Zobacz pełną wersję : Nowy Olo (i Zuiki)
http://www.dpreview.com/news/0710/07101603olympuse3.asp
http://www.dpreview.com/news/0710/07101603olympuse3.asp
Jak dla mnie to z kilometr na konkurencją...
Super szybki korpus z 5 fps... LOL.
Taa... To wyjdź z 5D na deszcz albo poćwicz AF w nowym Marku. Albo porównaj ostrość na brzegach kadru w optyce ZD i C. Wracając do fps - jakiś kompakt Casio nowy prototypowy 300 fps będzie miał (60 przy pełnej rozdzielczości) - kupisz?
A tak bez zadymiania już - E-3 ma mniej fps i matryca pewnie będzie bardziej szumiała, niż w większości Canonów - parametry ważne, ale nie zawsze najważniejsze. Na razie, bez porządnej recenzji, to sobie można gdybać, ale zapowiada się bardzo szybki AF, porządny wizjer i kilka bardzo ciekawych szkieł. Ciekawa też może być nowa generacja IS w body - deklarują 5 EV, ale nawet jak 4 EV będzie, to już jest nice. Porównaj też jakość obrazu w L z IS i bez - będziesz wiedział, po co stabilizacja w body. Jak dla mnie największym problemem może być 12b per kanał i DR - matryce w E-410/E-510 tak o jakieś 0.5 do 1 EV za konkurencją są, więc nieźle by było, jakby coś poprawili tutaj. Dowiemy się po testach.
DoMiNiQuE
17-10-2007, 08:13
Ten odchylany telewizor to jednak malo profesionalne posuniecie. Ciekawe kiedy to sie urwie ;)
CzłowiekZ
17-10-2007, 08:19
Ten odchylany telewizor to jednak malo profesionalne posuniecie. Ciekawe kiedy to sie urwie ;)
Stanie się bardziej profesjonalnym posunięciem jak zamontują go w następnych 1D. Tak samo jak w przypadku LV :lol:
AF w E3 jest o 25% szybszy niż 1DsMIII więc nie jest tak źle :mrgreen:
Ten odchylany telewizor to jednak malo profesionalne posuniecie. Ciekawe kiedy to sie urwie ;)
Jak nie bedziesz szarpal w te i z powrotem, zeby sie nauczyc rozkladania to nie powinno byc problemow ;)
towersivy
17-10-2007, 08:22
To jest forum Canona więc oklasków dla aparatu z matrycą wielkości ziarna piasku nie będzie. Wiadomo że oly zawsze lubił być innowacyjny ale to rynek jego innowacyjność zweryfikuję.
Taki korpus Canon oferuje za wielokrotnosc ceny. Znajac jakosc fotek z Olympusa wiem, ze znajdzie odbiorcow. Tych swiadomych ( tacy nie pala gum w swoich BMW, oni jezdza czym innym), ktorzy znaja sie na fotografii.
czesc.ch.
Porównaj też jakość obrazu w L z IS i bez - będziesz wiedział, po co stabilizacja w body.
Tutaj nie ma raczej reguły (patrz np. 70-200/4 IS). Osobiście wolę stabilizację w szkle niż w korpusie. Łatwiej mi się obserwuje/kadruje mając stabilizowany obraz w wizjerze, a korpusowi pewnie łatwiej się ostrzy :)
CzłowiekZ
17-10-2007, 08:37
Tutaj nie ma raczej reguły (patrz np. 70-200/4 IS). Osobiście wolę stabilizację w szkle niż w korpusie. Łatwiej mi się obserwuje/kadruje mając stabilizowany obraz w wizjerze, a korpusowi pewnie łatwiej się ostrzy :)
Uświadom mnie gdzie w Canonie masz wybór stabilizacji w szkle -> w korpusie? W 4/3 są obie do wyboru :twisted:
Uświadom mnie gdzie w Canonie masz wybór stabilizacji w szkle -> w korpusie? W 4/3 są obie do wyboru :twisted:
W Olympusie jest to wybór prawie teoretyczny. Ile jest tych szkieł Leica ze stabilizacją, jedno czy dwa? Ciekaw jestem czy ktokolwiek w ogóle próbował je w praktyce używać z korpusami Olympusa...
Tak i połączenie IS w body i w szkle daje bardzo niezadowalające efekty ...
Tak i połączenie IS w body i w szkle daje bardzo niezadowalające efekty ...
Skad wniosek?
Skad wniosek?
http://www.optyczne.pl/91.3-Test_obiektywu-Leica_D_Vario-Elmarit_14-50_mm_f_2.8-3.5_Asph._Mega_O.I.S._Budowa__jako%B6%E6_wykonania _i_stabilizacja.html
Szkoda było testować. Wiado, że te systemy razem nie mają prawa poprawnie funkcjonować.
http://www.optyczne.pl/91.3-Test_obiektywu-Leica_D_Vario-Elmarit_14-50_mm_f_2.8-3.5_Asph._Mega_O.I.S._Budowa__jako%B6%E6_wykonania _i_stabilizacja.html
Zapoznalem sie, dzieki.
Wg. mnie bardzo fajna puszka. Cholernie mała i lekkie, standard o jasności f/2 - bardzo poręczna sprawa. Jeśli AF faktycznie będzie szybki, czuły i skuteczny, a stabilizacja się sprawdzi, to będzie w pewnych zastosowaniach naprawdę fajny aparacik. Oczywiście - niektóre parametry są jakby nieco w tyle za konkurencją, brak też supertele z napędęm, ale zaczyna to wszystko mieć ręce i nogi.
ErnestPierwszy
17-10-2007, 10:22
Tu jest znacznie więcej (hands-on):
http://www.imaging-resource.com/PRODS/E3/E3A.HTM
Tu jest znacznie więcej (hands-on):
http://www.imaging-resource.com/PRODS/E3/E3A.HTM
Aha, i niejaki Phil się tym chyba ostro wkurzył :mrgreen:
http://www.dpreview.com/news/0710/07101603olympuse3.asp
Here we are at one minute past embargo and despite being told very clearly that there were no cameras available for preview we see at least one other site with a hands-on preview, make of that what you will.
Fajny aparat. Takie trochę 400D na sterydach, z uszczelnieniami i (podobno/zapewne/"a-w-każdym-razie-tak-jest-w-ulotkach" :mrgreen:) dobrym AF. Szkoda że grip jest taki jakiś... no canonowaty ;-) - dlaczego nikt nie bierze przykładu z D300 Nikona pod tym względem... No i grunt że jest ruch w interesie :-D
Kolekcjoner
17-10-2007, 13:33
Phil coś w ogóle ostatnio biadoli - coś chyba firmy go olewają.
Co do Olka to wcale nie jest znów taki mały - nie wiem skąd te informacje. Wymiarami praktycznie nie różni się od Canonów serii xxD, a ciężarem np. 40D nawet trochę przewyższa.
Dla mnie byłaby to rzeczywiście rewolucyjna puszka gdyby ze swoimi funkcjami miał faktycznie gabaryt zbliżony do 400D, a tak to po prostu olek dogonił segment semi-pro u konkurencji
Phil coś w ogóle ostatnio biadoli - coś chyba firmy go olewają.
Co do Olka to wcale nie jest znów taki mały - nie wiem skąd te informacje. Wymiarami praktycznie nie różni się od Canonów serii xxD, a ciężarem np. 40D nawet trochę przewyższa.
Dla mnie byłaby to rzeczywiście rewolucyjna puszka gdyby ze swoimi funkcjami miał faktycznie gabaryt zbliżony do 400D, a tak to po prostu olek dogonił segment semi-pro u konkurencji
Olek teoretycznie twierdzi, że miejscami przegonił. AF na papierze ponoć jest szybszy i czulszy niż u konkurencji, a 5EV stabilizacji w body wygląda naprawdę groźnie, szczególnie w kontekście standardowego zooma o jasności f/2. Pytanie tylko ile w tym marketingowego pierdzenia, a ile prawdy...
Co do lekkości i małości - same obiektywy są małe i lekkie, a przecież bez nich trudno robić zdjęcia ;)
Kolekcjoner
17-10-2007, 13:57
(....) Pytanie tylko ile w tym marketingowego pierdzenia, a ile prawdy...
(...)
Wiesz z szybkością AF to jest tak, że jest to bardzo trudne do zmierzenia także mogą pisać co się im podoba, bo i tak nikt tego warygodnie nie zweryfikuje. Co do czułości AF (od -2EV) to tu jest wyraźny postęp.
ZUIKO DIGITAL ED 14-35mm (28-70mm) 1:2.0 SWD - robi wrażenie. Wygląda jak spełnienie marzeń wszystkich "kościelnych" fotografów :-)
Co do czułości AF (od -2EV) to tu jest wyraźny postęp.
Wyraźny postęp to będzie, jak okaże się że to działa ;)
Co do szybkości AF - może coś być na rzeczy. Układy soczewek niewielkie, łatwiej toto poruszyć. Cały czas pozostaje tylko otwarta kwestia jak w praktyce będzie to działać, bo nawet u Nikona i Canona - mimo ich 100x większego doświadczenia - różnie z tym bywa...
Kolekcjoner
17-10-2007, 14:43
Wyraźny postęp to będzie, jak okaże się że to działa ;)
Co do szybkości AF - może coś być na rzeczy. Układy soczewek niewielkie, łatwiej toto poruszyć. Cały czas pozostaje tylko otwarta kwestia jak w praktyce będzie to działać, bo nawet u Nikona i Canona - mimo ich 100x większego doświadczenia - różnie z tym bywa...
Dokładnie tak. Dlatego te porównania z 1Ds mkIII to po prostu parodia. Ciekawe jak to sprawdzili?
Nie wiem też czemu Olek tak mocno podkreśla profesjonalność tego E3. To jest chyba główną przyczyną różnych drwin. Nie wiem co ma dać takie zaklinanie rzeczywistości? Na pewno zawodowów samą nazwą się nie przyciągnie.
Powiem tak: jeśli Olympus przebije się wreszcie z zaletami 4/3 przez inne problemy, to bez żalu zamienię Canona na niego. Niestety jest już trochę późno, bo rynek idzie w odwrotnym kierunku (FF). Obawiam się też, że zalety jasnych szkieł będą nadal niweczone niskim użytecznym ISO (szumy). Najbardziej jednak martwi mnie słaba dostępność szkieł i osprzętu i ich horrendalne ceny. Życzę jednak Olympusowi, żeby się udało :)
mjastrzebski
17-10-2007, 19:48
szczególnie w kontekście standardowego zooma o jasności f/2. Pytanie tylko ile w tym marketingowego pierdzenia, a ile prawdy...
A napisali tam gdzies ile ten standardowy zoom 2.0 ma kosztowac?? Bo cena standardowgo tele (35-100F2.0), raczej nie zachwyca ;-)
Marcin
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
ZUIKO DIGITAL ED 14-35mm (28-70mm) 1:2.0 SWD - robi wrażenie. Wygląda jak spełnienie marzeń wszystkich "kościelnych" fotografów :-)
Pewnie robi wrazenie na ludziach ktorzy sie podniecaja cyferkami ;-)
"Koscielni" fotografowie jak im malo swaitla juz dawno uzywaja 24-70 z 5D.
A jak im wciaz za malo to maja jeszcze stalki, maja 35L np. O ile mnie pamiec nie myli ze stalkami cienko u Olego.
Doloz do tego cene tego E-3 i cene tego 14-35, i okaze sie, ze ta De Piatka to taka wcale droga nie jest ;-)
Ten system Olka wogole jest fajny, tylko "ich" gorna polka przerazliwie droga jest.
Marcin
Sorry, ale jak dla mnie to cena jest z kosmosu, jak za taką mikro-matryce, i niszową dostępność komponentów systemu. 1% rynku to max, a szkoda.
Bagnet007
17-10-2007, 20:01
Sorry, ale jak dla mnie to cena jest z kosmosu, jak za taką mikro-matryce
Przez takie wątki jak ten, mam po prostu dosyć tego forum...
Pewnie robi wrazenie na ludziach ktorzy sie podniecaja cyferkami ;-)
"Koscielni" fotografowie jak im malo swaitla juz dawno uzywaja 24-70 z 5D.
Myślisz, że dużych otworów używa się jedynie wtedy, gdy jest ciemno jak w ... ?
EDIT:
Poza tym piszesz o podniecaniu się cyferkami a :
"Koscielni" fotografowie jak im malo swaitla juz dawno uzywaja 24-70 z 5D
jest najlepszym tego przykładem.
CzłowiekZ
18-10-2007, 07:44
Sorry, ale jak dla mnie to cena jest z kosmosu, jak za taką mikro-matryce, i niszową dostępność komponentów systemu. 1% rynku to max, a szkoda.
Może rozwiń myśl? 1% jakiego rynku? Bo aktualnie sam Olympus zajmuje 3 miejsce w sprzedaży lustrzanek z jakimiś 12% rynku.
Może rozwiń myśl? 1% jakiego rynku? Bo aktualnie sam Olympus zajmuje 3 miejsce w sprzedaży lustrzanek z jakimiś 12% rynku.
OK. Nie wiedziałem, że Oly ma się tak dobrze, widać jak coś jest tanie, to choćby nie wiem co i tak się sprzeda. Co do mojego 1% to moim zdaniem bedzie tak, 11% to tanie modele 410,510, 1% to E-3, po prostu nie ta kasa.
Sorry, ale jak dla mnie to cena jest z kosmosu, jak za taką mikro-matryce, i niszową dostępność komponentów systemu. 1% rynku to max, a szkoda.
Cena z kosmosu??
Za magnezowa obudowe, za swietne uszczelnienia, za 100% krycie kadru w wizjerze ( wiesz ile taki ficzer jest wart??), za dzialajaca czyszczarke ( w Canonie dziala??), za antyszejka, za ruchomy ekranik, za sprawny podglad w realu, z mozliwoscia podgladania efektow zmiany parametrow, za AF pracujacy (PRACUJACY a nie udajacy, ze pracuje) od -2EV, za swietne wyposazenie i ergonomie. Za legendarna trwalosc i swietny serwis.
Pomijam znakomity WB i jakosc fotek.
Za to wszystko ( wszystkiego i tak nie dostaniesz) musisz zaplacic krocie w systemie Canona, czy Nikona.
Mam nadzieje, ze specyfikacje aparatow mozna juz swobodnie w necie odnalesc i poczytac. Warto, zanim sie cos napisze!
Czesc.ch.
za AF pracujacy (PRACUJACY a nie udajacy, ze pracuje) od -2EV, za swietne wyposazenie i ergonomie. Za legendarna trwalosc i swietny serwis.
Pomijam znakomity WB i jakosc fotek.
Jak zweryfikowałeś pracując AF'ie (a nie udający) od -2EV i jakość fotek ? Jeszcze zapomniałeś napisać że anti shake kładzie wszystkie inne IS i VR swoimi 5-cioma działkami :)
Najlepsza jest jakość fotek która dotychczas były daleko za wszystkimi, ale już wiadomo że teraz będzie najlepsza...
Za to wszystko ( wszystkiego i tak nie dostaniesz) musisz zaplacic krocie w systemie Canona, czy Nikona.
.
Kabaretowo się ten wątek rozwinął - rozumiem że zwolennicy systemu O sa spragnieni nowej puszki, ale poczekajcie może chwileczkę bo na razie Wasze dywagację są dowodem Waszej naiwności na marketingowy bullshit producentów...
krzychu,
jedna strona to zwolennicy Olympusa, druga to narzekający i szydzący zwolennicy reszty systemów. Też robią to na bazie wyczytanych w necie specyfikacji papierowych...mierzmy może wszystkich jedną miarą...
jakość fotek z Olympusa daleko za wszystkimi???? Nie wiem jakie fotki oglądałeś?
Jakoś mi się zawsze wydawało że to właśnie jakość obrazu była mocną stroną tego systemu...Wacław Wańtuch robiący Starym Dziadkiem E-1 chyba złych fotek nie robi....ale rozumiem że gdyby robił Canonem to robiłby jeszcze lepsze...
Śmieszny jest ten forumowy wyścig zbrojeń. Każdy kupuje sprzęt pod własne potrzeby. To dlatego na stadionie nie uświadczysz raczej Olympusa (choć E-3 jest już porządnym sprzętem razem z takim 90-250 albo 300tką ) a z kolei w wielu studiach jest to bardzo mocno eksploatowany sprzęt. Tam gdzie brud, deszcz, syf, tam też się sprawdzi... Pod wodą Canona lub Nikona raczej nie zobaczysz - Olki są tam od lat...
Nie ma się co napalać.
Jak zweryfikowałeś pracując AF'ie (a nie udający) od -2EV i jakość fotek ? Jeszcze zapomniałeś napisać że anti shake kładzie wszystkie inne IS i VR swoimi 5-cioma działkami :)
Najlepsza jest jakość fotek która dotychczas były daleko za wszystkimi, ale już wiadomo że teraz będzie najlepsza...
Kabaretowo się ten wątek rozwinął - rozumiem że zwolennicy systemu O sa spragnieni nowej puszki, ale poczekajcie może chwileczkę bo na razie Wasze dywagację są dowodem Waszej naiwności na marketingowy bullshit producentów...
Oczywiscie,ze sa to wartosci papierowe, podane przez firme i niesprawdzone. Ale tak jest w przypadku D300 i D3 Nikona- w sumie niewiele wiiadomo jeszcze o tych aparatach.
Olympusowi jednak nigdy nie mozna zarzucic naciaganych parametrow ( oprocz marketingowego bla, bla o pieknych fotkach), ma zawsze to o czym pisza i zawsze to dziala. Od kilku lat jest tez liderem jesli chodzi o innowacje w aparatach cyfrowych. Pomijajac AS.
Wiec skoro aparat ma te wszystkie ficzery to znaczy, ze je ma. A skoro inny ich nie ma to znaczy, ze ich nie ma.
Po co wiec domagac sieby swietnie wyposarzony korpus E3 kosztowal tyle co40D/ D80/ czy co tam prostszego.
100% krycie w wizjerze ( sporo wiekszym niz ten w E1)+ znakomite uszczelnienia ( skoro E1mial znakomite, to E3 rowniez) kosztuje kupe forsy, wie to kazdy.
To roznica pomiedzy EOS5 a EOS 1N kosztowala 150-200% ceny. Placilo sie, za wizjer i szczelnosc+ krotszy czas synchro. Reszta dzialala mniej wiecej tak samo.
Wiec pisanie dzis, ze to skandal dac 6 tysiakow za E3 jest brakiem wyobrazni.
Masz racje, nie wiemy jak sprawdzi sie matryca, czy AF. Diabel tkwi w szczegolach.
Jakos dziwnie spokojny jestem jednak o ten model. Robiono go 4 lata i w koncu wystrugano. To dobrze, ze firma nie goni za nowym ( troszke poprawionym) modelem co roku. Nie robi raz na 4 lata a dobrze, tak jak do tej pory.
Moze i inni sie z czasem naucza? Jak wyglada jakosc i pewnosc konstrukcji i jak sie to przeklada na fotografowanie.
czesc.ch.
mjastrzebski
18-10-2007, 10:56
Myślisz, że dużych otworów używa się jedynie wtedy, gdy jest ciemno jak w ... ?
?
Specjalnie dla Ciebie napisze to jeszcze raz:
- pod wzgledem wykorzystania swiatla zastanego:
5D z F2.8 bije na leb e-3 z F2.0. Do tego masz w Canonie stado stalek jasniejszych niz 2.8, z ktorymi u Olka cienko.
- pod wzgledem plytkosci glebo ostrosci, spraw ma sie tak samo.
Nie chce wojen systemowych, tylko stwierdzam, ze w tym Olku jak ma byc z wysokiej polki i dobrze, to jest po prostu droga. Drozej, niz 5D z jakim dobrym szklem. Ot co. Abstrahujac od takich czynnikow jak juz posiadany sprzet/szkla oraz ficzery ktore ma e-3 ponad 5D, ktore to moga znaczaco wplywac na wybor.
Pisze o 5D, bo sa zaczalem o fotografach slubych, ktorzy b. czesto uzywaja wlasnie piatki.
Marcin
Kolekcjoner
18-10-2007, 12:47
Ja myślę że to nabijanie się na różnych forach z olka wynika z tego ich bełkotu marketingowego. Używania w co drugiej linijce słowa - "profesjonalny". Pisanie czegoś takiego jest przejawem kompleksów i tak to wielu ludzi odbiera - stąd drwiny.
CzłowiekZ
18-10-2007, 14:01
?
Specjalnie dla Ciebie napisze to jeszcze raz:
- pod wzgledem wykorzystania swiatla zastanego:
5D z F2.8 bije na leb e-3 z F2.0. Do tego masz w Canonie stado stalek jasniejszych niz 2.8, z ktorymi u Olka cienko.
- pod wzgledem plytkosci glebo ostrosci, spraw ma sie tak samo.
Z tym żeby osiągnąć odpowiednio głęboką GO to te 5D z F2.8 trzeba przymknąć o dwie działy w porównaniu do E3 z F2.0 i łącznie mamy 3 działki różnicy.
:wink:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ja myślę że to nabijanie się na różnych forach z olka wynika z tego ich bełkotu marketingowego. Używania w co drugiej linijce słowa - "profesjonalny". Pisanie czegoś takiego jest przejawem kompleksów i tak to wielu ludzi odbiera - stąd drwiny.
Jest też taki Canon 1Ds który jest profesjonalny, a ma tylko 11MPix i 3 fps :neutral:
Z tym żeby osiągnąć odpowiednio głęboką GO to te 5D z F2.8 trzeba przymknąć o dwie działy w porównaniu do E3 z F2.0 i łącznie mamy 3 działki różnicy.
idąć tym błędnym tokiem myślenia to jeżeli chodzi o GO to wychodzi że Oli jest lepszy niż każdy średni format.
Z tym żeby osiągnąć odpowiednio głęboką GO to te 5D z F2.8 trzeba przymknąć o dwie działy w porównaniu do E3 z F2.0 i łącznie mamy 3 działki różnicy.
W takim razie jakbyś w ten sam sbosób porównał 5D np. do Olka 5050 z jego GO na f=1.8, to w 5D pewnie by brakło by skali na obiektywie żeby przymykać ;)
CzłowiekZ
18-10-2007, 14:41
idąć tym błędnym tokiem myślenia to jeżeli chodzi o GO to wychodzi że Oli jest lepszy niż każdy średni format.
Zależy co chcesz osiągnąć.
Kolekcjoner
18-10-2007, 15:35
(....)
Jest też taki Canon 1Ds który jest profesjonalny, a ma tylko 11MPix i 3 fps :neutral:
Był już 5 lat temu. Teraz to już zabytek (w kategoriach cyfry). Nie wiem jaki ma to związek z premierą olka.
Fanatyczne oddanie Olkowi mozna przypisac nie tyko ich uzytkownikom, ale i marketingowcowm czy szkoleniowcom ... to milo. Jednak twierdzenie ze wieksza GO jest zaleta a nie wada przypomina mi ostatnie szkolenie Olympsua..
Przez 45minut szkoleniowcy zachwalali LiveView. Wymieniali jego zalety, twierdzili ze to swietny patent, ze idealnie uzupelnia wizjer.. ochow i achow nie bylo konca :) Co 2ga plansza prezentacji zawierala informacje lub przynajmniej sama nazwe LV. Niestety sielanka szybko sie skonczyla.
Jeden ze szkoleniowcow powiedzial ze LV swietnie sprawdza sie w studio podczas pracy z modelami.. zaciekawiony tym zdaniem zapytalem czy aby duze opoznienia przy korzystaniu z LV nie sa przeszkodza przy fotografowaniu ludzi? Mily pan nie odpowiedzial na moje pytanie, tylko stwierdzil, ze to nie jest wada.... te opoznienia to po prostu cecha tego sprzetu... :shock:
Kontyunowalem zatem i ponowilem pytanie tym razem dodajac argument - przy opoznieniach nigdy nie fotografujemy tego co widzimy, a przeciez w fotografii portretowej ma to istotne znaczenie.. w koncu mimika twarzy modela zmienia sie non stop. Odpowiedz jaka uzyskalem zbila mnie z tropu - "wcale nie trzeba tego uzywac jesli komus nie odpowiada..". Myslalem ze tam padne ... Nagle glowna zaleta stala sie czyms zbedny i nie porzebnym, zas wady przeksztalcily sie w cechy.
W tej dyskusji dzieje sie to samo - fanatycznie oddani uzytkownicy Olympusa uwierzyli ze duza glebia ostrosci to nie wada, tylko cecha ... a co wiecej, zaleta!! Zupelnie jak opoznienia przy LiveWiev. Jeszcze troche i sie okaze, ze wieksze szumy to rowniez + ...
Byc moze dla kogos kto fotografuje koncerty duza GO + przyslona 2.0 bedzie zaleta ... ale beda to odosobnione przypadki i nie mozna uogolniac, ze np. kazdy "slubopstrykacz" bedzie wniebowziety takimi parametrami.
Dodam na koniec, ze pytanie o ciemny i maly wizjer w obecnych lustrzankach (E410,E510) szkoleniowcy potraktowali milczeniem i przeszli do dalszego tematu ignorujac skierowane do nich slowa.
Co do optyki - wrazenie robi jedynie obiektyw Zuiko 7-14 ktory jest pozbawiony dystorsji i fajnie sie nim fotografuje. Milo sie tez pracuje 150/2. Jednak pozostale szkla, wlaczajac w to topowe 300/2.8, 35-100/2 oraz 90-250/2.8 sa koszmarnie powolne i jesli E3 nie przyspieszy ich dzialania 2-krotnie to beda sie one nadawaly raczej do fotografii amatorskiej ... bo w fotografii sportowej to raczej mozna nimi fotografowac trybuny, a nie szybkie akcje.
Bagnet007
18-10-2007, 18:19
W tej dyskusji dzieje sie to samo - fanatycznie oddani uzytkownicy Olympusa(...)
Wskaż tych fanatycznych użytkowników 4/3...
Jeden ze szkoleniowcow powiedzial ze LV swietnie sprawdza sie w studio podczas pracy z modelami.. zaciekawiony tym zdaniem zapytalem czy aby duze opoznienia przy korzystaniu z LV nie sa przeszkodza przy fotografowaniu ludzi? Mily pan nie odpowiedzial na moje pytanie, tylko stwierdzil, ze to nie jest wada.... te opoznienia to po prostu cecha tego sprzetu... :shock:
Oni (tj. szkoleniowcy - z dowolnej firmy) to nawet tak fajnie mówią wtedy: "it's a feature, not a bug!" ;)
Jednak pozostale szkla, wlaczajac w to topowe 300/2.8, 35-100/2 oraz 90-250/2.8 sa koszmarnie powolne i jesli E3 nie przyspieszy ich dzialania 2-krotnie to beda sie one nadawaly raczej do fotografii amatorskiej ... bo w fotografii sportowej to raczej mozna nimi fotografowac trybuny, a nie szybkie akcje.
Raczej nie przyspieszy. Do tego potrzebny jest nowy napęd. I stąd wprowadzają nowe obiektywy.
Oni (tj. szkoleniowcy - z dowolnej firmy) to nawet tak fajnie mówią wtedy: "it's a feature, not a bug!" ;)
No wlasnie w tym problem ze z innymi szkoleniowcami da sie konstruktywnie dyskutowac... tylko z Olympusem nie :???:
mjastrzebski
19-10-2007, 08:51
Z tym żeby osiągnąć odpowiednio głęboką GO to te 5D z F2.8 trzeba przymknąć o dwie działy w porównaniu do E3 z F2.0 i łącznie mamy 3 działki różnicy.
Tyle ze kolega Bgnet007 pisal o odpowiednio plytkie GO ;-)
A idac tym tropem, mozna napisac, ze dowolna maupka jest lepsza od 1ds-a, bo ma taka szeroko glebie ze ho-ho ;-)
Marcin
CzłowiekZ
19-10-2007, 09:49
Tyle ze kolega Bgnet007 pisal o odpowiednio plytkie GO ;-)
A idac tym tropem, mozna napisac, ze dowolna maupka jest lepsza od 1ds-a, bo ma taka szeroko glebie ze ho-ho ;-)
Marcin
Dosłownie jak panowie z LPR :mrgreen:
Kiedyś ludzie przesiadali się z MF na FF żeby mieć większą GO. Dociera że nie zawsze milimetrowa GO jest pożądana, a w wielu przypadkach zmusza do drastycznego przymykania czego efektem jest pogorszenie jakości obrazu.
A dla wielu możliwość jaką daje mniejsza matryca i większy przelicznik jest nie do przecenienia.
Tu muszę przyznać, że przy teleobiektywach większa GO w przypadku Olympusa przestaje być odczuwalną wadą. Choć jakąś specjalną zaletą też się nie staje.
snowboarder
19-10-2007, 19:14
Dociera że nie zawsze milimetrowa GO jest pożądana, a w wielu przypadkach zmusza do drastycznego przymykania czego efektem jest pogorszenie jakości obrazu.
Znaczy biore 85 f1.2L, nie chce "milimetrowej glebii ostrosci", wiec
przymykam do f4 czy f8 - co za tym idzie jakosc obrazu sie pogarsza?
???
Znaczy biore 85 f1.2L, nie chce "milimetrowej glebii ostrosci", wiec
przymykam do f4 czy f8 - co za tym idzie jakosc obrazu sie pogarsza?
???
No tak, bo podbijasz ISO ;)
snowboarder
19-10-2007, 19:37
No tak, bo podbijasz ISO ;)
Jezeli uzywam f1.2 - jedyny przypadek "milimetrowej GO" jaki znam -
moje czasy przy ISO100 sa zwykle 1/2000 albo krotsze.
Zanim podbije ISO moge jeszcze zmienic czas. A roznicy miedzy ISO
100 a 400 w aktualnych D-SLRach praktycznie nie ma.
A przede wszystkim to dyskusja owa nie ma kompletnie sensu, bo
ja wydaelm sporo $ tylko po to, zeby ta mozliwosc uzycia f1.2 miec...
Ten argument jest dokladnie jak retoryka (jeszcze)premiera...
Dokladnie taki sam belkot.
To jest najgorsze, ze niekorzy producenci zachowuja sie jak obrazone
partie polityczne. Zamiast czerpac najlepsze od siebie, ida w zaparte,
jesli ich produkt jest w czyms gorszy. A juz szczegolnie gdy taki Olympus
wypusci cos, co mialo byc nie wiadomo czym, a okazuje sie przecietnym
aparatem, jakich juz wiele. A dla nich to kwestia przezycia, bo nic innego
nie maja. Wiec pojda jeszcze z rok w zaparte, a potem sprzedadza swoja
photo division komus i bedzie tyle jesli chodzi o Olympus.
Sorry, ale jak duzo jezdze i fotografuje, to jeszcze nigdy nigdzie nie
widzialem nikogo fotografujacego Olympusem :lol:
snowboarder,jeśli dużo jeździsz i fotografujesz pojedź na stronę waclawwantuch.com.Zobaczysz tam fotografie człowieka robiącego zdjęcia olkiem.Oceń potem swoje dokonania i zobacz czy są równie ciekawe.Nie przejmuj się photo division Olympusa,może sobie poradzą.Przejmij się pomysłem na zdjęcie.
pozdrawiam
glider
Kolekcjoner
19-10-2007, 21:28
snowboarder,jeśli dużo jeździsz i fotografujesz pojedź na stronę waclawwantuch.com.Zobaczysz tam fotografie człowieka robiącego zdjęcia olkiem.Oceń potem swoje dokonania i zobacz czy są równie ciekawe.Nie przejmuj się photo division Olympusa,może sobie poradzą.Przejmij się pomysłem na zdjęcie.
pozdrawiam
glider
Wydaje mi się, że w tego typu dyskusji bardziej przemawiają do przekonania argumenty merytoryczne niż wycieczki osobiste.
Bagnet007
19-10-2007, 21:59
Ciężko się tu rozmawia... Chyba dlatego, że każdy ma inne zainteresowania i doświadczenia w dziedzinie fotografii. Ja przy każdym zdjęciu walczę z głębią ostrości i gdyby nie dyfrakcja to mógłbym używać i f/64 (jakie piękne kilkuminutowe czasy by wtedy wychodziły :rolleyes: ).
Więc proszę Panowie portreciści, zauważcie że lustrzankę się kupuje nie tylko dla f/1,2.
A dlaczego nie kupię kompakta ? Bo nie da się do niego wsadzić kliszy :lol:
Jak to ? Sam posiadam piękny kompakt /co ja mówię... śliczny, cudowny/ do którego można włożyć kliszę, YASHICA ZOOMTEC f=38mm-80mm 1:3,8-7,6.
Sprawny, do którego mam stosunek emocjonalno osobisty:)
W 1991 kosztował 250 $. Młodsi nie pamiętają, ale to był majątek.
gdyby nie dyfrakcja to mógłbym używać i f/64 (jakie piękne kilkuminutowe czasy by wtedy wychodziły :rolleyes: ).
To jaki masz problem? LF-y teraz chodzą w cenie złomu...
CzłowiekZ
20-10-2007, 08:43
Znaczy biore 85 f1.2L, nie chce "milimetrowej glebii ostrosci", wiec
przymykam do f4 czy f8 - co za tym idzie jakosc obrazu sie pogarsza?
???
Widocznie jeszcze mało wiesz w całej swojej zarozumiałości, ale podpowiem ci słowo na literkę d jak dyfrakcja :lol:
znaczy się co f4-czy f8 masz dyfrakcję w obiektywach ?
heheh dobre ...
jeszcze raz może ja ci to wytłumaczę :
ja mogę mieć (względnie bo mam cropa 1,6 i wolałbym mieć wieksze pole do popisu na FF) ostrą, małą głebię ostrości i większą głębię jeśli chcę np na f4 lub 5,6 (notabene 5,6 to w większości obiektywów NAJLEPSZA przesłona o najlepszej jakości fotkach)
... a ty nie ... odebrano ci (odebrałeś sobie) możliwość decydowania o tym i jeszcze się cieszysz z tego ... twoja sprawa ale nie wciskaj nam tego kitu ... bo tu nikt się nie nabierze ... coś jak nikonowskie "FF nikomu i do niczego nie jest potrzebne"
btw ... oprócz portretów nie masz szans zrobić np czegoś takiego:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.popmart.neostrada.pl/bok1.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.popmart.neostrada.pl/plan12.JPG)
Widocznie jeszcze mało wiesz w całej swojej zarozumiałości, ale podpowiem ci słowo na literkę d jak dyfrakcja :lol:
No teraz to pojechałeś po całości...
snowboarder,jeśli dużo jeździsz i fotografujesz pojedź na stronę waclawwantuch.com.Zobaczysz tam fotografie człowieka robiącego zdjęcia olkiem.Oceń potem swoje dokonania i zobacz czy są równie ciekawe.Nie przejmuj się photo division Olympusa,może sobie poradzą.Przejmij się pomysłem na zdjęcie.
pozdrawiam
glider
Alez co Ty piszesz! Bez eLek 85/1,2 i 35/1,4 i 50/1,2 oraz bez najnowszych markow niezrobisz zadnej, ale to zadnej porzadnej fotki. Ten Wantuch to cos knuje z tym Olympusem, moze ma jakies przejsciowki na bagnet EF?
Tak powaznie! To dyskusje nie maja sensu! No pomysl! Szkoda czasu.
Czesc.Ch.
wiesz chomsky .... ja nie mam elek i marków ... wrecz przeciwnie mam manuale i 30D ..... a i tak na 3/4 nie zrobisz tego co ja Planarem 1,4 na swoim dość przecietnym 30D ....
twoje manipulacje sa śmieszne .... i nie maja nic wspólnego z tematem
mjastrzebski
20-10-2007, 11:26
Dosłownie jak panowie z LPR :mrgreen:
Dociera że nie zawsze milimetrowa GO jest pożądana, a w wielu przypadkach zmusza do drastycznego przymykania czego efektem jest pogorszenie jakości obrazu.
A dla wielu możliwość jaką daje mniejsza matryca i większy przelicznik jest nie do przecenienia.
Masz racje. Piszesz jak Panowie z LPR. Nie na temat ;-)
Ja nie odnosze sie do tego czego ktos tam potrzebuje, tylko do "konkretnej" wypowiedzi kolegi Bagnet'a007, a w niej chodzilo o mozliwosc uzyskania plytkiej GO w konkteksie jasnosci szkla. On ripostowal mi, ze mala przyslone nie uzywa sie wylacznie z powodu braku swiatla, ale rowniez, gdy potrzebna jest plytka GO.
A Ty na to wyskakujesz z czyms kompletnie z innej beczki. I jeszcze mnie obrazasz przyrownujac do LPR'u :P
Marcin
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Widocznie jeszcze mało wiesz w całej swojej zarozumiałości, ale podpowiem ci słowo na literkę d jak dyfrakcja :lol:
Wyobraa sobie, ze istnieja systemy fotograficzne, ktore maja wieksza matryce niz Olki. Moze w Olku przy F5.6 i gestych pikselach dyfrakcja zaczyna byc problemem. Jesli tak, to szczerze wspolczuje wyboru systemu. Ja moge przymknac obiektyw do F11 czy nawe F16, nie specjalnie sie martwiac spadkiem ostrosci z powodu rzeczonej dyfrakcji.
Marcin
CzłowiekZ
20-10-2007, 11:34
btw ... oprócz portretów nie masz szans zrobić np czegoś takiego:
http://www.popmart.neostrada.pl/bok1.jpg
http://www.popmart.neostrada.pl/plan12.JPG
Co to znaczy nie masz szans? Za cienki jestem na ten dziwny bokeh czy nie jestem kolekcjonerem m42? Problem na tą chwilę polega na tym, że nie mam wybitnych przykładów gdzieś na www, ale mam kilka przykładów zdjęć bez obróbki wywołanych z rawów w pełnej rozdzielczości z ręki. Jak chcesz to się poświęcę i wypale Ci na DVD te i inne rawy i wyślę pocztą.
http://www.michalsz.webd.pl/cp/p8080101.jpg
http://www.michalsz.webd.pl/cp/p8080116.jpg
http://www.michalsz.webd.pl/cp/p8080105.jpg
http://www.michalsz.webd.pl/cp/p8080106.jpg
jakbyś troszke sie na tym znał to nie powiedziałbyś że Planar to m42, a Planary są obecnie obiektem kultu dla systemu nikona w którym to zaczęto je znowu produkować .... .... te zdiecia są z reki, wywolane prosto z raw i z całej matrycy choć oczywiście pomniejszone dla web....
a bokeh nie dziwny tylko ciekawy i dla ciebie nie do uzyskania a ja przymykam z 1,4 na 2.0 i bokeh jest "standardowy"... jeszcze raz .... mam tą mozliwość !
CzłowiekZ
20-10-2007, 11:52
a bokeh nie dziwny tylko ciekawy i dla ciebie nie do uzyskania a ja przymykam z 1,4 na 2.0 i bokeh jest "standardowy"...
To co w końcu jest nie do uzyskania? Płytka GO czy bokeh? :lol:
Dodam, że sample powyżej to mój pierwszy kontakt z E510 i pierwsze zdjęcia powiedzmy "testowe" korpusu który wtedy poznawałem.
jedno z drugim jest nierozerwalnie powiazane ...
Bagnet007
20-10-2007, 13:51
Jak to ? Sam posiadam piękny kompakt /co ja mówię... śliczny, cudowny/ do którego można włożyć kliszę, YASHICA ZOOMTEC f=38mm-80mm 1:3,8-7,6.
Sprawny, do którego mam stosunek emocjonalno osobisty:)
W 1991 kosztował 250 $. Młodsi nie pamiętają, ale to był majątek.
Ajć, chyba źle się wyraziłem... chodziło mi o kompakty z klatką wielkości paznokcia, gdzie głębia ostrości sięga od końca osłony przeciwsłonecznej do "za nieskończoność" ;) .
ja mogę mieć (względnie bo mam cropa 1,6 i wolałbym mieć wieksze pole do popisu na FF) ostrą, małą głebię ostrości i większą głębię jeśli chcę np na f4 lub 5,6 (notabene 5,6 to w większości obiektywów NAJLEPSZA przesłona o najlepszej jakości fotkach)
... a ty nie ... odebrano ci (odebrałeś sobie) możliwość decydowania o tym i jeszcze się cieszysz z tego ... twoja sprawa ale nie wciskaj nam tego kitu ... bo tu nikt się nie nabierze ... coś jak nikonowskie "FF nikomu i do niczego nie jest potrzebne"
...
a bokeh nie dziwny tylko ciekawy i dla ciebie nie do uzyskania a ja przymykam z 1,4 na 2.0 i bokeh jest "standardowy"... jeszcze raz .... mam tą mozliwość !
...
wiesz chomsky .... ja nie mam elek i marków ... wrecz przeciwnie mam manuale i 30D ..... a i tak na 3/4 nie zrobisz tego co ja Planarem 1,4 na swoim dość przecietnym 30D ....
Popmart - Wybacz, ale to podniecanie się super płytką głębią i "ciekawym" bokehem niedostępnym dla zwykłych śmiertelników zaczyna być żenujące...
Popmart - Wybacz, ale to podniecanie się super płytką głębią i "ciekawym" bokehem niedostępnym dla zwykłych śmiertelników zaczyna być żenujące...
no szczególnie zenujace dla kogoś kto nie jest w stanie przeskoczyć tego tematu i wmawia ze tak lepiej ....
Od strony technicznej sprawa jest prosta. Olek da taką GO i taki kąt widzenia jak FF z tym samym obiektywem podpiętym przez TCx2. żeby uzyskać takką GO i kąt widzenia jak przy FF i 50/1,4 do Olka trzebaby podpiąć 25/0,7. W stosunku do cropa Canona różnice te są oczywiście mniejsze, ale też zauważalne. Do cropa C trzebaby podpinać obiektywy przez TCx1,25 czyli zdjęcie takie jak 50/1,4 na cropie C można zrobić O z podpiętym 40/1,1.
Od strony technicznej sprawa jest prosta....
Ale pewnie będzie inny stopień nieostrości, rozmycia (bokeh).
PS. Przepraszam, wiem, że troluję, ale nie mogłem się powstrzymać :oops:
snowboarder
20-10-2007, 19:01
Widocznie jeszcze mało wiesz w całej swojej zarozumiałości, ale podpowiem ci słowo na literkę d jak dyfrakcja :lol:
Jak tu byc niezarozumialym, jeden kolega wyzej az sie zapisal do CB
zeby mi z grubej rury dowalic ;-)
Natomiast na twoje argumenty po prostu nie mam odpowiedzi...
Bagnet007
20-10-2007, 19:59
no szczególnie zenujace dla kogoś kto nie jest w stanie przeskoczyć tego tematu i wmawia ze tak lepiej ....
Sam mam <padnij> FullFrame </padnij> i znam jego zalety oraz wady.
To, że Ty używasz Planara z ciekawym bokeh'em (;-)) nie musi oznaczać, że każdy musi mieć takie same wymagania co do sprzętu (nie niższe czy wyższe, po prostu inne).
Ty chcesz mieć ostrą niemalże płaszczyznę na zdjęciu, ja natomiast przestrzeń od 1m do dziesiątek/setek km.
To jest jak dyskusja o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą i nie ma sensu prowadzić na ten temat sporów.
Kolekcjoner
08-11-2007, 23:03
Na fotopolisie pojawiły się zdjęcia z nowej puszki olka. Iso 1600 jak na taką matryckę całkiem znośne. Bardziej ciekawi mnie jaki będzie DR w tym aparacie?
CzłowiekZ
09-11-2007, 09:29
Na fotopolisie pojawiły się zdjęcia z nowej puszki olka. Iso 1600 jak na taką matryckę całkiem znośne. Bardziej ciekawi mnie jaki będzie DR w tym aparacie?
Od tygodnia są rawy na olympusclub i to z puszki z softem 1.0, zresztą na forum jest już pierwszy posiadacz :wink:
http://raw.fotosite.pl/index-Olympus_E-3_ZD_12-60_f2.8-4.htm
Kolekcjoner
09-11-2007, 22:20
Od tygodnia są rawy na olympusclub i to z puszki z softem 1.0, zresztą na forum jest już pierwszy posiadacz :wink:
http://raw.fotosite.pl/index-Olympus_E-3_ZD_12-60_f2.8-4.htm
Wiesz ale my nie śledzimy z zapartym tchem tego co się dzieje na forum olka.
Wiesz ale my nie śledzimy z zapartym tchem tego co się dzieje na forum olka.
Jaki mógłby być sens śledzenia zmagań niszowej marki z trudnymi prawami rynku ???
Pozdrówka
Kolekcjoner
10-11-2007, 02:44
Zapomniałem dać linka do tych zdjęć z Fotopolis :oops:: zdjęcia z E3 (http://fotopolis.pl/index.php?n=6553).
Polecam aktualnie najlepsze info o nowym Olku:
http://www.e-cyfrowe.pl/testy.php?publikacja=11
Obejrzałem sobie zdjęcia szczególną uwagę zwracając na te zrobione na ogniskowej 300mm. Jeśli to tanim zoomem w rodzaju 70-300, to są całkiem niezłe. Jeśli super-duper stałką 300mm, to kiepskie niestety.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Dodatkowo, jak się okazuje, Olympus nie ma na razie żadnego tele w tym zakresie (300mm), które można z powodzeniem ożenić z szybkim AF (czyli z napędem SWD).
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
W cenniku Olympusa życzą sobie 6599 za ten aparat.
Cena, powiedziałbym, mocno zaporowa.
A ile będzie w sklepach?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Z obiektywami może lepiej cenowo: Zuiko Digital ED 50-200mm 1:2.8-3.5 SWD za 4599.
CzłowiekZ
12-11-2007, 15:56
Obejrzałem sobie zdjęcia szczególną uwagę zwracając na te zrobione na ogniskowej 300mm. Jeśli to tanim zoomem w rodzaju 70-300, to są całkiem niezłe. Jeśli super-duper stałką 300mm, to kiepskie niestety.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Dodatkowo, jak się okazuje, Olympus nie ma na razie żadnego tele w tym zakresie (300mm), które można z powodzeniem ożenić z szybkim AF (czyli z napędem SWD).
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
W cenniku Olympusa życzą sobie 6599 za ten aparat.
Cena, powiedziałbym, mocno zaporowa.
A ile będzie w sklepach?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Z obiektywami może lepiej cenowo: Zuiko Digital ED 50-200mm 1:2.8-3.5 SWD za 4599.
Tanim tele :D Ceny w sklepach to około 1000 zł mniej niż w sugerowanym cenniku. Co do SWD to jest nadzieja, że wsadzą niedługo do ZD 150mm F2, ZD 35-100mm F2 czy ZD 90-250mm F2.8 8)
Chętnie bym obejrzał "na żywo". Gdybyście wiedzieli o jakimś roadshow lub innych warsztatach, wstawcie informację w tym wątku, proszę.
Kolekcjoner
12-11-2007, 18:22
Polecam aktualnie najlepsze info o nowym Olku:
http://www.e-cyfrowe.pl/testy.php?publikacja=11
Z tego opisu najbardziej rozbawił mnie następujący fragment:
Samo uruchomienie jest błyskawiczne. Producent zachwala E-3 jako profesjonalną lustrzankę cyfrową z najszybszym systemem AF w tej klasie. Rzeczywiście, wciskając spust migawki do połowy - ostrość jest ustawiana natychmiast. Chcąc nagle wykonać zdjęcie - po prostu wciskam spust migawki od razu do końca. Ostrość zostaje ustawiona błyskawicznie, a zdjęcie już jest zapisywane na kartę.
To zupełnie tak samo jak w Canonach i Nikonach z którymi miałem do czynienia - i to już nawet w czasach analoga :mrgreen:.
PS. Ktoś złośliwy mógłby dodać, że: długo trzeba było czekać w olku na normalny stan rzeczy :mrgreen:.
Test na fotopolis (http://www.fotopolis.pl/index.php?n=6648&p=0).
Zabawne, najpierw ślinią się nad automatycznym czyszczeniem matrycy a później pokazują poplamione zdjęcie...
Muszę powiedzieć, że miałem niezły ubaw czytając ten wątek. Bzdury wypisywały bez opamiętania wszystkie obozy, jakie się tu pojawiły. Najśmieszniejsza chyba była walka na GO. Może lepiej w kisielu, a nie w internecie?
No, ale, do rzeczy. Sam jestem użytkownikiem Olka E330, choć ostatnio głównie focę analogowym OM-em, bo sprawia mi to frajdę. Miałem też okazję bawić sie E-3 z 12-60 SWD i jak dla mnie jest to bardzo fajna puszka. Nie da się ukryć, że poziom szumów mógłby być niższy. Dla mnie jest ok, cieszy mnie to, że pomimo wysokiego ISO dużo szczegółów zostaje zachowanych na zdjęciu. AF jest zdecydowanie błyskawiczny, nie sądziłem, że będzie aż tak dobrze. Połączenie E-3 z SWD daje bardzo dużą szybkość AF i jego pewność. Próbowałem zgubić AF w tym zestawie na różne sposoby, ale mi się nie udało. Wizjer również jest bardzo dobry, duży, jasny, a przede wszystkim przyjemnie blisko oka. Aparat nie jest mały, ale też nie jest duży. Jak dla mnie w sam raz, przyjemnie waży w połączeniu z 12-60, no i uszczelnienia z pancerną konstrukcją są nie do przecenienia. Krótko się tym sprzętem bawiłem, więc też dużo powiedzieć nie mogę. Ja jestem w miarę zadowolony, najsłabszym punktem aparatu jest chyba matryca (choć, według ostatnich testów, DR jest całkiem dobre), choć tak jak mówię, mi takie ISO 1600 styknie. Ostatnio też spadła cena aparatu o 500zł. Głównym problemem związanym z tym aparatem jest jego dostępność w Polsce. O ile E-3 jeszcze idzie jakoś dostać od niedawna (pojawia się w sklepach, ludzie już dostali przesyłki), to o 50-200 SWD nikt nic nie wie :/ Chcę kupić to szkło i ta sytuacja już mnie powoli zaczyna denerwować.
Pzdr
Kolekcjoner
08-12-2007, 00:13
Muszę powiedzieć, że miałem niezły ubaw czytając ten wątek. Bzdury wypisywały bez opamiętania wszystkie obozy, jakie się tu pojawiły. Najśmieszniejsza chyba była walka na GO. Może lepiej w kisielu, a nie w internecie?
No, ale, do rzeczy. Sam jestem użytkownikiem Olka E330, choć ostatnio głównie focę analogowym OM-em, bo sprawia mi to frajdę. (....)
Cieszymy się razem z Tobą 8).
Cieszymy się razem z Tobą 8).
Dziękuję, razem zawsze raźniej 8-)
PS. Mam nadzieję, że komuś się przydały/przydadzą moje spostrzeżenia po macaniu E-3...
Kolekcjoner
08-12-2007, 16:22
A tak BTW w kontekście tego co napisałeś:
Muszę powiedzieć, że miałem niezły ubaw czytając ten wątek. Bzdury wypisywały bez opamiętania wszystkie obozy, jakie się tu pojawiły. Najśmieszniejsza chyba była walka na GO. Może lepiej w kisielu, a nie w internecie?
(...) może wsparłbyś te zarzuty jakimiś konkretami, pośmiejemy się razem 8).
najsłabszym punktem aparatu jest chyba matryca
w przypadku fotografii cyfrowej to niestety ważny punkt aparatu :(
Nie zawsze NAJważniejszy. Ale zawsze w górnej części listy punktów najważniejszych.
Obejrzałem sobie zdjęcia szczególną uwagę zwracając na te zrobione na ogniskowej 300mm. Jeśli to tanim zoomem w rodzaju 70-300, to są całkiem niezłe. Jeśli super-duper stałką 300mm, to kiepskie niestety.
Jako ciekawostkę tu http://dc.watch.impress.co.jp/cda/review/2007/11/30/7513.html
możesz zobaczyć sample (niestety tylko jpg) w pełnej rozdzielczości z E3 + Zuiko Digital 300 f2.8 i z ZD300 + EC-20 (1200 mm w ekwiwalencie małoobrazkowym). Gdyby ktokolwiek dysponował linkami do nie pomniejszanych (i niekadrowanych) zdjęć zwierzaków (najlepiej by było w formacie RAW) z długich jasnych Canonów to prosiłbym o nie bo samemu nie potrafiłem odnaleźć.
Dodatkowo, jak się okazuje, Olympus nie ma na razie żadnego tele w tym zakresie (300mm), które można z powodzeniem ożenić z szybkim AF (czyli z napędem SWD).
Tak, to dla mnie duży problem. Na tyle poważny, że zaczęłem się interesować innymi systemami.
Miło powitać na forum czołowego fotografa przyrody w E-systemie :)
Z kolei ja zawsze myślałem o przejściu w przeciwnym kierunku, tj. z Canona do Olympusa. Łudząc się większym cropem (2x) i przede wszystkim lżejszymi, jaśniejszymi szkłami. Niestety, o ile nowa puszka E-3 prawdopodobnie w zupełności by mi wystarczyła, to w kwestii tele nadal Olympus słabo eksploatuje zalety E-systemu. Do tego dochodzi małe rozpowszechnienie systemu co skutkuje trudnościami w zakupie i wysokimi cenami. Jasnych tele Canona nie używam, przede wszystkim ze względu na rozmiary i wagę (nie buduję czatowni, nie używam statywu). Ale te ciemniejsze też są godne polecenia :) W obu przypadkach (ciemne i jasne) dużą zaletą Canona w stosunku do Olympusa jest stabilizacja optyczna, co daje wielki komfort kadrowania i ostrzenia tak długimi szkłami.
Viracocha
08-12-2007, 22:59
No, jak widzę nowy E-3 będzie bardzo konkurencyjny dla Canona .......... 40D :twisted:
w przypadku fotografii cyfrowej to niestety ważny punkt aparatu :(
Nie zawsze NAJważniejszy. Ale zawsze w górnej części listy punktów najważniejszych.
To jest oczywiście prawda. Jak pisałem, dla mnie matryca E-3 jest w zasadzie OK, ale ja nie mam wielkich wymagań. Nie zarabiam na zdjęciach. Jeśli ISO 1600 jest do przyjęcia (a jest), to dla mnie bomba. E-3 + ZD 50-200 SWD i jazda na koncert! Albo z 12-60 na ulicę.
Co do długich tele: tak, Olympus nadal słabo wykorzystuje mnożnik ogniskowej. Świetnym obiektywem jest wspomniany 50-200 (ostrość, jasność i niska cena), ale gdzie jest coś dłuższego, ciemniejszego, dla amatora? Jest tylko Sigma 135-400, ale hm... :) Na szczęście teraz wyszedł 70-300 (bardzo przyjemny obiektywik, bawiłem się nim) i on jakoś zapełnia tę dziurę. Mimo wszystko przydałoby sie coś lepszego w podobnym zakresie (albo 100-300/400) i droższego.
Kolekcjoner, powiem tyle: wysiadłem przy pokazaniu jakiego zdjęcia nie zrobię Olympusem... :lol: Muszę częściej zaglądać do takich wątków jak mam zły humor, rozwesela niesamowicie :D Trzeba jednak przyznać, że na początku wątku obóz Olympusowy też śmieszne rzeczy napisał :) Peace, mnie śmieszą takie wojny systemowe. Aparat jest do robienia zdjęć, każdy sobie coś dobierze według własnych potrzeb... A nie się bić które lepsze...
Viracocha, tak, to podobna półka (niestety trudno porównywać 40D, E-3 i D300, bo firmy je różnie pozycjonują). Czy coś z tym nie tak? :)
Pzdr
Miło powitać na forum czołowego fotografa przyrody w E-systemie :)
Bardzo dziękuję za miłe przyjęcie :oops:
Z kolei ja zawsze myślałem o przejściu w przeciwnym kierunku, tj. z Canona do Olympusa. Łudząc się większym cropem (2x) i przede wszystkim lżejszymi, jaśniejszymi szkłami. Niestety, o ile nowa puszka E-3 prawdopodobnie w zupełności by mi wystarczyła, to w kwestii tele nadal Olympus słabo eksploatuje zalety E-systemu. Do tego dochodzi małe rozpowszechnienie systemu co skutkuje trudnościami w zakupie i wysokimi cenami. Jasnych tele Canona nie używam, przede wszystkim ze względu na rozmiary i wagę (nie buduję czatowni, nie używam statywu). Ale te ciemniejsze też są godne polecenia :) W obu przypadkach (ciemne i jasne) dużą zaletą Canona w stosunku do Olympusa jest stabilizacja optyczna, co daje wielki komfort kadrowania i ostrzenia tak długimi szkłami.
Doskonale Cię rozumiem, to niełatwy wybór i ja też staram się jak najlepiej poznać dostępny na rynku sprzęt by kupić taki, który w najwyższym stopniu będzie odpowiadał moim oczekiwaniom.
Miło powitać na forum czołowego fotografa przyrody w E-systemie :)
Z kolei ja zawsze myślałem o przejściu w przeciwnym kierunku, tj. z Canona do Olympusa. Łudząc się większym cropem (2x) i przede wszystkim lżejszymi, jaśniejszymi szkłami. Niestety, o ile nowa puszka E-3 prawdopodobnie w zupełności by mi wystarczyła, to w kwestii tele nadal Olympus słabo eksploatuje zalety E-systemu. Do tego dochodzi małe rozpowszechnienie systemu co skutkuje trudnościami w zakupie i wysokimi cenami. Jasnych tele Canona nie używam, przede wszystkim ze względu na rozmiary i wagę (nie buduję czatowni, nie używam statywu). Ale te ciemniejsze też są godne polecenia :) W obu przypadkach (ciemne i jasne) dużą zaletą Canona w stosunku do Olympusa jest stabilizacja optyczna, co daje wielki komfort kadrowania i ostrzenia tak długimi szkłami.
Moze 50-200?2,8-3,5? Albo 70-300 ciemniejszy ale daje 140-600 w przeliczeniu. Lub jasna 300 daje w przeliczeniu 600 albo 180 super jasnosc daje 320.Troche tego jest.do 600mm po przeliczeniu starcza. Potem konwerter.
Cz.Ch.
Z kolei ja zawsze myślałem o przejściu w przeciwnym kierunku, tj. z Canona do Olympusa. Łudząc się większym cropem (2x) i przede wszystkim lżejszymi, jaśniejszymi szkłami.
Tylko, że ta jasność jest nieco złudna. Większe szumy (oczywiście, jeśli szumy są istotne :) ) małej matrycy zmuszają do obniżania czułości, co prowadzi do większego otwierania przysłony jeśli trzeba zachować ten sam czas. Jeśli priorytetem jest mała GO (przy długim tele, tochyba akurat nie jest problem, bo tam zwykle nie występuje w nadmiarze :) ), to sytuacja nie wygląda lepiej. Dla zachowania tej samej GO potrzebny jest ten sam otwór przysłony przy różnych wielkościach matrycy. Problem polega na tym, że chodzi o otwór BEZWZGLĘDNY :) (czyli wyrażony w mm), a nie względny, wyrażony w liczbach przysłony. Stąd wynika, że otwór względny w stosunku do FF musi być 2x większy. Jeśli ktoś nie może żyć bez 135/2 z FF, to u Olka musiałby mieć 67,5/1 dla zapewnienia identycznych kadrów i identycznej GO :).
Z tego co wiem, to "większa" GO u Olka wynika tylko i wyłącznie z tego, że dla uzyskania takiej samej ogniskowej po przeliczeniu co np. w Canonie trzeba zastosować krótszy obiektyw (mnożnik 1.6 kontra 2). Wiadomo, krótsza fizyczna ogniskowa, większa GO i tyle. Prawda jest taka, że różnice w GO między matrycami APS-C i 4/3 nie są szczególnie duże, choć pewnie zauważalne. Większy przelicznik daje tę przewagę, że np. takie Zuiko 300/2.8 waży tylko 3,4 kg, a Canon 400/2.8 ponad 5,4kg. Różnica znacząca i z pewnością odczuwalna dla pleców. Poza tym, jeśli chodzi o szumy, to ISO 1600 w E-3 jest naprawdę niezłe (sam mam własnoręcznie robione sample), więc nie demonizowałbym tych olkowych szumów. A magnezowej konstrukcji, wodo- i kurzoodporności nic nie zastąpi :)
Pzdr
Co do puszek zgodzę się, że E-3 nie ustępuje istotnie konkurencji. Większa GO przy fotografowaniu teleobiektywami jest nieistotna, a nawet czasami przydatna.
Natomiast mam jedno "ale": czemu u licha 300/2.8 w wykonaniu Olympusa jest tak strasznie ciężki? Analogiczny obiektyw Canona waży prawie kilogram mniej (!) a przecież ma dodatkowo jeszcze stabilizację. I rozmiar matrycy i uzyskiwane powiekszenie nie mają tutaj nic do rzeczy. 300mm jest zawsze 300mm niezależnie od systemu.
CzłowiekZ
15-12-2007, 09:59
Co do puszek zgodzę się, że E-3 nie ustępuje istotnie konkurencji. Większa GO przy fotografowaniu teleobiektywami jest nieistotna, a nawet czasami przydatna.
Natomiast mam jedno "ale": czemu u licha 300/2.8 w wykonaniu Olympusa jest tak strasznie ciężki? Analogiczny obiektyw Canona waży prawie kilogram mniej (!) a przecież ma dodatkowo jeszcze stabilizację. I rozmiar matrycy i uzyskiwane powiekszenie nie mają tutaj nic do rzeczy. 300mm jest zawsze 300mm niezależnie od systemu.
Ponieważ podają wagę z osłoną i mocowaniem do statywu. Zauważ że ZD jest ogólnie większe od Canona - większa średnica soczewek. Dodatkowo ZD ma filtry montowane wewnątrz obiektywu, a Canon?
Ponieważ podają wagę z osłoną i mocowaniem do statywu. Zauważ że ZD jest ogólnie większe od Canona - większa średnica soczewek.
Średnica przedniej soczewki (otworu) powinna być zbliżona ze względu na jasność. Inna rzecz, że skoro obraz pada na małą matrycę, spodziewałbym się właśnie mniejszych rozmiarów optyki u Olympusa... Więc jak to jest?
Dodatkowo ZD ma filtry montowane wewnątrz obiektywu, a Canon?
Tyż...
A tak nawiązując luźno do tematu wątku to ja właśnie jednej hodowczyni kotów poleciłem E510 z kitem i tą najtańszą lampą zewnętrzną.
Wymagania:
- kupno do wtorku max (czyli nie może czekać na adekwatne modele z Nikona, Canona, Sony)
- liveview z normalnym AF (odpada Canon 40D)
- stabilizacja matrycy (odpadają Nikony i Canony)
- cena kompletu do 3-3.5tys (z tego powodu odpadły Panasonic LM10 i Sony A700, Nikon D300)
Przy okazji - czy jest w systemie Olympusa szkiełko pasujące do E510 a adekwatne ceną, jakością, jasnością do Canona/Nikona 50 1.8 ?
nie ma.
ze stałek tylko 35mm f/3,5 i 50mm f/2
CzłowiekZ
16-12-2007, 10:04
Przy okazji - czy jest w systemie Olympusa szkiełko pasujące do E510 a adekwatne ceną, jakością, jasnością do Canona/Nikona 50 1.8 ?
Sigma 24mm 1.8 na allegro w cenie 700-800 zł używka, Sigma 30mm 1.4 za około 1000 zł używka. Nie ma typowego standardu z FF za 400 zł, jest tylko na razie odpowiednik Leica 25mm 1.4 za wiadro szmalu. W przyszłym roku ma coś się zmienić.
Stąd wynika, że otwór względny w stosunku do FF musi być 2x większy. Jeśli ktoś nie może żyć bez 135/2 z FF, to u Olka musiałby mieć 67,5/1 dla zapewnienia identycznych kadrów i identycznej GO :).
67,5/1 i tak nie będzie żadnym odpowiednikiem ponieważ z matrycą crop 2x NIE DA TAKIEGO SAMEGO obrazu jak 135/2 z małym obrazkiem. Wynika to z faktu że przy większej matrycy (większa ogniskowa dla tego samego kadru) krążek rozproszenia zwiększa się szybciej. Obszar ostrości w podanym przez ciebie przykładzie będzie taki sam ale na większej matrycy rozmycie tła czyli tego co jest w nieostrości będzie wyraźnie większe.
Analogicznie nie da się podrobić odcięcia tła uzyskanego średnim formatem przez aparat z małym obrazkiem, choć byśmy mieli obiektyw ze światłem 0,5.
https://canon-board.info/imgimported/2007/12/1412260-1.jpg
źródło (http://plfoto.com/zdjecia_new2/1412260.jpg)
CzłowiekZ
16-12-2007, 15:14
Pozwolę sobie zacytować z innego forum:
Kształt rozmycia - owszem, zależy od danego typu szkła. Generlanie stałki dają o wiele ładniejszy bokeh.
Ale mi chodzi o to, że dłuższe ogniskowe dają inne rozmycie, niż krótsze, przy tej samej skali odwzorowania. Przykład zaczerpnięty z PDFa Tamrona, pełny PDF tutaj:
http://www.tamron.com/lenses/prod/assets/pdfs/spec_sheets/180mm.pdf
Chodzi o to, że węższy kąt widzenia daje w tle mniej detali. Jak z tyłu jest ceglany murek, to przy szerokim szkle widać ich tyle, by mózgowi wystarczyło do skojarzenia czerwonych rozmytych prostokątów z ceglaną ścianą. Dłuższy obiektyw pokaże w tle tych cegieł kilka. Mimo, że rozmyte w tym samym stopniu, będą ciekawszym/abstrakcyjnym tłem dla pierwszego planu.
Przy czym oczywiście ogniskowa nie ma wpływu na kształt boke, bo na ten wpływa otwór przysłony. Zarówno średnicą jak i kształtem (zależny jest od ilości i kształtu listków przysłony).
Dlatego też obiektywy lustrzane mają brzydki boke, bo ich przysłona ma "korek" w środku.
Pozdrawiam
Sigma 24mm 1.8 na allegro w cenie 700-800 zł używka, Sigma 30mm 1.4 za około 1000 zł używka.
Dzięki ale nie ten zakres cenowy jednak. Poradziłem kita i zewnętrzna lampę na razie i czekać.
Generalnie chyba kupowanie szkieł obcych producentów dla E-systemu nie ma większego sensu. Z drugiej strony w E-systemie brakuje sporo szkieł stałoogniskowych i pewnie w najbliższej przyszłości to się nie zmieni. Osobiście nie uważam tego za duży problem (b. dobre i lekkie zoomy), ale faktycznie dla użytkowników z doświadczeniami w innych systemach może to być irytujące.
Pojawił się test E-3 na dpreview:
http://www.dpreview.com/news/0802/08022001olympuse3review.asp
Fajna maszyna, spory wybór w miarę jasnych zmiennoogniskowych obiektywów. Najsłabiej wypadło (porównując do 40D i D300 a nawet A700) zaszumienie przy wyższych częstotliwościach. Myślałem że będzie lepiej.
Pojawił się test E-3 na dpreview:
http://www.dpreview.com/news/0802/08022001olympuse3review.asp
Fajna maszyna, spory wybór w miarę jasnych zmiennoogniskowych obiektywów. Najsłabiej wypadło (porównując do 40D i D300 a nawet A700) zaszumienie przy wyższych częstotliwościach. Myślałem że będzie lepiej.
ja myślałem że z ISO bedzie dużo gorzej... całkiem nieźle jak na "system ułamkowy" 8)
Nad słowem "spory" to bym się mocno zastanowił ;)
mjastrzebski
20-02-2008, 19:46
Nad słowem "spory" to bym się mocno zastanowił ;)
I jeszcze spojrzal na ceny tych jasnych szkiel ;-)
I na wszystkie 3 szkla z silnikiem ultradzwiekowym ;-)
I cala "mase" jasnych stalek ;-)
Marcin
CzłowiekZ
10-04-2008, 08:42
Sample
http://fourthirds-user.com/2008/04/digital_zuiko_1435mm_f20_swd_image_samples.php
Bagnet007
10-04-2008, 08:54
Chyba nie sądzisz, że usłyszysz tutaj "ach, och" :-)
Mi się podoba, lecz jednak 11-22 bardziej mi podchodzi.
EDIT: ewentualnie czekam na pancake 14mm (-:
Olek zrobił też telekonwerter 2x który podobno nie zmienia światła :roll:
podpinasz do tele i masz 2 x tele czyli np 200 mm u Olka to 400 i z telekonwerterem daje to 800 mm!!!
Ciekawe ile w tym prawdy? ale jak się to czyta, to nie powiem, wrażenie robi. Czy ktoś to sprawdzał i może potwierdzić?
ciekawe na jakiej zasadzie obeszli fizykę. szczerze mówiąc nie chce mi się do końca w to wierzyć:)
malkontent
07-05-2008, 06:47
Miałem okazję fotografować E-3 z 12-60 na warsztatach fotografii aktu zorganizowanych przez Olympusa i "prowadzonych" przez Leonarda Karpiłowskiego.
Tak więc po kolei:
1. Szumy w E-3 na ISO 1600 są na minimalnie większym poziomie niż w 400d. Ale degradacja obrazu w cieniach jest na o wiele większym poziomie i jest bardziej zauważalna.
2. Obsługa - miałem kiedyś Olympusa C5060 i filozofia obsługi jest mi znana, tak więc większych problemów nie miałem. Jednak osoby które nie miały wcześniej olka miały problem aby włożyć kartę pamięci lub włączyć aparat.
3. Same warsztaty to była porażka. Pan Leonard stwierdził, że on nie zna się na Olympusie, stał zniechęcony z boku i dopiero wyraźnie naciskany wybąkał kilka słów o fotografowaniu aktu i współpracy z modelką.
Ogólne moje wrażenie było następujące: mimo sentymentu do marki, systemu raczej nie zmienię.
łoj... dzieje się... ciekawe czy takie rozwiązania się przyjmą z czasem...:
http://www.dpreview.com/news/0808/08080501microfourthirds.asp
Wyjdzie z tego taki zaawansowany, lekki kompakt z dużą matrycą i wymiennymi szkłami...
łoj... dzieje się... ciekawe czy takie rozwiązania się przyjmą z czasem...:
http://www.dpreview.com/news/0808/08080501microfourthirds.asp
Wyjdzie z tego taki zaawansowany, lekki kompakt z dużą matrycą i wymiennymi szkłami...
jakby to powiedziec... w systemie, w ktorym tak czy siak celownik optyczny byl malenka dziurka od klucza, przy ktorej trabanty mialy "celowniki", to ten krok byl nieunikniony. tam musialo dojsc do zastapienia tej dziurki od klucza przez malpkoekraniki...
aczkolwiek skracanie odleglosci mocowania i wypuszczanie nowych obiektywow to dosc radykalny krok i prawdopodobnie Oly ma cos gotowego na ruszcie, bo inaczej byloby to mocne granie na nosie istniejacym uzytkownikom...
z innej beki - to chyba konczy marzenia sympatykow 4/3 o pelnej klatce i wywoluje nowa fale dowodow, ze nikt nie potrzebuje ISO powyzej 400, ze pelnej klatki nie bylo, nie ma i nie bedzie... i ze mniejsze jest lepsze... :lol::lol::lol:
mort_subite
05-08-2008, 09:19
łoj... dzieje się... ciekawe czy takie rozwiązania się przyjmą z czasem...:
http://www.dpreview.com/news/0808/08080501microfourthirds.asp
Wyjdzie z tego taki zaawansowany, lekki kompakt z dużą matrycą i wymiennymi szkłami...
W zasadzie należy się chyba dziwić, że dopiero teraz ktoś wpadł na taki pomysł. Tym bardziej, że - nieco zbliżony koncepcyjnie (z naciskiem na "nieco" :wink:) - "kompakt APS-C" Sony (model R1) chyba nieźle się sprzedawał, mimo dość wysokiej ceny (z drugiej strony - nie był aż taki drogi, zważywszy na jakośc zastosowanego obiektywu Zeissa), sporych rozmiarów i niewymiennej optyki, co może stanowić wskazówkę, że na rynku jest miejsce dla aparatu, który nie jest typową lustrzanką, ale zapewnia zbliżoną*) jakość obrazowania, zwłaszcza na wyższych ISO. A możliwość stosowania wymiennych szkieł byłaby sporym udogodnieniem. Puszka mogłaby być parowana, jako "kit" z przyzwoitym standardem, zapewniającym ogniskową rzędu (equiv.) 28-100mm a każdy użytkownik o bardziej specyficznych wymaganiach (np. makro) mógłby sobie dokupić prawdziwe, specjalizowane obiektywy (nie jakieś soczewki nasadkowe o dyskusyjnej jakości i przesadzonej cenie), bez jakościowych kompromisów.
No ciekawe, jak to przyjmie rynek.
*) oczywiście w porównaniu do "typowego" kompaktu z matrycą o rozmiarze 1/2,5" i upchniętą na niej jakąś kosmiczną liczbą pikseli
Oly jak tylko sięgam pamięcią zawsze chciał na siłę być pionierem w jakiejś "kosmicznej" innowacji... raz się udaje, innym razem totalne fiasko. Czyli chyba jednak nic nowego. Z drugiej strony niech pokazują, niech inni widzą że coś można zmienić (może niekoniecznie ulepszyć ;) )
Bagnet007
05-08-2008, 09:48
jakby to powiedziec... w systemie, w ktorym tak czy siak celownik optyczny byl malenka dziurka od klucza, przy ktorej trabanty mialy "celowniki", to ten krok byl nieunikniony. tam musialo dojsc do zastapienia tej dziurki od klucza przez malpkoekraniki...
Czasem jak zaczynam kadrować na ogromnej matówce przykryty szmatą, lecz już po zmroku to marzy mi się choćby taka "dziurka od klucza".
roofman- jak daleko sięgasz pamięcią :-) ?
jakby to powiedziec... w systemie, w ktorym tak czy siak celownik optyczny byl malenka dziurka od klucza, przy ktorej trabanty mialy "celowniki", to ten krok byl nieunikniony. tam musialo dojsc do zastapienia tej dziurki od klucza przez malpkoekraniki...
aczkolwiek skracanie odleglosci mocowania i wypuszczanie nowych obiektywow to dosc radykalny krok i prawdopodobnie Oly ma cos gotowego na ruszcie, bo inaczej byloby to mocne granie na nosie istniejacym uzytkownikom...
z innej beki - to chyba konczy marzenia sympatykow 4/3 o pelnej klatce i wywoluje nowa fale dowodow, ze nikt nie potrzebuje ISO powyzej 400, ze pelnej klatki nie bylo, nie ma i nie bedzie... i ze mniejsze jest lepsze... :lol::lol::lol:
To genialne posunięcie - pozwala na skonstruowanie niewielkich kompaktów o przyzwoitej jakości ze świetną, wymienną optyką. Wywalenie lustra pozwala konstruować obiektywy szerokokątne w symetrycznej formule biogon, które mają równomierniejszy rozkład ostrości niż konstrukcje retrofokalne. Do tego spodziewam się bicia rekordów światła - przy tak niewielkiej matrycy i małej odległości flanszy od matrycy nie powinno być problemów z konstruowaniem stałek o jasności f/1, albo i jaśniejszych.
Oly jak tylko sięgam pamięcią zawsze chciał na siłę być pionierem w jakiejś "kosmicznej" innowacji... raz się udaje, innym razem totalne fiasko. Czyli chyba jednak nic nowego. Z drugiej strony niech pokazują, niech inni widzą że coś można zmienić (może niekoniecznie ulepszyć ;) )
z tym to roznice bylo. historycznie Oly kopal tylek na etapie OM-x(x), bo mieli wtedy orgiastycznej jakosci korpusy. problem zrobil sie w momencie, gdy do gry wszedl AF bo Oly przespal moment, kiedy trzeba bylo ciepnac OM i zrobic od zera AF, a potem sie zrobilo za pozno.
i chyba mniej wiecej wtedy zaczeli celowac w rynki niszowe. a to w lustrzanki z niewymienna optyka (IS-...), a to wypasione odporne na czynniki srodowiskowe kompakty, a to miniaturowe manuale reporterskie, a to ostatnio 4/3 od poczatku skazane na nisze...
de facto fajnie sobie poczynaja z wyborem i zapelnianiem tych nisz i nie ma obaw, ze sobie nie poradza. moj problem polega tylko na praniu mozgu jakie urzadzaja, wmawiajac ludziom, ze ich braki (brak systemu SLR-AF, kiepska technologia matryc) to tak naprawde osiagniecia technologiczne (bo zrobili 4/3, skazani na wymyslenie nowego systemu - przy dostepnych srodkach technicznych)... a jak mi ktos maluje mysz na zielono i sprzedaje jako krokodyla, to mnie na prawde smiech ogarnia :mrgreen:
roofman- jak daleko sięgasz pamięcią :-) ?
Ja to szczawik jestem... jakieś 10 lat w tył. Od tego czasu lubię polatać z puszką w ręku ;)
Apropo dużych wizjerów... właśnie i tak źle i tak niedobrze... Były momenty że głupio było machać gałami na boki patrząc do środka w puszkę :mrgreen: To taki "cały świat" w środku. Teraz nie mam tego problemu i patrzę przez "dziurkę od klucza" :lol:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
i chyba mniej wiecej wtedy zaczeli celowac w rynki niszowe. a to w lustrzanki z niewymienna optyka (IS-...)
Właśnie pamiętam mój kontakt z modelami IS... "szał pał" to wtedy był... :mrgreen:
a jak mi ktos maluje mysz na zielono i sprzedaje jako krokodyla, to mnie na prawde smiech ogarnia :mrgreen:
:twisted: siła marketingu właśnie.. i robienia kiślu Dr Otkera z mózgu :lol:
To genialne posunięcie - pozwala na skonstruowanie niewielkich kompaktów o przyzwoitej jakości ze świetną, wymienną optyką. Wywalenie lustra pozwala konstruować obiektywy szerokokątne w symetrycznej formule biogon, które mają równomierniejszy rozkład ostrości niż konstrukcje retrofokalne. Do tego spodziewam się bicia rekordów światła - przy tak niewielkiej matrycy i małej odległości flanszy od matrycy nie powinno być problemów z konstruowaniem stałek o jasności f/1, albo i jaśniejszych.
To oczywiście wszystko prawda. Ale z rynkowego punktu widzenia to czyste fantasmagorie. Komu Oly będzie sprzedawał te hiperjasne stałki? Użytkownikom kompaktów? Do aparatów, w których AF będzie działać jak ślimak, a kadrowanie będzie się odbywać na LCD lub EFV, na których mało co widać?
Oly jak tylko sięgam pamięcią zawsze chciał na siłę być pionierem w jakiejś "kosmicznej" innowacji... raz się udaje, innym razem totalne fiasko. Czyli chyba jednak nic nowego. Z drugiej strony niech pokazują, niech inni widzą że coś można zmienić (może niekoniecznie ulepszyć ;) )
Bo to tfardziele są :) Czy to nie Olo z Pentaxem lansowal w analogu format polówkowy? Wtedy dali ciala, nie przyjęlo się...
To oczywiście wszystko prawda. Ale z rynkowego punktu widzenia to czyste fantasmagorie. Komu Oly będzie sprzedawał te hiperjasne stałki? Użytkownikom kompaktów? Do aparatów, w których AF będzie działać jak ślimak, a kadrowanie będzie się odbywać na LCD lub EFV, na których mało co widać?
Jaki AF i EVF? Ja mówię o manualnym dalmierzu, a nie o jakichś popierdułkach.
Jaki AF i EVF? Ja mówię o manualnym dalmierzu, a nie o jakichś popierdułkach.
Trzebaby chyba sprzęc z obiektywem... nie wiem czy system Micro 4/3 na to pozwoli... choć z drugiej strony już jest focus-by-wire, więc wystarczyłoby zaprząc z drugiej strony mały silniczek do dalmierza - tylko to by owocowało potencjalnymi błędami BF/FF
To oczywiście wszystko prawda. Ale z rynkowego punktu widzenia to czyste fantasmagorie. Komu Oly będzie sprzedawał te hiperjasne stałki? Użytkownikom kompaktów? Do aparatów, w których AF będzie działać jak ślimak, a kadrowanie będzie się odbywać na LCD lub EFV, na których mało co widać?
poniekad, oboje macie racje - a dokladniej prawda jest gdzies posrodku.
te mozliwosci Oly spowoduja na pewno fale marketingu, ktory bedzie przekonywal ludzi o zajefajnosci tego wynalazku i jego wyzszosci nad innymi. z czym, oczywiscie, za cholere nie beda szly w parze fakty, bo te ekstra zabawki beda przerazliwie drogie dla zwyklego smiertelnika, a z kolei wiekszosc profesjonalistow nawet nie spojrzy na korpus z matryca wielkosci paznokcia i proporcjonalnie (pardon: kwadratowo-odwrotnie-proporcjonalnej) wysokiej jakosci obrazowaniu.
nie watpie, ze Olympus bedzie robil ludziom pranie mozgu, jaka to optyka do tego mini 4/3 jest mega-hiper-zajefajna. ale watpie zeby udalo im sie przekonac wiele ludzi, ze warto przelewac swoja krwawice w imie szkiel, ktorych tak naprawde nie ma do czego rozsadnego wpiac. co zreszta jest faktem znanym nie od wczoraj...
w tym rozwiazaniu to bedzie produkt mocno niszowy, ktory w zyciu nie utrzyma dzialu foto w Olympusie. znacznie wiekszym wyzwaniem jest tu mainstream, a tutaj haslo "biogon" kojarzyc sie co najwyzej z ruskim telewizorem (starsze pokolenie) albo bohaterem japonskiej kreskowki (mlodsze) :)
a z kolei wiekszosc profesjonalistow nawet nie spojrzy na korpus z matryca wielkosci paznokcia i proporcjonalnie (pardon: kwadratowo-odwrotnie-proporcjonalnej) wysokiej jakosci obrazowaniu.
I tu się grubo mylisz. Nie zawsze potrzeba 60MP i 12EV DR, a cholernie miło mieć zawsze pod ręką aparat dający w miarę sensowną jakość. Mnie się np. marzy taki cyfrowy dalmierzyk od dawna, sto razy przegapiłem fajną, fotograficzną okazję, bo nie miałem czegoś takiego pod ręką.
mjastrzebski
05-08-2008, 12:05
Jaki AF i EVF? Ja mówię o manualnym dalmierzu, a nie o jakichś popierdułkach.
To ma byc kompakt z duza matryca dla ludu a Ty chcesz robic z tego manuala?? Toz to by wyszedl aparta hiper-niszowy.
Marcin
To ma byc kompakt z duza matryca dla ludu a Ty chcesz robic z tego manuala?? Toz to by wyszedl aparta hiper-niszowy.
Marcin
Mogę iść na pewien kompromis i niech tam sobie nawet wsadzą AF, byle nie przeszkadzał w ręcznym ostrzeniu "na duchy"
mjastrzebski
05-08-2008, 12:12
I tu się grubo mylisz. Nie zawsze potrzeba 60MP i 12EV DR, a cholernie miło mieć zawsze pod ręką aparat dający w miarę sensowną jakość. Mnie się np. marzy taki cyfrowy dalmierzyk od dawna, sto razy przegapiłem fajną, fotograficzną okazję, bo nie miałem czegoś takiego pod ręką.
Czornyj. Ja tez bym chcial miec takie malenstwo z mala, jasna stalka o ogniskowej ~12-14 mm.
Ale ja, Ty, i wiekszosc osob na tym forum, jestesmy wybitnie nie-reprezentatywni dla calego rynku. Wiec beda megapiksele, megazoom' itp. Nie czarujmy sie.
Marcin
I tu się grubo mylisz. Nie zawsze potrzeba 60MP i 12EV DR, a cholernie miło mieć zawsze pod ręką aparat dający w miarę sensowną jakość. Mnie się np. marzy taki cyfrowy dalmierzyk od dawna, sto razy przegapiłem fajną, fotograficzną okazję, bo nie miałem czegoś takiego pod ręką.
tylko ze takie aparaty juz sa. Sigma DP1, jakies tam Lajki czy ostatnio tez Panasonic. szalu cyckow na ten temat nie ma i o ile nisza faktycznie istnieje, o tyle za cholere nie widze jak to mialoby przynosic zauwazalny dochod firmom. dla prestizu i przecierania szlakow R&D - jak najbardziej. dla zapewnienia zyskow firmie - za diably.
tak dla jasnosci - tak, mysle, ze taki aparat o jakim z grubsza mowisz sie pojawi. ale to Mini-4/3 bedzie przede wszystkim pod katem jeszcze mniejszych E-520, czyli w sumie takich przecietnych jakosciowo lustrzanek o wymiarach kompaktow ale z wymienna optyka. cos ponad cyfrowa malpke, ale niezbyt daleko
Czornyj. Ja tez bym chcial miec takie malenstwo z mala, jasna stalka o ogniskowej ~12-14 mm.
Ale ja, Ty, i wiekszosc osob na tym forum, jestesmy wybitnie nie-reprezentatywni dla calego rynku. Wiec beda megapiksele, megazoom' itp. Nie czarujmy sie.
Marcin
Oczywiście, pewnie będą megazoomy, stabilizacja HDTV, LV, EVF i VR, ale gdyby zdecydowali się ze względów prestiżowych na kilka stałencji bijących rekordy świata, i zrobili do nich małą "photographers camera"? Czy to takie nieprawdopodobne? Z tą niereprezentatywnością to bym był ostrożny, cyfrowa rewolucja sprawiła, że cała masa ludzików zaczęła się bawić w fotografię, a teraz miewają różne zachcianki
tylko ze takie aparaty juz sa. Sigma DP1, jakies tam Lajki czy ostatnio tez Panasonic. szalu cyckow na ten temat nie ma i o ile nisza faktycznie istnieje, o tyle za cholere nie widze jak to mialoby przynosic zauwazalny dochod firmom. dla prestizu i przecierania szlakow R&D - jak najbardziej. dla zapewnienia zyskow firmie - za diably.
tak dla jasnosci - tak, mysle, ze taki aparat o jakim z grubsza mowisz sie pojawi. ale to Mini-4/3 bedzie przede wszystkim pod katem jeszcze mniejszych E-520, czyli w sumie takich przecietnych jakosciowo lustrzanek o wymiarach kompaktow ale z wymienna optyka. cos ponad cyfrowa malpke, ale niezbyt daleko
Sigma ma niewymienną optykę i jest toporna. Leica kosztuje majątek, a o dalmierzowym Panasie nie słyszałem.
Oczywiście - też jestem sceptyczny co do tego, co się z tego urodzi. Jednak z drugiej strony dostrzegam cholerny potencjał tego rozwiązania - kompaktowość, świetna optyka szerokokątna, możliwość konstruowania piekielnie jasnych szkieł.
E system Olka był mało przekonywujący - z jednej strony brakowało mu do lustrzanek konkurencji, z drugiej nie powalał kompaktowością i jasnością szkieł, które teoretycznie powinny być jego atutami wynikającymi z innego podejścia do sprawy.
W tym przypadku może być inaczej - to naprawdę ma szanse być małe, lekkie i jasne. Nie mogą się też tak do końca skupić na rynku głupieloków, bo z ceną zwykłych kompaktów nie bardzo mogą konkurować, na megapiksele, zoomy, telewizorki, kamerki i inne bajerki też ich nie przebiją, a jakość? Na cholerę zwykłemu amatorowi lepsza jakość?
djtermoz
05-08-2008, 13:18
A mnie sie ten pomysl bardzo podoba bo juz sie nie moge doczekac az sprzedam te cegle "5D'' i zamienie na cos lzejszego. Tyle tylko, ze to co zapowiada dzisiaj Olympus ma kilka zasadniczych wad:
- jest to Olympus/Panasonic (co historycznie zawsze oznaczalo niezbyt satysfakcjonujaca mnie jakosc obrazu)
- jest to 4/3
- mam przeczucia, ze AF nie bedzie oszalamial swa szybkoscia...
mjastrzebski
05-08-2008, 13:40
Oczywiście, pewnie będą megazoomy, stabilizacja HDTV, LV, EVF i VR, ale gdyby zdecydowali się ze względów prestiżowych na kilka stałencji bijących rekordy świata, i zrobili do nich małą "photographers camera"? Czy to takie nieprawdopodobne? Z tą niereprezentatywnością to bym był ostrożny, cyfrowa rewolucja sprawiła, że cała masa ludzików zaczęła się bawić w fotografię, a teraz miewają różne zachcianki
Pewnie by mogli, ale ja jestem bardzo sceptyczny czy zechaca.
Jakos od paru lat nie moga/nie chca tego zrobic tego w 4/3. A to cale 4/3 ma ambicje byc choc troche profi systemem, co chociazby widac po cenach/jakosci topowych szkiel. Nie od dzis wiadomo, ze profesjonalisci potrzebuja jasnych dobrych szkiel. A 2 wysmienite zoom'y nawet F2.0 (do tego drogie jak diabli), nie zastapia jeszcze jasniejszych stalek. Skoro w FF mozna robic stalki F1.2, to w 4/3 dla prestizu i zawodowcow, mogli by w koncu zrobic stalki ponizej F1.0.
A to mikro 4/3 raczej bedzie mialo mniejsze ambicji to bycia system dla profesjonalistow niz full 4/3. To beda raczej zaawansowne maupki z duza matryca z mozliwoscia podpiecia szkliel od 4/3 w bonusie.
Jak juz mowilem, sam bym kupil takie malenstwo ze stalka. Ale nie licze na to za bardzo.
Marcin
Kolekcjoner
05-08-2008, 17:30
Olek po raz kolejny zmienia system :mrgreen:;).
I tu się grubo mylisz. Nie zawsze potrzeba 60MP i 12EV DR, a cholernie miło mieć zawsze pod ręką aparat dający w miarę sensowną jakość. Mnie się np. marzy taki cyfrowy dalmierzyk od dawna, sto razy przegapiłem fajną, fotograficzną okazję, bo nie miałem czegoś takiego pod ręką.
Mnie się też marzy ale uważam, że marketingowo to będzie takie sobie. Jak napisał Akustyk na pewno nisza jakowaś na taki produkt jest. Nie wierzę osobiście żeby Panas firmował coś czego nie ma szans sprzedać. Ale małe matryce to nie jest coś co wzbudza "dygot" zawodowców, nawet w połączeniu z innymi zaletami (lekkość, mały rozmiar).
Myślę że na prawdę hitem może być jak wreszcie ktoś zrobi dalmierz z matrycą FF. Tu się zgodzę to może być coś na co wielu profi (i nie tylko) czeka. Przy czym wcale nie musi być to jakichś nadzwyczaj dużych rozmiarów (wystarczy zobaczyć jakiej wielkości są przedwojenne "Lajki").
Viracocha
05-08-2008, 23:20
Wg mnie to może być hit. Matryca może i mała, ale przecież to ma być (chyba?) alternatywa dla zaawansowanych kompaktów, typu G9, czyli mały, dodatkowy aparat o jakości lepszej niż z kompakta. Moim zdaniem taki "wynalazek" Olka może zawojować rynek, chyba, że Canon do G10 wstawi matrycę z 400d i da mocowanie obiektywów EF-S ;) :mrgreen:.
Kłopot polega na tym, że u Olka na papierze wiele rzeczy prezentuje się rewelacyjnie, a w praktyce często już nie jest tak różowo.
wszyscy macie racje, dodam że wg mnie może to byc niezła kombinacja, ponieważ do niezlej jakosci zdjęc (porównując z kompaktami) przy wyzszych iso, dochdzi jeszcze rejestrowanie video (przy tych rozmiarach matrycy mogą spokojnie wyciagnąc 720 progressive, a znając marketingowców wyciągną pewnie 1080p)- jest spora masa ludzi którzy chca miec takie 2 w 1.
mort_subite
06-08-2008, 09:59
wszyscy macie racje, dodam że wg mnie może to byc niezła kombinacja, ponieważ do niezlej jakosci zdjęc (porównując z kompaktami) przy wyzszych iso, dochdzi jeszcze rejestrowanie video (przy tych rozmiarach matrycy mogą spokojnie wyciagnąc 720 progressive, a znając marketingowców wyciągną pewnie 1080p)- jest spora masa ludzi którzy chca miec takie 2 w 1.
...a nawet jeśli jeszcze nie chcą, to odpowiednia kampania marketingowa ich przekona, że całe życie chcieli, tylko do niedawna nie zdawali sobie z tego sprawy ;)
A na serio, to koncepcja przedstawiona przez Olympusa jest na tyle "otwarta", że pozwala na zaprojektowanie wielu różnych modeli aparatów, na zasadzie "dla każdego coś miłego". Przypuszczam, że dałoby się z tym mocowaniem zaprojektować i dalmierz, i idiotenkamerę z dobrym wysokim ISO, i 75 róznych modeli pośrednich.
Oczywiście ryzyko fiaska jest poważne - pytanie bowiem jak głęboki jest rynek dla takiego specyficznego systemu z wymienna optyką, w sytuacji, gdy przeciętnemu pstrykaczowi wystarczy np. "normalny" ultrazoom*). I ciekawe, jak będzie z cenami - zarówno puszek, jak i optyki. Z jednej strony nie mogą być przesadnie wygórowane, bo od atrakcyjności oferty (w tym ceny) zależeć będzie masowość, a więc i przyszłość tego przedsięwzięcia, z drugiej zaś - Olympus et consortes to nie organizacja charytatywna i muszą na sprzedawanych zabawkach zarabiać, więc zbytnio szaleć z obniżaniem cen też nie mogą, bo nakłady poniesione na stworzenie systemu i produkcję (o kosztach marketingu nie zapominając) muszą się przecież zwrócić.
No ciekawe, ciekawe...
*) ...albo telefon; kumpel z pracy, dumny posiadacz Alfy 300, miał styczność z magikiem, który mu usilnie udowadniał, że aparat wbudowany w któryś z wyższych modeli Nokii (serii N) gwarantuje zdjęcia takiej samej jakości, jak lustrzanka; no cóż, na ekranie telefonu ponoć faktycznie wszystkie foty prezentowały się super :razz:
że aparat wbudowany w któryś z wyższych modeli Nokii (serii N) gwarantuje zdjęcia takiej samej jakości, jak lustrzanka; no cóż, na ekranie telefonu ponoć faktycznie wszystkie foty prezentowały się super :razz:
dodam tylko tyle że jak nie chce mi się zabierac mojej 400 to wiem ze "plan minimum" wykonam starą wyslużoną N95, zrobione nią zdjecia 10x15 są dla dobrych warunków oswietlenia akceptowalne (za to stwierdzenie mozecie mnie bic ale tak żeby nie zostawiac śladów :D)
pozdrawiam
Pomysl fajny jesli olympus tego nie spieprzy. Wg mnie 4/3 zalozenia ma dobre, wykonanie gorzej. Mialo byc taniej, jasniej, lzej. A jak jest? Jedyne body o dzisiejszych parametrach to E3, ale to dla osob ktore chca leczyc kompleks malego. Gdyby to wsadzili do 420 albo jeszcze mniejszego body.
Inna sprawa to czy olumpus da rade na uciagniecie dwoch systemow albo czy to nie jest wycofywanie sie z 4/3.
CzłowiekZ
26-08-2008, 07:33
https://canon-board.info/imgimported/2008/08/c0036985_0364245-2.jpg
źródło (http://pds.exblog.jp/pds/1/200808/26/85/c0036985_0364245.jpg)
https://canon-board.info/imgimported/2008/08/c0036985_0402028-2.jpg
źródło (http://pds.exblog.jp/pds/1/200808/26/85/c0036985_0402028.jpg)
https://canon-board.info/imgimported/2008/08/c0036985_0323662-2.jpg
źródło (http://pds.exblog.jp/pds/1/200808/26/85/c0036985_0323662.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.dpnet.com.cn/upload/2008822101523808.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.dpnet.com.cn/upload/2008822101531218.jpg)
no ladny render. tylko o czym swiadczy? ze Leica przymierza sie do wypuszczenia kolejnego niszowego aparatu o relacji jakosc obrazu/cena o rzad wielkosci nizszej niz inne propozycje na rynku?
Kolekcjoner
26-08-2008, 13:43
no ladny render. tylko o czym swiadczy? ze Leica przymierza sie do wypuszczenia kolejnego niszowego aparatu o relacji jakosc obrazu/cena o rzad wielkosci nizszej niz inne propozycje na rynku?
Leica?
Leica?
pardon, Panasonic. moglem z gory tak napisac, bo tak czy siak to nadzbior :)
no ladny render. tylko o czym swiadczy? ze Leica przymierza sie do wypuszczenia kolejnego niszowego aparatu o relacji jakosc obrazu/cena o rzad wielkosci nizszej niz inne propozycje na rynku?
Jaki render? To Panasonic LX3. Kompakt ze szlem 24-60/f.2-2,8.
Caly ten szum zapowidada jedno- to poczatek konca lustrzanek. Lustro to przezytek, nikomu niepotrzebny. Z ta, czy inna matryca, wielkosci 4/3 czy FF niewazne. Lustro i migawka w postaci nam znanej nie jest nikomu juz potrzebna.
czesc.ch.
Caly ten szum zapowidada jedno- to poczatek konca lustrzanek. Lustro to przezytek, nikomu niepotrzebny. Z ta, czy inna matryca, wielkosci 4/3 czy FF niewazne. Lustro i migawka w postaci nam znanej nie jest nikomu juz potrzebna.
czesc.ch.
Srali muchy - będzie wiosna, będzie lepiej trawa rosła. Wieszczów końca lustrzanek było już wielu, tymczasem np. hybrydy były i się zbyły, a sprzedaż lustrzanek rośnie w postępie logarytmicznym.
Jaki render? To Panasonic LX3. Kompakt ze szlem 24-60/f.2-2,8.
No render i to nawet niezbyt ładny, a panasonic swoją drogą.
a sprzedaż lustrzanek rośnie w postępie logarytmicznym.
Ale to by znaczyło, że jest już na etapie nasycenia ;)
A popuszczając nieco wodze wyobraźni można uznać wszelkiej maści EVF za urządzenie przejściowe - zanim pojawi się bezpośrednie połączenie z nerwem wzrokowym... ;)
Kolekcjoner
19-09-2008, 14:22
Srali muchy - będzie wiosna, będzie lepiej trawa rosła. Wieszczów końca lustrzanek było już wielu, tymczasem np. hybrydy były i się zbyły, a sprzedaż lustrzanek rośnie w postępie logarytmicznym.
Wiesz ja pamiętam jeszcze dyskusje kiedy mówiono, że analog (małoobrazkowy) się długo utrzyma bo ..... i tu padało szereg niezwykle racjonalnych i niepodważalnych argumentów. Jak jest? Większość firm dawno już nie robi aparatów analogowych. Jedyna która ma w miarę pełną ofertę to o ironio jest jeszcze Canon (nie wiem czy Nikon jeszcze robi F6). Także nie byłbym pewien. Szczególnie że teraz bardzo często gorsze wypiera lepsze - takie czasy.
http://news.cnet.com/8301-17938_105-10081393-1.html?part=rss&tag=feed&subj=Crave
E-30 zapraszam
http://news.cnet.com/8301-17938_105-10081393-1.html?part=rss&tag=feed&subj=Crave
E-30 zapraszam
podoba mi się tilt/shift LCD na zawiasie i moim zdaniem dopiero w połączeniu z tym patentem LV nabiera charakteru :-)
Kolekcjoner
04-11-2008, 15:05
http://news.cnet.com/8301-17938_105-10081393-1.html?part=rss&tag=feed&subj=Crave
E-30 zapraszam
Nic nie ma :(.
Nic nie ma :(.
Rano było, E-30.
ZTCP 12 bit, 12 MPx, 2x crop ;) kreowany na E-3 baby, była też cena, ale zapomniałem. Chyba pisali coś o dziurze pomiędzy E-3 a E-520?
Kolekcjoner
04-11-2008, 15:45
No to im chyba czegoś takiego brakowało w ofercie.
No to im chyba czegoś takiego brakowało w ofercie.
Brakowało, ale rok temu, jak Canon wypuszczał 40d. Teraz trochę już późno jest. Powinni byli wypuścić E-30 zamiast E-3.
Sergiusz
04-11-2008, 17:18
http://www.electronista.com/articles/08/11/04/olympus.e.30/
Jeśli Olek chce powalczyć z C i N, to trochę za drogo się ceni. Ale faktem jest że takiej puszki brakowało w E-systemie.
Jeśli Olek chce powalczyć z C i N, to trochę za drogo się ceni. Ale faktem jest że takiej puszki brakowało w E-systemie.
To jest cena dla frajerów, Olek bardzo szybko spuszcza potem z tonu.
Kolekcjoner
04-11-2008, 19:31
Jeśli Olek chce powalczyć z C i N, to trochę za drogo się ceni. Ale faktem jest że takiej puszki brakowało w E-systemie.
Póki co ze statysytyk sprzedaży wynika, że muszą powalczyć poważnie żeby nie utracić trzeciej pozycji na rzecz Sony. Co zresztą w efekcie chyba będzie niewykonalne. Także o walce z N i C bym zapomniał.
Może ten aparat coś namiesza ale czemu oni się skazali na tego cropa :rolleyes:?
Póki co ze statysytyk sprzedaży wynika, że muszą powalczyć poważnie żeby nie utracić trzeciej pozycji na rzecz Sony. Co zresztą w efekcie chyba będzie niewykonalne.
otoz to. i jak zwykle w przypadku Sony nie bedzie to bynajmniej wynikalo z lepszosci produktow :(
Także o walce z N i C bym zapomniał.
Może ten aparat coś namiesza ale czemu oni się skazali na tego cropa :rolleyes:?
jakiego cropa? przeciec 3/4 to tez pelna klatka, tylko w innym rozmiarze. a zreszta, kto potrzebuje wielkie i ciezkie 35mm? :mrgreen:
CzłowiekZ
05-11-2008, 08:51
November 3, 2008 9:00 PM PST
Olympus announces midrange E-30 dSLR
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://i.i.com.com/cnwk.1d/i/bto/20081103/e30-front_610x584.jpg)
Olympus’ E-30 fills the hole in its dSLR lineup.
(Credit: Olympus America)
With a price gap of about $900 between the Olympus E-520 and the E-3 (http://reviews.cnet.com/digital-cameras/olympus-e-3-body/4505-6501_7-32655759.html), Olympus has long had a pretty big hole in its dSLR lineup--a hole populated by extremely popular competitors like the Nikon D90 (http://reviews.cnet.com/digital-cameras/nikon-d90-body-only/4505-6501_7-33232673.html), the Canon EOS 40D (http://reviews.cnet.com/digital-cameras/canon-eos-40d-body/4505-6501_7-32572247.html), and the Canon EOS 50D (http://reviews.cnet.com/digital-cameras/canon-eos-50d-body/4505-6501_7-33232667.html). But with the announcement of the E-30, it looks like Olympus is entering the ring swinging.
First, some key specs:
Canon EOS 50D
Nikon D90
Olympus E-30
Olympus E-3
Sensor
14.7-megapixel CMOS
12.3-megapixel CMOS
12.3-megapixel Live MOS
10.1-megapixel Live MOS
Color depth
14 bits
12 bits
12 bits
12 bits
Sensitivity range
ISO 100 - ISO 3,200/12,800 (expanded)
ISO 100 - ISO 3,200/6,400 (expanded)
ISO 100 - ISO 3,200
ISO 100 - ISO 3,200
Focal-length multiplier
1.6x
1.5x
2x
2x
Continuous shooting
6.3 fps 90 JPEG/16 raw
4.5 fps 100 JPEG/n/a raw
5 fps n/a JPEG/12 raw
6.5fps n/a JPEG/12 raw
Viewfinder
95% coverage 0.95x magnification User interchangeable focusing screens
96% coverage 0.94x magnification fixed focusing screen
98% coverage 1.02x magnification fixed focusing screen
100% coverage 1.15x magnification Mfr. interchangeable focusing screens
Autofocus
9-pt AF all cross-type
11-pt AF center cross-type
11-pt AF all cross-type
11-pt AF all cross-type
Live View Yes Yes Yes Yes
LCD size 3 inches 3 inches 2.7 inches 2.5 inches
Approximate street price (body only) $1,399 $999 $1,299 $1,499
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://i.i.com.com/cnwk.1d/i/bto/20081103/e30-back_270x194.jpg)
The E-30's tilt-swivel LCD can give it an advantage over the competition.
(Credit: Olympus America)
As with Canon and the 50D, it almost feels as if Olympus is insecure about the audience for this model. Canon introduced its Creative Auto mode, which seems more geared toward the entry-level, and Olympus delivers Art Filters, a set of six effects--Pop Art, Soft Focus, Pale and Light, Grainy Film, Light Tone and Pin Hole--which the E-30 applies during shooting. On one hand, I can understand (in theory) how applying the effects at shot time, where it can simultaneously compensate exposure, white balance, and so on, can help produce a better result than applying effects afterward in software.
On the other hand, it seems like a very entry-level feature. Especially since you can't modify any of the parameters for the effects. Ditto for face detection, which (in my opinion), only exists to make the auto focus-point selection in cameras work properly. But if you're paying $1,200 for a camera body, chances are you're going to learn to use it properly, which means not allowing the camera to choose your subject for you.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://i.i.com.com/cnwk.1d/i/bto/20081103/14-54mmII_270x389.jpg)
Olympus revamped its 14-54mm lens.
(Credit: Olympus America)
While I can see Canon struggling to meaningfully differentiate the 50D from its other dSLRs, since it has so many, Olympus doesn't need to do that. And the irony is, without all the gimmicks--which you can ignore, of course--the E-30 sounds like it might be a really nice camera. It has the same extremely fast AF system as the E-3, which I increasingly appreciate. It also incorporates a flip-and-twist LCD, which makes Live View a lot more useful and which none of its big competitors offer (The similarly priced Panasonic Lumix DMC-L10 (http://reviews.cnet.com/digital-cameras/panasonic-lumix-dmc-l10k/4505-6501_7-32640944.html) also has the flip-out LCD, but isn't a very compelling alternative). While the viewfinder isn't as big as the E-3's, it still sounds better than most of the others. It has a built-in electronic level, like the Nikon D3, which shows both pitch and roll, as well as more popular capabilities such as a built-in wireless flash controller and sensor-shift image stabilization. This model also introduces an interesting multiple-exposure mode. In fact, unless you need the dust- and weather-sealed body construction of the E-3, the higher-resolution E-30 sounds like it might be a nice inexpensive alternative to that.
Along with the E-30, Olympus is also issuing a refresh for its veteran 14-54mm lens. The Zuiko 14-54mm II f2.8-3.5 (28-108mm equivalent) retains the dust- and splashproof construction for pairing with the E-3 and adds improved contrast AF performance (for Live View focusing); a switch to a circular aperture design, which we're seeing quite a bit of, for better bokeh (http://en.wikipedia.org/wiki/Bokeh); and the ability to focus closer than 3 inches (down from 8.7).
The E-30 and lens are slated to ship in January 2009. The body will have an estimated street price of $1,299 and the lens will cost about $599.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Z nowości
1)Nowo opracowany 12.3 megapikselowy sensor Live MOS
2)Wbudowany stabilizator obrazu o maksymalnej efektywności do 5 stopni EV
3)Maks. 5 kadrów na sekundę
4)Czasy otwarcia migawki do 1/8000 sek., synchronizacja błysku przy czasie 1/250 sek.
5)ISO 100-3200 dla szerokiego zakresu czułości
6)Szeroki zakres dynamiczny w jasnych partiach kadru
7)Filtry artystyczne: Pop Art,Miękka ostrość,Jasna i lekka kolorystyka,Jasna tonacja,Ziarno filmu światłoczułego,Kamera otworkowa
8 )Skala poziomnicy
9)Wiele formatów kadru:16:9, 3:2, 7:5, 4:3, 5:4, 6:5, 7:6, 3:4 oraz 6:6.
10)Wielokrotna ekspozycja:W jednej sekwencji wielokrotnej ekspozycji można nałożyć na siebie do 4 zdjęć
11) dostępność w połowie stycznia 2009.
12) uchwyt zasilający HLD-4
http://www.imaging-resource.com/NEWS/1225861201.html
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=8075
http://www.dpreview.com/news/0811/08110502oly_e_30.asp
http://www.dpreview.com/news/0811/08...0_hands_on.asp (http://www.dpreview.com/news/0811/08110503olympus_e30_hands_on.asp)
Piotr_0602
05-11-2008, 12:44
Co by nie mówić, AF znacznie lepszy niż w 5D mkII.
I odchylany LCD...
Co by nie mówić, AF znacznie lepszy niż w 5D mkII.
I odchylany LCD...
Nie przesadzasz trochę porównując 2 niedostepne aparaty?
I nowy rekord upakowania pikseli, odpowiednik 48FF i 19 przy 1,6
Piotr_0602
05-11-2008, 15:30
Nie przesadzasz trochę porównując 2 niedostepne aparaty?
ze specyfikacji wynika że nowy Olek ma 10 razy więcej punktów krzyżowych niż nowy Canon
mam 5D, ale przed zakupem porówynywałem też z E3
(cena zestawu była podobna, może na korzyść Olka bo w podobnej cenie miałem jaśnieszy zestaw ogniskowych do 400mm, a nie do 200mm jak z 5D)
w końcu skusiłem się an "pełną klatkę" ale poza matrycą E3 bił 5D na wszystkich polach
a to ma być taka tańsza wersja z takim samym AF-em
ze specyfikacji wynika że nowy Olek ma 10 razy więcej punktów krzyżowych niż nowy Canon
A to Ci się udało :lol: Pewnie nawet 11 razy :lol:
Jeśli już coś porównywać, to E-30 z x0d.
Nie wiem skąd Ci się wziął pomysł porównywania E-3 z 5d, to aparaty adresowane do różnych użytkowników.
Kolekcjoner
05-11-2008, 15:45
ze specyfikacji wynika że nowy Olek ma 10 razy więcej punktów krzyżowych niż nowy Canon
mam 5D, ale przed zakupem porówynywałem też z E3
(cena zestawu była podobna, może na korzyść Olka bo w podobnej cenie miałem jaśnieszy zestaw ogniskowych do 400mm, a nie do 200mm jak z 5D)
w końcu skusiłem się an "pełną klatkę" ale poza matrycą E3 bił 5D na wszystkich polach
a to ma być taka tańsza wersja z takim samym AF-em
No to masz prostą sprawę ;). Sprzedaj 5-tkę kup E3. Nie rozumiem jaki problem?
Piotr_0602
05-11-2008, 17:58
No to masz prostą sprawę ;). Sprzedaj 5-tkę kup E3. Nie rozumiem jaki problem?
Korzystając z wakacji w USA (i letniego kursu zbliżonego do 2 zł) postanowiłem kupić nowy sprzęt.
Wtedy (wczesne lato) paru nowych modeli i szkieł na rynku nie było.
W danym zakresie cenowym (mniej więcej) miałem zestaw body + lampa + 2 dobre obiektywy dowolnych systemów:
- 5D z L-kami f/4
- D300 z Nikorami (ale bądź co bądź APS)
- E3 (czyli też crop) z jasnym zakresem o ekwiwalencie 24mm-400mm w dwóch obiektywach
- A700 z kiepskim wyborem szkieł
- Pentax...
Sonolta miała jeszcze ubogą ofertę szkieł.
D300 jakoś nie pasował mi do dłoni i drogo wychodził porządany zestaw ogniskowych.
Pentax wg opisów był ryzykowny jakościowo (brak gwarancji na sprzęt z USA).
Na placu boju pozostał E3 i 5D.
E3 kusił AF-em, dużo lepszą jakościowo konstrukcją, odchylanym LCD, skutecznym systemem czyszczenia matrycy i zakresem ogniskowych za tą samą cenę. Jednak szeroki kąt był wtedy dostępny tylko w postaci drogiego (choć świetnego, bijącego na głowę L-kę 16-35) Zuiko 7-14 f/4 (dziś jest jeszcze Zuiko 9-18). No i największym minusem była niepewna przyszłość całego systemu 4/3 (wieszczona od lat śmierć systemu, zapowiadana dominacja FF).
5D zachęcał matrycą FF.
No i padło na "pełną klatkę". Bardzo fajny aparat ten 5D, gdyby jeszcze tak uparcie nie zbierał kurzu na matrycy i miał lepszy AF gdy ciemno (gdy jasno jest OK), nic nie miałbym do zarzucenia.
Oczywiście przydałaby się wodoodporność E3, stablizacja do wszystkich szkieł i odchylany LCD z LV gdy fotografuję przy ziemi lub znad głowy, ale to już drugorzędne dla mnie cechy.
Pewnie dobrze zrobiłem, bo przyszłość 4/3 nadal wydaje niepewna. Choć i Canon teraz z megapixelami zapędził się w ślepą uliczkę z 5DmkII i ze swoją ofertą wyraźnie odstaje od ostatnich propozycji Nikona.
Tj może i dziś więcej radości miałbym z E3, ale czy za kilka lat byłoby do czego przypiąć droższe Zuiko?
Co do zmiany systemu, to problematyczne. Przez parę lat wystarczy mi 5D. Gdybym dziś na coś zmieniał to na Nikona D700.
Lub może na... Panasa G1 jeśli IQ będzie nie najgorsze i pojawi się kilka jasnych "naleśników", a 7-14 będzie jakościowo zbliżone do Zuiko 7-14.
Kolekcjoner
05-11-2008, 19:27
Choć i Canon teraz z megapixelami zapędził się w ślepą uliczkę z 5DmkII i ze swoją ofertą wyraźnie odstaje od ostatnich propozycji Nikona.
A mógłbyś rozwinąć, bo nie bardzo rozumiem gdzie ta ślepa uliczka?
Sergiusz
05-11-2008, 21:14
Mnie bardziej interesuje funkcja „wielokrotna ekspozycja” ( do czterech kadrów) którą posiada E 30 i filtry artystyczne a w szczególności dwa: „Pop art” i „kamera otworkowa”
Allensteiner
10-11-2008, 21:09
Mnie bardziej interesuje funkcja „wielokrotna ekspozycja” ( do czterech kadrów) którą posiada E 30 i filtry artystyczne a w szczególności dwa: „Pop art” i „kamera otworkowa”
Reszta też niczego sobie - np. "Miękka ostrość", albo "Ziarno filmu światłoczułego", jeśli do tego dołączyć wielokrotną ekspozycję z różnymi efektami to jest pierwszy aparat, który da nam "prosto od krowy":
-"Pop ziarno",
-"Miękką otworkowość",
-"Ziarnistą ostrość',
lub bez pardonu:
"Miękka pop ziarnista art kamera" !
Acha, jeśli komuś brakuje wyobraźni to może dołącze oficjalny słowniczek Olympusa (sorki, jak już było, ale ta foto-epopeja jest po prostu tego warta).
Filtry artystyczne
Pozwalają na tworzenie specjalnych efektów artystycznych bezpośrednio w aparacie. W lustrzance Olympus E-30 dostępne są następujące filtry artystyczne:
* Pop Art: Wzbogaca kolorystykę, sprawiając, że jest silniejsza. Barwy stają się bardziej żywe, co pozwala na tworzenie zdjęć o dużym ładunku emocjonalnym wyrażających radość, i poczucie swobody właściwe dla stylu pop art.
* Miękka ostrość: Tworzy zmiękczoną tonację, która nadaje zdjęciu eteryczną atmosferę, klimat jakby nie z tego świata. Uzyskuje się zdjęcia, które wyglądają jakby padało na nie niebiańskie światło, zdjęcia nie przesłonięte nadmierną ilością szczegółów w partiach obrazu przedstawiających włosy, czy płatki kwiatów.
* Jasna i lekka kolorystyka: Pierwszy plan jest zamknięty w płaski, delikatnym świetle – podobnie do sceny z filmu podświetlonej od tyłu lampą – co daje poczucie déjà vu.
* Jasna tonacja: Tworzy obraz charakteryzujący się delikatnym odwzorowaniem obrazu, co można porównać do zdjęć wykonywanych przy sztucznym świetle. Zarówno ciemne jak i jasne partie obrazu odwzorowywane są bardzo miękko, co stwarza wykwintną atmosferę.
* Ziarno filmu światłoczułego: Efekt ten odtwarza sposób rejestrowania obrazu przez monochromatyczne filmy o wysokiej czułości. Silna obecność i dramatyczna atmosfera sprawiają, że fotografowany obiekt silnie wyróżnia się na zdjęciu.
* Kamera otworkowa: Redukuje jasność w peryferiach kadru, jak gdyby obraz był oglądany przez małą dziurkę. Dochodzi do tego unikalna tonacja kolorystyczna, która dodatkowo sprawia, ze obraz nabiera tajemniczości i może być postrzegany jako scena z innego wymiaru czy przestrzeni.
Poezja !
To déjà vu i silna obecność powala na glebę!!! :-)
Pozdrówka
Może tworzyli filtry we współpracy z fundacją Nautilus:mrgreen:
drumandbass
04-12-2008, 11:09
ten nowy "system" to nic innego jak zaawansowany kompakt z mozliwoscia zmiany obiektywu oby canon nie zaadaptowal wynazkow konkurencjin jak to zrobil z mozliwoscia nagrywania filmow w hd bo to jest kompleks nikona (olympusa chyba juz tez) w przeciwienstwie do sony czy canona nie ma tylu zawansowanych kompaktow i o kamerach nie wspomne
olympus nie pierwszy raz zaskakuje dziwnymi wynazazkami wpompowal wiele kasy w cos nowego i bedzie sie upieral ze to dobre
fakt takie rozwiazanie olympusa jest w stanie dac wiecej fps'ow i z mniejszyc puche pozbyc sie machaniki na koszt elektroniki
oby nie przeliczyli sie z elektronika jak mercedes swojego czasu
Nieustannie dziwią mnie ludzie, którzy nie bardzo wiedzą w czym rzecz, ale oczywiście "wiedzą lepiej" :-)
Piotr_0602
04-12-2008, 13:07
Ktoś musi być innowacyjny, skoro polityka Canona jest ultrakonserwatywna i skąpi użytkownikom dużych zmian w poszczególnych modelach. Vide seria 20D -> 30D -> 40D -> 50D. Cokolwiek nowego ewentualnie do puszki wsadzi, gdy konkurencja ją przyciśnie, jak filmy do 50D. A i tak stara się robić jak najmniej - vide stary AF w nowym 5DmkII.
Olympus wprowadził do lustrzanek czyszczenie matrycy (nawiasem mówiąc nigdzie nie nie działa tak dobrze jak w Olympusie/Panasonicu).
Pierwszy wprowadził LiveView do lustrzanek (model E-330).
Ze stabilizacją matrycy nie był pierwszy (Minolta!), ale wybrał lepsze rozwiązanie i wprowadził stabilizację do body zamiast do obiektywu. Co prawda wspólnik w systemie - Panasonic- wsadził ją do obiektywów, ale to raczej zasługa Leici która projektowała Panasowi szkiełka.
Pierwszy wprowadził odchylany LCD (model E-330), a potem konsekwentnie razem z Panasonikiem to kontynuują (Panas L10, G1, Olympus E-3, E-30). Teraz tylko Sony ma jeszcze coś takiego, ale w wersji ze starego E-330, a nie tak elastycznej jak w E-3.
Teraz wspólnie z Panasem wyrzucają lustro z lustrzanki.
Otwiera się droga dla setek klatek na sekundę, braku drgań spowodowanych kłapaniem lustra, cichutkim jak dalmierzowiec aparatom, histogramom na żywo, podglądzie ekspozycji w wizjerze, itd.
Może z matrycami najlepiej Olek nie trafił, ale dzięki niemu inni wprowadzili czyszczenie matryc, LiveView, pewnie też w końcu większość zaimplementuje ruchome LCD, a może i usunie lustra...
Innowacyjności im nie brakuje.
Canon dał tylko jako pierwszy cyfrowe FF za dostępną cenę, ale do tego i tak by w końcu doszło wraz ze spadkiem kosztów produkcji.
Dziękujemy za cała spuściznę konstrukcyjna i życzymy miłego snu na śmietniku historii.
No może trochę przesadzam ale olek już raczej nigdy wielkiej kariery na rynku lustrzanek nie zrobi. W wojnie na megapiksele z racji małego sensora nigdy nie wygra, wszystkie jego najgłośniejsze bajery ma już o wiele atrakcyjniejsza marketingowo sonolta a na rynku zastosowań profesjonalnych nigdy chyba nikt nie brał tej firmy na poważnie. Pomijając oczywiście kilku sponsorowanych "ambasadorów" marki.
Wygląda na to ze jedynie rozwijanie micro 4/3 może ich uratować - dalmierze są drogie a coś do dyskretnej reporterki za sensowna cenę na pewno wielu osobą się przyda.
Kolekcjoner
04-12-2008, 14:30
Ze stabilizacją matrycy nie był pierwszy (Minolta!), ale wybrał lepsze rozwiązanie i wprowadził stabilizację do body zamiast do obiektywu.
A na jakiej podstawie twierdzisz że lepsze?
Pierwszy wprowadził odchylany LCD (model E-330), a potem konsekwentnie razem z Panasonikiem to kontynuują (Panas L10, G1, Olympus E-3, E-30). Teraz tylko Sony ma jeszcze coś takiego, ale w wersji ze starego E-330, a nie tak elastycznej jak w E-3.
Może nie tak elastycznej ale za to AF działa jak w normalnym aparacie, a nie ślimaczo jak w olku. IMHO ten AF w Sony to dużo większa innowacja niż odchylany ekranik, który był od dawna w kompaktach, a jeszcze wcześniej w kamerach.
Innowacyjności im nie brakuje.
Tak samo jak innym.
Canon dał tylko jako pierwszy cyfrowe FF za dostępną cenę, ale do tego i tak by w końcu doszło wraz ze spadkiem kosztów produkcji.
No wprowadził też na masową skalę niskoszumiące matryce do luster, obiektywy DO, IS, całkowicie elektroniczny bagnet, napęd USM, wielopolowy AF, sterowanie AF okiem, soczewki fluorytowe. Może nie ma co dalej wymieniać tych nieznaczących innowacji tej zacofanej firmy ;)8).
Piotr_0602
04-12-2008, 16:04
Na takiej podstawie że mając stabilizację w body mam WSZYSTKIE obiektywy stabilizowane.
W Canonie tylko długie ogniskowe, i to za specjalną cenę (vide 70-200 f/4 z i bez IS, 70-200 f/2.8 z i bez IS). Stałki portretowe niestabilizowane. Standardowe ogniskowe, szerokie kąty niestabilizowane. Jedyny wyjątek to 24-105 f/4.
A gdy stabilizacja jest w body, mam stabilizowane (no nie mam, bo używam 5D) nawet stare, manualne obiektywy, nawet te nie-systemowe, przypinane przez przejściówkę.
U Canona mogę wybulić kupę kasy na 42-70 f/2.8, na 50 f/1.2, na 85 f/1.2, na 135 f/2 i nadal nie będę miał stabilizacji.
Dodatkowo body zmieniamy częściej niż obiektywy, za każdym razem otrzymując z nowszym body nowszą, wydajniejszą generacje stabilizacji. W Canonie kupując 100-400 dostanę IS sprzed dekady, i zostanę z tym (średnio wydajnym) IS-em przez następną dekadę. Gdyby była w body, z każdym nowym body miałbym bonus w postaci lepiej stabilizowanego obiektywu.
Jedyny minus stabilizacji w body to brak stabilizacji w wizjerze.
Wydajność jest podobna.
Ale można to obejść w trybach Live View, a wyeliminowanie lustra w przyszłości i zastąpienie wizjera optycznego elektronicznym (na razie ma to tylko micro4/3) wyeliminuje i ten problem. Na razie EVF nie dorównuje optycznemu wizjerowi, ale jest postęp (Panasonic G1). A będą następne generacje EVF, nowsze technologie zastąpią LCD.
Co do szybkości LV u Sonego - E-330 mu nie ustępował. Szkoda że nie poszli w kierunku dwóch matryc, tylko wymyślili kłapanie lustrem. Ale to oni wprowadzili LV do lustrzanek i to za nimi poszli inni.
A co do najnowszych osiągnieć LV w 4/3 (micro4/3) - Panas tu pokazuje zęby Sonemu swoim G1.
Nie mówię że Canon nie ma załug w analogowej historii. Ale w cyfrowej to stał się bardzo konserwatywny i innowacyjności nie bryluje, raczej kopiuje pomysły innych (Olek, Nikon).
No ale co w związku z tym?
CzłowiekZ
04-12-2008, 20:39
Zamiast pisać bzdury poczytajcie jak powinna wyglądać kitowa optyka
http://www.optyczne.pl/index.php?test=obiektywu&test_ob=145
:p
Jak na kitową optykę, ten obiektyw ma zgoła "niekitową" cenę. Przynajmniej na razie, bo Optimus zwykle zaczyna bardzo wysoko, a potem jest już lepiej...
Kolekcjoner
04-12-2008, 21:48
Na takiej podstawie że mając stabilizację w body mam WSZYSTKIE obiektywy stabilizowane.
Stabilizaja z każdym szkłem jest ogromną zaletą i o tym wiemy.
Co nie zmiania faktu, że optyczna ma w zakresie funkcjonalności póki co ogromną przewagę (wspomaganie AF, widać jej działanie w wizjerze, ułatwia panoramowanie, ogólnie ogromnie ułatwia pracę z długimi szkłami). I dlatego dla wielu zawodowców na świecie system, który jest jej pozbawiony póki co po prostu nie istnieje. I dlatego dla wielu osób póki co VR i IS to lepsze rozwiązania niż stabilizacja matrycy.
Co do szybkości LV u Sonego - E-330 mu nie ustępował.
Nie chodzi o szybkość LV tylko szybkość AF-a w tym trybie. Sony jest tu bezkonkurencyjne, bo tam AF działa tak jak w każdym innym apracie (detekcja fazy).
Ale to oni wprowadzili LV do lustrzanek i to za nimi poszli inni.
Ale co tu trzeba było wymyślać - przecież ta funkcja była w kompaktach od zarania :roll:.
To tak samo jakby mówić o tym jaką to wielką innowacyjnością wykazuje się firma która wprowadza filmy do lustrzanek. A cóż w tym nowego?
A co do najnowszych osiągnieć LV w 4/3 (micro4/3) - Panas tu pokazuje zęby Sonemu swoim G1.
No i bardzo dobrze tylko z tego nie wynika, że inne firmy w tym czasie śpią co z nieznanych mi powodów próbujesz udowodnić. Ja też uważam, że pod pewnymi względami (głównie mentalnie) jest to aparat przełomowy i wyznacza nowe kierunki.
Nie mówię że Canon nie ma załug w analogowej historii. Ale w cyfrowej to stał się bardzo konserwatywny i innowacyjności nie bryluje, raczej kopiuje pomysły innych (Olek, Nikon).
Jasne to jest wyjątkowo mało innowacyjna firma (w końcu mają ledwo trzecie miejsce na świecie w ilości patentów) :lol:. No ale to już wiemy. A te kilka przełomowych "drobiazgów", które wymyślili - Twój genialny Olek wprowadził z bólem chyba dekadę później - czy coś pomyliłem - dwie dekady :mrgreen::lol:.
Bez sensu są takie licytacje :roll:.
Panowie Olkowcy zastanawiam się nieustająco w jakim celu prowadzicie te krucjaty i nawracania? Przecież jeśli Olek jest taki rewelacyjny to co Wy tu jeszcze robicie :roll:? Idźcie używać tych cudownych sprzętów - szkoda Waszego czasu na to nawracanie.
Piotr_0602
05-12-2008, 01:27
używam Canona 5D
dałem się namówić na FF
poprzednio używałem Olka
Co zyskałem?
Dostęp do (nieprzesadnie drogiej) płytkiej GO jakiej bym w 4/3 nie dostał, lub za jaką (w zoomach) musiałbym zapłacić więcej niż w zoomach do FF.
Poza tym gdzieś o 1EV lepsze ISO.
Ale często, gdy nie chcę płytkiej GO, muszę obiektyw ostro przymykać, więc i często podbijać (niepotrzebnie, z punktu widzenia 4/3) ISO.
Duża zaletą jest pewność (w najbliższych latach) co do systemu. Innowacyjny czy nie, Canon to taki mastodont na rynku, że nic na razie jego systemowi nie grozi. Środki finansowe ma potężne, a sprzedaje się nawet gdy jego 50D ma gorsze ISO i DR niż poprzednik 40D.
Minusy?
Cholernie wzrosła waga zestawu. Przez to rzadziej go ze sobą zabieram i de facto robię mniej zdjęć. Dokupiłem kompakt Fuji, ale to też nie to (kupę wad kompaktu i zbyt mała matryca). Cały czas zastanawiam się nad jakimiś aparatem z przyzwoicie dużą matrycą, który będzie miał znacznie mniejsze gabaryty i wagę niż zestaw 5D + L-ki. Stąd z ciekawością patrzyłem na Sigmę DP-1, ale ma za dużo słabych stron. Jeszcze Olympus E420 wyraźnie odbiega rozmiarami od 5D, a teraz jeszcze mniejszy Panasonic G1. Zobaczymy co Olek wypuści w 2009, obiecał coś znacznie mniejszego od G1.
Obiektywy do FF trzeba ostrożnie, po analizie recenzji, dobierać, a i tu nie zawsze trafi się na udany egzemplarz. To nie Zuiko, gdzie każdy obiektyw jest dobry (w ramach swojego budżetu) i nie ma wtop.
Kurz na matrycy - strasznie upierdliwe. W Olku ten problem nie istnieje.
Podsumowując
FF ma sporo zalet, ale ma też wady (głównie gabaryty).
Mały aparat z matrycą wyraźnie wiekszą od kompaktów, a dodatkowo z wymienną optyką, przydałby się bez dwóch zdań. Producent nie ważny.
Dlatego kibicuję micro4/3, bo mam miłe doświadczenia z Olkiem, a ma on więcej zalet niż wad, niestety marketingowo nie radzi sobie na rynku. Z FF z jakością obrazu nie wygra, ale z APS-em może śmiało stawać w szranki. I nadrobic gabarytami.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
i jeszcze jedno
Canon, mimo FF, nie ma naprawdę dobrego, szerokiego kąta.
Tu 4/3 mimo mniejszej matrycy, jakością obrazu zjada canonowe szerokie L-zoomy. Zarówno Zukio 7-14 jak i 9-18, a nawet niezbyt szeroki 11-22 dają lepsze wyniki, nie mydlą na brzegach, szczególnie najszerszy Zuiko, nie abberują.
używam Canona 5D
dałem się namówić na FF
poprzednio używałem Olka
Co zyskałem?
Dostęp do (nieprzesadnie drogiej) płytkiej GO jakiej bym w 4/3 nie dostał, lub za jaką (w zoomach) musiałbym zapłacić więcej niż w zoomach do FF.
Poza tym gdzieś o 1EV lepsze ISO.
Ale często, gdy nie chcę płytkiej GO, muszę obiektyw ostro przymykać, więc i często podbijać (niepotrzebnie, z punktu widzenia 4/3) ISO.
Duża zaletą jest pewność (w najbliższych latach) co do systemu. Innowacyjny czy nie, Canon to taki mastodont na rynku, że nic na razie jego systemowi nie grozi. Środki finansowe ma potężne, a sprzedaje się nawet gdy jego 50D ma gorsze ISO i DR niż poprzednik 40D.
Minusy?
Cholernie wzrosła waga zestawu. Przez to rzadziej go ze sobą zabieram i de facto robię mniej zdjęć. Dokupiłem kompakt Fuji, ale to też nie to (kupę wad kompaktu i zbyt mała matryca). Cały czas zastanawiam się nad jakimiś aparatem z przyzwoicie dużą matrycą, który będzie miał znacznie mniejsze gabaryty i wagę niż zestaw 5D + L-ki. Stąd z ciekawością patrzyłem na Sigmę DP-1, ale ma za dużo słabych stron. Jeszcze Olympus E420 wyraźnie odbiega rozmiarami od 5D, a teraz jeszcze mniejszy Panasonic G1. Zobaczymy co Olek wypuści w 2009, obiecał coś znacznie mniejszego od G1.
Obiektywy do FF trzeba ostrożnie, po analizie recenzji, dobierać, a i tu nie zawsze trafi się na udany egzemplarz. To nie Zuiko, gdzie każdy obiektyw jest dobry (w ramach swojego budżetu) i nie ma wtop.
Kurz na matrycy - strasznie upierdliwe. W Olku ten problem nie istnieje.
Podsumowując
FF ma sporo zalet, ale ma też wady (głównie gabaryty).
Mały aparat z matrycą wyraźnie wiekszą od kompaktów, a dodatkowo z wymienną optyką, przydałby się bez dwóch zdań. Producent nie ważny.
Dlatego kibicuję micro4/3, bo mam miłe doświadczenia z Olkiem, a ma on więcej zalet niż wad, niestety marketingowo nie radzi sobie na rynku. Z FF z jakością obrazu nie wygra, ale z APS-em może śmiało stawać w szranki. I nadrobic gabarytami.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
i jeszcze jedno
Canon, mimo FF, nie ma naprawdę dobrego, szerokiego kąta.
Tu 4/3 mimo mniejszej matrycy, jakością obrazu zjada canonowe szerokie L-zoomy. Zarówno Zukio 7-14 jak i 9-18, a nawet niezbyt szeroki 11-22 dają lepsze wyniki, nie mydlą na brzegach, szczególnie najszerszy Zuiko, nie abberują.
Smutny ten wątek.
Aż żal czytać, jak tu się męczą zakompleksieni fani Olka podejmujący beznadziejny trud wykazania, że producent amatorskich aparatów dorównuje, a nawet przewyższa jakością wyrobów lidera rynku aparatów profesjonalnych.
Drodzy Olkowcy, odpuśćcie sobie i nie męczcie więcej siebie i innych. :mrgreen:
Pozdrówka
używam Canona 5D
dałem się namówić na FF
poprzednio używałem Olka
A zdjecia dalej brzydkie?
Moze to nie wina sprzetu?
Kto Cie namowil, zly czlowiek?
Wiemy ze olympus jest najlepszy na swiecie i kazde szklo canona jest gorsze od najtanszego kita olka, zuiko najlepsze na swiecie.
Prawda jest taka ze olympus kreci sie w kolko, szkiel malo, jakosc wcale nie jest taka legendarna jak uzytkownicy by chcieli, puszki sa w tyle.
Seria 4xx 5xx jest daleko za konkurencja, E-30 to puszka pokroju moze 40D ale jakosc obrazu gorsza. Cena startowa 2x 40D :lol:
System Canona (jak i kilka innych) posiada bardzo fajna ceche ktorej olympus miec nie bedzie, dualnosc wielkosci matrycy. 17-40 to zupelnie inne szklo na 40D a inne na 5D.
Olympus jest taki innowacyjny, zrobil 4/3 z nadzieja ze sam w nim nie bedzie. Ale zrobil to dlatego ze w momencie pojawiania sie cyfrowych dslr jego system byl przestarzaly.
Niech robi m4/3 bedzie to moze alternatywa wakacyjna, tylko zeby znowu sie nie zapomnial i nie robil puszek z mini matryca w maxi puszkach (e-3).
Piotr_0602
16-12-2008, 12:35
Kto mnie namówił? Ludowe mądrości że duża matryca to jest lepsza od nieco mniejszej, że matryce 4/3 są malutkie jak ziarko grochu i szumią niesamowicie gdy inne systemu pojęcia szumu nie znają. I następna ludowa mądrość że FF ma przed sobą świetlaną przyszłość, a 4/3 stoi nad grobem.
Po doświadczeniach z jednym i drugim stwierdzam, że FF też szumi, choć daje łatwo coś fajnego - płytką GO. Ale ma też swoje wady, a szczególnie rozmiary i wagę. Stwierdzam też że 4/3 takie kiepskie nie jest, bo choć trudno o papierową GO to często nie trzeba tak przymykać i można zostać przy wyższych ISO co nieco niweluje problemy z większymi szumami.
Canon ma USM a Olek dopiero startuje z SWD. Szkiełka Zuiko są z reguły ostre od największej dziury, Canony dobrze przymknąć. Canon jest bardziej popularny i mnóstwo do niego produktów niezależnych producentów, ale niektórym robi pod górkę (jak Sigmie) i mocno w ten sposób zachęca do płacenia więcej za swoje produkty. Canon ma duży wybór jasnych stałek, u Olka ciężko o coś jaśniejszego do f2. Zoomy Zuiko f/2 są koszmarnie drogie, za to ciekawie się przedstawia oferta zoomów odpowiadających mniej więcej tańszym L-kom Canona (f4) - seria PRO Zuiko ma światełko f/2.8-3.5 i przy tym samym kącie widzenia daje lżejsze obiektywy. System czysczenia matrycy Olka nie ma praktycznie konkurencji. Nic nie jest czarno-białe, oba systemy mają wady i zalety. Ale Canon ma ZNACZNIE POTĘŻNIEJSZĄ pozycję na rynku i 4/3 raczej mu nie sprosta, chyba że zacznie się naprawdę specjalizować w jakiejś mniejszej niszy (tele, małe rozmiary) i tam będzie miało przewagę.
No i tu pojawia się micro4/3.
Wczoraj oglądałem w elektronicznym markecie nowy wynalazek Panasa - G1.
Bardzo pozytywne wrażenia.
Rozmiary malutkie, mój 5D to przy nim brontozaur. Gdyby nie grip-uchwyt i nieco większy obiektyw miałby rozmiary prawie identyczne z Canonami G9, G10. Matryca może nie FF, ale już od APS-ów Canona niewiele mniejsza, a chyba z 7 razy większa od matrycy G10. I wymienna optyka.
Wizjer elektroniczny niezupełnie optycznemu dorówna, ale w dobrywch warunkach oświetleniowych mu nie ustępuje - nie ma przeskoków, smużenia, rozdzielczość olbrzymia. Miał podpięty obiektyw 14-45 i przy ogniskowej 14mm (ekwiwalent 28mm) światełko miał f/3.5 i obraz był świetny (w sklepie było jasno). Przy ogniskowej 35mm zrobiło się ciemniej (chyba f/5.6) i pojawiło się trochę kaszki, szumu w wizjerze. Nie przeszkadzało to bardzo, ale już nie było idealnie. Więc w gorszych warunkach aż tak super nie będzie. Jasne obiektywy by bardzo pomogły (np. zapowiadany 20mm f/1.7).
Parametry
AF chodzi równie szybko co w budżetowych lustrzankach, choć metoda łapania ostrości inna niż w lustrzankach.
Odchylany LCD jest świetny i to super rozwiązanie. Jak celowałem do ludzi w sklepie aparatem podniesionym do oka, to to zauważali. Gdy celowałem aparatem trzymanym w rękach, patrząc w dół i kadrując przez odchylony LCD - nikt nie zwracał uwagi.
Zdaje się że to jest pierwsza jaskółka zapowiadająca śmierć zwykłych lustrzanek. Niekoniecznie zabije je 4/3 ale pewnie następne generacje wizjera elektronicznego.
Za te regularne wypracowania i peany na cześć jedynej słusznej firmy powinieneś wynagrodzenie od Olympusa dostawać;)
Piotr_0602
16-12-2008, 16:26
Dobrze by było. Przydałoby się trochę kaski na 135 f2L, drugiego Metza, nowy statyw (stary Goldphoto - podróba Manfrotto, okazał się jednak słabą podróbką i się zepsuł) lub na nowego Panasa G1.
Cóż, Olymusa 4/3 już chyba nie kupię, bo perspektywy zwykłego 4/3 są niewesołe i ostatnio mocno stracił dynamikę i walce na klasyczne lustrzanek traci pole.
Trochę źle rozegrał, nie wykorzystał potencjału małego rozmiaru oraz długich tele, a teraz zostaje z tyłu.
Ale irytuje mnie lekceważący stosunek do systemu ludzi którzy nie mają o tym systemie pojęcia, a powtarzają ludowe mądrości o mikroskopijnej matrycy i kiepskich aparatach. Olek robi całkiem ciekawe aparaty, a niektóre patenty (CZYSZCZENIE MATRYCY, odchylany LCD z LV) chciałbym by były w moim 5D.
Używałem 4/3 a teraz FF i wielkiej przewagi FF nie widzę, a na pewno nie taką jak 4/3 ma nad kompaktami.
Skuszony "magią FF" oraz "nieuchronną dominacją FF" przesiadłem się na jedyne dostępne wtedy w sensownej cenie FF - 5D. I jakiejś druzgocącej przewagi FF nad 4/3 nie widzę. Są zalety, ale są i wady.
I wnerwia mnie kurz na matrycy, oraz czasami gabaryty FF.
Dlatego, od zakupu 5D, zacząłem doceniać małe rozmiary.
Kumpiłem kompakt Fuji, ale kompakt to nie to.
Więc rozglądam się za czymś co da maksymalnie dużo lustrzankowej jakości (ISO, szybkość, AF, wizjer) w jak najmniejszym rozmiarze. Sigma DP-1 była niejaką nadzieją na więcej takich kompaktów, ale jakoś nie wyszła. A teraz jedyne co się pojawiło w kategorii lekkiej to Panasonic G1. Czyli micro4/3. Bardzo mi się ten pomysł podoba.
W FF sie raczej wchodzi swiadomie. Dziwnym krokiem jest zamiana na FF i narzekania na plytka GO, wyglada na zal typu "ktos mi obiecal ze bedzie lepiej a zdjecia dalej sa kiepskie".
Sa zastosowania gdzie mala matryca bedzie lepsza, np macro przy duzej ilosci swiatla itd.
Ale olympus samym mitem zuiko daleko nie zajedzie. Szkiel jest malo, a puszki naprawde odstaja. Prawie brak stalek. Zamiast zrobic dobrze wyposazona MALA puszke robi idiotyczne E-3 ktore ma sie nijak do zalozen. Nic szczegolnego w sobie nie ma a jest wiekszy chyba od 40D.
Nie ma flagshipa, puszki xxx stoja w miejscu i kiepsko wypadaja w swojej klasie.
m4/3 mi sie podoba, oby puszki byly tanie
Kolekcjoner
17-12-2008, 00:33
Ale irytuje mnie lekceważący stosunek do systemu ludzi którzy nie mają o tym systemie pojęcia, a powtarzają ludowe mądrości o mikroskopijnej matrycy i kiepskich aparatach.
A jakieś przykłady na takie oskarżenia czy tylko tak piszesz żeby wypracowanie było dłuższe ;)8)?
Zamiast zrobic dobrze wyposazona MALA puszke robi idiotyczne E-3 ktore ma sie nijak do zalozen. Nic szczegolnego w sobie nie ma a jest wiekszy chyba od 40D.
Dokładnie. Jest to dla mnie wciąż nieodgadniona strategia Olympusa - przecież mogli zrobić mały super wypasiony profesjonalny aparat - sam bym się wtedy łamał czy nie wziąć.
Piotr_0602
17-12-2008, 01:15
Dokładnie. Jest to dla mnie wciąż nieodgadniona strategia Olympusa - przecież mogli zrobić mały super wypasiony profesjonalny aparat - sam bym się wtedy łamał czy nie wziąć.
Co prawda to prawda. E3 jest dużo za duży (a podobno mógł być mniejszy ale marketing stwierdził że większy będzie miał lepszą sprzedaż). Co prawda ma niezły AF (11-krzyżowych punktów), wizjer wg mnie lepszy od 5D (rozmiar porównywalny, a jest jaśniejszy), odchylany LCD (dlaczego nie mają go wszystkie lustrznaki?), oraz pancerną i wodoodporną obudowę (40D ma piankowe uszczelki, a E3 można myć pod prysznicem), stablizację matrycy i wydajny system czyszczenia matrycy. Gdyby to jednak jakoś upchnęli w w rozmiar E420...
Olek miał niektóre niezłe pomysły, ale kilka założeń fatalnych (skoro jest mniejsza matryca to skupmy się na silnych stronach tego, a nie próbujmy walczyć w nie swojej kategorii).
Dopiero Panas G1 pokazuje coś naprawdę ciekawego.
Kolekcjoner
17-12-2008, 01:50
(skoro jest mniejsza matryca to skupmy się na silnych stronach tego, a nie próbujmy walczyć w nie swojej kategorii).
O i to jest bardzo trafne stwierdzenie szczególnie w odniesieniu do fanbojów Olympusa (nie bierz tego do siebie 8-)), którzy potrafią godzinami udowadniać jaki to Olek jest "naj". Prawdopodobnie stąd się bierze alergia niektórych ;) osób na pisanie czegokolwiek pozytywnego na temat tego systemu.
CzłowiekZ
24-02-2009, 09:00
http://optyczne.pl/1615-nowo%C5%9B%C4%87-Olympus_E-620.html
http://fotopolis.pl/index.php?n=8528
http://www.dpreview.com/news/0902/09022401olympuse620.asp
W końcu mały korpus bez kastracji :-D
fajny. kluczowe pytanie to jaka bedzie cena.
bo te E-xxx fajne sa, a zestaw E-420 + pancake 25mm za 370 EUR to,
abstrahujac chwile od kursu do zlotowki, fantastyczna cena. a w lapie
to lezy znacznie lepiej niz canonowskie trabanty, wiec dla poczatkujacego
uzytkownika bardzo fajny wybor
Dobry ruch, seria 4xx i 5xx juz mocno odstawala od konkurencji.
Chociaz mysle ze olympus powienien isc szybko w m4/3, to jest cos na tyle innego od reszty ze nie ma obecnie konkurencji.
Kolekcjoner
24-02-2009, 13:14
Chociaz mysle ze olympus powienien isc szybko w m4/3, to jest cos na tyle innego od reszty ze nie ma obecnie konkurencji.
Pytanie czy tu jednak Panas nie chce większej części tortu?
Piotr_0602
24-02-2009, 13:34
Co by nie mówić, Olek wypuścił naprawdę nowy model.
Ilosć zmian do starych imponująca.
Rozmiary zmniejszone (zbliżone do serii E4xx), stabilizacja matrycy, odchylany LCD (!!!), nieco powiększony wizjer, mocno poprawiony (do modeli E420 i E52o) AF - 5 razy więcej punktów krzyżowych niż w Canonie 5DmkII.
Gdyby Canon tyle zmieniał w każdym następcy to byłoby coś.
A tak, zmiany niewielkie - 350D -> 400D -> 450D czy 20D -> 30D -> 40D -> 50D, o 5D -> 5DmkII nie wspominając.
Gdyby nie wzrost cen i kryzys, pewnie zaraz bym zamówił małe uzupełnienie do mojego 5D. Zestawu FF na rower nie wezmę, a już niedługo (w połowie kwietnia) nowy Harpagan (www.harpagan.pl).
Zobaczę czy pojawi się może coś jeszcze mniejszego.
Olek obiecywał wejście w micro4/3, może Panas pokaże coś mniejszego od G1, a i Samsung miał mieć swoje micro...
Dobry ruch, seria 4xx i 5xx juz mocno odstawala od konkurencji.
Już któryś raz czytam na forum, że seria 4xx i 5xx mocno odstaje od konkurencji. Widzę kilka wad serii 4xx i 5xx (np. małe wizjery, tylko 3 punkty AF) ale jak patrzę na konkurencje to też tutaj ona nie błyszczy, a często posiada też i inne wady. Mógłby ktoś rozwinąć czym niby seria 4xx i 5xx mocno odstaje? Bo według mnie są to bardzo udane aparaty jeśli chodzi o ten segment rynku.
Obrazowaniem w każdym możliwym aspekcie - i wystarczy ;)
Obrazowaniem w każdym możliwym aspekcie - i wystarczy ;)
Tja, czasami fotografuję wraz z znajomymi i jeszcze z żadnego wypadu nie przywiozłem gorszych zdjęć tylko dlatego, że były robione olkiem :-P Znajomi mają różne aparaty więc mogliśmy sobie porównać m. in. O E-510, C 450D, C 350D, N D80. Z porównania wynika, że rozpowszechniacie mity :-P
Mam nadzieję, że się nie obrazicie za szczerość :smile:
I mam nadzieję, że nie odbierzecie mojego postu na opak. Nie uważam, że olki są debest i w ogóle. Uważam po prostu, że są całkiem dobre.
Tja, czasami fotografuję wraz z znajomymi i jeszcze z żadnego wypadu nie przywiozłem gorszych zdjęć tylko dlatego, że były robione olkiem :-P Znajomi mają różne aparaty więc mogliśmy sobie porównać m. in. O E-510, C 450D, C 350D, N D80. Z porównania wynika, że rozpowszechniacie mity :-P
Wiesz wszystko jest kwestią charakteru zdjęć. Na codzień mam dostęp do E-3 i w fotografii krajobrazowej ten sprzęt sprawdza się świetnie. O jakości wykonania tego body to w ogóle nie wspominam bo nie ma co porównywać do canona chyba że do jedynek.
Jednak w fotografii portretowej, czy w kwestii wysokiego iso nie jest już jednak tak wesoło. Tutaj olek niestety różni się znacznie ze względu na rozmiar matrycy.
Tja, czasami fotografuję wraz z znajomymi i jeszcze z żadnego wypadu nie przywiozłem gorszych zdjęć tylko dlatego, że były robione olkiem :-P
Bo takie porównanie jest kompletnie nietrafione - weź do reki olka i np d90/450d, zrób takie same kadry z dużym kontrastem na różnych czułościach i porównaj szumy, rozpiętość tonalną, plastykę z jasnymi szkłami - wtedy zobaczysz te "mity":).
Tja, czasami fotografuję wraz z znajomymi i jeszcze z żadnego wypadu nie przywiozłem gorszych zdjęć tylko dlatego, że były robione olkiem :-P Znajomi mają różne aparaty więc mogliśmy sobie porównać m. in. O E-510, C 450D, C 350D, N D80. Z porównania wynika, że rozpowszechniacie mity :-P
Mam nadzieję, że się nie obrazicie za szczerość :smile:
I mam nadzieję, że nie odbierzecie mojego postu na opak. Nie uważam, że olki są debest i w ogóle. Uważam po prostu, że są całkiem dobre.
Moja mamuska robi piekne zdjecia kompaktem A70 na wakacjach, znajde brzydsze zdjecie wykonane olympusem. Wniosek, A70 jest lepszy pod wzgledem IQ. Idiotyczne porownanie.
Bo takie porównanie jest kompletnie nietrafione - weź do reki olka i np d90/450d, zrób takie same kadry z dużym kontrastem na różnych czułościach i porównaj szumy, rozpiętość tonalną, plastykę z jasnymi szkłami - wtedy zobaczysz te "mity":).
D90 nie jest konkurentem seri 4xx i 5xx. Poza tym nie mam do niego dostępu.
Ale o C 450D coś niecoś mogę napisać (subiektywnie).
Jeśli chodzi o szumy E-510 vs C 450D to różnica sięga w porywach do 0.5 EV (jak się dobrze postarać aby ją uzyskać).
Różnicy w rozpiętości tonalnej nie zauważyłem.
Jeśli hipotetycznie byśmy mieli obiektywy o tym samym kącie widzenia i tej samej jasności to różnica w GO wyniosła by ok 0.5 EV.
Czy to są ogromne różnice? Przy normalnych zdjęciach są praktycznie nieodczuwalne. (aha jeśli chodzi o szumy to taki D80 też wypada gorzej od C450D, więc olek nie jest sam ;-) )
A plastyka/bokeh to jest już jakaś totalna bzdura. Zależy to wyłącznie od szkła. Portret (nie mój) uzyskany zwykłym, tanim, kitowym teleobiektywem: link (http://alt.olympusclub.pl/displayimage.php?album=search&cat=0&pos=9).
Podsumowując, chciałem powiedzieć tylko tyle, że różnice pomiędzy 4/3 a APS-C istnieją, ale nie są one znaczne, a tak są przedstawiane czasami na forach choćby w tym cytacie: "Dobry ruch, seria 4xx i 5xx juz mocno odstawala od konkurencji". A jakbym chciał to spokojnie też bym wymienił modele które odstają od małych olków w niektórych kwestiach :-P
Najważniejsze, że to co można uzyskać z małych olków jest w pełni wystarczające aby kreatywnie bawić się w fotografię.
EDIT:
dzik moja opinia jest wyrobiona na podstawie obcowania z tymi aparatami. A twoja? Fotografowałeś kiedyś olkiem?
A "idiotyczne" to są już prędzej te słowa: "Dobry ruch, seria 4xx i 5xx juz mocno odstawala od konkurencji.". Spodziewasz się, że obraz z nowego olka będzie znacznie lepszy od tego co oferuje seria 4xx i 5xx?
A plastyka/bokeh to jest już jakaś totalna bzdura. Zależy to wyłącznie od szkła. Portret (nie mój) uzyskany zwykłym, tanim, kitowym teleobiektywem: link (http://alt.olympusclub.pl/displayimage.php?album=search&cat=0&pos=9).
Brak pliku do wyświetlenia
gkmrtoip
25-02-2009, 17:29
http://www.optyczne.pl/index.php?test=obiektywu&test_ob=153
aptur, hmm, u mnie jest ok, może trzeba być zalogowanym, sprawdzę wieczorem.
http://www.optyczne.pl/index.php?test=obiektywu&test_ob=153
cena zabija
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
aptur, hmm, u mnie jest ok, może trzeba być zalogowanym, sprawdzę wieczorem.
po zalogowaniu to samo :)
A ten link się wyświetla?: http://alt.olympusclub.pl/albums/userpics/13013/P5264796obr_male.jpg
A ten link się wyświetla?: http://alt.olympusclub.pl/albums/userpics/13013/P5264796obr_male.jpg
teraz ok
można wiedzieć jaki obiektyw?
Bagnet007
25-02-2009, 17:45
Chłopaki, szkoda zdrowia.. i klawiatury :)
Mi osobiście E410 bardzo się podobał. Malutki, lekki.. wizjer w dobie AF tak naprawdę zupełnie mi nie przeszkadzał.
wizjer w dobie AF tak naprawdę zupełnie mi nie przeszkadzał.
Widzisz są tacy dla których duży wizjer to jeden z priorytetów :)
Na szczęście w E-3 jest już ok.
Bagnet007
25-02-2009, 17:53
Eee tam, do wszystkiego można się przyzwyczaić, nawet do obrazu na matówce odwróconego w obu osiach :) Żeby nie było że faworyzuje: E jest bardzo ok, choć są lepsi.
EDIT:
dzik moja opinia jest wyrobiona na podstawie obcowania z tymi aparatami. A twoja? Fotografowałeś kiedyś olkiem?
A "idiotyczne" to są już prędzej te słowa: "Dobry ruch, seria 4xx i 5xx juz mocno odstawala od konkurencji.". Spodziewasz się, że obraz z nowego olka będzie znacznie lepszy od tego co oferuje seria 4xx i 5xx?
Tak, fotografowalem 510-tka, w tym czasie mialem 400D.
Wizjer zauwazalnie w 510-tce gorszy, AF gorszy naprawde wyraznie, roznica w szumach jak dla mnie conajmniej 1EV, oczywiscie po wylaczniu NR ktore jest dosc agresywne.
Co mnie w 510-tce denerwowalo to ostrosc, w jpg'ach domyslnie jest duzo za duzo. Przy raw'ach 510 mial bardzo miekki obraz, pewnie silny AA.
Co w 520 sie zmienilo?
Ale na oslodzenie dodam ze 520-tka ma cos co mnie kusilo, wbudowana lampa master.
aptur, tamto zdjęcie (http://alt.olympusclub.pl/albums/userpics/13013/P5264796obr_male.jpg) zostało zrobione obiektywem Zuiko 40-150 f3.5-4.5.
A tu jeszcze jedna fotka, tym razem odnośnie ISO (po kliknięciu można pobrać ją w pełnej rozdzielczości). Jest to ISO1600 pchnięte o 1.2EV czyli de facto ISO3800. Fotka zrobiona przeze mnie olkiem E-510 i Zuiko 40-150 f3.5-4.5, wywołana w RawTherapee, nie odszumiana ....myślę, że tragedii nie ma :-)
https://canon-board.info/imgimported/2009/02/PC154667rt_p12C2EV_3000t_nr1-2.jpg
źródło (http://picasaweb.google.pl/sando.foto/Inne#5306803657965225266)
W sumie to nawet fajnie działa stabilizacja w trybie panoramowania (choć przy 1/15s i 110mm po cropie było baaaardzo ciężko).
A jeśli chodzi o wizjer to mi trochę przeszkadza ten w E-510, no co tu gadać malutki on jest. Jak spojrzę w wizjer C40D albo N D80 to od razu mi się mordka cieszy :-D
A tu jeszcze jedna fotka, tym razem odnośnie ISO (po kliknięciu można pobrać ją w pełnej rozdzielczości). Jest to ISO1600 pchnięte o 1.2EV czyli de facto ISO3800. Fotka zrobiona przeze mnie olkiem E-510 i Zuiko 40-150 f3.5-4.5, wywołana w RawTherapee, nie odszumiana ....myślę, że tragedii nie ma :-)
Mozna latwo pokazac fotki bez szumu, wszystko zalezy od warunkow oswietleniowych, tak wyglada 3200 w 40D, wiec tez aps-c:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://217.153.45.179/album/album116/3200_OFF.sized.jpg)
Full:
http://gallery.dziki.pl/album116/3200_OFF?full=1
Zrob 400-tka i 510 ten sam kadr przy 1600, zobaczysz roznice.
dzik, no właśnie dlatego dałem zdjęcie z bardzo kiepskich warunków oświetleniowych. Gdyby światła było więcej to ISO wyszło by jeszcze lepsze.
Piotr_0602
26-02-2009, 00:13
Jakby nie było, jeśli E620 ma matrycę z E30, to wg najnowszych testów z szumami nie jest źle. Jeśli E510 odstawał od 450D o 0,5-1EV (wg różnych opinii), to E620 na pewno nie odstaje, a może nawet jest lepszy.
Jeśli do tego dodamy wbudwaną stabilizację, to zostając przy niższych od Canona ISO mamy ostre zdjęcia przy dłuższych czasach. I dosłownie KAŻDY obiektyw ma stabilizację, a nie tylko wybrana niewielka ilość jak w Canonie.
Jeśli dodamy do tego, że zoomy Zuiko bywają jaśniejsze od Canonowych, mamy tu gdzieś 1EV przewagi. To przewagę ISO niweluje.
Znajdździe gdziekolwiek indziej ekwiwalent 14-54mm f/2.8-3.5 za tą cenę. Albo ekwiwalnet 12-60mm f/2.8-4 (jest co prawda 24-105 f/4 IS USM) ale i on nie da rady Zuiko.
A co dopiero gdy mamy taki obiektyw (najlepszy jaki do tej pory przetestowali na Optyczyne.pl) - rozdzielczość jest niesamowita:
http://www.optyczne.pl/153.4-Test_obiektywu-Olympus_Zuiko_Digital_150_mm_f_2_Rozdzielczość_o brazu.html
Kolekcjoner
26-02-2009, 02:18
Problem tylko polega na tym, że dla wielu osób które wybierają nowy aparat - firma na literkę "O" ;) jest egzotyczna. A teraz w kryzysie IMO się to nasili. Więc to czy dany aparat ma minimalnie lepszą jakość czy nie i czy można do niego kupić teoretycznie ostrzejsze obiektywy (bo przecież ostrość to nie wszystko) niekoniecznie musi mieć duże znacznie. Znacznie większe znacznie może mieć pozycja firmy na rynku i potencjalne możliwości dalszego rozwoju w ramach systemu, a tutaj mało kto wytrzymuje porównanie z Canonem.
Co nie zmienia faktu, że taki 620 może się świetnie sprzedawać szczególnie u nas gdzie z niewiadomych powodów CP ma klientów w d..., a Olympus cenowo jest bardzo atrakcyjny.
Co nie zmienia faktu, że taki 620 może się świetnie sprzedawać szczególnie u nas gdzie z niewiadomych powodów CP ma klientów w d..., a Olympus cenowo jest bardzo atrakcyjny.
realia sa takie, ze na chwile obecna dolna polke wymiata cenowo Playstation. A200 kosztuje 320 EUR z kitowym sloikiem i przy calej przecietnosci tego zestawu (zwlaszcza tego plastikowego kapsla do body) konkurencja ma sprzet zaczynajacy sie o 30 EUR wyzej i na dodatek o gorszej ergonomii.
Olympus na amatorskiej polce tez sobie niezle poczyna, czemu sie bynajmniej nie dziwie. przecietnego zjadacza chlebu g* interesuje wielkosc celownika, szumy przy wysokich ISO czy system lensow. bo 90% tych uzytkownikow nie wychodzi ponad zestaw kupiony w sklepie (korpus + kitowy sloik), a nastepne 9% dokupuje obiektyw... do pary do kita (czyt. odpowiednik plastikwoego g* w stylu Canon 55-200 czy 90-200). a w lapie te E-xxx fajnie leza. Oly tez bynajmniej nie jest w ciemie bity i dobrze organizuje promocje sprzetu...
Kolekcjoner
26-02-2009, 13:49
Zresztą olek swego czasu (nie wiem jak teraz) sprzedawał bardzo fajne (i tanie) zestawy kitowe - także nawet faktycznie odpada potrzeba dokupowywania czegokolwiek.
Zresztą olek swego czasu (nie wiem jak teraz) sprzedawał bardzo fajne (i tanie) zestawy kitowe - także nawet faktycznie odpada potrzeba dokupowywania czegokolwiek.
Dalej sprzedaje fajne zestawy w kicie. Jakoś wykonania bije na głowę kit 18-55 canona.
Dodam jeszcze że Olympus ma dobry marketing i świetny serwis. Canon mógłby się od nich uczyć.
Zaczynałem od kompaktów olympusa i gdyby nie to że wymyślili system 4/3 z fizycznie mniejszą matrycą (i wszelkimi konsekwencjami tego faktu) to zapewne dalej bym używał sprzętu tej marki.
malkontent
26-02-2009, 14:12
Ja ostatnio doradzałem koledze w zakupie aparatu. Chciał kupić kolejny kompakt. Lustrzanka dla niego była za duża - mam 50d.
Konkluzja była następująca: chciałbym mieć jakość i szybkość lustrzanki, ale wielkość kompaktu - olympus 420 był dla niego idealny i bardzo sobie chwali ten sprzęt.
Piotr_0602
26-02-2009, 14:35
Dalej sprzedaje fajne zestawy w kicie. Jakoś wykonania bije na głowę kit 18-55 canona.
Dodam jeszcze że Olympus ma dobry marketing i świetny serwis. Canon mógłby się od nich uczyć.
Zaczynałem od kompaktów olympusa i gdyby nie to że wymyślili system 4/3 z fizycznie mniejszą matrycą (i wszelkimi konsekwencjami tego faktu) to zapewne dalej bym używał sprzętu tej marki.
Te szkła kitowe są niczego sobie.
Testy Zuiko 14-42mm albo Panasonica 14-45mm (do bezlustrowego G1) wypadają świetnie, a to naprawdę taniutkie (i naprawdę malutkie, mniejsze niż jakiekolwiek zoomy innych producentów o tym kącie widzenia) szkiełka. Podobnie budżetowy Zuiko 40-150mm jest całkiem przyzwoity przy tej cenie. A taniutkie makro 35mm f/3.5 (ekwiwalent 70mm) super ostry.
Nieliczne stałki Zuiką mają rewelacyjne wyniki, zarówno taniutkie makro 35mm f/2.5, jak jeszcze lepsze 50mm f/2, czy najlepszy obiektyw kiedykolwiek testowany przez www.optyczne.pl 150mm f/2 (świeży test).
Uniwersalny zoom 12-60mm f/2.8-4 SWD zbiera same rewelacyjne opinie (czy to na dpreview.com, czy na optyczne.pl), jasny, szybki, ostry, bez aberracji, o zakresie w przeliczeniu na FF 24-120mm (x5 zoom).
Jest też bardzo przyzwoita cenowo wersja 14-54mm f/2.8-3.5, nieco tylko słabsza (oby każdy producent miał taką propozycję w tej cenie).
Ultraszerokie Zuiko 7-14mm f/4 to klasa sama w sobie - ostre, superskorygowana geometria, brak aberracji - jedyne porównanie dla niego to najnowszy Nikkor 14-24 f/2.8 (Nikkor jest jaśniejszy, ale przy ekwiwalencie 14mm potrzebuję raczej dużej głębi niż płytkiej GO).
Panasonic/Leica 25mm f1.4 to standard ostry od pełnej dziury. F/1.4 w pełni używalne i nie trzeba go przymykać.
Gdy elektronika matryc rozmiaru 4/3 osiągnie akceptowalne ISO 6400 po co komu będzie wielkie FF? Jedyny plus wtedy to możliwość uzyskania z FF ultrapłytkiej GO. Ale może wtedy soft aparatu dowolnie rozmyje tło na wzór dowolnego obiektywu, choćby canonowskiego 85mm f/1.2. Już są takie programy na kompa.
Kolekcjoner
26-02-2009, 14:53
A i tak to wszytsko nie ma znaczenia, bo:
A. - dla amatorów - tu niepodzielnie panują dwie firmy - trzecia stoi coraz lepiej (głównie dzięki niesamowicie potężnej machinie marketingowej i dystrybucyjnej, której olek nie ma i mieć nie będzie) - zresztą skutecznie wypychając Olka z rynku.
B. - dla zawodowców - liczy się to co już mają + to co mogą mieć, a tu póki co znów niepodzielnie (jeszcze bardziej) panują dwie firmy i raczej nie ma powodu żeby się to zmieniło w najbliższym czasie.
A i tak to wszytsko nie ma znaczenia, bo:
A. - dla amatorów - tu niepodzielnie panują dwie firmy - trzecia stoi coraz lepiej (głównie dzięki niesamowicie potężnej machinie marketingowej i dystrybucyjnej, której olek nie ma i mieć nie będzie) - zresztą skutecznie wypychając Olka z rynku.
B. - dla zawodowców - liczy się to co już mają + to co mogą mieć, a tu póki co znów niepodzielnie (jeszcze bardziej) panują dwie firmy i raczej nie ma powodu żeby się to zmieniło w najbliższym czasie.
amen. Oly ma swoja nisze na rynku amatorskim i oczywiscie bedzie z tego torta wycinac swoje kawalki, bo to duzy tort. ale Canon i Nikon sa zbyt silne, zeby tu mozna bylo powyzej podskoczyc. a Playstation tez nie szczedzi srodkow, zeby z tego grona zrobic trojce.
ale polka profesjonalna... sorki, ale nie ma o czym mowic. moze Playstation z czasem sie tu zadomowi, ale poki co pozostaje wybor miedzy czerwonym a zoltym
Nieliczne stałki Zuiką mają rewelacyjne wyniki, zarówno taniutkie makro 35mm f/2.5, jak jeszcze lepsze 50mm f/2, czy najlepszy obiektyw kiedykolwiek testowany przez www.optyczne.pl 150mm f/2 (świeży test).
Jednoczesnie jest to chyba najdrozsze szklo jakie optyczne testowali, ten test jest przez olytalibow wklejany wszedzie :lol:
Do porownania brakuje dlugich stalek canona czy nikona, chetnie zobaczylbym test EF200/2
W poscie wymieniles prawie cala szklarnie zuiko, trudno by to bylo zrobic w systemach C czy N, to jest tez ich sila.
Idac tropem dobrych matryc i naginania ze FF to wylacznie "papierowa" GO to olek dostanie po d*** od kompaktow, po co mam nosic przy sobie lustrzanke jesli uzyskam to samo kompaktem wielkosci ixusa.
Kazdy krok w budowie matryc 4/3 odbije sie na matrycach FF takze, i roznica zawsze bedzie. Narazie najnowsze matryce 4/3 sa parametrami daleko od matrycy starego 5D, a wymiary 4/3 wcale nie sa tak dramatycznie rozne od FF. Matryca 35mm nie wymaga body wielkosci 5D.
Same szkla 4/3 tez nie sa duzo mniejsze od odpowiednikow FF.
Ukochany zuiko 150/2 wazy 2x wiecej niz 135/2 pod FF ktore swieci na cztery razy wieksza powierzchnie. Gdzie ten zysk wagowy?
Czego olympusowi zycze to odpuszczenie 4/3 i wykorzystanie m4/3
Zamiast walczyc z FF skupic sie na niszy rynkowej.
m4/3 w zalozeniach jest lepsze od 4/3, niech tylko pojawia sie dobre i tanie puszki pod ten system.
Jednoczesnie jest to chyba najdrozsze szklo jakie optyczne testowali, ten test jest przez olytalibow wklejany wszedzie :lol:
Cyferki swoją drogą, a sample zamieszczone w teście są bardzo rozczarowujace. Gdzie się podziała ta ostrość?
Cyferki swoją drogą, a sample zamieszczone w teście są bardzo rozczarowujace. Gdzie się podziała ta ostrość?
Trzeba tez pamietac ze MTF dla 4/3 ze wzgledu na mala matryce sa wieksze niz w FF.
Bagnet007
28-02-2009, 10:52
Ukochany zuiko 150/2 wazy 2x wiecej niz 135/2 pod FF ktore swieci na cztery razy wieksza powierzchnie. Gdzie ten zysk wagowy?
Dlaczego porównujesz do 135 a nie 300 ? Celowo pomijasz pewne fakty.
W taki sam sposób, ja mogę porównać Canon EF 100/2 (460g) z Super Angulonem 90/8 (370g razem z migawką). Gdzie ten zysk wagowy ? EF waży więcej a kryje 25x mniejszą powierzchnię. hę ?
Jak dla mnie, ten wątek jest po prostu śmieszny :).
Dlaczego porównujesz do 135 a nie 300 ? Celowo pomijasz pewne fakty.
.
150mm w olym daje 300mm. Odpowiednikiem w canonie musiałby byc jakiś 200mm jeśli już. Cena i tak w canonie jest lepsza.
W poscie wymieniles prawie cala szklarnie zuiko, trudno by to bylo zrobic w systemach C czy N, to jest tez ich sila.
Idac tropem dobrych matryc i naginania ze FF to wylacznie "papierowa" GO to olek dostanie po d*** od kompaktow, po co mam nosic przy sobie lustrzanke jesli uzyskam to samo kompaktem wielkosci ixusa.
.
Ręce opadają...
...siła w tym że połowa szkieł w tych systemach wogóle sie nie sprzedaje, Olek w ciagu 1,5 roku wypuścił torchę szkieł, brakuje tak naprawdę 300 mm o
f4 w rozsądnej cenie. Sigma 50/1.4 ma być dostępna w marzec kwiecień. 2 lata temu olek jeszcze nie miał E-3 i E-30, to są body które niczym nie odbiegają od systemów C i N. A w niektórych przypadkach często je przewyższają. E-30 ma nową matrycę i jej zachowanie na na iso 2000 jest używalne, poza tym banding jest już historią. Sam ma 2 systemy, dlatego wiem co mówię. A o GO już nie mogę słuchać, strzelająć z E-30 i dajmy na to z D90 na f2 liczba trafień w GO będzie o wiele wyższa w olku, oczywiście to jest oczywiste ;) ale o to nam przecież chodzi o jak najwięcej ostrych zdjęć
Piotr_0602
28-02-2009, 20:57
(...) 2 lata temu olek jeszcze nie miał E-3 i E-30, to są body które niczym nie odbiegają od systemów C i N. A w niektórych przypadkach często je przewyższają. E-30 ma nową matrycę i jej zachowanie na na iso 2000 jest używalne, poza tym banding jest już historią. Sam ma 2 systemy, dlatego wiem co mówię. A o GO już nie mogę słuchać, strzelająć z E-30 i dajmy na to z D90 na f2 liczba trafień w GO będzie o wiele wyższa w olku, oczywiście to jest oczywiste ;) ale o to nam przecież chodzi o jak najwięcej ostrych zdjęć
Dokładnie.
Przy ogniskowej o ekwiwalencie 50mm wolę większą ostrość.
Po to chcę tu f/1.4 by mieć krótkie czasy i robić zdjęcia bez lampy.
Ale ultrapłytka GO przy tej ogniskowej raczej jest problemem.
Poza tym w Canonie 50mm f/1.4 na pełnej dziurze to mydło. Sensownie robi się dopiero przy f/2, a dopiero f/2.8 daje fajne wyniki.
Leica 25mm f/1.4 do 4/3 jest ostra przy pełnej dziurze, a wtedy mamy GO jak przy f/2.8 na FF, czyli płytką ale bez przesady. Czyli więcej zastosowań mamy przy pełnym otworze.
Ultrapłytką GO potrzebuję do głównie do portretu.
Tu Canon ma duży wybór fajnych szkiełek.
Olek ma tylko makro 50mm f/2 co czasem jest za głęboko (f/4 przy FF).
Gdy Olek wypuści coś w tych okolicach ogniskowej f/1.4 (co powinno był łatwe i tanie do zrobienia), albo może f/1.2 (do 4/3 udaje się robić szkiełka o 1EV jaśniejsze niż do FF -> zoomy f/2, makro f/2) w jakiejś akceptowalnej cenie. Taka GO mi wtedy wystarczy i może zastanowię się nad zamianą FF na mniejsze 4/3.
A aparaty - oprócz nieco słabszej przy wysokich ISO matrycy, resztą nowe body Olka górują pod wieloma względami nad konkurencją w tej samej cenie.
Ekhm - tak z drugiej strony - uzyskasz takie rozmycie w olku(pierwsze drzewa po prawej były może z dwa, trzy metry od modelki):
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img145.imageshack.us/img145/310/wv2h9615.jpg)
? Raczej nie - olek to dobry system ale mocno ograniczony, w ff możesz przymknąć dla większej go a olympus pewnie obiektywów o jasności 0,6 nie produkuje.
(samego zdjęcia proszę nie komentować, przy pomyślnych wiatrach może za 5 lat przestane trzaskać gnioty)
Piotr_0602
28-02-2009, 22:56
Ekhm - tak z drugiej strony - uzyskasz takie rozmycie w olku(pierwsze drzewa po prawej były może z dwa, trzy metry od modelki):
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img145.imageshack.us/img145/310/wv2h9615.jpg)
? Raczej nie - olek to dobry system ale mocno ograniczony, w ff możesz przymknąć dla większej go a olympus pewnie obiektywów o jasności 0,6 nie produkuje.
(samego zdjęcia proszę nie komentować, przy pomyślnych wiatrach może za 5 lat przestane trzaskać gnioty)
Będzie trudno, trzeba będzie użyć długiej ogniskowej.
Choć rzadko mi potrzebne takie rozmycie, a ciężko wtedy z AF trafić.
Ale tu by się świetnie 4/3 z FF uzupełniało.
Mój 5D z 85mm f/1.8 oraz 135mm f/2, oraz body 4/3 z 7-14mm f/4 i 12-60mm f/2.8-3.5 (lub 14-54mm f/2.8-3.5) plus 25mm f/1.4 do pomieszczeń bez lampy jakieś tele. Do portretów z rozmytym tłem FF, do całej reszty 4/3. Pewnie częściej bym wtedy zabierał 4/3 z racji wygody zoomów i ogólnie mniejszych gabarytów.
Jeden z drugi się nieźle uzupełniają.
No i to chyba jedyny słuszny wniosek - w każdym razie niepowodujący następnej wojenki systemowej;)
wojkij, czym to zdjęcie było zrobione?
PS.
(samego zdjęcia proszę nie komentować, przy pomyślnych wiatrach może za 5 lat przestane trzaskać gnioty)
Nie ma się czego wstydzić. Zdjęcie jest całkiem niezłe.
Piotr_0602
03-03-2009, 22:09
http://www.dpreview.com/news/0903/09030313panasonic7-14mm.asp
ultrazoom 7-14mm f/4 (16 elementów, w tym 4 szkła ED i 2 asferyczne)
kąt widzenia w taki sam jak w Zuiko 7-14mm czy pełnoklatkowym Nikorze 14-24 f/2.8, szerszy od wszystkich ultrazoomów Canona
i waży toto tylko 300g
maleństwo
Kolekcjoner
06-03-2009, 23:02
Olympus składa broń - koniec wojny na megapiksele (http://www.optyczne.pl/1667-nowość-Olympus_składa_broń_-_koniec_wojny_na_megapiksele.html)
Ciekawa sprawa czyżby Panas stwierdził, że im się nie opłaca inwestować w matryce dla Olka 8-)?
wojkij, czym to zdjęcie było zrobione?
Dsem z 200mm - fajnie rozmywa;)
A myślałem, że to 85mm f1.4. W każdym razie rozmycie wyszło super.
Jakby ktoś chciał porównać to znalazłem bardzo podobny kadr zrobiony Olkiem (oczywiście GO jest większa). Tutaj link: http://www.myfourthirds.com/document.php?id=30691
E-30 słabo wypada na tle konkurencji. Różnice w poziomie szumu na wysokich czułościach pomiędzy Olympusem E-30 a Nikonem D300 wynoszą nawet 2-2.5 EV. Na przykład ilość szumu w D300 na ISO 1600 jest podobna do tego co widzimy na ISO 400 w E-30. Niewiele lepiej jest w stosunku do Canona 50D. W tym przypadku różnice na niekorzyść Olympusa są rzędu 1.5-2 EV.
http://www.optyczne.pl/94.7-Test_aparatu-Olympus_E-30_Szumy_i_jako%C5%9B%C4%87_obrazu_w_RAW.html
Całkowity zakres tonalny utrzymuje się na poziomie 8 EV. Jeśli jednak spojrzymy na bardziej miarodajną dynamikę tonalną, to niestety znowu pozostaje nam załamać ręce. W maksimum swych możliwości, czyli dla ISO 100, dynamika E-30 sięga poziomu 5.75 EV. To jedna z najniższych wartości wśród lustrzanek cyfrowych. Jednocześnie to tyle samo, co w przypadku Olympusa E-3. Dobrą stroną tego wszystkiego jest przynajmniej to, że w tej kwestii E-30 nie wypada gorzej niż E-3.
http://www.optyczne.pl/94.8-Test_aparatu-Olympus_E-30_Zakres_tonalny.html
No to już chyba wiadomo dlaczego wyłamują się z wojny na megapiksele?
Bagnet007
10-03-2009, 08:47
Nie za bardzo rozumiem tych dwóch dodatkowych przebiegów na wykresie optycznych (dobra i wysoka jakość).
Jak dla mnie, jedynym miarodajnym porównaniem jest zwykły wykres charakterystyki. Jest tylko jeden, wyniki nie mają prawa się różnić.
Nie za bardzo rozumiem tych dwóch dodatkowych przebiegów na wykresie optycznych (dobra i wysoka jakość).
dobra jakosc - standardy slubnych i innych kotleciarzy, ktorzy z koniecznosci potrafia najwieksze gnioty wyciagac za uszy, bo tego klient rzada.
wysoka jakosc - wedlug kryteriow tych fotografow, ktorzy nie musza udowadniac, ze mysz to taki slon w wersji portable ;)
slubni wybacza ;)
http://www.dpreview.com/news/0903/09030313panasonic7-14mm.asp
ultrazoom 7-14mm f/4 (16 elementów, w tym 4 szkła ED i 2 asferyczne)
kąt widzenia w taki sam jak w Zuiko 7-14mm czy pełnoklatkowym Nikorze 14-24 f/2.8, szerszy od wszystkich ultrazoomów Canona
i waży toto tylko 300g
maleństwo
Jak dla mnie obiektyw bezużyteczny... Powód? Brak możliwość użycia filtrów (np. polaryzacyjnego). Nie ma gwintu i w dodatku posiada wbudowaną osłonę przeciwsłoneczną (tulipan). Jak można było wymyślić takie kretyńskie rozwiązanie???
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.