład GO za jak i przed powierzchnią na którą ostrzymy powinien być niemal identyczny we wszystkich punktach tej powierzchni, a przynajmniej tych najbliżej centrum kadru. W związku z tym ostrzenie na szachowniczkę jest jak najbardziej poprawnym testem.
Taki efekt o którym piszesz można uzyskać obiektywami z tilt'em...
Pozdrawiam,
kmleon
Mariusz.P
22-02-2008, 10:40
Winny jestem wyjaśnienie więc napiszę kmleon masz absolutną rację, pod warunkiem, że ustawiasz zestaw obiektyw -matryca który jest poprawnie skorygowany pod względem wad optycznych. Najlepiej byłoby gdyby szachowniczka była jak najmniejsza, ale z drugiej strony musi pokryć cały zakres czujnika. Moje zdanie w tym temacie reasumując – nie jest łatwo ustawić AF. I tu ukłon do pozostałych którzy potrafią wyłapać problem nie podczas testów ale podczas sesji foto dla tego szkoda tylko ,że Canon nie dał tak jak inni producenci możliwość korekty z poziomu użytkownika w body ( nie piszę o jedynce) . To naprawdę ostatni komentarz pozdrawiam.
michal_sokolowski
22-02-2008, 17:49
ja chciałbym napisać tak - po pierwsze nie miałem zamiaru z nikogo się tutaj naśmiewać. Każdy chce mieć sprawny sprzęt.
Po drugie - czy Wy wszyscy zwariowaliście na punkcie tych szachownic, linijek itp. ?
Jeśli ktoś chce sprawdzić czy ma FF/BF (ja akurat teraz musiałem, bo zamierzam kupić nowy obiektyw i chcę mieć pewność że moja puszka jest OK), to polecam taki sposób:
Idziemy do sklepu ze słoikami (zabieramy body) - prosimy sprzedawcę o dobry słoik - ja testowałem na canon 100 mm 2.8 macro - wykonujemy test tak jak w załączonym obrazku - wykonujemy około 10 klatek, ale za każdym razem łapiąc ostrość na nowo. Potem bierzemy inny obiektyw, jakiś drogi powyżej 2 tys. złotych (ale nie sigma i tamron) i robimy taki sam test. Ewentualnie jak się komuś chce to może jeszcze 3 obiektyw poprosić i test zrobić.
Ten załączony obrazek to według mnie wystarczający sprawdzian FF/BF.
Na kartce papieru narysowałem te linie tak jak widać - te poziome są oddalone od siebie około 3 cm. - w ten sposób nie ma ryzyka, że AF się pomyli - musi trafić w tę środkową poziomą kreskę.
Na pionowych liniach można obserwować rozkład głębi ostrości.
ważne jest żeby mieć na puszce dobre szkło i celować pod kątem.
No i ja celowałem z bardzo małej odległości tym canonem 100 mm 2.8 macro.
Okazało się, że moja puszka jest OK - wyniki były powtarzalne.
michal_sokolowski
22-02-2008, 18:21
ja chciałbym napisać tak - po pierwsze nie miałem zamiaru z nikogo się tutaj naśmiewać. Każdy chce mieć sprawny sprzęt.
Po drugie - czy Wy wszyscy zwariowaliście na punkcie tych szachownic, linijek itp. ?
Jeśli ktoś chce sprawdzić czy ma FF/BF (ja akurat teraz musiałem, bo zamierzam kupić nowy obiektyw i chcę mieć pewność że moja puszka jest OK), to polecam taki sposób:
Idziemy do sklepu ze słoikami (zabieramy body) - prosimy sprzedawcę o dobry słoik - ja testowałem na canon 100 mm 2.8 macro - wykonujemy test tak jak w załączonym obrazku - wykonujemy około 10 klatek, ale za każdym razem łapiąc ostrość na nowo. Potem bierzemy inny obiektyw, jakiś drogi powyżej 2 tys. złotych (ale nie sigma i tamron) i robimy taki sam test. Ewentualnie jak się komuś chce to może jeszcze 3 obiektyw poprosić i test zrobić.
Ten załączony obrazek to według mnie wystarczający sprawdzian FF/BF.
Na kartce papieru narysowałem te linie tak jak widać - te poziome są oddalone od siebie około 3 cm. - w ten sposób nie ma ryzyka, że AF się pomyli - musi trafić w tę środkową poziomą kreskę.
Na pionowych liniach można obserwować rozkład głębi ostrości.
ważne jest żeby mieć na puszce dobre szkło i celować pod kątem.
No i ja celowałem z bardzo małej odległości tym canonem 100 mm 2.8 macro.
Okazało się, że moja puszka jest OK - wyniki były powtarzalne.
oczywiście nie ten obrazek wstawiłem :-)
ten poniżej jest OK. - chociaż właściwie idea jest ta sama.
MMM cos sie wyjaśniło? serwis? sklep?
MMM cos sie wyjaśniło? serwis? sklep?
Mam nowy aparat, wygląda na to że ostrzy jak powinien (jest różnica względem tego jak ostrzył poprzedni po "kalibracji").
Ale żeby temat znowu się gdzieś nie rozpłynął to proponuję napisać o tym w jaki sposób "kalibrują" aparaty w polskim serwisie do:
- Canon Europe
- Canon Polska
- dyrekcja serwisu na ul. Żytniej.
Pod spodem lista użytkowników którzy są niezadowoleni z efektów pracy serwisu wraz z modelem aparatu / obiektywu i numerami seryjnymi oraz ew. jakimiś szczegółami w kilku słowach.
Każdy kto zainteresowany niech dopisze się pod spodem ze swoim sprzętem.
Szkoda, bo właśnie zacząłem analizować Twoją teorię i się z nią nie zgadzam, ale być może jestem w błędzie.
Przyjmuję bowiem założenie, że producenci obiektywów walczą z różnymi aberracjami, między innymi próbują ograniczyć wpływ aberracji sferycznej, komatycznej jak i niwelują astgmatyzm. To pozwala uzyskać rzutowany przez obiektyw obraz płaskiej powierzchni ustawionej prostopadle do osi obiektywu, w każdym punkcie rzutu ostrym. Nie jest to oczywiście ideał, ale na pewno nie jest to taki efekt jak przedstawiłeś na przykładzie testu obiektywu 17-40L, który ma niestety BF.
Jeśli moje założenie jest prawdziwe, to rozkład GO za jak i przed powierzchnią na którą ostrzymy powinien być niemal identyczny we wszystkich punktach tej powierzchni, a przynajmniej tych najbliżej centrum kadru. W związku z tym ostrzenie na szachowniczkę jest jak najbardziej poprawnym testem.
Taki efekt o którym piszesz można uzyskać obiektywami z tilt'em...
Pozdrawiam,
kmleon
Moim zdaniem mniejszy bład uzyskamy gdy płaszczyzna (szachowniczka), na która ostrzymy będzie przecinać skale poprawiony rysunek
Moim zdaniem mniejszy bład uzyskamy gdy płaszczyzna (szachowniczka), na która ostrzymy będzie przecinać skale poprawiony rysunek
No to wiadomo, ale nie da się ostrzyć na coś takiego bo czujnik zawadzi z lewej strony o skalę. Najlepiej byłoby ostrzyć na tą pionową linię która powstaje z przecięcia szachowniczki ze skalą ale się nie da.
No to wiadomo, ale nie da się ostrzyć na coś takiego bo czujnik zawadzi z lewej strony o skalę. Najlepiej byłoby ostrzyć na tą pionową linię która powstaje z przecięcia szachowniczki ze skalą ale się nie da.
Da się tylko trzeba odpowiednio wykonać , najprościej pod lub nad skalą umieścic płaszczyzne do ostrzenia lub troche bardziej skąplikowne z wyciętym okienkiem w skali jak na rysunku
oskarkowy
25-02-2008, 15:44
Przestaniecie w końcu bełkotać? To już o paranoję trąca, żeby budować specjalne konstrukcje, żeby sprawdzić, czy aparat ostrzy, czy nie. Zdjęcia róbcie, niekoniecznie szachownic.
Absolutnie nie. Powiedz mi skąd masz taką wiedzę o 1/3 i 2/3? To co piszesz to jest tylko ogólne przybliżenie.
Tak, oczywiście masz świętą rację. Podział GO w stosunku 1/3:2/3 to jest dość duże przybliżenie.
Przez wiele lat stosowałem je, sprawdzało się. Więc może ja będę stosował dalej. Jak również cały szereg prostych wzorów pozwalających na szybkie obliczenie w "terenie" bez laptopa i dostępu do netu. Oczywiście mając świadomość błędu na poziomie ~10%. Chyba, że chodzi o teorię i wyliczenia dokładne, dla potrzeb pomiaru FF/BF. A to co innego;-)
Mam nowy aparat, wygląda na to że ostrzy jak powinien (jest różnica względem tego jak ostrzył poprzedni po "kalibracji").
Ale żeby temat znowu się gdzieś nie rozpłynął to proponuję napisać o tym w jaki sposób "kalibrują" aparaty w polskim serwisie do:
- Canon Europe
- Canon Polska
- dyrekcja serwisu na ul. Żytniej.
Pod spodem lista użytkowników którzy są niezadowoleni z efektów pracy serwisu wraz z modelem aparatu / obiektywu i numerami seryjnymi oraz ew. jakimiś szczegółami w kilku słowach.
Każdy kto zainteresowany niech dopisze się pod spodem ze swoim sprzętem.
inicjatywa jak najbardziej OK!!
wpisywać się dziatki, MMM zaczyna :D
Przestaniecie w końcu bełkotać? To już o paranoję trąca, żeby budować specjalne konstrukcje, żeby sprawdzić, czy aparat ostrzy, czy nie. Zdjęcia róbcie, niekoniecznie szachownic.
Dziekuje za pomoc. nie moglem sie zebrac zeby to napisac.
Ja pisze w tym watku tylko dlatego ze gdy robie poim 85L portret w odleglosci 5m to osoba jest POZA GO.
inicjatywa jak najbardziej OK!!
wpisywać się dziatki, MMM zaczyna :D
Moim zdaniem to temat na nowy watek - tutaj sie rozmyje. Mysle ze MMM powinien zaczac. Ju zjakby sie udalo przykleic to byloby super
Niezależnie od wyliczeń "mondrych" sieciowych aplikacji głębia ostrości rozkłada się w stosunku 1/3 przed i 2/3 za punktem ostrzenia. I nie ma inaczej.
Jest inaczej. Modelowa, fizyczna zależność dla pojedynczej soczewki sferycznej nijak nie skorygowanej ani na płaszczyznę, ani chromatycznie, dla jednej długości fali, nie może być taka sama, jak dla różnych układów wielosoczewkowych w różnym stopniu skorygowanych na płaszczyznę i chromatycznie, tym bardziej, jeżeli w skład układu wchodzą elementy asferyczne.
oskarkowy
27-02-2008, 14:31
Jest inaczej. Modelowa, fizyczna zależność dla pojedynczej soczewki sferycznej nijak nie skorygowanej ani na płaszczyznę, ani chromatycznie, dla jednej długości fali, nie może być taka sama, jak dla różnych układów wielosoczewkowych w różnym stopniu skorygowanych na płaszczyznę i chromatycznie, tym bardziej, jeżeli w skład układu wchodzą elementy asferyczne.
Jakby to delikatnie napisać...
Prawdopodobnie masz rację, choć w Twym wywodzie zgubiłem się już po słowie "modelowa". Mimo wszystko uznaję, że wiesz co mówisz.
Jednak dla wszystkich tych, którzy fotografię traktują jako przyjemność, sposób na życie czy ciekawe hobby, obliczenia pt. 1/3 - 2/3 zostanie jak najbardziej słuszne, proste i wygodne do zastosowania. Fotografuję od wielu lat, nigdy ten sposób wyliczania głębi ostrości mnie nie zawiódł. I prawdopodobnie nie zawiedzie.
Być może nie zauważasz, że posługujesz się w fotografii pewną manierą, która powoduje, że pewne cechy optyki nie uwidaczniają się na Twoich zdjęciach. Przepuściłem przez ręce całą masę różnych szkieł i są rzeczy, o których filozofom ino się śniło, ale ja je widziałem na własne oczy:wink:
Jeżeli wykorzystujesz np. teleobiektyw do znacznych zbliżeń, tzn. np. do portretu, a szersze plany robisz szerszym kątem, to możesz nie zauważyć, że Twój teleobiektyw w szerszym planie daje "coś jakby za dużą" ostrość przed płaszczyzną ostrzenia i zachowuje sie pod tym wzgledem trochę inaczej, niż przy większej skali odwzorowania. Inaczej np. zachowuje się Cosina 3,5/100 mm od Sigmy 70-300 mm przy 100 mm. Z szerokim kątem jest podobnie. Mam np. kilka obiektywów 28 mm i zoomów z tym zakresem, i każdy inaczej rozkłada ostrość przed i za płaszczyzną ostrzenia. Uwidacznia się to zwłaszcza na krótkim dystansie- w mieszkaniu, a może być zupełnie nieodczuwalne w plenerze. Robiąc zdjęcie przy 28 mm w mieszkaniu, z tej samej odległości (np. ok 1 m) na tej samej przesłonie (np. f/5,6) różnymi obiektywami mogę mieć prawie kompletnie rozmyte lub prawie zupełnie ostre tło znajdujące się 1,5 m za motywem, zależnie od użytego obiektywu, i wszystkie matematyczne wyliczenia można sobie w d... wsadzić, tym bardziej, że jak obiektyw pięknie ostrzy 'za', to ładnie rozmywa 'przed', i odwrotnie, i nie jest to kwestia złego ustawienia ostrości: obiektywy 'tak mają', że każdy ma inną specyfikę, na dodatek ona się zmienia wraz ze zmianą odległości przedmiotowej. Są obiektywy korygowane na bliskie dystanse i na dalekie, są szerokokątne doskonałe do pejzaży i takie sobie do wnętrz, albo odwrotnie, są nawet takie szerokokątne, które najlepiej spisują się w macro, a poza tym zakresem są cienkie. Żeby podać konkretne przykłady: Olympus Zuiko OM 3,5/28 mm ładnie rozmywa za płaszczyzną ostrzenia we wnętrzach, a w pejzażu jest znakomity i nie ustępuje jaśniejszemu Zuiko OM 2,8/28 mm, natomiast ten drugi bez względu na dystans ma b. wysoką GO wgłąb. Auto Super Paragon 2,8/24 mm macro 1:4 jest bardzo fajny w macro, i niegłupi we wnętrzach, ale w pejzażu kiepski aż do f/11. Kiron 2/28 mm zachowuje się pod względem rozkładu GO raczej 'normalnie' na każdym dystansie, a canonowskie i nie-canonowskie amatorskie zoomy typu kit, 3,5-5,6/28-80, 3,5-4,5/28-70, Sigma 3,8-5,6/28-135, Tamron 2,8/28-75 są też raczej 'normalne' pod tym względem, jednakże różnice pomiędzy mimi są, i są one widoczne.
Całkowicie zgadzam się z tym, że wszelkie matematyczne obliczenia można sobie w d.... wsadzić. Jest to święta prawda. Dlatego niektórzy, mniej uczeni, przyjmują pewne przybliżenia i dobrze na tym wychodzą. Ba! Nawet jakoś lepiej im sprzęt działa. Ale to już inna bajka.
KubaZowsik
04-03-2008, 13:38
Ja znalazłem idealny sposób na idealne ustawienie AF w aparacie. Miałem 400D z dużym BF. Serwis na Żytniej skalibrował mój ob. 85/1.8 wg swojej maszyny i k...a znowu to samo. Jak słyszałem że u nich jest ok . ( i potwierdzały to jakieś wydruki ) a ja wykonuję zdjęcie przy 1.8 i ostrość jest sporo za punktem w którym miała być - to mnie trafiło ..
Powiedziałem gościowi z serwisu aby po prostu skalibrował jak uważa i później wykonał zdjęcie linijki pod kątem 45 stopni i zobaczył jak ostrzy w rzeczywistości .. Nie pomogło...
Ale pomogło ( i to polecam ) inne ustalenie z tym panem. Oceniłem BF na ok. 1 cm. I poprosiłem tego aby ustawił ostrość wg swojej maszyny tak, aby mój kpl (400D + 85/1.8) miał 1 cm FF. Efekt był taki, że ob. został skalibrowany centymetr wcześniej dzięki temu w rzeczywistości ostrość była ustawiana idealnie w punkt. Po prostu rewelacja !!!! Lecz 400D oddałem bo nie mogłem patrzeć na szumy w moim byłym 400D.
Bo przecież mi nie chodziło o to aby wydruk pokazywał że mój obiektyw jest idealnie ustawiony tylko o to że idealnie ostrzy.
Pzdr. Kuba.
mjastrzebski
04-03-2008, 14:08
Ja znalazłem idealny sposób na idealne ustawienie AF w aparacie. Miałem 400D z dużym BF. Serwis na Żytniej skalibrował mój ob. 85/1.8 wg swojej maszyny i k...a znowu to samo. Jak słyszałem że u nich jest ok . ( i potwierdzały to jakieś wydruki ) a ja wykonuję zdjęcie przy 1.8 i ostrość jest sporo za punktem w którym miała być - to mnie trafiło ..
Powiedziałem gościowi z serwisu aby po prostu skalibrował jak uważa i później wykonał zdjęcie linijki pod kątem 45 stopni i zobaczył jak ostrzy w rzeczywistości .. Nie pomogło...
Ale pomogło ( i to polecam ) inne ustalenie z tym panem. Oceniłem BF na ok. 1 cm. I poprosiłem tego aby ustawił ostrość wg swojej maszyny tak, aby mój kpl (400D + 85/1.8) miał 1 cm FF. Efekt był taki, że ob. został skalibrowany centymetr wcześniej dzięki temu w rzeczywistości ostrość była ustawiana idealnie w punkt. Po prostu rewelacja !!!! Lecz 400D oddałem bo nie mogłem patrzeć na szumy w moim byłym 400D.
Bo przecież mi nie chodziło o to aby wydruk pokazywał że mój obiektyw jest idealnie ustawiony tylko o to że idealnie ostrzy.
Pzdr. Kuba.
Dzien dobry.
Prosze mi "rozkalibrowac" aparat na 3cm BF ;-)
Marcin
KubaZowsik
04-03-2008, 14:25
No co ? :) Najważniejsze, że ostrzył po takiej operacji w punkt :) Ale generalnie to jedna wielka masakra ... żeby uciekać się do takich "podstępów" aby osiągnąć to co powinno być od razu w nowym aparacie, ostrzenie w punkt z takim obiektywem to nie jest jakaś fanaberia .... Skoro można to było wyregulować to znaczy, że fabrycznie też mogli to k...a zrobić ....
photogambler
04-03-2008, 14:26
Ten wątek mnie zaszokowal.Dlugo czekalem az piątka,pucha moich marzen stanieje.Kiedy (w USA) znalazla sie w moim zasiegu cenowym,przeczytalem co powyzej. I teraz jestem qrde w kropce.z 400d i nikonami nie mialem takich problemow.Najgorsze jest to ze w NYCu bede kupowal na odleglosc.Ciekawe jaka jest szansa na te ***ewskie BFy.Ciezka decyzja.Pozostaje wymiana(w razie czego) matowki i manual focus:-) Pozdrawiam
Refren:
Bo kto tanio kupuje....
Skoro można to było wyregulować to znaczy, że fabrycznie też mogli to k...a zrobić ....
Mogli i nawet potrafią. Aparat na który wymieniłem ustawia AF doskonale.
i wszystkie matematyczne wyliczenia można sobie w d... wsadzić, tym bardziej, że jak obiektyw pięknie ostrzy 'za', to ładnie rozmywa 'przed', i odwrotnie, i nie jest to kwestia złego ustawienia ostrości: obiektywy 'tak mają', że każdy ma inną specyfikę, na dodatek ona się zmienia wraz ze zmianą odległości przedmiotowej.
Całkowicie zgadzam się z tym, że wszelkie matematyczne obliczenia można sobie w d.... wsadzić. Jest to święta prawda. Dlatego niektórzy, mniej uczeni, przyjmują pewne przybliżenia i dobrze na tym wychodzą. Ba! Nawet jakoś lepiej im sprzęt działa. Ale to już inna bajka.
Oj, Koledzy, ja rozumiem, że hiperbola i w ogóle, ale ktoś może to "o wsadzaniu..." wziąć literalnie. Niejaki Kant (?) powiedział, że "jeśli fakty nie przystają do teorii, to tym gorzej dla faktów."
Oczywiście można go rozumieć opacznie (i tak się zwykle robi, pisząc (kant-ując przy tym), że miał on w pogardzie rzeczywistość), ale chodziło mu o to, że w takiej sytuacji nie nadal umiemy wytłumaczyć faktów, ot i wsio! ;)
Wracając do tematu - z punktu widzenia układu AF nie jest (praktycznie) istotny rozkład głębi - ważniejsze jest, że do hiperfokalnej punkt ostrości pojawia się raz, a potem "stąd do nieskończoności".
photogambler
04-03-2008, 15:20
:confused: :confused:
Refren:
Bo kto tanio kupuje....
echhh... a jak wywale kase to tez nie mam gwarancji.FALSZYWY ten refren:-|
Mogli i nawet potrafią. Aparat na który wymieniłem ustawia AF doskonale.
Ja tez mam jeden trafiajacy - kupilem uzywki w podobnych cenach. Co do mojego problemu to juz nie wiem czy to zytnia czy od poczatku tak bylo ale 35L i 85L trafiaja INACZEJ.... stad brac piatki i nie przejmowac sie tym jak bedzie cos zle, cza wyregulowac.... uwqazam ze to jest dopuszczalne (sic!) natomiast niedopuszczalena jest praktyka serwisu w tym wzgledzie....
MMM zadowolony juz teraz... :) a Richie ? w sumie on walczyć zaczął :)
Można by rzec, że jest to najwyższa forma fotografii cyfrowej:
http://www.northlight-images.co.uk/article_pages/cameras/1ds3_af_micoadjustment.html ;)
Wow! ja chcę taki microtuning! choćby na wszelki wypadek, jak lusterka się wyluzują.
Żytnia dostanie samobója
1DsM3 ma taką opcję w oprogramowaniu aparatu, więc naciskasz sobie guzik i aparat sam kalibruje twoje szkło tak jak chcesz.
Uważam powyższe stwierdzenie za "semantyczne nadużycie" ;)
Marek 20d
16-03-2008, 15:37
Sorki za sformuowanie nie zauważylem linku 3 piętra wyżej - ale potwierdzam opcja działa znakomicie.
Sorki za sformuowanie nie zauważylem linku 3 piętra wyżej - ale potwierdzam opcja działa znakomicie.
Ja tylko o tym, że tak, czy owak, to jednak samemu trzeba się naklikać...
PS
Myślę, że Canonowi nic by się nie stało, gdyby 'auto AF microadjustment' wstawił do SDK (albo właśnie po prostu do aparatu) - wystarczyłoby porównywać ostrość obrazka z normalnego AF i z "kompaktowego".
Odświeżę wątek...
Po długich wahaniach oddałem w końcu moje 5D do strojenia - BF był widoczny na każdym szkle (np. na 35 1,4 z odległości 1,2m wynosił 7 cm). Logicznie: wymagane strojenie body. Pani przyjmująca sprzęt na Żytniej uparcie jednak twierdziła, że mają procedurę, wg której najpierw stroją body a potem do niego szkła. Zostawiłem więc body i całą szklarnię, bo chciałem, żeby zrobili mi to dobrze, jak m.in. moim przedmówcom w tym wątku.
Wczoraj odebrałem. Ponieważ papiery miałem tylko na body, zerżnęli ze mnie za wszystkie szkła (5x122 zł), mimo, że 17-40 i 85 1,8 mieli nie ruszać. Ręka mi zadrżała podczas płacenia, ale ma przecież być dobrze... Dzisiaj odpalam - wszystko chodzi miodzio. Gęba aż się sama śmieje. No to sprawdźmy jeszcze jak to gra z 20D. I tutaj zonk - BF taki, jak wcześniej na 5D!!! :evil: :? To co - szkło chodzi tylko z jednym body??? Ręce mi opadły... A jutro wyjeżdżam i potrzebuję sprzętu...
Jak można zestroić szkła do obydwu body? Czy to jest do przejścia na Żytniej? :-| Mam się upierać na reklamację strojenia? Nie mam zamiaru utopić kolejnych paru ładnych stówek... :cry:
wyrzuć/sprzedaj to 20d i ciesz się cudem, że ci dobrze 5d zrobili ;-)
a poważnie - możesz zaryzykować i oddać to 20d, w końcu robią wszystko - lepiej czy gorzej - do swojego wzorca ;)
a poważnie - możesz zaryzykować i oddać to 20d, w końcu robią wszystko - lepiej czy gorzej - do swojego wzorca ;)
A czy jest pewność, że po takim zabiegu obydwa body będą dobrze ostrzyć, a nie tylko 20d?
Z resztą, nie mam na niego papierów, więc wydanie 740 zł (kolejnych) raczej mi się nie uśmiecha... :cry:
to przechodzi ludzkie pojecie. takie sytuacje sie powtarzaja ntorycznie. i to za duze pieniadze. Ja juz mam werdykt. po kupieniu 135L 17-40 i nowego body moge z duzym prawdopodobienstwem powiedziec ze moja pierwsza piatke nie naprawili 35L posuli a 85L nie ruszyli zbierajac kase. Zwykli Monopolicznie Oszusci.....
No to sprawdźmy jeszcze jak to gra z 20D. I tutaj zonk - BF taki, jak wcześniej na 5D!!! :evil: :? To co - szkło chodzi tylko z jednym body??? Ręce mi opadły... A jutro wyjeżdżam i potrzebuję sprzętu...
Przypuszczam że w 5D masz teraz ustawiony front focus, a szkła rozregulowane tak że mają back focus. Dlatego z 5D działają w miarę dobrze a z 20D źle. Podepnij do 5D jakiś nieregulowany na Żytniej obiektyw, powinien być front focus.
Odświeżę wątek...
Po długich wahaniach oddałem w końcu moje 5D do strojenia - BF był widoczny na każdym szkle (np. na 35 1,4 z odległości 1,2m wynosił 7 cm). Logicznie: wymagane strojenie body. Pani przyjmująca sprzęt na Żytniej uparcie jednak twierdziła, że mają procedurę, wg której najpierw stroją body a potem do niego szkła. Zostawiłem więc body i całą szklarnię, bo chciałem, żeby zrobili mi to dobrze, jak m.in. moim przedmówcom w tym wątku.
Wczoraj odebrałem. Ponieważ papiery miałem tylko na body, zerżnęli ze mnie za wszystkie szkła (5x122 zł), mimo, że 17-40 i 85 1,8 mieli nie ruszać. Ręka mi zadrżała podczas płacenia, ale ma przecież być dobrze... Dzisiaj odpalam - wszystko chodzi miodzio. Gęba aż się sama śmieje. No to sprawdźmy jeszcze jak to gra z 20D. I tutaj zonk - BF taki, jak wcześniej na 5D!!! :evil: :? To co - szkło chodzi tylko z jednym body??? Ręce mi opadły... A jutro wyjeżdżam i potrzebuję sprzętu...
Jak można zestroić szkła do obydwu body? Czy to jest do przejścia na Żytniej? :-| Mam się upierać na reklamację strojenia? Nie mam zamiaru utopić kolejnych paru ładnych stówek... :cry:
A może po prostu 20d masz rozregulowane... i tyle...
Nie chcę ich bronić ale niekoniecznie coś schrzanili. Czy dotychczas 20d dobrze chodziło z tymi szkłami?
Odświeżę wątek...
Po długich wahaniach oddałem w końcu moje 5D do strojenia - BF był widoczny na każdym szkle (np. na 35 1,4 z odległości 1,2m wynosił 7 cm). Logicznie: wymagane strojenie body. Pani przyjmująca sprzęt na Żytniej uparcie jednak twierdziła, że mają procedurę, wg której najpierw stroją body a potem do niego szkła. Zostawiłem więc body i całą szklarnię, bo chciałem, żeby zrobili mi to dobrze, jak m.in. moim przedmówcom w tym wątku.
Podstawowy błąd zrobiłeś taki że zostawiłeś obiektywy. Wystarczyło sam korpus i kazać im regulować do referencyjnego. Orżnęli cię na sporą kasę i w dodatku rozregulowali cały sprzęt.
Dla mnie jeśli chodzi o kalibrację obiektywów / body to serwis na ul. Żytniej nie istnieje. Każdy obiektyw czy body wymieniam do skutku aż będzie dobrze działać, bo zapłaciłem za to żeby działało prawidłowo a nie za bieganie do serwisu, który w dodatku nie potrafi tego naprawić.
Bezczelność ze strony Canona jest ogromna, powinni dać soft do kalibracji albo upgrade firmware do aparatów i przeprosić klientów za to że z fabryki wypuścili buble z którymi trzeba iść od razu do serwisu.
20D moze i przy okazji ma rozregulowane, ale nie koniecznie, napewno to co opisane to zwykly przyklad, ze jak sie oddaje body i to body dobrze ostrzy, to krzyczec, ze niech nie ruszaja, a jesli body jest walniete, to sie upierac aby wyostrzyli pod jakies szklo, ktore sie ma pewnosc, ze dobrze lazi na innych puszkach.
Mozesz jeszcze zrobic kombinacje alpejska... wziasc sprawdzone szklo, ktore dobrze ostrzy na innych puszkach i uprzec sia aby wyregulowali body pod nie... potem niech wyreguluja szkla pod wyregulowana juz puszke... nie zaplacisz za to bo masz ichnia gwarancje za poprzednia regulacje na pol roku.
Potrwa to pewnie troszke takie rozwiazanie i moze nie od razu dobrze zrobia wszystkie szkla... ale moze warto
marekk_ok
09-04-2008, 09:00
Czytajac mnostwo watkow o ostrzeniu na Zytniej, nasuwa sie pytanie i chyba wniosek iz to zadanie jest bardzo trudne???.
Moze to jest tak iz Canon nie potrafi robic powtarzalnych body i szkiel w sensie FF/BF?
A moze to tak jest iz juz na etapie produkcji jest to nie niemozliwe lub maja rozregulowane linie produkcyjne czegos tam?
W sumie to dziwne iz producent ktory wypuszcza i sprzedaje tak wiele sprzetu nie panuje nad powtarzalnoscia swojego towaru.
Az sie prosi o jakis "ficzer" do regulacji w body - gdzie sam uzytkownik moglby sobie dostroic puszke.
Nie bronie Zytniej, lecz jesli oni robia tych regulacji calkiem duzo to chyba potrafia to w koncu robic - co jest grane?
Nie bronie Zytniej, lecz jesli oni robia tych regulacji calkiem duzo to chyba potrafia to w koncu robic - co jest grane?
To, ze ich referencyjny jest rozregulowany, a co im jak widac jest na reke
To, ze ich referencyjny jest rozregulowany, a co im jak widac jest na reke
Bo body to powinni regulować nie przy pomocy jakiegoś referencyjnego obiektywu, ale jakimś specjalistycznym sprzetem tak by 3 odległości były równe. Poźniej do tak ustwionego można ustawiać obiektywy jak są jakieś problemy. A tak nawiasem to zauważyłem, że w 30D w porównaniu do 300D są dwa mimośrody do regulacji lusterka od AF, co daje możliwość regulacji także punktów bocznych - przynajmniej tych w osi poziomej.
marekk_ok
09-04-2008, 09:22
To, ze ich referencyjny jest rozregulowany, a co im jak widac jest na reke
Jesli tym sposobem nabijaja klientow - to skandal!!!
Ciekawe jakie sa doswiadczenia poza Polska?
Czy tam serwisy tez maja rezregulowane "wzorce"?
MMM ma rację. Po kalibracji do wzorca na Żytniej jest FF. Ja tam mam w moim 20D. Teraz będę próbował przekonać ich, żeby mi zrobili BF na moje życzenie :-)
Oczywiście chcieli moje szkła i za kalibrację body do każdego z nich 122zł. Nie dałem się. Pan koordynator techniczny niechętnie przyznał, że faktycznie dziwne jest, że po ich kalibracji wszystkie szkła znajomych, moje oraz nówki w sklepie dają z moim body FF. Zgodził się na kalibrację do mojego szkła. Jednak technik zeznał, że szkło ma luz na pierścieniu ostrości i się nie podejmie (czyli wykręcają się), chyba, że mi szkło "naprawią" za jedyne 300zł (i przy okazji przekalibrują). Oczywiście nie zgodziłem się.
Zobaczymy, jak będzie po dzisiejszej rozmowie z koordynatorem. Jak mi zrobią BF na życzenie, to będzie już blisko ideału. Precyzyjne strojenie przy pomocy klucza niestety pozostaje. Ale lepiej tak, niż całkiem do ****, jak obecnie.
....Jednak technik zeznał, że szkło ma luz na pierścieniu ostrości i się nie podejmie (czyli wykręcają się), chyba, że mi szkło "naprawią" za jedyne 300zł (i przy okazji przekalibrują). Oczywiście nie zgodziłem się.
Jakikolwiek luz w części mechanicznej jakiegokolwiek urządzenia rozkłada automatykę. Luzu mechanicznego nie da się skompensować programowo, trzeba go usuną lub zmniejszyć do nieistotnej wartości. Tak więc, albo naprawa szkła, albo nowe.
Ale tam nie ma luzu :-) To jest nówka sztuka :-)
Opinia technika jest taka: mam fanaberię. Przecież mi pięknie puszkę zestroili. Wg nich powinienem z każdym nowym szkłem przybyć do nich i skalibrować puszkę do nowego szkła za jedyne 122zł. Tak! Nie szkło, tylko puszkę do szkła. Bo ta podobno ma pamięć szkieł i można do każdego oddzielnie stroić. Z tym luzem, to po prostu wykręt, żeby nie zejść ze światłej ścieżki ich wzorca :-)
Ale tam nie ma luzu :-) To jest nówka sztuka :-)
To jest 50/1.4? To do niego nic nie kalibruj. Załatw sobie coś z prawdziwym USM.
Hm... No tak, jak szkło dobre to jakieś naciąganie się kroi.
Choć nie tak dawno wysłałem im 50/1.4 do wymiany pierścienia (luz osiowy i zacinanie się przy obrocie). Wymienili co trzeba i wykalibrowali obiektyw bez body, tak że ostrzy w punkt na wszystkich moich Canonach. Czyli coś z tym "dostrajaniem" szkła do aparatu jest nie tak.
Tak. To ta 50-ka, o której Ci pisałem. Nie mam nic innego. Tzn. mam jeszcze 28/1.8 USM, ale to deko za szeroko chyba ;-)
Oglądam swoje testowe strzały z 85/1.8 kolegi. Oszacuję przesunięcie i zagadam, żeby zrobili kontrolowany BF ;-)
Normalnie FF/BF horror :twisted:
Wydaje mi sie nieprawdopodobne zeby tyle sprzetu wychodzilo z fabryki z wadami. Nie moze byc tak, ze dwa rozne 5d schodzace z tej samej lini maja inaczej dzialajacy AF. Podobnie obiektywy. Przeciez kazdy wracajacy sprzet do serwisu do kalibracji, to dodatkowy koszt dla Canona. A wiec gdzie przyczyna ? Tolerancje ? Ktos wpadl na jakies dokladniejsze analizy przyczyn takiego stanu rzeczy ?
Widzialem gdzies oswiadczenie Sigmy, ze kazdy obiektyw jest sprawdzany i nie posiada BF/FF wychodzac z fabryki, a ewentualne problemy sa wynikiem niedostrojenia do body.
Hmmm... Moze czas na jakas rewolucje w ukladach AF ?:confused:
Wydaje mi sie nieprawdopodobne zeby tyle sprzetu wychodzilo z fabryki z wadami. Nie moze byc tak, ze dwa rozne 5d schodzace z tej samej lini maja inaczej dzialajacy AF. Podobnie obiektywy. Przeciez kazdy wracajacy sprzet do serwisu do kalibracji, to dodatkowy koszt dla Canona.
Jak pokręcili wszystkie obiektywy do źle wyregulowanej puszki, to po zmianie puszki na nową obiektywy będą ponownie do kalibracji, tyle że już po gwarancji czyli za kasę. BTW serwis to na tym zarabia w obu przypadkach bo Canon im płaci za każdą regulację na gwarancji, więc w interesie serwisu jest kalibrować wszystko co się da.
No i Żytnia dała mi odpowiedź. Jeszcze raz dokalibrowali do swojego wzorca (już 3 - pewnie jeszcze większy FF). Żebym im **** nie zawracał, to sprawdzili działanie z obiektywem... 17-85IS :lol: Podobno jest malina :lol: Z moją 50-ką z bliskich planów jest ok z dalszych rozmazane, ale to wina luzu na pierścieniu ostrości :lol:
MMM szykuj się. Jadę ;-)
>>Canon im płaci za każdą regulację na gwarancji
A my Canonowi ze ten sprzet :-)
Ciekawe, jakie zdanie ma o Zytniej Canon Polska :-)
Chyba dobre, skoro ich ciagle zywia.
20D moze i przy okazji ma rozregulowane, ale nie koniecznie, napewno to co opisane to zwykly przyklad, ze jak sie oddaje body i to body dobrze ostrzy, to krzyczec, ze niech nie ruszaja, a jesli body jest walniete, to sie upierac aby wyostrzyli pod jakies szklo, ktore sie ma pewnosc, ze dobrze lazi na innych puszkach.
Ale ja krzyczałem pani w serwisie (tzn. mega grzecznie jej tłumaczyłem), że BF jest na wszystkich szkłach. Średnio rozgarnięty szympans wydedukowałby: sprawdźmy to body. Ale pani, widoczonie zaprawiona w takich dyskusjach przez stałych klientów serwisu :-?, powtarzała jak mantrę teskt o procedurze strojenia, że najpierw body do wzorca, a potem koniecznie trzeba wszystkie szkła do body.
Ja tylko robię zdjęcia - nie znam się na tym, jak to wszystko w środku tika. Idąc do serwisu oczekuję, że kompetentne osoby będą wiedziały to, czego ja nie wiem i będą w stanie mi sprawnie pomóc. W takich sytuacjach nie mam innego wyjścia jak zaufać ludziom, w których ręce oddaję swój sprzęt.
Teraz efekt jest taki, że z moich dosyć pobieżnych testów wynika, że 20d mam BF zbliżony do tego, jaki wcześniej miało 5d, co wskazywałoby, że nie tknęli mojego 5d tylko pogmerali przy szkłach kasując za to kasę...:mad: Mimo naprawdę bardzo pozytywnego mojego podejścia do wizyty w CSI, ciężko mi teraz mieć nadzieję, żę będę mógł znowu bez problemów robić zdjęcia...
Mozesz jeszcze zrobic kombinacje alpejska... wziasc sprawdzone szklo, ktore dobrze ostrzy na innych puszkach i uprzec sia aby wyregulowali body pod nie...
Tyle, że jedynym nie tkniętym i "sprawdzonym" szkłem został mi kit od 20d... :-|
nie zaplacisz za to bo masz ichnia gwarancje za poprzednia regulacje na pol roku.
Potrwa to pewnie troszke takie rozwiazanie i moze nie od razu dobrze zrobia wszystkie szkla... ale moze warto
Oj, i tu pan wydający mi sprzęt po "regulacji" nie był tak pewien jak Ty. Na moje niewygodne pytania o gwarancję potwierdził, że istnieje, ale tylko jak przyjdę "w przeciągu kilku dni od odebrania sprzętu, bo później to sprzęt się rozregulowuje i tego gwarancja nie obejmuje"!!!:mad: :evil:
Czytałem w innych wątkach przejścia, jakie miały z Żytnią inne osoby (m.in. MMM). Mi też się nóż w kieszeni otwiera, i gdybym miał w tej chwili pod ręką karabin, to na pewno zrobiłbym z niego użytek. Ale zapytam pragmatycznie: co można teraz z tym zrobić, żeby możliwie szybko mieć z powrotem W PEŁNI SPRAWNY sprzęt? Czy jest tam jakaś kompetenta osoba, z którą można gadać?
Przetestujcie serwis w Berlinie. Podobno jest dużo lepszy niż ten na Żytniej.
Dobrze by było, aby ktoś, kto ma już dosyć partaczy z Żytniej wysłał uprzednio kalibrowany u nich sprzęt do Berlina i poprosił niemiecki serwis o pisemną ekspertyzę.
Można by było takie pismo przekazać do Canon Polska i do samego serwisu w Warszawie, aby uświadomić im co wyprawiają i zażądać nawet zwrotu gotówki za źle wykonaną usługę - oczywiście jeżeli ekspertyza niemieckiego serwisu wykaże niechlujstwo serwisantów z Warszawy.
A tak na marginesie, to Mam nadzieję, że następna piątka będzie miała regulację autofocusa taką samą jak nowe jedynki i problem Bf/FF zniknie.
Oj, i tu pan wydający mi sprzęt po "regulacji" nie był tak pewien jak Ty. Na moje niewygodne pytania o gwarancję potwierdził, że istnieje, ale tylko jak przyjdę "w przeciągu kilku dni od odebrania sprzętu, bo później to sprzęt się rozregulowuje i tego gwarancja nie obejmuje"!!!:mad: :evil:
Przeciez daja Ci papier, na ktorym jak wol widnieje, ze masz pol roku gwarancji na ta usluge, wiec nawet gdyby szklo zaczelo robic foty nawet do gory nogami, dzien przed koncem tego okresu, to powinni to wyregulowac w ramach ich gwarancji.
Swoja droga... jakie sa czynniki powodujace, ze pucha/szklo same sie rozreguluja?
No i sam nie wierzę w to, co piszę, ale... Odebrałem wczoraj sprzęt i trafia praktycznie w punkt! Nie robiłem zdjęć linijek, ale na normalnych zdjęciach jest chyba wszystko ok! Postrzelam sobie jeszcze, ale wygląda na to, że jest po kłopotach :-)
http://www.pbase.com/mikloign/inbox - sami zobaczcie. Pełne dziury z bliska i 4m. Wcześniej miałem z kilku metrów pół metra FF. Teraz jest git malina :-)
Swoją drogą nie wiem, jak można 3 razy kalibrować do tego samego wzorca i mieć zupełnie różne rezultaty. No nie kumam tego nic a nic.
No i sam nie wierzę w to, co piszę, ale... Odebrałem wczoraj sprzęt i trafia praktycznie w punkt! Nie robiłem zdjęć linijek, ale na normalnych zdjęciach jest chyba wszystko ok! Postrzelam sobie jeszcze, ale wygląda na to, że jest po kłopotach :-)
Jak Ci się udało tego dokonać? Za każdym razem oddawałeś mówiąc "poprawcie" czy dokładnie poinstruowałeś, np. poproszę 5 cm BF? Domyślam się, że masz tylko jedno body...?
Za trzecim razem poprosiłem panią od obsługi, żeby zawołała kogoś technicznego, żeby mi wytłumaczył co i jak, bo nie rozumiem. Przyszedł pan koordynator techniczny. Miły facet. Poważnie. Spokojnie pogadaliśmy. Powiedział mi, że puszka jest cacy skalibrowana do wzorca i teraz muszę przynieść szkła, bo puszka ma ich pamięć i trzeba dokalibrować PUSZKĘ do każdego szkła z osobna. Za jedyne 122zł od szkła. No więc spokojnie sobie pogadaliśmy i przekonałem pana, że coś musi być nie tegez, że wszystkie szkła znajomych, moje oraz nówki w sklepie mają taki sam FF (pół metra). Przypomniałem, że dwa razy wykrywali BF (w tym za drugim razem BF był wynikiem ich wcześniejszej kalibracji). I skalibrowali podobno jeszcze raz do swojego wzorca. Ale sprawę nadzorował koordynator techniczny. Podejrzewam, że gdyby nie to, to nadal była by kiszka :-)
Za trzecim razem poprosiłem panią od obsługi, żeby zawołała kogoś technicznego, żeby mi wytłumaczył co i jak, bo nie rozumiem. Przyszedł pan koordynator techniczny. Miły facet. Poważnie. Spokojnie pogadaliśmy. Powiedział mi, że puszka jest cacy skalibrowana do wzorca i teraz muszę przynieść szkła, bo puszka ma ich pamięć i trzeba dokalibrować PUSZKĘ do każdego szkła z osobna. Za jedyne 122zł od szkła. No więc spokojnie sobie pogadaliśmy i przekonałem pana, że coś musi być nie tegez, że wszystkie szkła znajomych, moje oraz nówki w sklepie mają taki sam FF (pół metra). Przypomniałem, że dwa razy wykrywali BF (w tym za drugim razem BF był wynikiem ich wcześniejszej kalibracji). I skalibrowali podobno jeszcze raz do swojego wzorca. Ale sprawę nadzorował koordynator techniczny. Podejrzewam, że gdyby nie to, to nadal była by kiszka :-)
Wynikałoby z tego, że potrafią dobrze zrobic. Powstaje teraz pytanie dlaczego w 90% knocą robotę? Może mają potem zwałe jak klient przychodzi któryś raz na poprawkę? Mają może jakiś ranking i robią zakłady po którym podejściu klient zrezygnuje albo zwyzywa kogoś w serwisie? :? To się w pale nie mieści, że to jest jedyny autoryzowany serwis w PL...
hekselman
12-04-2008, 22:15
Kurde....
Po pierwsze: nie w 90% knocą robotę - skąd masz te dane?
Wiesz co np mówili na szkoleniach w Kodaku? ..."Zadowolony klient - wspomni o tym 2,3 znajomym.Niezadowolony - poskarży się 10 i wiecej!"
Mam cię przekonywać jaka tradycja i doświadczenie stoją za Kodakiem?
Więc: no panic...
Po drugie:
Każdy prametr techniczny jest określany z tzw.tolerancją.KAŻDY - podkreślam!
Parametr ustawienia ostrości - też!
Krótko mówiąc: określa się dokładność +/- .I tę dokładność podaje się w procentach. Nikt wiarygodny nie podaje dokładności 100%.
Proszę sobie wyliczyć teraz jakiego rodzaju błędem jest nieprecyzyjność ustawienia ostrości rzędu 3cm (wykrywalna dla użytkownika) na podawanych przykładach zdjęć: z uwzględnieniem odległości od aparatu....
Czyli: ktoś pokazuje nam zdjęcie przedmiotu odległego o np 5m i przy powiększeniu kadru do max wielkości pokazuje że...AF spudłował o 3 czy 5 cm.Czyli - o ile procent?
Ok - ale racja jest racją klienta. Czyli chcemy żeby mu było dobrze.
Skoro w układzie są DWIE zmienne: aparat i obiektyw i każda z nich z konieczności obarczona jest granicą błędu - kogo dziwi że chcąc osiągnąć d o s k o n a ł o ś ć - należy zgrać dwa elementy?
Mnie to nie dziwi - i nie zakładałbym przy tym "spiskowej teorii dziejów".
Przy okazji:
chciałbym by wypowiedział się któryś z użytkowników puszek z możliwością kalibracji - no - tych naj....
Czy to operacja którą (jak to się mówi) można "nosem wciągnąć"?
W sensie - pracochłonność? I - proszę tu o obiektywizm.
Przy czym zwracam uwagę: użytkownik tych nowych "cacek" dostraja TYLKO swój aparat do swoich obiektywów mając ...gdzieś tzw. kompatybilność - czyli wcale się nie martwi jak to będzie u innych.
Serwis - MUSI starać się osiągnąć i ten parametr - czyli - zmieścić się w tych (wspomnianych na początku) ramach niedoskonałości.
Tak by sprzęt grał dla wszystkich.
Bo wyobrażacie sobie aferę: facet sprzedał szkło po "tuningowaniu na Żytniej" które z jego aparatem chodziło super a z aparatem nabywcy....hmmm..:-(
No - ta KOMPATYBILNOŚĆ jest cholernie ważna!
"EF system" to nie tylko bagnet!
Przyznam że i ja przeszedłem przez te testy:czasem to aż załamać się chciało!
Ale - ani nie osiągnałem wystarczającej powtarzalności błędu (czyli nie zawsze udawało mi sie mieć identyczny BF czy FF)
ani mi to w praktyce nie przeszkadza...
No - wybieram się na Żytnią z "tobołem" - ale na razie: ani czasu a i priorytety kasowe mam inne...
A zdjęcia?
No - nie narzekam choć za "dziecko szczęścia" sie nie uważam... ;-)
A ja zauwazylem taka rzecz u siebie, wiec tu prosba do zaawansowanych w foceniu i obsludze 5D.... otoz zauwazylem, ze w swietle zarowym wystepuje u mnie FF, na kazdym szkle... jest to niewielki FF i widac go przy przyslonach od 2,8 w dol (gdy GO staje sie cienka jak d... weza i wtedy zaczyna byc widac wady i nie mowi etu o testach), jest rzedu 0,5-1cm... drobnostka... ale i tak napedzilo mi stracha, ze pucha sie rozregulowala, nastepnego dnia focac w praktycznie kazdych innych warunkach wszystko bylo super i w punkt.. zatem jest pytanie:
1. najwazniejsze... jak to ominac, aby przy portrecie strzal w oko byl w oko a nie brew.. to taki ogolny przyklad, bo na Zytnia z tym nie pojde, aby czegos bardziej nie skopsali, a zyc z tym mozna
2. a drugie, czy jest to wada mojej puchy, czy ogolnie ukladu AF w seri 5d?
A ja zauwazylem taka rzecz u siebie, wiec tu prosba do zaawansowanych w foceniu i obsludze 5D.... otoz zauwazylem, ze w swietle zarowym wystepuje u mnie FF, na kazdym szkle..
2. a drugie, czy jest to wada mojej puchy, czy ogolnie ukladu AF w seri 5d?
Zauważyłem to dawno temu w 30D i w 5D chyba jest to samo. Po prostu Canon produkuje takie układy AF i oprogramowanie do nich.
Zauważyłem to dawno temu w 30D i w 5D chyba jest to samo. Po prostu Canon produkuje takie układy AF i oprogramowanie do nich.
40D też ma takie tendencje.
A tak nawiasem, wczoraj w ramach wieczornej nudy bawiłem się sposobem kolegi asdfasfd:
W dodatku używając Live View (x10) ostrości nie dało poprawić się w żaden sposób po ustawieniach automatyki.
I muszę przyznać, że to całkiem ciekawy i prosty sposób na przetestowanie "trafności" AFu.
I muszę przyznać, że to całkiem ciekawy i prosty sposób na przetestowanie "trafności" AFu.
Tak samo sprawdzałem AF. Najpierw, podczas zwykłej pracy aparatu na statywie, ustawia się ostrość na dany przedmiot. Następnie włącza się LV i przy maksymalnym powiększeniu kręci pierścieniem ostrości w obiektywie trochę na +/-. Można również później powtórzyć obserwacje używając AF-ON.
U mnie, w takiej sytuacji wychodzi, że 50 1.4 ucieka delikatnie w BF.
U mnie, w takiej sytuacji wychodzi, że 50 1.4 ucieka delikatnie w BF.
50/1.4 to ucieka gdzie się da ;) Przy włączonym LV jak się wciśnie podgląd DOF to ładnie na ekranie widać jak się obraz wyostrza od f/2 :)
Zauważyłem to dawno temu w 30D i w 5D chyba jest to samo. Po prostu Canon produkuje takie układy AF i oprogramowanie do nich.
Potwierdzam, że 40D też tak ma. Kościół czy też sala weselna przy 2,8 i niżej trochę schodzą ale w świetle dziennym jest jak żyleta... Cóż da się z tym życ przy małych formatach(do 15x21) i w moim labie i tak ładnie wyostrzają na maszynie ;-) Ale muszę powiedziec, że miałem przez to paranoidalne lęki o FF w puszce :-P
Zauważyłem to dawno temu w 30D i w 5D chyba jest to samo. Po prostu Canon produkuje takie układy AF i oprogramowanie do nich.
Podobno pentax tez tak ma ( k10 ). na forum pentaxa bylo omawiane to zjawisko. Widocznie jest to cecha ukladow AF ( moze tych tanszych? ). Ciekawe czy w 1d tez tak jest ...
pozdrawiam
ciężko stwierdzić czego to wina (ja podejrzewam, że mogło by chodzić o długość fali i być może jakieś zjawiska związane z dyfrakcją, albo z inną reakcją układu-czujników AF na ciepłe światło). W każdym razie mnie moje 40D ostrzy z 50mm@1.4 tak, że po włączeniu LV podostrzyć już się nie udaje, a fota ostrzona manualnie na LV jest tak samo ostra jak ostrzona AF, więc nie mam chyba powodów do narzekania. Kiedyś pamiętam mierzyłem FF/BF na skali leżącej płasko na stole, z płaszczyzną pionową w 'zerze' i na środek tej płaszczyzny ostrzyłem. Wszystkim i zawsze wychodził FF - ostrość na skali była zawsze przed płaszczyzną, bo nie uwzględniałem tego że robie zdjęcia pod kątem do 'miarki' i skali. Potem wyleczyłem się z tego, a zająłem się nauką precyzyjnego ostrzenia w punkt, nawet na szybko ruszających się obiektach (np. typu dzieci:) ). To dużo trudniejsze niż zganić winę na AF, i pewnie dla tego mało kto się kłopocze korekcją elementu między wizjerem a spustem migawki...
W każdym razie mnie moje 40D ostrzy z 50mm@1.4 tak, że po włączeniu LV podostrzyć już się nie udaje, a fota ostrzona manualnie na LV jest tak samo ostra jak ostrzona AF, więc nie mam chyba powodów do narzekania.
[ciach]
Potem wyleczyłem się z tego, a zająłem się nauką precyzyjnego ostrzenia w punkt, nawet na szybko ruszających się obiektach (np. typu dzieci:) ).
Ja jeszcze dodam, że w LV ładnie prezentuje, iż 50mm@1.4 ma GO mniejszą, niż obraz widziany nawet przy powiększeniu 10x, jak się rusza pierścieniem ostrości to widać jak się strefa ostrości przemieszcza.
To ładnie obrazuje, jak trzeba uważać, w co się celuje AFem :)
MateuszZ.
14-04-2008, 21:46
Podobno pentax tez tak ma ( k10 ). na forum pentaxa bylo omawiane to zjawisko. Widocznie jest to cecha ukladow AF ( moze tych tanszych? ). Ciekawe czy w 1d tez tak jest ...
pozdrawiam
a czy wspomaganie układu AF swiatełkiem czerwonym z lampy błyskowej nie rozwiązuje tego problemu?
marekk_ok
14-04-2008, 23:43
......... Potem wyleczyłem się z tego, a zająłem się nauką precyzyjnego ostrzenia w punkt, nawet na szybko ruszających się obiektach (np. typu dzieci:) ). To dużo trudniejsze niż zganić winę na AF, i pewnie dla tego mało kto się kłopocze korekcją elementu między wizjerem a spustem migawki...
Co to za element ? :-D
Moze gdzies to jednak koryguja? :-D
Co to za element ? :-D
Moze gdzies to jednak koryguja? :-D
Te elementy się czasami same korygują, ale często jest to proces baardzo powolny i często bolesny (zwykle przekracza ustawowe 14 czy też 21 dni roboczych :) )
ale za to jaka satysfakcja później... :)
...jak się rusza pierścieniem ostrości to widać jak się strefa ostrości przemieszcza...
Nie trzeba nawet uzywac pierscienia ostrosci, gdy AF wyceluje sie na odlegly obiekt wystarczy poruszyc wewnetrznym tubusem :-D. Wtedy widac, ze nawet nieduzy luz na nim powoduje dosc pokazna zmiane ostrosci obrazu.
wbrew pozorom 50@1.4 to dosyc wymagający kawałek szkła, nie uważacie ? :)
Z resztą tak jak 85@1.8 (czy też Lkowy 1.2) :)
marekk_ok
15-04-2008, 13:52
Te elementy się czasami same korygują, ale często jest to proces baardzo powolny i często bolesny (zwykle przekracza ustawowe 14 czy też 21 dni roboczych :) )
ale za to jaka satysfakcja później... :)
A ktora to ustawa reguluje ? :-)
wydaje mi sie ze jesli chodzi generalnie o naprawy gwarancyjne (chyba kazdy z nas jest na gwarancji? ) to jakaś ustawa o tym mowi:)
wbrew pozorom 50@1.4 to dosyc wymagający kawałek szkła, nie uważacie ? :)
Uważacie :)
niekrasz
21-08-2008, 01:11
eh odebralem sprzet z zytniej
kalibracja 5D, 24-70L, 85/1.8
byl znaczny BF, nie dosc ze trzymali ponad 14dni to zrobili mi 1.5cm FF, co przy 85/1.8 denerwuje, szczegolnie ze przy 2-3m to 5-10cm
i znow czeka mnie wizyta u tych ...
eh odebralem sprzet z zytniej
kalibracja 5D, 24-70L, 85/1.8
byl znaczny BF, nie dosc ze trzymali ponad 14dni to zrobili mi 1.5cm FF, co przy 85/1.8 denerwuje, szczegolnie ze przy 2-3m to 5-10cm
i znow czeka mnie wizyta u tych ...
Ja po ostatniej wizycie (6 miesięcy) popchnąłem moje 5D i wziąłem nowe....o dziwo na nowym regulowane szkła śmigają cudnie :).Nigdy więcej Żytnia.
Ja po ostatniej wizycie (6 miesięcy) popchnąłem moje 5D i wziąłem nowe....o dziwo na nowym regulowane szkła śmigają cudnie :).Nigdy więcej Żytnia.
A niczego nieświadomy nabywca twojego używanego 5D niech się męczy :evil: .
michal_sokolowski
01-04-2010, 15:00
odkopuję wątek...
WIELKA PROŚBA: czy możecie zerknąć na zdjęcie z linka, to jest jpg zrobiony z rawa bez wyostrzania w DPP - zrobione 5d + 85 1.8 na przysłonie 1.8.
ostrość na napisie "primavera" na literce "a".
czy według was jest OK ?
http://sokolowski.itl.pl/_MG_9777.JPG
A co miałoby być nie tak?
michal_sokolowski
01-04-2010, 15:30
A co miałoby być nie tak?
no czy nie ma FF/BF.... poza tym czy ostrość jest OK ?
niestety zrobiłem na iso 3200.
MariuszJ
01-04-2010, 15:31
Na moje oko - jest to bliskie ideału. Szkoda że nie oświetliłeś butelki tak samo z obu stron, było by lepiej widać symetrię rozmycia literek na łuku.
Fatalny centralny kadr. Po prawej stronie nic się nie dzieje. Ściąłeś butelce szyjkę. Za ciasno na dole. Zrób coś z tymi szumami.
michal_sokolowski
01-04-2010, 15:32
Fatalny centralny kadr. Po prawej stronie nic się nie dzieje. Ściąłeś butelce szyjkę. Za ciasno na dole. Zrób coś z tymi szumami.
dobre ;-)
ostrość na napisie "primavera" na literce "a".
czy według was jest OK ?
http://sokolowski.itl.pl/_MG_9777.JPG
Chyba ostrosc uciekła na "V" :mrgreen:
michal_sokolowski
01-04-2010, 15:37
Chyba ostrosc uciekła na "V" :mrgreen:
piszesz serio ? uważaj, bo mogę dostać zawału.....
Kolego, rób zdjęcia normalne i nie zawracaj sobie głowy bzdurami. Masz bardzo ostry egzemplarz, praktycznie bez CA i celny. Czego marudzisz? ;)
Przy ostrzeniu na bliskie odległości, nie ma co sprawdzać celności szkła...
odkopuję wątek...
WIELKA PROŚBA: czy możecie zerknąć na zdjęcie z linka, to jest jpg zrobiony z rawa bez wyostrzania w DPP - zrobione 5d + 85 1.8 na przysłonie 1.8.
ostrość na napisie "primavera" na literce "a".
czy według was jest OK ?
http://sokolowski.itl.pl/_MG_9777.JPG
daltego wlasnie nie uzywam dpp - to jest nie tak...
luckylucas
01-04-2010, 17:35
A ja sie pytam gdzie ta magiczna plastyka 5D ?
michal_sokolowski
01-04-2010, 17:40
A ja sie pytam gdzie ta magiczna plastyka 5D ?
o plastyce to w innym wątku.... :-)
patric89
01-04-2010, 17:42
ale ogromne szumy. Pracuję w sklepie i zauważyłem ciekawą sprawę. Kilka lat temu mało kto sprawdzął jakoś poważnie sprzęt przed zakupem, teraz każdy przydzodzi ze swoimi planszami do pomiaru FF/BF żeby zrobić test przed zakupem. Robią zdjęcia z ręki wychodzi błąd 2mm i.... "To ja poproszę o inną sztukę"
michal_sokolowski
07-04-2010, 12:13
witam
okazało się że moja 5d ma front focus - sprawdziłem to ze sprzedawcą na 50 1.2 L oraz 85 1.8.
na bliskich odległościach nie było to bardzo widoczne, ale na dalszych owszem.
wymieniłem 5d na inną - sprawdziłem i jest OK.
podaję numer seryjny canona 5d który ma front focus: 2431202043, przebieg około 10 000 klatek.
Skoro nie widzisz problemu to po co robisz idiotyczne sprzetowo onanistyczne testy?
Rob zdjecia.
A druga sprawa ze RAW'a ZAWSZE sie wyostrza, zeby zniwelowac to co zrobil filtr AA w aparacie.
ale ogromne szumy. Pracuję w sklepie i zauważyłem ciekawą sprawę. Kilka lat temu mało kto sprawdzął jakoś poważnie sprzęt przed zakupem, teraz każdy przydzodzi ze swoimi planszami do pomiaru FF/BF żeby zrobić test przed zakupem. Robią zdjęcia z ręki wychodzi błąd 2mm i.... "To ja poproszę o inną sztukę"
To jest pochrzanione, ostatnio się naćknąłem na podobnego kupującego, w po 15 minutach tych testów miałem dość, szczerze. :mrgreen:
michal_sokolowski
07-04-2010, 13:27
Skoro nie widzisz problemu to po co robisz idiotyczne sprzetowo onanistyczne testy?
Rob zdjecia.
A druga sprawa ze RAW'a ZAWSZE sie wyostrza, zeby zniwelowac to co zrobil filtr AA w aparacie.
chyba sobie żarty robisz ?
mój 5d miał front focus, który na większych odległościach był bardziej widoczny.
kto powiedział że nie widzę problemu ? nie pisz takim tonem, i nie pouczaj mnie.
dzięki moim testom mam dobrą puchę, a sprzedawca przyznał mi rację co do tamtej.
tekst o wyostrzanym RAWIE w aparacie jest bez sensu w tym wątku.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
więc uważacie że ludzie sobie zawsze "wymyślają" problemy z BF/FF ?
POWTARZAM: SPRZEDAWCA PRZYZNAŁ MI RACJĘ ŻE W PUSZCE JEST FRONT FOCUS.
Sam wykonał test.
POWTARZAM: SPRZEDAWCA PRZYZNAŁ MI RACJĘ ŻE W PUSZCE JEST FRONT FOCUS.
Sam wykonał test.
Wiesz co... tak sobie mysle ze z punktu widzenia sprzedawcy to po prostu pozbyl sie klienta ktory "zawracal mu glowe"
Mial inne body to ci wymienil, to "twoje" polozyl na polce i sprzeda kolejnej osobie.
No chyba ze łudzisz sie ze wysłał je do Canona zeby mu wymienili na nowe ;-)
michal_sokolowski
13-04-2010, 16:01
Wiesz co... tak sobie mysle ze z punktu widzenia sprzedawcy to po prostu pozbyl sie klienta ktory "zawracal mu glowe"
Mial inne body to ci wymienil, to "twoje" polozyl na polce i sprzeda kolejnej osobie.
No chyba ze łudzisz sie ze wysłał je do Canona zeby mu wymienili na nowe ;-)
dlatego fajnie że jest CB - ludzie mają numer seryjny i baczniej przyjrzą się puszce przy zakupie.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.