PDA

Zobacz pełną wersję : Wątek polityczny



Strony : 1 2 3 [4] 5

Skipper
28-09-2007, 19:44
Albo obudzimy sie z reka w nocniku bo Francja nam przysle "darowizne" w postaci odpadow z tych ich elektrowni. Gorzej jak Francja nie ma pomyslu co z tymi odpadami zrobic. Wtedy to Francja obudzi sie z reka w nocniku.

i ile oni maja tych odpadow? jeden wagon na kilka lat? to mit z tymi odpadami bo tak naprawde nie ma ich az tak duzo i nie sa az tak klopotliwe w przechowywaniu... to czernobyl popier.... ludziom w glowach...
Janusz ale nie rozumiem po co wodor?
poza tym jest przeciez ten projekt budowy miedzynarodowej elektorwoni termojadrowej http://www.atomowe.kei.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=104&Itemid=2

Janusz Body
28-09-2007, 19:58
...
Janusz ale nie rozumiem po co wodor? ...

A tego swojego Lamborghini Diablo czym chcesz napędzać, bo chyba nie na prąd :)

Wodór to, jak narazie, jedyne czyste i łatwe do użycia zastępstwo dla benzynki w aucie. Tyle, że to rodzaj akumulatora przy obecnych technologiach niezbyt sprawnego.

djtermoz
28-09-2007, 20:15
to mit z tymi odpadami bo tak naprawde nie ma ich az tak duzo i nie sa az tak klopotliwe w przechowywaniu...
Wcale nie sa klopotliwe. Mozna sobie je nawet przeciez w lodowce w kuchni trzymac.:wink:
Ruskie np. trzymaja na Nowej Ziemi albo pod woda w Morzu Bialym. Dzieki temu musi byc to pewnie najczystsze morze na swiecie bo nic w nim nie plywa. :wink:
Na Polibudzie w Poznaniu byl kiedys jeden taki co sobie radioaktywne izotopy kobaltu na tokarce skrawal. Facio juz nie zyje. Ciekawe dlaczego.

A tak powaznie to te odpady niby nie sa "tak klopotliwe w przechowywaniu" ale jakos zaden kraj na swiecie nie wymyslil jeszcze skutecznej metody ich przechowywania. Dziwne, nie?

No ale zeszlismy z tematu... jak zwykle.

Skipper
28-09-2007, 20:26
Wcale nie sa klopotliwe. Mozna sobie je nawet przeciez w lodowce w kuchni trzymac.:wink:
Ruskie np. trzymaja na Nowej Ziemi albo pod woda w Morzu Bialym. Dzieki temu musi byc to pewnie najczystsze morze na swiecie bo nic w nim nie plywa. :wink:
Na Polibudzie w Poznaniu byl kiedys jeden taki co sobie radioaktywne izotopy kobaltu na tokarce skrawal. Facio juz nie zyje. Ciekawe dlaczego.

A tak powaznie to te odpady niby nie sa "tak klopotliwe w przechowywaniu" ale jakos zaden kraj na swiecie nie wymyslil jeszcze skutecznej metody ich przechowywania. Dziwne, nie?

No ale zeszlismy z tematu... jak zwykle.

swietnia demagogia:) tyle ze proponuje troche faktow a nie szumu informacyjnego... "nie az tak klopotliwe" to nie oznacza ze mozna trzymac w lodowce:)
proponuje poczytac troche fachowej literatury to daje wlasciwy dystans do tematu :)

aaa odnosnie radioaktywnosci... przejdz sie z geigerem po haldzie pod elektrownia weglowa a pozniej po miejscu gdzie sa przechowywane odpady po elektrowniach atomowych przezyjesz niezly szok....

djtermoz
28-09-2007, 21:00
swietnia demagogia:)
Ta demagogia miala tam kilka usmieszkow :wink: Potrafisz odroznic zart od pisania serio?

Co do lektur to wlasnie poczytalem. I stad wynika z gdyby nie dotowanie elektrowni atomowych przez panstwo to tak rozowo by nie bylo bo produkcja wzbogaconego uranu to nie jest cos co mozna zrobic w piwnicy. Wlasnie nabralem dystansu do tematu bo wczesniej to mi sie tez wydawalo ze "atomowki" sa fajowe. W kazdym razie troche smieszy mnie jak ktos mowi o "atomowkach" ze to "czysta" energia.

Wiecej nie dyskutuje bo znowu zeszlismy z tematu.

Kubaman
28-09-2007, 21:39
Panowie, nie czytam tego wątku od dawna.
Przeczytałem jednak coś, co może pozwoli niektórym się uśmiechnąć w kontekście nadchodzących wyborów.

Podobno powstała przedwyborcza akcja skierowana do ludzi młodych, chcących w Polsce zmiany parlamentu i rządzących. Akcja ma wyjaśniający wszystko tytuł, który brzmi: schowaj babci dowód..

;)

Tomasz Golinski
29-09-2007, 00:29
A propos wspomnianej Birmy - mały cytat:

Przyczyną demonstracyj w Rangunie - o czym informowano już tylko półgębkiem - nie było jednak żądanie "demokratyzacji" - lecz żądanie, by rząd cofnął podwyżkę cen paliw. Natomiast zupełnym już 1/256-gębkiem informowano o bezwzględnej wielkości tej podwyżki.

Ponad pół godziny spędziłem przeglądając serwery europejskie, by dowiedzieć się, z ilu na ile podniesiono tam ceny np. benzyny (podwyżka na gaz ziemny była procentowo znacznie wyższa) . Wreszcie znalazłem na jakiejś stronie amerykańskiej. Otóż nieludzka junta podniosła cenę benzyny (licząc po
czarnorynkowym kursie kyata) z 75 groszy na złotówkę za litr!!!

http://korwin-mikke.blog.onet.pl/index.html?id=255844383

pmc
29-09-2007, 01:16
Otóż nieludzka junta podniosła cenę benzyny (licząc po
czarnorynkowym kursie kyata) z 75 groszy na złotówkę za litr!!!


W Polsce z grubsza też tak to się zaczęło. Bezpośrednim powodem były podwyżki.
Sądzę, że w przeliczeniu na wolną walutę były równie zabawne.
Bo zarobki po czarnorynkowym kursie dolara to było tak z 5-10 USD.

A ta junta nie jest specjalnie ludzka, i to bynajmniej nie z powodu "śmiesznych" podwyżek.

Pozdr
PM

PS. Potrafię wskazać, jeszcze kilka miejsc gdzie benzyna jest tania, a żyć bym tam nie chciał.

Tomasz Golinski
29-09-2007, 01:44
Tylko, że benzyna sprowadzana do Polski kosztuje koło 1zł...

pmc
29-09-2007, 02:20
Tylko, że benzyna sprowadzana do Polski kosztuje koło 1zł...

Tomku,

Tyle, że nie o tym pisałem.
Cena nie ma tu żadnego znaczenia.
JKM sprowadził autentyczną tragedię narodu do dowcipu na temat ceny benzyny.
Przynajmniej tak wynikało z cytowanego fragmentu, bloga nie czytałem.

Według mnie jest to żenujące i nie dopuszczalne.

Pozwolę sobie osobistą wycieczkę,
może to tylko złudzenie, ale zauważyłem, że zwolennicy, UPR z dziwną sympatią wypowiadają się o juntach i torturach byle tylko dotyczyły "właściwej" strony. Chociaż akurat birmańska to chyba bardziej w stronę "komunizmu" jest...

Nie fajnie.

Pozdr.
PM

muflon
29-09-2007, 07:54
Otóż nieludzka junta podniosła cenę benzyny (licząc po czarnorynkowym kursie kyata) z 75 groszy na złotówkę za litr!!!
To ponownie spytam: czemu zatem się nie przeniesiesz do tego raju? Gdzie rządzi twarda ręka, paliwo tanie, a za roczne polskie zarobki mógłbyś sobie pewnie sprawić chatę na przedmieściu?

Jac
29-09-2007, 09:11
A propos wspomnianej Birmy - mały cytat:


http://korwin-mikke.blog.onet.pl/index.html?id=255844383

podwyzka z 0,75 na 1zl to wzrost o 33% - wiec jak na jednorazowa podwyzke to calkiem sporo!, a ze dla nas nadal sa to smieszne pieniadze to inna sprawa.

Skipper
29-09-2007, 09:35
To ponownie spytam: czemu zatem się nie przeniesiesz do tego raju? Gdzie rządzi twarda ręka, paliwo tanie, a za roczne polskie zarobki mógłbyś sobie pewnie sprawić chatę na przedmieściu?

oj Daniel zrozum pracownikow naukowych... oni zawsze zyja w lekko wirtualnym swiecie... :)
dostal by kilka pal na plecy, oberwa gumowa kula i zakatowali by mu rodzine to juz by tak hunt nie kochal... a siedzac bezpiecznie przed kompem mozna kazda herezje glosic tym bardziej wyciagajac pojedyncze elementy oderwane od calosci jako przyklad potwierdzajacy slusznosc gloszonych poglaow :)

wojkij
29-09-2007, 10:28
PIS - "ZASADY ZOBOWIĄZUJĄ"
No to przypomnijmy te zasady:

1. Nie będę premierem, gdy mój brat będzie prezydentem
2. Nie będzie koalicji z Samoobrona
3. Cieszę się, ze będę na pierwszej linii walki z Samoobroną.
4. My w kolejnej kompromitacji i w otwieraniu Samoobronie drogi do władzy w Polsce uczestniczyć nie będziemy
5. Nie poprzemy nikogo z wyrokiem sadu lub przeciwko komu toczą się sprawy sadowe. To jest sprzeczne z ideałami PIS
6. V-ce minister sprawiedliwo ci nie cigał i nie osadzał w wiezieniu działaczy opozycji w latach 70
7. Wybudujemy trzy miliony mieszkań.
8. Wprowadzimy szybko niższe podatki.
9. Wycofamy wojsko polskie z Iraku.
10. Prawie 200 km autostrad w 2006, to nasza zasługa.
11. Tylko 6 km autostrad w 2007, to wina SLD.
12. Marcinkiewicz, to premier na całą kadencje.
13. Pomożemy Stoczni (UE chce zwrotu 4 mld).
14. Zredukujemy administrację państwowa
15. W rządzie nie będzie byłych członków PZPR.

Dla mnie, raz dane słowo, jest swięte... ( Jarosław Kaczyński 10 VII 2006 )

;)

Tomasz Golinski
29-09-2007, 10:55
JKM sprowadził autentyczną tragedię narodu do dowcipu na temat ceny benzyny.
Przynajmniej tak wynikało z cytowanego fragmentu, bloga nie czytałem.Jaki znowu dowcip?? Chyba masz dziwne poczucie humoru...



może to tylko złudzenie, ale zauważyłem, że zwolennicy, UPR z dziwną sympatią wypowiadają się o juntach i torturach byle tylko dotyczyły "właściwej" strony. Chociaż akurat birmańska to chyba bardziej w stronę "komunizmu" jest...
O juntach owszem, dowolnych, ponieważ dyktatura to najlepszy model rządu (zwłaszcza dziedziczna, zwana monarchią). O torturach to nie, przynajmniej nic takiego nie pisałem, ani nie czytałem. Nigdzie też nie widziałem niczego pozytywnego na temat birmańskiej... JKM pisze o nich per "bandyci"...

Skipper
29-09-2007, 11:09
O juntach owszem, dowolnych, ponieważ dyktatura to najlepszy model rządu (zwłaszcza dziedziczna, zwana monarchią). O torturach to nie, przynajmniej nic takiego nie pisałem, ani nie czytałem. Nigdzie też nie widziałem niczego pozytywnego na temat birmańskiej... JKM pisze o nich per "bandyci"...

Tomasz uznajesz teorie ewolucji? bo jesli tak to powinienes wiedziec ze wszystko ewoluowalo rowniez systemy polityczne i jakby nie patrzec monarchie odchodza do przeszlosci, a gdyby byly tak rewelacyjne to by sie do dzis utrzymaly... taka kolej rzeczy wiec nie pisz o czyms ze jest lepsze jesli upadly i juz ich nie ma...

jak napsalem wyzej... skatowano by cie kilka razy, wykonczono rodzine, porwano i zgwalcono zone bo jakis kacy doszedl do wniosku ze ma na nia ochote, to szybko bys zweryfikowal swoje poglady na kolanach blagajac o demokracje... bo gospodarka mimo iz jest waznym elementem to jednak nie wszystko co potrzeba by ludziom zylo sie lepiej... mordo ty moja :lol: :lol: :lol: :lol:

gadam juz sloganami :roll:

Tomasz Golinski
29-09-2007, 11:18
Tomasz uznajesz teorie ewolucji? bo jesli tak to powinienes wiedziec ze wszystko ewoluowalo rowniez systemy polityczne i jakby nie patrzec monarchie odchodza do przeszlosci, a gdyby byly tak rewelacyjne to by sie do dzis utrzymaly... taka kolej rzeczy wiec nie pisz o czyms ze jest lepsze jesli upadly i juz ich nie ma... Ewoluowało - w stronę gorszego. Podobnie jak sztuka :twisted: obyczaje i parę innych rzeczy, które zostały poddane negatywnej selekcji...


jak napsalem wyzej... skatowano by cie kilka razy, wykonczono rodzine, porwano i zgwalcono zone bo jakis kacy doszedl do wniosku ze ma na nia ochote, to szybko bys zweryfikowal swoje poglady na kolanach blagajac o demokracje... bo gospodarka mimo iz jest waznym elementem to jednak nie wszystko co potrzeba by ludziom zylo sie lepiej... mordo ty moja :lol: :lol: :lol: :lol:

gadam juz sloganami :roll:Jak widać, te rzeczy dzieją się w demokracji :P

Skipper
29-09-2007, 11:20
wiesz ze mam racje a jak zwykle kombinujesz na sile :lol:

sniper88
29-09-2007, 12:06
O juntach owszem, dowolnych, ponieważ dyktatura to najlepszy model rządu (zwłaszcza dziedziczna, zwana monarchią).
Zycze Ci z calego serca jednego tygodnia pod rzadami pana mugabe, wystarczyloby Ci....

Ewoluowało - w stronę gorszego.
Widzisz, tym razem to sie nie popisales;) Jedna z glownych zasad teorii ewolucji jest to, ze gorszy element zostaje wyeliminowany gdyz (w naturze) ma mniejsze szanse na przezycie. Wiec wyeluowalo w strone lepszego, a najlepszym tego dowodem moze byc to, ze teraz mozesz jezdzic po naszym systemie politycznym i wladzy ile tylko zechcesz, a w monarchii od razu bys poznal 'przekonujace' argumenty, ze sie mylisz...

Tomasz Golinski
29-09-2007, 22:49
Widzisz, tym razem to sie nie popisales;) Jedna z glownych zasad teorii ewolucji jest to, ze gorszy element zostaje wyeliminowany gdyz (w naturze) ma mniejsze szanse na przezycie. Wiec wyeluowalo w strone lepszego, a najlepszym tego dowodem moze byc to, ze teraz mozesz jezdzic po naszym systemie politycznym i wladzy ile tylko zechcesz, a w monarchii od razu bys poznal 'przekonujace' argumenty, ze sie mylisz...
Bzdury gadasz. Ewolucja nie mówi, co jest lepsze, ale co jest lepiej przystosowane. "Lepszość" może ocenić tylko człowiek ze swoim systemem wartości. Zresztą, mechanizmy tej ewolucji ustrojów są doskonale znane i zbadane (dla miłośników beletrystyki polecam "Atlas Zbuntowany" Ayn Rand).

Bzdury, które opowiadasz o monarchii mogłyby śmieszyć, gdyby nie to, że w to wierzysz... Odpowiedz sobie tylko, w jakim systemie politycznym powstał kapitalizm. I pomyśl o panach Davidzie Irvingu (siedział w więzieniu w Austrii za poglądy) i Ratajczaku (prześladowanym w Polsce za poglądy). Takich przykładów jest więcej - te dwa pierwsze z brzegu bardzo ewidentne. Oczywiście - w słabym państwie - słabe prześladowania... Ale wciąż - prześladowania.

sniper88
30-09-2007, 00:06
Bzdury gadasz. Ewolucja nie mówi, co jest lepsze, ale co jest lepiej przystosowane. "Lepszość" może ocenić tylko człowiek ze swoim systemem wartości. Zresztą, mechanizmy tej ewolucji ustrojów są doskonale znane i zbadane (dla miłośników beletrystyki polecam "Atlas Zbuntowany" Ayn Rand).

Niech bedzie lepiej przystosowany-nie czepiaj sie slowek. I tak wychodzi na to, ze lepiej przystosowanym do istnienia systemem jest demokracja bo:
a)wybral go lud z wlasnej nieprzymuszonej woli (a nie kojarze duzego buntu, gdzie wprowadzonoby monarchie za prosba obywateli, a to wlasnie oni tworza panstwo)
b) zastąpił monarchię, czyli wg teorii ewolucji slabszy element;)


Bzdury, które opowiadasz o monarchii mogłyby śmieszyć, gdyby nie to, że w to wierzysz... Odpowiedz sobie tylko, w jakim systemie politycznym powstał kapitalizm. I pomyśl o panach Davidzie Irvingu (siedział w więzieniu w Austrii za poglądy) i Ratajczaku (prześladowanym w Polsce za poglądy). Takich przykładów jest więcej - te dwa pierwsze z brzegu bardzo ewidentne. Oczywiście - w słabym państwie - słabe prześladowania... Ale wciąż - prześladowania.
I vice versa;) Ja Ci powiedzialem: 1tydzien wycieczki do zimbabwe i pogadamy:) A co do Irvinga i Ratajczaka to jedna mysl mi sie nasuwa: porownaj ilosc przesladowanych w krajach demokratycznych, a do liczby przesladowanych w krajach totalitarnych, a jak znajdziesz odpowiedz, to mam nadzieje ze przestaniesz (imo) glupoty pisac;)

Tomasz Golinski
30-09-2007, 00:17
Niech bedzie lepiej przystosowany-nie czepiaj sie slowek. I tak wychodzi na to, ze lepiej przystosowanym do istnienia systemem jest demokracja bo:
a)wybral go lud z wlasnej nieprzymuszonej woli (a nie kojarze duzego buntu, gdzie wprowadzonoby monarchie za prosba obywateli, a to wlasnie oni tworza panstwo)
b) zastąpił monarchię, czyli wg teorii ewolucji slabszy element;)
Bo ludzie w 95% są głupi. To chyba oczywiste.


I vice versa;) Ja Ci powiedzialem: 1tydzien wycieczki do zimbabwe i pogadamy:) A co do Irvinga i Ratajczaka to jedna mysl mi sie nasuwa: porownaj ilosc przesladowanych w krajach demokratycznych, a do liczby przesladowanych w krajach totalitarnych, a jak znajdziesz odpowiedz, to mam nadzieje ze przestaniesz (imo) glupoty pisac;)
A co powiesz na temat demokratycznych krajów totalitarnych? Nie wiem, czemu każdemu monarchia kojarzy z totalitaryzmem i zimbabwe. Jakieś emisje podprogowe w TV? Owszem, są kiepskie monarchie i dyktatury. Było ich jednak na przestrzeni dziejów raczej mało i istniały krótko. Nawet wielki Związek Sowiecki nie przetrwał 100 lat... Z kolei demokracji teraz mamy zatrzęsienie i praktycznie wszystkie są kiepskie, zdegenerowane i prześladują obywateli. Rzadko zabijają, ale wolności pozostawiają też niewiele. W Polsce koło 80%. Ilość prześladowanych jawnie jest niewielka, ale ile osób żyje na zachodzie w terrorze politycznej poprawności? Wiesz, że w USA profesor nie może już egzaminować studentki sam-na-sam ze strachu o oskarżenie o molestowanie? Pracodawca, który nie zatrudni odpowiedniej ilości Murzynów i pedałów będzie miał poważne problemy? Że już nie wspomnę o nieszcześnikach, którzy robili swoim dzieciom zdjęcia w kąpieli... I to wszystko w "krainie wolności"... W Polsce osobiście miałem już do czynienia ze służbami specjalnymi...

sniper88
30-09-2007, 00:31
Bo ludzie w 95% są głupi. To chyba oczywiste.
Wybacz, ale cud boski ze ani Ty, ani Tobie podobni (w tym korwin) za mojego zycia na90% nie dojda do wladzy:roll: Jestem tak glupi, ze te madre 5% spoleczenstwa momentami mi dziala na nerwy:?



A co powiesz na temat demokratycznych krajów totalitarnych? Nie wiem, czemu każdemu monarchia kojarzy z totalitaryzmem i zimbabwe. Jakieś emisje podprogowe w TV? Owszem, są kiepskie monarchie i dyktatury. Było ich jednak na przestrzeni dziejów raczej mało i istniały krótko. Nawet wielki Związek Sowiecki nie przetrwał 100 lat... Z kolei demokracji teraz mamy zatrzęsienie i praktycznie wszystkie są kiepskie, zdegenerowane i prześladują obywateli. Rzadko zabijają, ale wolności pozostawiają też niewiele. W Polsce koło 80%. Ilość prześladowanych jawnie jest niewielka, ale ile osób żyje na zachodzie w terrorze politycznej poprawności? Wiesz, że w USA profesor nie może już egzaminować studentki sam-na-sam ze strachu o oskarżenie o molestowanie? Pracodawca, który nie zatrudni odpowiedniej ilości Murzynów i pedałów będzie miał poważne problemy? Że już nie wspomnę o nieszcześnikach, którzy robili swoim dzieciom zdjęcia w kąpieli... I to wszystko w "krainie wolności"... W Polsce osobiście miałem już do czynienia ze służbami specjalnymi...
Ty wolisz kiepska monarchie, a ja kiepska demokracje, a wiesz czemu? Bo w demokracji moge miec nadzieje (wiem ze to matka glupich, ale wg Twoich kryteriow zapewne naleze do 95% spoleczenstwa), ze za max 4 lata odejda od wladzy (no chyba ze wprowadza dyktature, ale wtedy to juz inna bajka), natomiast w monarchii moge miec nadzieje, ze bede tak przecietnym obywatelem, ze widzimisie wladcy mnie nie bedzie dotyczyc, i bede przez niego niezauwazony. Co do ograniczen obywatelskich: no trudno-jedne przepisy sa bardziej, inne mniej restrykcyjne i upierdliwe, ale czy bardzo by Ci przeszkadzalo, ze bedziesz egzaminowal ladna studentke przy swiadkach;> Jak nie masz zadnych osobistych zamiarow wobec niej, to Ci to nie bedzie przeszkadzalo:p Z pedałami imo przesadziles, bo nie znam takiego przepisu, ani o takowym nie slyszalem, ktory dyskryminowalby pracodawcow, ktorzy nie zatrudniaja czarnych i/albo homoseksualistow.

BTW: odnosze dziwne wrazenie (od razu uprzedzam, to nie jest wycieczka osobista), ze zwolennicy skrajnych partii sa zupelnie oglupieni przez ich liderow-jak ktos zamierza glosowac na popislid (wylaczam skrajny elektorat), to z reguly potrafi (i to robi) wytknac bledy w rozumowaniu i glupie pomysly partii, ktore zamierzaja poprzec. Ale jak ktos glosuje na ligeprawicyrzeczpospolitej, pps albo cos w ten desen, to przyjmuje obwieszczenia swoich liderow bez szemrania i NAJMNIEJSZEGO zastanowienia:?

Tomasz Golinski
30-09-2007, 00:47
Ty wolisz kiepska monarchie, a ja kiepska demokracje, a wiesz czemu? Bo w demokracji moge miec nadzieje (wiem ze to matka glupich, ale wg Twoich kryteriow zapewne naleze do 95% spoleczenstwa), ze za max 4 lata odejda od wladzy (no chyba ze wprowadza dyktature, ale wtedy to juz inna bajka)Żarty waćpan sobie stroi. PiS zamieni się na PO, a potem na SLD a potem na PIS a potem na PSL itd. Tylko co to ma dać, skoro niczym programowo się nie różnią. A spójrz jak wygląda najsilniejsza monarchia w Europie: http://pl.wikipedia.org/wiki/Liechtenstein


natomiast w monarchii moge miec nadzieje, ze bede tak przecietnym obywatelem, ze widzimisie wladcy mnie nie bedzie dotyczyc, i bede przez niego niezauwazony.O właśnie! W demokracji nie ma na to najmniejszej nadziei! Władca deleguje tyle urzędników, że każdy zostanie zauważony, policzony, zważony, przymusowo ubezpieczony. Jeszcze trochę i będą numery na przedramieniu tatuować. Spróbuj założyć firmę, zobaczysz tą piękną wolność.


Co do ograniczen obywatelskich: no trudno-jedne przepisy sa bardziej, inne mniej restrykcyjne i upierdliwe, ale czy bardzo by Ci przeszkadzalo, ze bedziesz egzaminowal ladna studentke przy swiadkach;>A po co? Może jeszcze w szklanej klatce mam siedzieć? Komisje robotniczo-chłopskie mają się przyglądać? A może cały rok słuchać i przez głosowanie oceniać jej odpowiedź?


Z pedałami imo przesadziles, bo nie znam takiego przepisu, ani o takowym nie slyszalem, ktory dyskryminowalby pracodawcow, ktorzy nie zatrudniaja czarnych i/albo homoseksualistow. Przecież to norma w USA. W Polsce powoli też. Były już sytuacje, że zwalniani nauczyciele krzyczeli, że to z powodu ich zboczenia i robiła się afera.



BTW: odnosze dziwne wrazenie (od razu uprzedzam, to nie je jest wycieczka osobista), ze zwolennicy skrajnych partii sa zupelnie oglupieni przez ich liderow-jak ktos zamierza glosowac na popislid (wylaczam skrajny elektorat), to z reguly potrafi (i to robi) wytknac bledy w rozumowaniu i glupie pomysly partii, ktore zamierzaja poprzec. Ale jak ktos glosuje na ligeprawicyrzeczpospolitej, pps albo cos w ten desen, to przyjmuje obwieszczenia swoich liderow bez szemrania i NAJMNIEJSZEGO zastanowienia:?
Nie wiem o czym mówisz. Odnoszę raczej przeciwne wrażenie: że maniakalni wrogowie PiSu krytykują wszystko, co powie Kaczyński, a radykalni proPiSowcy mają pianę na ustach na widok Tuska.

sniper88
30-09-2007, 00:53
Żarty waćpan sobie stroi. PiS zamieni się na PO, a potem na SLD a potem na PIS a potem na PSL itd. Tylko co to ma dać, skoro niczym programowo się nie różnią. A spójrz jak wygląda najsilniejsza monarchia w Europie: http://pl.wikipedia.org/wiki/Liechtenstein

Przypomne Ci Twoj pomysl, aby polske podzielic i zrobic z niej 100 Dubajow....to jest moj komentarz co do najsilniejszej monarchii;) pis sie zmieni w po itd, ok, to zaglosuje nastepnym razem na pis.
reszty mi sie nie chce komentowac, powod pisalem kilka postow temu: to i tak do niczego nie doprowadzi, a jak ktos chce mnie zastapic to ustepuje pola:)
No i czekam na relacje z Twojej wycieczki:p
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Nie wiem o czym mówisz.
Sorry, nie moglem sie powstrzymac:D
W takim razie wyjasnij mi, w jakich punktach nie zgadzasz sie z korwinem, a przy okazji oswiec mnie dlaczego sie dogadal z lprem (co dla mnie jest rownie zabawne jak domniemana koalicja rzadowa polid):)

Tomasz Golinski
30-09-2007, 01:12
Przypomne Ci Twoj pomysl, aby polske podzielic i zrobic z niej 100 Dubajow....to jest moj komentarz co do najsilniejszej monarchii;)Nie rozumiem. 100 Dubajów było komentarzem do irracjonalnego przypuszczenia, że gospodarka inaczej działa w krajach małych, a inaczej w dużych i że rysowanie kresek na mapie wpływa na tempo produkcji dżemu.


No i czekam na relacje z Twojej wycieczki:pMyślę, że Birma lepsza by była niż demokratyczna III Rzesza... A Ty się wybierasz do Lichtensteinu i Dubaju? Tylko szkoda, że zacząłeś pisać na poziomie Skippera...

Powtórzę, by być dobrze zrozumianym: w historii istniały wszystkie cztery kombinacje w kwestii dyktatura<->demokracja oraz wolność<->niewola.

Trochę trudno znaleźć te wolne demokracje, ale parę było, np. USA przez pierwsze lata istnienia albo później pod Reaganem :) Wolne dyktatury/monarchie bywały często. Często również bywały zniewolone.

Dodam, że monarchia jako ustrój jest dużo bardziej stabilna, więc chcąc konstruować dobre państwo logicznym jest korzystać z dyktatury. Proponował to już dawno Kisiel: "Wziąć za mordę i wprowadzić liberalizm". Demokracje mają taką cechę, że bardzo szybko się degenerują (no, chyba że ludzie są specjalnie hodowani pod demokrację, jak w CH).


Sorry, nie moglem sie powstrzymac:D
W takim razie wyjasnij mi, w jakich punktach nie zgadzasz sie z korwinem, a przy okazji oswiec mnie dlaczego sie dogadal z lprem (co dla mnie jest rownie zabawne jak domniemana koalicja rzadowa polid):)Nie wiem, czemu pytasz akurat o Korwina, a nie np. o Michalkiewicza, Gwiazdowskiego, Ziemkiewicza czy paru innych. Wyobraź sobie, że oni mają różne poglądy, często ostro dyskutują. Są to różnice zarówno ideologiczne, jak i taktyczne. Ba, nawet wielcy ekonomiści wolnościowi, jak Friedman, Hayek czy Mises mieli zupełnie inne poglądy. Np. Friedman wierzył w konieczność dodruku pieniądza, by zwalczać deflację, podczas gdy ja się z tym nie zgadzam :) Z kolei widziałbym sens tego działania jako podatku emisyjnego, ale z tym z kolei nie zgadza się Korwin :) W polityce zagranicznej też by się parę kwestii znalazło.

Nie są to różnice zbyt istotne z socjalistycznego punktu widzenia, dlatego mogą wydawać się niewielkie. Poza tym - Twoje pytanie stawia problem na głowie. Ja chcę głosować na niego, bo zgadzam się z jego propozycjami. Ty sugerujesz, że zgadzam się z jakiegoś innego powodu, np. z tego, że chcę na niego głosować. Przecież to bez sensu.

Ale w sumie miałeś nie pisać osobiście, więc jeśli interesuja Cię opinie innych, to poczytaj wpisy na blogach, np tu:
http://korwinmikke.blogbank.pl/2007/09/25/21-pytan/

UPR dogadał się z LPR w sprawie wspólnych list wyborczych z powodów taktycznych - by obie partie znalazły się w sejmie. Nie planują koalicji, wspólnego klubu, ani wspólnego programu (w sensie ogólnym). Ponadto z powodów sztuczek prawnych partie miały bardzo mało czasu na zbieranie podpisów i nie było praktycznie szansy by UPR sama nazbierała wymaganą ilość. Dalej: tylko te dwie partie zdecydowanie odrzucają utworzenie UE (tzw. traktat konstytucyjny, czy reformujący) oraz nie brały udziału w porozumieniu z komunistami w Magdalence (to akurat szczegół, ale symboliczny). A jako dodatek widać, że Liga dzięki temu skręca w prawo, co też jest korzystne.

pmc
30-09-2007, 02:21
Spróbuj założyć firmę, zobaczysz tą piękną wolność.


Ja spróbowałem.
Zrezygnowałem z etatu za dobrych kilkanaście k PLN i zainwestowałem wszystkie swoje oszczędności.

Tomku, a Ty?

W Firmie wierzę w "leading by example", strasznie dobrze działa na zespół.
A jakoś nie widzę oszałamiających sukcesów polityków UPR na wolnym rynku.
Może nie jest wystarczająco wolny, żeby mogli rozwinąć skrzydła?

Mi się wydaje, że powód jest inny: są fanatykami i teoretykami.

A prowadzanie firmy jest trochę trudniejsze niż umiejętność udowodnienia drugiej stronie, że ja mam racje.
Wymaga umiejętności kompromisu, realnej oceny sytuacji, odwagi i bardzo, bardzo dużo ciężkiej pracy.

Są dziedziny życia, w których ci co strasznie dużo mówią, często słabo sprawdzają się w praktyce np: sporty walki, seks ;) i interesy właśnie.

Pozdrawiam
PM

PS 1: Dawno temu głosowałem na JKM.
PS 2: To nie tak do końca na poważnie ;) ale tak pod dyskusje.

Skipper
30-09-2007, 08:54
ehhh Tomasz a Ty dalej na sile manipulujac faktami probujez udowodnic swoja teze korzystajac iz nie sa az tak sprawni w operowaniu faktami na potrzeby chwili jak Ty...

pierwsza rzecz ewolucja... lepiej przystosowani to znaczy lepsi... bo nie sztuka jest upasc w poczucu wyzszosci ale sztuka jest przezyc... pamietaj ze zwyciezca czyli lepszy to ten ktory ostatni zostaje na polu bitwy a nie ten co zginal... i jak to z Twojego, jakze nagle humanistycznego punktu widzenia przyjetego na potrzeby dyskusji wynika iz jest inaczej niz jest, to wiedz ze ostatecznie to nie czlowiek ocenia co lepsze ale zycie... ktore skutecznie megalomanie weryfikuje pokazujac wlasciwe miejsce w szeregu...

a podawanie Lichtenstenu jak koronego przykadu wyzszosci monarchi nad demokracja to iscie makiaweliczna kontrukcja dowodowa :]
cos Ci podpowiem... oni istnieja bo krol tam nie mial latami nic szczegolnie wielkiego do powiedzenia... a przedewszystkim bo siedza zaszycy w gorach w miejscu ktore nikogo nie interesuje... i siedza schowani praktycznie w szwajcarii...do tego to kraj wielkosci wroclawia, w ktorym panowala wieksza czy mniejsza demokracja jakis czas a przywrocenie lepszej pozycji monarchii mialo bardziej wymiar propagandowy by zwiekszyc atrakcyjnosc turystyczna jak rzeczywisry wymiar polityczny... pokaz mi skuteczna monarchie w kraju uprzemyslowionym z jakimis 20-30 milionami mieszkancow... w ktorej to krol jest panem zycia i smierci swoich mieszkancow, a im sie zyje dostanie i sa szczesliwi iz ktos z dnia na dzien moze zdecydowac o ich byc albo nie byc kiedy nie ma instancji odwolawczej... bo demokracja jaka jest taka jest, ale daje ludziom mniejsza lub wieksza mozliwosc odwolawcza od decyzji rzadzacych... dyktatura nie daje praktycznie zadnych...


Ps: rzeczywiscie gospodarka dziala wszedzie mniej wecej tak samo ale widze iz nie rozumiesz lub pomijasz milczeniem fakt jakze dla Ciebie niewygodny iz wraz ze wzrostem skali zmniejsza sie elastycznosc kazdego ukladu bez wzgledu na to czy to system gospodarczy czy organizacja spoleczna... a wraz ze zmniejszeniem sie elastycznosci spada zdolnosc reagowania na zmiany i raz obrany zly kierunek lub nagla zmiana w otoczeniu powoduje to iz male spoleczenstwa czy struktury gospodarcze sa w stanie szybciej i skuteczniej reagowac na zmiany... dlatego wlasnie lawiej zreformowac i zarzadzac gospodarka w malych krajach... i tylko to jest pisane co powinenes bardzo dobrze rozumiec... chyba ze wolisz dalej uprawiac demagogie :)

muflon
30-09-2007, 12:14
To ponownie spytam: czemu zatem się nie przeniesiesz do tego raju?
Zycze Ci z calego serca jednego tygodnia pod rzadami pana mugabe, wystarczyloby Ci....
Ja spróbowałem. Zrezygnowałem z etatu za dobrych kilkanaście k PLN i zainwestowałem wszystkie swoje oszczędności. Tomku, a Ty?
Zaczyna mi to przypominać wątek na temat 40D vs. 5D ;-) Tomek, no nie równaj się z trollem ;-), odpowiedz czemu siedzisz na państwowej (fuj, przecież to kompletnie niezgodne z ideologią, na sam dźwięk tego słowa powinieneś dostawać dreszczy obrzydzenia!) posadzie, zamiast założyć firmę i nie pracować na darmozjadów, czemu nie przeniesiesz się do tej Birmy... a najlepiej jedno i drugie na raz?


ehhh Tomasz a Ty dalej na sile manipulujac faktami probujez udowodnic swoja teze korzystajac iz nie sa az tak sprawni w operowaniu faktami na potrzeby chwili jak Ty...
To jest w sumie podobne jak dyskusja ze świadkami Jehowy :) Oni są na tyle oblatani w "swojej działce", że jakakolwiek próba merytorycznej dyskusji jest cholernie trudna i wymaga... no, podobnego oblatania i umiejętności mielenia językiem :) Mi zamknąć usta takiej pani udało się tylko raz - kiedyś w Toruniu niedaleko akademików wypytywały coś na temat religii na uniwersytecie. Odpowiedziałem "tak, powinna być nauczana religia"... pani już uśmiech od ucha do ucha widzi potencjalną ofiarę... po czym dodałem "bo Allah jest wielki i Mahomet jest jego prorokiem" :mrgreen: - to dało mi cenne 5 sekund, żeby oddalić się nie niepokojony :-D

sniper88
30-09-2007, 12:17
Nie rozumiem. 100 Dubajów było komentarzem do irracjonalnego przypuszczenia, że gospodarka inaczej działa w krajach małych, a inaczej w dużych
A od kiedy to tak nie jest:?:



Myślę, że Birma lepsza by była niż demokratyczna III Rzesza...
To w Zimbabwe jest demokracja?



Powtórzę, by być dobrze zrozumianym: w historii istniały wszystkie cztery kombinacje w kwestii dyktatura<->demokracja oraz wolność<->niewola.

I ja temu nie przecze, tylko sie Ciebie pytam ile (w %) bylo monarchii polaczonych z niewola, a ile demokracji. Jak narazie nie odpowiedziales;)


Dodam, że monarchia jako ustrój jest dużo bardziej stabilna, więc chcąc konstruować dobre państwo logicznym jest korzystać z dyktatury. Proponował to już dawno Kisiel: "Wziąć za mordę i wprowadzić liberalizm".
zgadzam sie z Toba, i to w 100%:!:, o ile spelnione jest jedno zalozenie: ze pan i wladca jest dobry (czyt. nie kocha wladzy, ale czuje przed nia respekt i odpowiedzialnosc, ze jej nie wykorzystuje, ze zna sie na tym co robi, i ze ma sluszne poglady....no i na koniec: ze potrafi pogodzic sie, ze on tez jest nieomylny). A tego NIKT Ci nie zagwarantuje, i wlasnie dlatego uwazam, ze demokracja jest lepsza: bo nie wiaze sie z nia az tak duze ryzyko, na jakie jest narazony kraj rzadzony przez idiote (opis podawalem w jednym z poprzednich postow).


Nie wiem, czemu pytasz akurat o Korwina, a nie np. o Michalkiewicza, Gwiazdowskiego, Ziemkiewicza czy paru innych. Wyobraź sobie, że oni mają różne poglądy, często ostro dyskutują. Są to różnice zarówno ideologiczne, jak i taktyczne. Ba, nawet wielcy ekonomiści wolnościowi, jak Friedman, Hayek czy Mises mieli zupełnie inne poglądy. Np. Friedman wierzył w konieczność dodruku pieniądza, by zwalczać deflację, podczas gdy ja się z tym nie zgadzam :) Z kolei widziałbym sens tego działania jako podatku emisyjnego, ale z tym z kolei nie zgadza się Korwin :) W polityce zagranicznej też by się parę kwestii znalazło.
Bo jest on dla mnie pewnego rodzaju symbolem:p (Niereformowalnego i nierealnego liberalizmu w pogladach (tak w skrocie)).

Poza tym - Twoje pytanie stawia problem na głowie. Ja chcę głosować na niego, bo zgadzam się z jego propozycjami. Ty sugerujesz, że zgadzam się z jakiegoś innego powodu, np. z tego, że chcę na niego głosować. Przecież to bez sensu.
Niczego nie sugeruje, po prostu stwierdzam, ze nigdy nie jest tak, iz z kims sie moge dokladnie w 100% zgadzac, zawsze sa jakies roznice, a ponadto polityk jak kazdy czlowiek nie jest nieomylny, wiec Ty, jako zwolennik upru powinienes znac ich pomylki, ale jak widac o nich nie wspominasz, nawet jak sie o nie pytam;)


Ale w sumie miałeś nie pisać osobiście, więc jeśli interesuja Cię opinie innych, to poczytaj wpisy na blogach, np tu:
http://korwinmikke.blogbank.pl/2007/09/25/21-pytan/

:lol: 1komentarz "do punktu 11)
11. Jakie są pomysły partii na reformę systemu ochrony zdrowia?
Pełna prywatyzacja. Na wzór weterynarii, która działa znakomicie.

No tak, ale zły przykład, weterynarzom płaci kto chce, a jak pies zdechnie to nie bedzie taki dramat." Czyzbym Ci tego nie napisal:?::D 2 komentarz to samo, trzeci tez mniej wiecej podobny do tego co ja mowie (za dlugi zeby cytowac), 4 tak samo jak trzeci, oj chyba teraz nie to chciales osiagnac:p



UPR dogadał się z LPR w sprawie wspólnych list wyborczych z powodów taktycznych - by obie partie znalazły się w sejmie. Nie planują koalicji, wspólnego klubu, ani wspólnego programu (w sensie ogólnym). Ponadto z powodów sztuczek prawnych partie miały bardzo mało czasu na zbieranie podpisów i nie było praktycznie szansy by UPR sama nazbierała wymaganą ilość.
A czy przypadkiem to nie ktorwin kiedys pisal, iz nie ma go w sejmie, bo nie rwie sie do koryta jak cala reszta? Chyba jednak to byl korwin, jak widac tylko krowa nie zmienia pogladow;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

czemu nie przeniesiesz się do tej Birmy...

Bo tam wlasnie walcza za (o zgrozo!) demokracje (czy jak wolisz, Tomek, odsuniecie rzadzacych);)

nastier
30-09-2007, 13:35
A czy przypadkiem to nie ktorwin kiedys pisal, iz nie ma go w sejmie, bo nie rwie sie do koryta jak cala reszta? Chyba jednak to byl korwin, jak widac tylko krowa nie zmienia pogladow;)


sugerujesz organizację przez Korwina przewrotu w celu likwidacji koryta? :mrgreen:

Tomasz Golinski
30-09-2007, 14:32
W Firmie wierzę w "leading by example", strasznie dobrze działa na zespół.
A jakoś nie widzę oszałamiających sukcesów polityków UPR na wolnym rynku.
Może nie jest wystarczająco wolny, żeby mogli rozwinąć skrzydła?To popatrz jeszcze raz... Praktycznie wszyscy liderzy prowadzą własną działalność i żyją z tego. I z tego finansują partię. Sam Korwin wydaje ogólnopolską gazetę i parę innych rzeczy też organizuje.




pierwsza rzecz ewolucja... lepiej przystosowani to znaczy lepsi... bo nie sztuka jest upasc w poczucu wyzszosci ale sztuka jest przezyc... Jak rozumiem - morderca jest lepszy od ofiary? :lol:


pokaz mi skuteczna monarchie w kraju uprzemyslowionym z jakimis 20-30 milionami mieszkancow... w ktorej to krol jest panem zycia i smierci swoich mieszkancow, a im sie zyje dostanie i sa szczesliwi iz ktos z dnia na dzien moze zdecydowac o ich byc albo nie byc kiedy nie ma instancji odwolawczej... bo demokracja jaka jest taka jest, ale daje ludziom mniejsza lub wieksza mozliwosc odwolawcza od decyzji rzadzacych... dyktatura nie daje praktycznie zadnych...Jak zawsze - pomieszanie z poplątaniem. Przykłady takich dyktatur są jasne - Chile (już zaczeli demokratycznie to rozwalać), Tajwan, Hong-Kong przed przyłączeniem do Chin. Ilości mieszkańców nie sprawdzam, bo nie widzę w tym sensu. Ba, Chiny też powoli dopasowują się do tego modelu. A twoja wiara w instytucje odwoławcze jest wprost kuriozalna i nawet nie wymaga komentarza.


wraz ze wzrostem skali zmniejsza sie elastycznosc kazdego ukladu bez wzgledu na to czy to system gospodarczy czy organizacja spoleczna... a wraz ze zmniejszeniem sie elastycznosci spada zdolnosc reagowania na zmiany i raz obrany zly kierunek lub nagla zmiana w otoczeniu powoduje to iz male spoleczenstwa czy struktury gospodarcze sa w stanie szybciej i skuteczniej reagowac na zmiany... dlatego wlasnie lawiej zreformowac i zarzadzac gospodarka w malych krajach... i tylko to jest pisane co powinenes bardzo dobrze rozumiec... chyba ze wolisz dalej uprawiac demagogie :)
Prawdą jest, że dużą firmą trudniej zarządzać i jest mniej elastyczna, ale ja nie proponuje tworzenia dużych firm! Twój argument jest skierowany przeciwko dużym gospodarkom planowym! Właśnie wolny rynek polega na tym, że gospodarka jako całość nie stanowi całego układu i każda część reaguje osobno. Nikt po prostu nie zarządza gospodarką. Prawdą jest, że trudniej jest obalić socjalizm w dużym kraju, niż w małym, dlatego lepiej sobie z tym poradziły małe kraje... Ale przeinaczeniem faktów jest założenie, że wolny rynek lepiej działa w małych krajach. Można najwyżej przypuszczać, że to socjalizm lepiej działa w małych - bo jeszcze da się tym jakoś zarządzać...


A od kiedy to tak nie jest:?:Od grudnia. Jakie pytanie, taka odpowiedź.



I ja temu nie przecze, tylko sie Ciebie pytam ile (w %) bylo monarchii polaczonych z niewola, a ile demokracji. Jak narazie nie odpowiedziales;)
Demokracji prawie 100%, monarchii mniej :)


zgadzam sie z Toba, i to w 100%:!:, o ile spelnione jest jedno zalozenie: ze pan i wladca jest dobry (czyt. nie kocha wladzy, ale czuje przed nia respekt i odpowiedzialnosc, ze jej nie wykorzystuje, ze zna sie na tym co robi, i ze ma sluszne poglady....no i na koniec: ze potrafi pogodzic sie, ze on tez jest nieomylny).O to mi tylko chodzi :twisted:


A tego NIKT Ci nie zagwarantuje, i wlasnie dlatego uwazam, ze demokracja jest lepsza: bo nie wiaze sie z nia az tak duze ryzyko, na jakie jest narazony kraj rzadzony przez idiote (opis podawalem w jednym z poprzednich postow).Nie wiem, w jaki sposób gwarantuje to demokracja... Z reguły widzę, że odsetek idiotów przy władzy jest dużo większy, vide bieżący rząd.



wiec Ty, jako zwolennik upru powinienes znac ich pomylki, ale jak widac o nich nie wspominasz, nawet jak sie o nie pytam;) Ale po co mam pisać o ich pomyłkach? Przecież to bez sensu.


oj chyba teraz nie to chciales osiagnac:pWłaśnie to - żebyś zobaczył, że są te różnice poglądów.



A czy przypadkiem to nie ktorwin kiedys pisal, iz nie ma go w sejmie, bo nie rwie sie do koryta jak cala reszta? Chyba jednak to byl korwin, jak widac tylko krowa nie zmienia pogladow;)A można to nazwać rwaniem się? Co powinien wg Ciebie zrobić - siedzieć i gadać, czy próbować zmieniać sytuację?


sugerujesz organizację przez Korwina przewrotu w celu likwidacji koryta? :mrgreen:
No to byłoby najlepsze :)

sniper88
30-09-2007, 14:59
Jak rozumiem - morderca jest lepszy od ofiary? :lol:

Idac twoim tokiem rozumowania mozna dojsc do wniosku, ze na swiecie sa tylko osobniki z ostatniego szczebla konsumpcji (drapiezcy 3rzedu czy cos takiego, z biologii najlepszy nie bylem, ale wiem ze jest cos takiego:mrgreen:)


Jak zawsze - pomieszanie z poplątaniem. Przykłady takich dyktatur są jasne - Chile (już zaczeli demokratycznie to rozwalać), Tajwan, Hong-Kong przed przyłączeniem do Chin. Ilości mieszkańców nie sprawdzam, bo nie widzę w tym sensu. Ba, Chiny też powoli dopasowują się do tego modelu.
O Chile juz mowilismy, tam wcale nie bylo tortur i przesladowan;) Sam tak napisales, a ze to wierutna bzdura to juz inna sprawa:p


A twoja wiara w instytucje odwoławcze jest wprost kuriozalna i nawet nie wymaga komentarza.

Patrz: sprawa pani Alicji Tysiąc, w tym wypdaku twoje rozumowanie prosi sie o komentarz, bo go po prostu nie moge zrozumiec;)


Od grudnia. Jakie pytanie, taka odpowiedź.

To zapraszam na kurs ekonomii:p Przydal by Ci sie;)


Demokracji prawie 100%, monarchii mniej :)

To pokaz mi kraj z wladca absolutnym bez niewolnictwa/albo nawet przesladowan, w skali ostatnich....100lat. (Pomijam okresy wojen miedzypanstwowych).



Nie wiem, w jaki sposób gwarantuje to demokracja... Z reguły widzę, że odsetek idiotów przy władzy jest dużo większy, vide bieżący rząd.

I jak zauwazyles zaden z tych idiotow nie jest w stanie przeforsowac swoich najgorszych pomyslow, a jak ma same zle to i tak mu nie wszystkie przechodza przez glosowania...KIEDY TO ZAUWAZYSZ?:)



Ale po co mam pisać o ich pomyłkach? Przecież to bez sensu.

Stwierdzilem, ze zwolennicy skrajnych partii sa bezgranicznie zapatrzeni na liderow i traktuja ich bezkrytycznie, a Ty wlasnie mi to potwierdzasz, gdyz po raz 3 migasz sie od odpowiedzi na pytanie w jakim stopniu i gdzie nie zgadzasz sie z Korwinem;)


Właśnie to - żebyś zobaczył, że są te różnice poglądów.

Problem w tym, ze u Ciebie ich nie widze:?



A można to nazwać rwaniem się? Co powinien wg Ciebie zrobić - siedzieć i gadać, czy próbować zmieniać sytuację?

Starac sie przekonac ludzi ze ma racje, tak jak Ty robisz to teraz? Nie odnosisz wrazenia ze sie zeszmacil w tej sytuacji (podobnie jak Miller)?;)



No to byłoby najlepsze :)
I sie przekonasz ze do tego nie dojdzie, ale o tym to pogadamy przed nastepnymi wyborami:)

Tomasz Golinski
30-09-2007, 15:18
Idac twoim tokiem rozumowania mozna dojsc do wniosku, ze na swiecie sa tylko osobniki z ostatniego szczebla konsumpcji (drapiezcy 3rzedu czy cos takiego, z biologii najlepszy nie bylem, ale wiem ze jest cos takiego:mrgreen:)Nie rozumiem wynikania. Poza tym - tam nie było rozumowania, tylko kpina z rozumowania Skippera i jego wiary w ewolucję etyki.


O Chile juz mowilismy, tam wcale nie bylo tortur i przesladowan;) Sam tak napisales, a ze to wierutna bzdura to juz inna sprawa:pBzdurą są podane liczby, komuniści byli prześladowani, zwłaszcza ci, co podkładali bomby. Pinochet jednak był na tyle nierozsądny, że większość wydalił z kraju, zamiast zatrzymać w więzieniach. Z tego powodu - porozjeżdzali się po świecie i w różnych lewackich gazetach pisali, jak im tam źle było.



Patrz: sprawa pani Alicji Tysiąc, w tym wypdaku twoje rozumowanie prosi sie o komentarz, bo go po prostu nie moge zrozumiec;)Ale co takiego w sprawie tej hochsztaplerki? Że wyłudziła sądownie kasę? Poważnie: jest oczywiste, że apelacja może zmienić wyrok na słuszny. Równie oczywiste jest, że może zmienić wyrok na gorszy! (choćby sprawa M. Jurczyka). Przecież prawo do odwołania mają obie strony. Jeśli uznamy, że sądy odwoławcze są nieomylne, to po co nam sądy pierwszej instancji? Zawsze ktoś podejmuje decyzję ostateczną, od której nie ma odwołania. Obojętnie po ilu etapach to się odbędzie...


To zapraszam na kurs ekonomii:p Przydal by Ci sie;)Socjalistycznej czy prawdziwej? Bo o prawdziwej wiem sporo, o socjalistycznej może rzeczywiście niewiele.



To pokaz mi kraj z wladca absolutnym bez niewolnictwa/albo nawet przesladowan, w skali ostatnich....100lat. (Pomijam okresy wojen miedzypanstwowych).No to Chile - skoro pomijasz okresy wojen. Hong-Kong pewnie też, choć nie znam szczegółów. Dobre przybliżenie stanowi Lichtenstein. A teraz podaj mi kraj demokratyczny bez prześladowań :lol:


I jak zauwazyles zaden z tych idiotow nie jest w stanie przeforsowac swoich najgorszych pomyslow, a jak ma same zle to i tak mu nie wszystkie przechodza przez glosowania...KIEDY TO ZAUWAZYSZ?:)To jest oczywiste :) Oznacza to, że demokracja powoli ześlizguje się w stronę socjalizmu. A demokratyczna naprawa systemu jest prawie niemożliwa.



Stwierdzilem, ze zwolennicy skrajnych partii sa bezgranicznie zapatrzeni na liderow i traktuja ich bezkrytycznie, a Ty wlasnie mi to potwierdzasz, gdyz po raz 3 migasz sie od odpowiedzi na pytanie w jakim stopniu i gdzie nie zgadzasz sie z Korwinem;)Podałem jeden przykład - więcej nie mam zamiaru, bo nie widzę sensu. Trudno, żebym w kampanii wyborczej próbował dowodzić, że JKM się myli, nie? Dziwnie trochę reagujesz - mówiłeś, że nie chodzi o mnie, tylko o ogół - pokazałem Ci ogół, to teraz czepiasz się mnie. Niezbyt elegancki sposób dyskutowania.


Starac sie przekonac ludzi ze ma racje, tak jak Ty robisz to teraz? Nie odnosisz wrazenia ze sie zeszmacil w tej sytuacji (podobnie jak Miller)?;)Przecież stara się :) Ale poza sejmem nic nie osiągnie. Nie wiem, na czym miało polegać zeszmacenie - że kandyduje do sejmu razem z Giertychem? Giertych kiedyś już startował z list UPR. A może to Liga się zeszmaciła? :lol:


I sie przekonasz ze do tego nie dojdzie, ale o tym to pogadamy przed nastepnymi wyborami:)Miałem na myśli przewrót wojskowy. Korwin już jedną aferę w parlamencie zrobił w swojej karierze (mając do dyspozycji 3 głosy) - otóż uchwała lustracyjna (która zatrzęsła całym sejmem) była jego autorstwa - http://pl.wikipedia.org/wiki/Uchwa%C5%82a_lustracyjna Nie wiadomo, czy w tym sejmie coś osiągnie, jeśli wejdzie... Na to są małe szanse - ale sam pisałeś, że w demokracji właśnie tak jest i nazwałeś to zaletą...

sniper88
30-09-2007, 15:30
Tak jak pisalem wczesniej: ta dyskusja nie ma sensu. Jestem osoba, ktora zna tylko wyimaginowana ekonomie nauczana przez jeden wielki uklad. Jestem manipulowany przez media. Wierze w bzdury o torturach w Chile. Uwazam ze zlo nad ktorym mam jakies szanse zapanowac jest lepsze od zla nad ktorym panowac nie moge (demokracja/monarchia). Nie rozumiem, jak mozna za przyklad typowej monarchii brac panstwa, gdzie liczba obywateli nie przekracza 1mln. Wierze w to, ze sady w znakomitej wiekszasci spraw oglaszaja sluszne wyroki...ehh jestem niereformowalny:( A przy okazji chyba nienormalny skoro mam wrazenie, ze to Ty sie mylisz a ja mam racje:?

PS. Za osobiste odniesienie przepraszam, ale jak czytam (w moim mniemaniu) tak idiotyczne argumenty i stwierdzenia to sie nadziwic nie moge jak ktos moze w cos takiego wierzyc, i nawet czytajac oczywiste (znow moim zdaniem) prawdy isc w zaparte. Na tym koniec z mojej strony, nie chce mi sie tego kontynuowac, nabilismy razem kilkadziesiat postow i dalej jeden o drugim mysli ze w tej dziedzinie pogladow ten drugi jest slepy na oczywiste argumenty.

Tomasz Golinski
30-09-2007, 15:46
Uwazam ze zlo nad ktorym mam jakies szanse zapanowac jest lepsze od zla nad ktorym panowac nie moge (demokracja/monarchia).Wierzysz w to? Prędzej dogadasz się z królem, niż zmienisz coś w głosowaniu :lol:


Nie rozumiem, jak mozna za przyklad typowej monarchii brac panstwa, gdzie liczba obywateli nie przekracza 1mln.Sprawdzałeś, ile ludzi jest w Chile czy tylko to tak powtarzasz?

Wierze w to, ze sady w znakomitej wiekszasci spraw oglaszaja sluszne wyroki...Nie przecze - ale po co wtedy apelacja, hę?

Skipper
30-09-2007, 15:46
Jak rozumiem - morderca jest lepszy od ofiary? :lol:
i zobacz jakie bzdury piszesz a najgorsze ze jeszcze z tego bardzo dumny jestes... byle czegos dowiesc... jak kaczynski doslownie :lol:




Jak zawsze - pomieszanie z poplątaniem. Przykłady takich dyktatur są jasne - Chile (już zaczeli demokratycznie to rozwalać), Tajwan, Hong-Kong przed przyłączeniem do Chin. Ilości mieszkańców nie sprawdzam, bo nie widzę w tym sensu. Ba, Chiny też powoli dopasowują się do tego modelu. A twoja wiara w instytucje odwoławcze jest wprost kuriozalna i nawet nie wymaga komentarza.

Tomek zachlysnales sie tym chile, chwilowo nie mam na tyle srodkow ale jak sie odkuje kupie ci wycieczke do chile bys mogl pogadac z ludzmi tam zyjacycmi szczegolnie tymi ktorym wymordowano czlonkow rodzin czy to aby napewno tak super bylo jak Ty uwazasz... moze jak zajrzysz w oczy tych ludzi, odwiedzisz groby ofiar, dojdziesz do wniosku ze to jednak moze za wysoka cena byla na to co osiagnieto oi mozna bylo to zrobic mniejszym kosztem spolecznym... bo Ty moj drogi ciagle zapominasz o ludziach, a ludzie to nie maszyny pamietaj o tym... btw hong-kong nalezal do UK gdybys nie pamietam a nie przypominam sobie by tam byla dyktatura czy chocby monarchia majaca rzeczywisty wplyw na polityke imperium...



Prawdą jest, że dużą firmą trudniej zarządzać i jest mniej elastyczna, ale ja nie proponuje tworzenia dużych firm! Twój argument jest skierowany przeciwko dużym gospodarkom planowym! Właśnie wolny rynek polega na tym, że gospodarka jako całość nie stanowi całego układu i każda część reaguje osobno. Nikt po prostu nie zarządza gospodarką. Prawdą jest, że trudniej jest obalić socjalizm w dużym kraju, niż w małym, dlatego lepiej sobie z tym poradziły małe kraje... Ale przeinaczeniem faktów jest założenie, że wolny rynek lepiej działa w małych krajach. Można najwyżej przypuszczać, że to socjalizm lepiej działa w małych - bo jeszcze da się tym jakoś zarządzać...

komus innemu to bym napisal iz czytanie ze zrozumieniem sie klania... Tobie napisze iz na sile sie nie chcesz z godzic z czyms oczywistym bo to nie Twoj argument wiec z definicji jest zly :) ale Tomus gospodarka wbrew Twoim oczekiwaniom sie zarzadza fantasto :) moze nie bezposrednio ale posrednio zawsze... chocby poprzez polityke podatkowa czy i nie pros mnie o tlumaczenie w jaki sposob bo tyle a nawet znacznie wiecej rozumu masz by to wiedziec...
kraj to tez firma pamietaj o tym i masz do ogarniecia potezne zasoby ludzkie ktore niekoniecznie chca wyrzeczen bo jakiemus uzurpatorowi sni sie utopia...

a chile rowniez poszlo w strone demokracji bo taka jest naturalna kolej rzeczy czy ci sie to panie Golinski podoba czy tez nie :) i daj juz spokoj z ta demagogia

Tomasz Golinski
30-09-2007, 16:04
i zobacz jakie bzdury piszesz a najgorsze ze jeszcze z tego bardzo dumny jestes... byle czegos dowiesc... jak kaczynski doslownie :lol:To akurat twoje zdanie, sam napisałeś, że ten co przeżyje jest lepszy. Ale nie widzisz oczywiście sprzeczności...



Tomek zachlysnales sie tym chile, chwilowo nie mam na tyle srodkow ale jak sie odkuje kupie ci wycieczke do chile bys mogl pogadac z ludzmi tam zyjacycmi szczegolnie tymi ktorym wymordowano czlonkow rodzin czy to aby napewno tak super bylo jak Ty uwazasz... moze jak zajrzysz w oczy tych ludzi, odwiedzisz groby ofiar, dojdziesz do wniosku ze to jednak moze za wysoka cena byla na to co osiagnieto oi mozna bylo to zrobic mniejszym kosztem spolecznym...Jasne, jak znajdę kasę, to wyślę Cię do USA, popatrzysz w oczy rodzin ofiar IIWŚ, pomyślisz, czy był sens, żeby USA brały udział w tej wojnie, może można było to inaczej rozwiązać... W końcu Hitler to był postępowy socjalista... Piszesz jakieś smętne, nostalgiczne teksty bez większego sensu.


bo Ty moj drogi ciagle zapominasz o ludziach, a ludzie to nie maszyny pamietaj o tym...A kto mi zarzucał jeszcze parę postów wyżej nadmierny humanitaryzm? :lol:


btw hong-kong nalezal do UK gdybys nie pamietam a nie przypominam sobie by tam byla dyktatura czy chocby monarchia majaca rzeczywisty wplyw na polityke imperium...To odśwież pamięć, przypomnij mi kiedy w Hong-Kongu były wybory? Kogo wybrano?




komus innemu to bym napisal iz czytanie ze zrozumieniem sie klania... Tobie napisze iz na sile sie nie chcesz z godzic z czyms oczywistym bo to nie Twoj argument wiec z definicji jest zly :)Fajnie piszesz.

ale Tomus gospodarka wbrew Twoim oczekiwaniom sie zarzadza fantasto :) moze nie bezposrednio ale posrednio zawsze... chocby poprzez polityke podatkowa czy i nie pros mnie o tlumaczenie w jaki sposob bo tyle a nawet znacznie wiecej rozumu masz by to wiedziec... W UE i innych krajach socjalistycznych - tak. W wolnych nie. Edukacja PRL-owska była znakomita - wbiła ci do głowy, że nie da się stworzyć wolnej gospodarki...


kraj to tez firma pamietaj o tym i masz do ogarniecia potezne zasoby ludzkie ktore niekoniecznie chca wyrzeczen bo jakiemus uzurpatorowi sni sie utopia..Socjalistyczny kraj - tak. Ale tylko socjalistyczny.



a chile rowniez poszlo w strone demokracji bo taka jest naturalna kolej rzeczy czy ci sie to panie Golinski podoba czy tez nie :) i daj juz spokoj z ta demagogiaJasne, wszystko się psuje :) Prawo wzrostu entropii. I jest duża szansa, że z tego powodu cywilizacja białego człowieka wyginie. Biologicznie.

sniper88
30-09-2007, 16:42
Wierzysz w to? Prędzej dogadasz się z królem, niż zmienisz coś w głosowaniu :lol:

No dlaczego caly czas mnie prowokujesz do odpowiedzi?:D
Predzej zmienie wladze w wyborach niz krola w zamachu stanu.


Sprawdzałeś, ile ludzi jest w Chile czy tylko to tak powtarzasz?

Akurat chile nie bylo za czasow pinocheta krajem, w ktorym chcialbym mieszkac, wole juz dzisiejsza polske.


Nie przecze - ale po co wtedy apelacja, hę?
Bo nikt nie jest nieomylny, nawet sedzia, wiec apelacja jest po to, aby zweryfikowac wyrok, ktory i tak z reguly zostaje utrzymany.

Tomasz Golinski
30-09-2007, 16:51
Predzej zmienie wladze w wyborach niz krola w zamachu stanu.Owszem, na gorszą :twisted: lub taką samą. Np. teraz na PO. I to nie ty zmienisz, tylko miliony ludzi razem. Ty jesteś w tym procesie zupełnie zbyteczny i gdybyś miał inne zdanie - nic by się nie stało.


Bo nikt nie jest nieomylny, nawet sedzia, wiec apelacja jest po to, aby zweryfikowac wyrok, ktory i tak z reguly zostaje utrzymany.Sędzia sądu apelacyjnego też się myli. Może nawet zepsuć dobry wyrok. I co? Jak rzucasz dwa razy kością - to nie ma statystycznie reguły, że na drugiej będzie więcej niż na pierwszej... Równie dobrze można pierwszą nie rzucać, jeśli liczy się wynik z drugiej.

sniper88
30-09-2007, 16:56
Owszem, na gorszą :twisted: lub taką samą. Np. teraz na PO. I to nie ty zmienisz, tylko miliony ludzi razem. Ty jesteś w tym procesie zupełnie zbyteczny i gdybyś miał inne zdanie - nic by się nie stało.
Czemu nie wierzysz ze narod okaze sie nie taki glupi jak sadzisz i wygra UPR?;)


Sędzia sądu apelacyjnego też się myli. Może nawet zepsuć dobry wyrok. I co? Jak rzucasz dwa razy kością - to nie ma statystycznie reguły, że na drugiej będzie więcej niż na pierwszej... Równie dobrze można pierwszą nie rzucać, jeśli liczy się wynik z drugiej.
To popatrz ile zlych wyrokow naprawily sady apelacyjne, a ile dobrych zepsuly. Jak dalej chcesz polemizowac z zasadnoscia sadow apelacyjnych to pogadaj z jakims prawnikiem;) (ja wlasnie to zrobilem).

Tomasz Golinski
30-09-2007, 17:02
Czemu nie wierzysz ze narod okaze sie nie taki glupi jak sadzisz i wygra UPR?;)To się nazywa realizm :D



To popatrz ile zlych wyrokow naprawily sady apelacyjne, a ile dobrych zepsuly. Jak dalej chcesz polemizowac z zasadnoscia sadow apelacyjnych to pogadaj z jakims prawnikiem;) (ja wlasnie to zrobilem).Więc spytam ponownie - po co są sądy pierwszej instancji? (I czytałem opinie prawnika na ten temat, pewnie teraz nie znajdę). Poza tym, jasne, ze prawnik będzie bronił systemu sądów wieloinstancyjnych - ma dzięki temu pracę :P

sniper88
30-09-2007, 17:14
Zwlaszcza radca prawny;) Sa po to, zeby wydac wyrok, a 2 instancji po to, zeby w razie pretensji ten wyrok zweryfikowac.

Skipper
30-09-2007, 19:56
To akurat twoje zdanie, sam napisałeś, że ten co przeżyje jest lepszy. Ale nie widzisz oczywiście sprzeczności... czym innym jest ewolucja a czym innym morderstwo... jestem pewien ze znasz roznice



Jasne, jak znajdę kasę, to wyślę Cię do USA, popatrzysz w oczy rodzin ofiar IIWŚ, pomyślisz, czy był sens, żeby USA brały udział w tej wojnie, może można było to inaczej rozwiązać... W końcu Hitler to był postępowy socjalista... Piszesz jakieś smętne, nostalgiczne teksty bez większego sensu.
jesli nie rozrozniasz losu zolnierzy ktorzy poszli na ochotnika na wojne od ofiar systemu totalitarnego a takim przeciez jest dyktatura wyciaganych noca i mordowanych ludzi ktorych cial do dzis wielu nie znaleziono czesto malych dzieci, ktore chcesz powieidziec iz byly wrogami systemu albo partyzantami walczacymi o komunizm?:roll:
gratuluje wyczucia i polecam lekture:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Raport_Rettiga
http://pl.wikipedia.org/wiki/Raport_Valecha


A kto mi zarzucał jeszcze parę postów wyżej nadmierny humanitaryzm? :lol: czytaj uwazniej co zarzucalem...


To odśwież pamięć, przypomnij mi kiedy w Hong-Kongu były wybory? Kogo wybrano?
podlegal prawodastwu panstwa demokratycznego a nie dyktatury, obecnosc gubernatora tu nic nie zmienia bo on sam odpowiadal wobec parlamentu wiec nie byl samozwanczym dyktatorem..


Fajnie piszesz.
W UE i innych krajach socjalistycznych - tak. W wolnych nie. Edukacja PRL-owska była znakomita - wbiła ci do głowy, że nie da się stworzyć wolnej gospodarki...
Socjalistyczny kraj - tak. Ale tylko socjalistyczny.

wiem ze fajnie :) i jak juz ustalilismy jednak mialem racje :) a Tomku na temat wolnego rynku to jeszcze musialbys sie bardzo dlugo uczyc by dojsc do tego poziomu swiadomosci tego czym on jest bo teoretyzowanie to zdecydowanie za malo gdyz praktyka, szczegolnie wlasna cwiczona juz nascie lat potrfi nauczyc znacznie wiecej jak tylko powielanie wiedzy gdzies przeczytanej a nie poddanej nigdy weryfikacji...

Tomasz Golinski
30-09-2007, 20:10
czym innym jest ewolucja a czym innym morderstwo... jestem pewien ze znasz roznicePodałeś proste kryterium. Rozumiem, że teraz się wycofujesz?



http://pl.wikipedia.org/wiki/Raport_Rettiga
http://pl.wikipedia.org/wiki/Raport_ValechaW Związku Sowieckim też tworzono takie raporty. Też można było poczytać, jak AK mordowała ludność cywilną itd. Przykłady można mnożyć: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zygmunt_Szendzielarz
http://pl.wikipedia.org/wiki/August_Emil_Fieldorf


podlegal prawodastwu panstwa demokratycznego a nie dyktatury, obecnosc gubernatora tu nic nie zmienia bo on sam odpowiadal wobec parlamentu wiec nie byl samozwanczym dyktatorem..Ale miał władzę dyktatorską na terenie mu podległym. Prawodawstwo brytyjskie tam nie działało.


wiem ze fajnie :) i jak juz ustalilismy jednak mialem racje :)Mówisz o sobie w liczbie mnogiej??
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Zwlaszcza radca prawny;) Sa po to, zeby wydac wyrok, a 2 instancji po to, zeby w razie pretensji ten wyrok zweryfikowac.
Ale po co dwa etapy? Jeżeli drugi jest ostateczny, to sprawa de facto jest jednoetapowa, a pierwsza rozprawa to próżna próba sił. A radca prawny też ma w tym interes...

Skipper
30-09-2007, 20:17
Podałeś proste kryterium. Rozumiem, że teraz się wycofujesz?

a niby z czego? podwazysz moze teraz teorie ewolucji?:)



W Związku Sowieckim też tworzono takie raporty. Też można było poczytać, jak AK mordowała ludność cywilną itd. Przykłady można mnożyć: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zygmunt_Szendzielarz
http://pl.wikipedia.org/wiki/August_Emil_Fieldorf
tu to juz bredzisz... nie porownuj propagandy sowieckiej z komisja powolana w demokratycznym panstwie tym bardziej ze Pinochet nigdy nie podwazyl ich wiarygodnosci, wiec skoro on tego nie zrobil to na jakiej podstawie ty to podwazasz? myslisz ze wiesz lepiej od niego co tam sie dzialo kiedy on rzadzil?



Ale miał władzę dyktatorską na terenie mu podległym. Prawodawstwo brytyjskie tam nie działało.
byl rozliczany wiec musial szanowac prawa czlowieka

sniper88
30-09-2007, 20:19
Podałeś proste kryterium. Rozumiem, że teraz się wycofujesz?


W Związku Sowieckim też tworzono takie raporty. Też można było poczytać, jak AK mordowała ludność cywilną itd. Przykłady można mnożyć: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zygmunt_Szendzielarz
http://pl.wikipedia.org/wiki/August_Emil_Fieldorf

A niebo jest zielone: udowodnij mi ze sie myle. Jak sprowadzisz dyskusje do takiego absurdu to nikt nie bedzie mial zadnej mozliwosci Cie przekonac. Poza tym o ile sie nie myle sam Pinochet powiedzial, ze jego rzady 'wymagaly poswiecenia ze strony niektorych osob', a dodatkowo znaleziono swiadkow i osoby represjonowane...mam rozumiec ze to wszystko negujesz?


Ale po co dwa etapy? Jeżeli drugi jest ostateczny, to sprawa de facto jest jednoetapowa, a pierwsza rozprawa to próżna próba sił. A radca prawny też ma w tym interes...
A po co w komisjach sprawdzajacych mature zawsze jest osoba korygujaca ocene sprawdzajacych? Moze wlasnie po to, zeby zweryfikowac ewentualne bledy w ocenie pracy? Jak dalej tego nie rozumiesz, to przykro mi, ale bardziej lopatologicznie tego wyjasnic nie potrafie.

Tomasz Golinski
30-09-2007, 20:35
Poza tym o ile sie nie myle sam Pinochet powiedzial, ze jego rzady 'wymagaly poswiecenia ze strony niektorych osob', a dodatkowo znaleziono swiadkow i osoby represjonowane...mam rozumiec ze to wszystko negujesz?Ale nie potwierdził tych raportów. Zawsze są osoby prześladowane, w każdym systemie. Jednak przedstawianie Chile jako miejsca, gdzie mordowano bez pamięci dzieci i wdowy jest całkiem nie na miejscu.


A po co w komisjach sprawdzajacych mature zawsze jest osoba korygujaca ocene sprawdzajacych? Moze wlasnie po to, zeby zweryfikowac ewentualne bledy w ocenie pracy? Jak dalej tego nie rozumiesz, to przykro mi, ale bardziej lopatologicznie tego wyjasnic nie potrafie.Właśnie, po co? Jeżeli nie rozumiesz, że weryfikator równie często się myli, jak sprawdzający, to lepiej tego nie wytłumaczę. BTW. Kto sprawdza osobę weryfikującą? Co będzie, jak ona się pomyli?


a niby z czego? podwazysz moze teraz teorie ewolucji?:)To swoją drogą :twisted: ale nie tu. Podważam tylko twoje prymitywne jej rozumienie w terminach etyki.


byl rozliczany wiec musial szanowac prawa czlowiekaTzw. prawa człowieka (w sumie nie wiadomo co to jest...) to każdy władca musi szanować na podobnej zasadzie.

Skipper
30-09-2007, 20:40
To swoją drogą :twisted: ale nie tu. Podważam tylko twoje prymitywne jej rozumienie w terminach etyki.


cos przegapilem :roll:

sniper88
30-09-2007, 20:42
Ale nie potwierdził tych raportów. Zawsze są osoby prześladowane, w każdym systemie. Jednak przedstawianie Chile jako miejsca, gdzie mordowano bez pamięci dzieci i wdowy jest całkiem nie na miejscu.
A co wg Ciebie mial zrobic? Poprosic o 5min po wiadomosciach w TV i powiedziec: 'Tak, to ja jestem odpowiedzialny za torturowanie i mordowanie waszych rodzin! To ja bylem przyczyna waszych przesladowan! A i tak mi sie teraz nienajgorzej zyje, demokratyczni idioci:p'
Wez sie nie wyglupiaj, bo to nawet wesole nie jest.



Właśnie, po co? Jeżeli nie rozumiesz, że weryfikator równie często się myli, jak sprawdzający, to lepiej tego nie wytłumaczę. BTW. Kto sprawdza osobę weryfikującą? Co będzie, jak ona się pomyli?

To po co wo ogole sprawdzac matury czy isc do sadu? Przeciez Ty sie nigdy nie mylisz! Jak wyzej, nie rob z siebie pajaca (nie chce Cie obrazac, ale dokladnie takie mam odczucia).


To swoją drogą :twisted: ale nie tu. Podważam tylko twoje prymitywne jej rozumienie w terminach etyki.

Kreacjonista?


Tzw. prawa człowieka (w sumie nie wiadomo co to jest...) to każdy władca musi szanować na podobnej zasadzie.
Nie, bo z reguly taki wladca nie odpowiada przed nikim, a jak wspomnial wczesniej Skipper tamtejszy gubernator odpowiadal przed (jakamstam, nie zaglebialem sie w temat wladzy w Hong-Kongu na przestrzeni lat) komisja. A to robi wielka roznice. A jak nie wiesz co to prawa czlowieka, to boleje nad twoja niewiedza, i ten tekst wcale nie ma na celu rozsmieszenia kogokolwiek.

Tomasz Golinski
30-09-2007, 20:51
To po co wo ogole sprawdzac matury czy isc do sadu? Przeciez Ty sie nigdy nie mylisz! Jak wyzej, nie rob z siebie pajaca (nie chce Cie obrazac, ale dokladnie takie mam odczucia).Przeanalizuj przykład z dwiema kostkami z wcześniejszego posta.


Kreacjonista?Kreacjonizm nie jest teorią naukową, gdyż nie jest falsyfikowalny. Ewolucja też jest w niewielkiej części falsyfikowalna...


Nie, bo z reguly taki wladca nie odpowiada przed nikim, a jak wspomnial wczesniej Skipper tamtejszy gubernator odpowiadal przed (jakamstam, nie zaglebialem sie w temat wladzy w Hong-Kongu na przestrzeni lat) komisja.No to niech będzie - ta komisja była zbiorowym ciałem dyktatorskim. Chyba mnie nie chcesz przekonać, że w HK była demokracja? A jeśli nie demokracja - to jaki ustrój?


A jak nie wiesz co to prawa czlowieka, to boleje nad twoja niewiedza, i ten tekst wcale nie ma na celu rozsmieszenia kogokolwiek.Są prawa naturalne, jak wolność, własność i sprawiedliwość. Ale mówiąc o "prawach człowieka" popularnie ma się na myśli ich socjalistyczne wypaczenie. Aha, prawa człowieka (bez "") są w Polsce ewidentnie łamane na okrągło.

sniper88
30-09-2007, 20:58
Przeanalizuj przykład z dwiema kostkami z wcześniejszego posta.

Analogicznie (i w realu a nie zabawie z kostkami) przeanalizuj dane o poprawieniu zlych wyrokow w sadzie apelacyjnym, i 'zepsucie' dobrych. Kostki to jest dobry temat na zadanka o prawdobodobienstwie na matmie, ale w tak prosty sposob jak Ty to robisz do swiata sprowadzic sie tego nie da.


Kreacjonizm nie jest teorią naukową, gdyż nie jest falsyfikowalny. Ewolucja też jest w niewielkiej części falsyfikowalna...

To w jaka teorie wierzysz? Skoro nie kreacjonistyczna i nie ewolucji to co? Ja innych nie znam (nie licze tych o kosmitach, matrixie itp.).


No to niech będzie - ta komisja była zbiorowym ciałem dyktatorskim. Chyba mnie nie chcesz przekonać, że w HK była demokracja? A jeśli nie demokracja - to jaki ustrój?
Nie wiem, poszukam. O komisji napisal Skipper, ja tylko zauwazylem ze jej brak znaczaco zmienilby sytuacje gubernatora (zalozylem ze komisja jest niezalezna). Ale skoro jestes tak przekonany w tej materii, a ja jak narazie sie z Toba prawie w ogole nie zgadzalem, to sprawdze jak bylo dla swietego spokoju:D


Są prawa naturalne, jak wolność, własność i sprawiedliwość. Ale mówiąc o "prawach człowieka" popularnie ma się na myśli ich socjalistyczne wypaczenie. Aha, prawa człowieka (bez "") są w Polsce ewidentnie łamane na okrągło.
Tak, odbiera Ci sie napewno prawo do zycia (w tym w swietym spokoju), jak to sie robi w dyktaturach.

EDIT: Z pierwszych poszukiwan:mrgreen: Gubernator byl bezposrednio podlegly królowej brytyjskiej, czyli juz wiadomo, ze nie bylo tam dyktatury;)

Tomasz Golinski
30-09-2007, 21:17
Analogicznie (i w realu a nie zabawie z kostkami) przeanalizuj dane o poprawieniu zlych wyrokow w sadzie apelacyjnym, i 'zepsucie' dobrych. Kostki to jest dobry temat na zadanka o prawdobodobienstwie na matmie, ale w tak prosty sposob jak Ty to robisz do swiata sprowadzic sie tego nie da.Jakie dane mam przeanalizować? Podałem przykład ewidentnego zepsucia wyroku, statystyk nie prowadzę i nawet nie da ich się skonstruować - z powodów, które opisałem. Wytłumacz mi, czemu a priori wyrok wydany przez sąd apelacyjny ma być lepszy, niż wyrok wydany przez sąd I instancji (takie powody znam :) ). A jak mnie przekonasz, to wytłumacz mi, po co w tej sytuacji w ogóle fatygować sąd pierwszej instancji?


To w jaka teorie wierzysz? Skoro nie kreacjonistyczna i nie ewolucji to co? Ja innych nie znam (nie licze tych o kosmitach, matrixie itp.).W żadną teorię nie wierzę. Teorie nie są obiektem przeznaczonym do wiary. Ba, wszystkie są nieprawdziwe. Pewne są w pewnym zakresie zgodne z faktami, inne nie. Np. teoria Ptolemeusza była bardziej zgodna niż teoria Kopernika.


Nie wiem, poszukam. O komisji napisal Skipper, ja tylko zauwazylem ze jej brak znaczaco zmienilby sytuacje gubernatora (zalozylem ze komisja jest niezalezna). Ale skoro jestes tak przekonany w tej materii, a ja jak narazie sie z Toba prawie w ogole nie zgadzalem, to sprawdze jak bylo dla swietego spokoju:DNie ma co szukać - w HK rządził "ktoś-coś" nie wybierane przez lud. Teren był pod okupacją obcego mocarstwa. Spójrz na to z punktu widzenia mieszkańca HK - nie miał żadnego wpływu na władze.


Tak, odbiera Ci sie napewno prawo do zycia (w tym w swietym spokoju), jak to sie robi w dyktaturach.Myślisz, że w PL nie państwo nie popełnia morderstw? Dowodów na to nie ma, ale jest sporo tajemniczych spraw... choćby B. Blida.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

EDIT: Z pierwszych poszukiwan:mrgreen: Gubernator byl bezposrednio podlegly królowej brytyjskiej, czyli juz wiadomo, ze nie bylo tam dyktatury;)

A, czyli Królowej! Tym lepiej. Komu była podległa Królowa? Może to Ona była dyktatorem HK w takim razie?

sniper88
30-09-2007, 21:28
Jakie dane mam przeanalizować? Podałem przykład ewidentnego zepsucia wyroku, statystyk nie prowadzę i nawet nie da ich się skonstruować - z powodów, które opisałem. Wytłumacz mi, czemu a priori wyrok wydany przez sąd apelacyjny ma być lepszy, niż wyrok wydany przez sąd I instancji (takie powody znam :) ). A jak mnie przekonasz, to wytłumacz mi, po co w tej sytuacji w ogóle fatygować sąd pierwszej instancji?
Ło matko! Sad pierszej instancji ma wydac wyrok (jasne), a sad drugiej instancji w razie nieporozumien ma go ZREWIDOWAC (pewnie dalej niejasne). Z R E W I D O W A C - przyjrzec sie bardzo dokladnie, ocenic to co juz jest w aktach i potwierdzic decyzje, albo w razie W Y K R Y C I A B L E D O W te decyzje zmienic/wyslac do ponownego rozpatrzenia.


W żadną teorię nie wierzę. Teorie nie są obiektem przeznaczonym do wiary. Ba, wszystkie są nieprawdziwe.
To powiedz mi skad wg Ciebie wzial sie czlowiek? Jestem po prostu ciekawy:p


Nie ma co szukać - w HK rządził "ktoś-coś" nie wybierane przez lud. Teren był pod okupacją obcego mocarstwa. Spójrz na to z punktu widzenia mieszkańca HK - nie miał żadnego wpływu na władze.
Ale mial pewnosc, ze jak ten gubernator zrobi za przeproszeniem bydlo w jego prowincji to ktos sie tym zajmie i przywroci porzadek.


Myślisz, że w PL nie państwo nie popełnia morderstw? Dowodów na to nie ma, ale jest sporo tajemniczych spraw... choćby B. Blida.

Zaprzeczyc temu nie moge, tak samo jak Ty nie mozesz tego potwierdzic, ale popatrz w jakiej skali ten proceder (ew) wystepuje dzisiaj w np. krajach europejskich, a w jakim stopniu wystepuje w afryce (watazkowie) i azji (mam na mysli turkmenistan, kazachstan, uzbekistan, pakistan iiii moze byc jeszcze rosja).


A, czyli Królowej! Tym lepiej. Komu była podległa Królowa? Może to Ona była dyktatorem HK w takim razie?

A zapomniales ze krolowa Brytyjska nie jest wladca absolutnym?;)

Tomasz Golinski
30-09-2007, 21:42
Ło matko! Sad pierszej instancji ma wydac wyrok (jasne), a sad drugiej instancji w razie nieporozumien ma go ZREWIDOWAC (pewnie dalej niejasne). Z R E W I D O W A C - przyjrzec sie bardzo dokladnie, ocenic to co juz jest w aktach i potwierdzic decyzje, albo w razie W Y K R Y C I A B L E D O W te decyzje zmienic/wyslac do ponownego rozpatrzenia.A L E C O T O D A J E ? Czemu nie może być jedna instancja która przygląda się bardzo dokładnie przed wydaniem wyroku, ogląda akta i podejmuje decyzję? Przecież mądrość nie jest addytywna. Przecież sąd apelacyjny nie jest związany ustaleniami sądu I instancji, tylko podejmuje niezależną decyzję. No i produkuje etaty.A sądy I instancji nie są tak precyzyjne jak by być mogły, bo wiedzą, że od nich nic nie zależy i ich wyrok może być zmieniony.


To powiedz mi skad wg Ciebie wzial sie czlowiek? Jestem po prostu ciekawy:pNie wiem.


Ale mial pewnosc, ze jak ten gubernator zrobi za przeproszeniem bydlo w jego prowincji to ktos sie tym zajmie i przywroci porzadek.Skąd ta pewność? Mało okupantów robiło "bydło" w koloniach?


Zaprzeczyc temu nie moge, tak samo jak Ty nie mozesz tego potwierdzic, ale popatrz w jakiej skali ten proceder (ew) wystepuje dzisiaj w np. krajach europejskich, a w jakim stopniu wystepuje w afryce (watazkowie) i azji (mam na mysli turkmenistan, kazachstan, uzbekistan, pakistan iiii moze byc jeszcze rosja).Europa zawsze była bardziej cywilizowana niż Afryka i Azja. Do tego - władza ma dużo lepsze środki by ukryć prawdę. W czasie wojny Niemcy też niezbyt wierzyli w obozy koncentracyjne. Ba, nawet Żydzi w USA nie wierzyli do końca. Nie sugeruję, że coś podobnego ma miejsce w Polsce, ale tego nie wykluczam. Amerykanie w końcu mają Guantanamo.



A zapomniales ze krolowa Brytyjska nie jest wladca absolutnym?;)Absolutnym w UK nie, ale z tego co napisałeś zrozumiałem, że w HK była. Ale powtarzam, to bez znaczenia, czy suwerenem HK była Królowa czy Izba Lordów - suweren nie był wybierany w głosowaniu przez lud HK.

sniper88
30-09-2007, 21:50
A L E C O T O D A J E ? Czemu nie może być jedna instancja która przygląda się bardzo dokładnie przed wydaniem wyroku, ogląda akta i podejmuje decyzję? Przecież mądrość nie jest addytywna. Przecież sąd apelacyjny nie jest związany ustaleniami sądu I instancji, tylko podejmuje niezależną decyzję. No i produkuje etaty.A sądy I instancji nie są tak precyzyjne jak by być mogły, bo wiedzą, że od nich nic nie zależy i ich wyrok może być zmieniony.
Male doswiadczenie (sprawdzian z powiedzmy matmy;)) Bierzesz Jasia, ktory ogolnie rzecz biorac jest kiepski z matmy i malgosie, ktora jest przecietna. Malgosia pisze test, a jas go sprawdza i w razie czego odsyla z powrotem. Jak myslisz, czy gdyby tego nie zrobil, to malgosia mialaby lepszy wynik? Mnie sie wydaje, ze pomimo glupoty Jasia i tak test bedzie w koncu wypelniony lepiej, niz gdyby go nie bylo.



Skąd ta pewność? Mało okupantów robiło "bydło" w koloniach?

Bo z reguly, jak wiesz ze ktos jest ponad Toba i ma nad Toba wladze, to starasz sie (w tym wypadku) rzadzic jak najlepiej. A jak nie ma nad Toba rzadnego zwierzchnika, to Ci to u du*y lata, byleby tylko Tobie sie dobrze zylo.



Europa zawsze była bardziej cywilizowana niż Afryka i Azja. Do tego - władza ma dużo lepsze środki by ukryć prawdę. W czasie wojny Niemcy też niezbyt wierzyli w obozy koncentracyjne. Ba, nawet Żydzi w USA nie wierzyli do końca. Nie sugeruję, że coś podobnego ma miejsce w Polsce, ale tego nie wykluczam. Amerykanie w końcu mają Guantanamo.
W takim razie demokracja jest bardziej cywilizowana niz totalitaryzm;) A dlaczego ma lepsze srodki? Ja bym powiedzial ze gorsze.



Absolutnym w UK nie, ale z tego co napisałeś zrozumiałem, że w HK była. Ale powtarzam, to bez znaczenia, czy suwerenem HK była Królowa czy Izba Lordów - suweren nie był wybierany w głosowaniu przez lud HK.
O respekcie przed zwierzchnikiem pisalem wczesniej. Poza tym jawnie Ci to napisalem wiele postow temu: totalitaryzm jest super jak masz dobrego wladce, a jest to rzecz ktorej nikt Ci nie zagwarantuje.

Skipper
30-09-2007, 21:54
Europa zawsze była bardziej cywilizowana niż Afryka i Azja. Do tego - władza ma dużo lepsze środki by ukryć prawdę.
idac Twoim sposobem argumentacji... a to starazytny Egipt byl gdzies w okolicy skandynawi?:roll:


W czasie wojny Niemcy też niezbyt wierzyli w obozy koncentracyjne. Ba, nawet Żydzi w USA nie wierzyli do końca.
.

i do dzis sa tacy jak Ty, ktory wbrew wszelkim faktom kwestionujesz zbrodnie w Chile, ktorzy kwestionuja isteniene obozow zaglady... bo przeciez to tylko propaganda... a na wojnie sa ofiary

Tomasz Golinski
30-09-2007, 21:58
Male doswiadczenie (sprawdzian z powiedzmy matmy;)) Bierzesz Jasia, ktory ogolnie rzecz biorac jest kiepski z matmy i malgosie, ktora jest przecietna. Malgosia pisze test, a jas go sprawdza i w razie czego odsyla z powrotem. Jak myslisz, czy gdyby tego nie zrobil, to malgosia mialaby lepszy wynik? Mnie sie wydaje, ze pomimo glupoty Jasia i tak test bedzie w koncu wypelniony lepiej, niz gdyby go nie bylo.Dlatego sąd może powołać ekspertów i zajrzeć do kodeksów. W Twoim przykładzie i tak Małgosia będzie miała lepszy wynik :) Dodam, że wiem z doświadczenia.



Bo z reguly, jak wiesz ze ktos jest ponad Toba i ma nad Toba wladze, to starasz sie (w tym wypadku) rzadzic jak najlepiej. A jak nie ma nad Toba rzadnego zwierzchnika, to Ci to u du*y lata, byleby tylko Tobie sie dobrze zylo.
Czyli jednak nie pewność, a reguła :)


W takim razie demokracja jest bardziej cywilizowana niz totalitaryzm;) A dlaczego ma lepsze srodki? Ja bym powiedzial ze gorsze.Przecież nic nie mówiłem o totalitaryzmie, mylisz pojęcia. Demokracja w Europie jest raczej epizodem dziejowym :)



Poza tym jawnie Ci to napisalem wiele postow temu: totalitaryzm jest super jak masz dobrego wladce, a jest to rzecz ktorej nikt Ci nie zagwarantuje.Całkowicie się nie zgadzam. Totalitaryzm jest zły w każdej postaci. Co więcej - to demokracje są zazwyczaj totalitarne.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

idac Twoim sposobem argumentacji... a to starazytny Egipt byl gdzies w okolicy skandynawi?:roll: Ok, nie zawsze. Przez ostatnie 2000 lat :)

sniper88
30-09-2007, 22:06
Dlatego sąd może powołać ekspertów i zajrzeć do kodeksów. W Twoim przykładzie i tak Małgosia będzie miała lepszy wynik :) Dodam, że wiem z doświadczenia.
W takim razie wlasnie przeczysz prawom logiki;)



Czyli jednak nie pewność, a reguła :)

Reguła ma to do siebie ze wynika z niej prawda;)


Przecież nic nie mówiłem o totalitaryzmie, mylisz pojęcia. Demokracja w Europie jest raczej epizodem dziejowym :)

Nie dozyje chwili, kiedy moglbym temu zaprzeczyc/potwierdzic to.



Całkowicie się nie zgadzam. Totalitaryzm jest zły w każdej postaci. Co więcej - to demokracje są zazwyczaj totalitarne.
Na poczatek cytat:"Totalitaryzm charakteryzuje państwa, w których ambicje modernizacyjne i mocarstwowe idą w parze z brakiem tradycji demokratycznej lub - jak w przypadku Niemiec - rozczarowania demokracją, jej kryzysem lub niedostatkiem. " (pogrubienie bylo zwlaszcza do Ciebie;))
A poza tym rzady jednostki prowadza prawie zawsze do totalitaryzmu:) Ale i tak wiem, ze wg Ciebie to jest nieprawda.


Ok, nie zawsze. Przez ostatnie 2000 lat :)
Ale przeciez teraz w skandynawii mamy demokracje? Co to sie dzieje!

Tomasz Golinski
30-09-2007, 22:17
W takim razie wlasnie przeczysz prawom logiki;)Jakim prawom? Podaj konkretnie któremu. Oczywiście zapis formalny tego prawa mile widziany.


Reguła ma to do siebie ze wynika z niej prawda;)Teraz udajesz, że nie wiesz, co to znaczy "z reguły"?


Nie dozyje chwili, kiedy moglbym temu zaprzeczyc/potwierdzic to.Ale co? Nie znasz historii Europy?



Na poczatek cytat:"Totalitaryzm charakteryzuje państwa, w których ambicje modernizacyjne i mocarstwowe idą w parze z brakiem tradycji demokratycznej lub - jak w przypadku Niemiec - rozczarowania demokracją, jej kryzysem lub niedostatkiem. " (pogrubienie bylo zwlaszcza do Ciebie;))
A poza tym rzady jednostki prowadza prawie zawsze do totalitaryzmu:) Ale i tak wiem, ze wg Ciebie to jest nieprawda.Dobrze jest podawać źródła cytatów. Ta zacytowana wypowiedz z punktu widzenia logiki nie ma sensu - brak kwantyfikatorów. A rządy jednostki czasem prowadzą do totalitaryzmu. "Prawie zawsze" to gruba przesada. Demokracja z kolei prawie zawsze prowadzi do totalitaryzmu.


Ale przeciez teraz w skandynawii mamy demokracje? Co to sie dzieje!Pisałem co się dzieje. Cywilizacja białego czlowieka umiera.

sniper88
30-09-2007, 22:27
Jakim prawom? Podaj konkretnie któremu. Oczywiście zapis formalny tego prawa mile widziany.
Z tym bedzie problem, nie ma tu znaku 'dla kazdego' i 'istnieje taki' czyli to przekreslone V i odwrocone E:p Ale wyjasnie po kolei:
1) Malgosia pisze swoj sprawdzian i jest tam iles bledow
2) Jas go sprawdza i jeden z nich znajduje (chociazby przez przypadek), ale przy okazji pokazuje na cos dobrego, ze tez jest bledem
3) Malgosia dostaje sprawdzian z powrotem, patrzy na niego i widzi blad znaleziony przez jasia po czym a) poprawia go b)nie poprawia bo nie umie
Widzi tez, ze jas znalazl 'hipotetyczny' blad, ale ze ona rozumie swoje 'postepowanie' w dzialaniach, wiec wie ze ma racje (jest pewna swojego) i przywraca stara wersje.
Z tego wynika, ze w najgorszym wypadku liczba bledow sie utrzyma, ale na pewno nie wzrosnie (jako ze sedzia moze zagladnac do kodeksu, to damy jeszcze malgosi podrecznik, gdyby nie byla czegos pewna).
Jestes w stanie stworzyc taka sytuacje, ze liczba bledow w sprawdzianie sie zwiekszy?



Teraz udajesz, że nie wiesz, co to znaczy "z reguły"?

Z reguły znaczy w wiecej niz 50% przypadkow. Ty sie to starales podwazyc.


Ale co? Nie znasz historii Europy?

No w sumie masz racje, moga nas znowu podbic barbazyncy, tylko jak sam zauwazyles w historii upadek demokracji byl zwiazany z cofnieciem sie w nauce i poziomie zycia.


Dobrze jest podawać źródła cytatów. Ta zacytowana wypowiedz z punktu widzenia logiki nie ma sensu - brak kwantyfikatorów. A rządy jednostki czasem prowadzą do totalitaryzmu. "Prawie zawsze" to gruba przesada. Demokracja z kolei prawie zawsze prowadzi do totalitaryzmu.

To popraw to haslo, jest z wiki;) A dlaczego jak nie ma kwantyfikatorow to zdanie jest nielogiczne? Slowami przeciez tez mozna sie wyrazac logicznie...


Pisałem co się dzieje. Cywilizacja białego czlowieka umiera.
Ja tego nie widze, ale naleze do 95% spoleczenstwa, wiec mam do tego prawo;)

Tomasz Golinski
30-09-2007, 22:37
Z tym bedzie problem, nie ma tu znaku 'dla kazdego' i 'istnieje taki' czyli to przekreslone V i odwrocone E:p Ale wyjasnie po kolei:
1) Malgosia pisze swoj sprawdzian i jest tam iles bledow
2) Jas go sprawdza i jeden z nich znajduje (chociazby przez przypadek), ale przy okazji pokazuje na cos dobrego, ze tez jest bledem
3) Malgosia dostaje sprawdzian z powrotem, patrzy na niego i widzi blad znaleziony przez jasia po czym a) poprawia go b)nie poprawia bo nie umie
Widzi tez, ze jas znalazl 'hipotetyczny' blad, ale ze ona rozumie swoje 'postepowanie' w dzialaniach, wiec wie ze ma racje (jest pewna swojego) i przywraca stara wersje.
Z tego wynika, ze w najgorszym wypadku liczba bledow sie utrzyma, ale na pewno nie wzrosnie (jako ze sedzia moze zagladnac do kodeksu, to damy jeszcze malgosi podrecznik, gdyby nie byla czegos pewna).
Jestes w stanie stworzyc taka sytuacje, ze liczba bledow w sprawdzianie sie zwiekszy?Do tego potrzebny jest doradca, a nie druga instancja. A zwiększanie się ilości błędów nastąpi łatwo - Małgosia da się przekonać Jasiowi :) I od razu odpowiem - widziałem takie sytuacje na sprawdzianach.


Z reguły znaczy w wiecej niz 50% przypadkow. Ty sie to starales podwazyc.Więcej niż 50%. Czyli również UK mogło robić "bydło" w HK, tylko że z prawdopodobieństwem mniejszym niż 50% :) A Ty pisałeś o pewności.


No w sumie masz racje, moga nas znowu podbic barbazyncyJuż podbijają, tylko pokojowo, od środka.

tylko jak sam zauwazyles w historii upadek demokracji byl zwiazany z cofnieciem sie w nauce i poziomie zycia.Co zauważyłem? Demokracja w Chile upadła, bo obniżył się poziom życia. Sprecyzuj co masz na mysli, bo na razie Twoje zdanie ma taki sens, jak to, że kowalski miał związek z kradzieżą (nie wiadomo czy ukradł, czy mu ukradli).



To popraw to haslo, jest z wiki;) A dlaczego jak nie ma kwantyfikatorow to zdanie jest nielogiczne? Slowami przeciez tez mozna sie wyrazac logicznie...Ale trzeba coś dopisać. Np. "niektóre państwa totalitarne [...]" albo "większość", "wszystkie". Poza tym - ja tego zdania nie rozumiem. Nie wiem, co z czego ma wynikać.

sniper88
30-09-2007, 23:20
Do tego potrzebny jest doradca, a nie druga instancja. A zwiększanie się ilości błędów nastąpi łatwo - Małgosia da się przekonać Jasiowi :) I od razu odpowiem - widziałem takie sytuacje na sprawdzianach. Oj, To w takim razie 'V' to jest dla kazdego, a 'E' to istnieje taki, dodatkowo 'c' to bedzie nalezy do, 'u' to jest suma, a 'R'-liczby rzeczywiste....na poczatek tyle
Załozenia:
M-zbior wiedzy malgosi
J-zbior wiedzy jasia

I tautologie:
M,J c R+ (wiedza nie moze byc ani zerowa ani ujemna)
V(M c R+) E(J c R+): M>=R <--Co do tego nie ma watpliwosci.
A teraz, jako ze M i J to sa zbiory, to stosuje kolejna tautologie
V(M,J c R+): |M| u |J|>=|M|+|J|

Chyba tyle wystarczy, skoro znasz kwantyfikatory i logike to wlasnie widzisz, ze jednak ktos od oceny twojej pracy, niezaleznie od swojej wiedzy, i tak Ci pomoze (a dokladniej rzecz ujmujac w najgorszym wypadku nie zaszkodzi), czyli wlasnie udowodnilem Ci zasadnosc 2instancji w sadzie;)





Więcej niż 50%. Czyli również UK mogło robić "bydło" w HK, tylko że z prawdopodobieństwem mniejszym niż 50% :) A Ty pisałeś o pewności.

"Bo z reguly, jak wiesz ze ktos jest ponad Toba i ma nad Toba wladze, to starasz sie (w tym wypadku) rzadzic jak najlepiej. A jak nie ma nad Toba rzadnego zwierzchnika, to Ci to u du*y lata, byleby tylko Tobie sie dobrze zylo." Co do tego dalej mam pewnosc.


Już podbijają, tylko pokojowo, od środka.
Ale w takim razie kto podbija?

Sprecyzuj co masz na mysli, bo na razie Twoje zdanie ma taki sens, jak to, że kowalski miał związek z kradzieżą (nie wiadomo czy ukradł, czy mu ukradli).
No jak to co:D Upadla dynastia antyczna i wszystko rozgrabiono-od dziel sztuki (srednio wazne), po zaprzepaszczenie postepow w nauce. (w sredniowieczu bodajze nie bylo takich rzeczy, jak np. akwedukt).


Ale trzeba coś dopisać. Np. "niektóre państwa totalitarne [...]" albo "większość", "wszystkie". Poza tym - ja tego zdania nie rozumiem. Nie wiem, co z czego ma wynikać.
Prosze Cie bardzo, wikipedia chyba Cie nie zbanowala:mrgreen:

Tomasz Golinski
30-09-2007, 23:53
V(M,J c R+): |M| u |J|>=|M|+|J|Już pisałem: mądrość nie jest addytywna. Tym bardziej sprawiedliwość.

EDIT: pomijam oczywisty bezsens dodawania elementów zbiorów na dwa sposoby, bo domyślam się do miałeś na myśli. Coś jak nierówność trójkąta dla miary. Ale to się inaczej pisze :P



"Bo z reguly, jak wiesz ze ktos jest ponad Toba i ma nad Toba wladze, to starasz sie (w tym wypadku) rzadzic jak najlepiej. A jak nie ma nad Toba rzadnego zwierzchnika, to Ci to u du*y lata, byleby tylko Tobie sie dobrze zylo." Co do tego dalej mam pewnosc.Ja też z tym się zgadzam. Protestowałem przeciwko: "Ale mial pewnosc, ze jak ten gubernator zrobi za przeproszeniem bydlo w jego prowincji to ktos sie tym zajmie i przywroci porzadek."


Ale w takim razie kto podbija?Oczywiście inne cywilizacje, np. Muzułmanie, Chińczycy (sporo w Kanadzie i na zachodzie USA wykupili), ponadto - biali sami z siebie niszcza kulturę przez zdziczenie obyczajów... Ale to już chyba temat na osobną dyskusję...


No jak to co:D Upadla dynastia antyczna i wszystko rozgrabiono-od dziel sztuki (srednio wazne), po zaprzepaszczenie postepow w nauce. (w sredniowieczu bodajze nie bylo takich rzeczy, jak np. akwedukt).Jaka dynastia? I co ma Cesarstwo Rzymskie do demokracji? :twisted:

sniper88
01-10-2007, 00:02
Już pisałem: mądrość nie jest addytywna. Tym bardziej sprawiedliwość.

Madrosc jest-jezeli ja traktujesz jako zbior pojedynczych informacji. Sprawiedliwosc tez-sedzia kieruje sie okreslonymi wytycznymi, ktore ma podane w kodeksach.



Ja też z tym się zgadzam. Protestowałem przeciwko: "Ale mial pewnosc, ze jak ten gubernator zrobi za przeproszeniem bydlo w jego prowincji to ktos sie tym zajmie i przywroci porzadek."

No i niby racja (twoja), ale nie zaprzeczysz ze w wiekszasci przypadkow tak bylo.



Oczywiście inne cywilizacje, np. Muzułmanie, Chińczycy (sporo w Kanadzie i na zachodzie USA wykupili), ponadto - biali sami z siebie niszcza kulturę przez zdziczenie obyczajów... Ale to już chyba temat na osobną dyskusję...

A jakasz ma pewnosc, ze zanim to nastapi (o ile w ogole), to nie przejma naszego (eu) systemu rzadow i wartosci? (przynajmniej czesciowo).


Jaka dynastia? I co ma Cesarstwo Rzymskie do demokracji? :twisted:
Sorry, pop mi sie z grecja, ale wtopa:confused: Ale w takim razie co lepiej oceniasz: demokracje w atenach czy okresy 'jednowladcow'?

Bahrd
01-10-2007, 00:15
V(M c R+) E(J c R+): M>=R <--Co do tego nie ma watpliwosci.

No właśnie są ;) Co to znaczy, że "M>=R", skoro M,R to zbiory?



A teraz, jako ze M i J to sa zbiory, to stosuje kolejna tautologie
V(M,J c R+): |M| u |J|>=|M|+|J|


Jeśli |.| to moc zbioru, to jak rozumieć sumę mnogościową 'u' mocy?

Tomasz Golinski
01-10-2007, 00:16
Madrosc jest-jezeli ja traktujesz jako zbior pojedynczych informacji. Sprawiedliwosc tez-sedzia kieruje sie okreslonymi wytycznymi, ktore ma podane w kodeksach.Ale właśnie mądrość to nie zbiór pojedynczych informacji... W przeciwnym wypadku najmądrzejszy byłby komputer i bibliotekarz... Sprawiedliwość jeszcze mniej... Dwóch sędziów nie będzie 2x bardziej sprawiedliwych niż jeden...


No i niby racja (twoja), ale nie zaprzeczysz ze w wiekszasci przypadkow tak bylo.Nie zaprzeczę.


A jakasz ma pewnosc, ze zanim to nastapi (o ile w ogole), to nie przejma naszego (eu) systemu rzadow i wartosci? (przynajmniej czesciowo).Nie mam pewności. Już sporo przejęli. Ale na bazie tego zbudują inną kulturę. Podobnie jak następowało to wcześniej... Grecja->Rzym->średniowieczne państwa


Sorry, pop mi sie z grecja, ale wtopa:confused: Ale w takim razie co lepiej oceniasz: demokracje w atenach czy okresy 'jednowladcow'?
Nie znam tego dość dobrze, żeby oceniać. Wiem za to, że w demokratycznych Atenach skazywano na śmierć za poglądy...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

No właśnie są ;) Co to znaczy, że "M>=R", skoro M,R to zbiory?

Jeśli |.| to moc zbioru, to jak rozumieć sumę mnogościową 'u' mocy?

Dodałem o tym dopisek w poprzednim poscie. :twisted:

muflon
01-10-2007, 09:08
Ej, chłopaki, dajcie se na luz ;-) Jest nowy news dnia - już wiadomo o co chodziło z podrzuceniem frau Nelly R. PiSowi :lol:
http://www.tvn24.pl/2075980,0,0,0,1,wideo.html
Polecam obejrzeć całość, albo chociaż przesłuchać przy porannej herbacie :mrgreen: Kurcze, ale ona jest głupia
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.foxalpha.com/forums/images/smiles/eusa_wall.gif)... ale ona jest głupia
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.foxalpha.com/forums/images/smiles/eusa_wall.gif)... to ja już wolę, za przeproszeniem, Leppera słuchać ;-)

sniper88
01-10-2007, 09:55
No właśnie są ;) Co to znaczy, że "M>=R", skoro M,R to zbiory?
Jeśli |.| to moc zbioru, to jak rozumieć sumę mnogościową 'u' mocy?
Sorry, zapomnialem o ||
|A|u|B|=|A|+|B|-|A|czesc wspolna|B|
Wiec co by sie nie dzialo, to jas i malgosia razem nie beda glupsi niz sama malgosia, a nawet maja szanse byc madrzejszymi;)

Ale właśnie mądrość to nie zbiór pojedynczych informacji... W przeciwnym wypadku najmądrzejszy byłby komputer i bibliotekarz... Sprawiedliwość jeszcze mniej... Dwóch sędziów nie będzie 2x bardziej sprawiedliwych niż jeden...

To zamiast tego mozesz wziac ilosc robionych bledow na 100 (wynikow w przykladzie, orzeczen w sadzie).
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Ej, chłopaki, dajcie se na luz ;-) Jest nowy news dnia - już wiadomo o co chodziło z podrzuceniem frau Nelly R. PiSowi :lol:
http://www.tvn24.pl/2075980,0,0,0,1,wideo.html
Polecam obejrzeć całość, albo chociaż przesłuchać przy porannej herbacie :mrgreen: Kurcze, ale ona jest głupia
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.foxalpha.com/forums/images/smiles/eusa_wall.gif)... ale ona jest głupia
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.foxalpha.com/forums/images/smiles/eusa_wall.gif)... to ja już wolę, za przeproszeniem, Leppera słuchać ;-)
Ale to nic, wczoraj powiedziala ze jest niemką....hmmm z krakowa?:)

Viracocha
01-10-2007, 09:57
Kurcze, ale ona jest głupia
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.foxalpha.com/forums/images/smiles/eusa_wall.gif)... ale ona jest głupia
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.foxalpha.com/forums/images/smiles/eusa_wall.gif)... to ja już wolę, za przeproszeniem, Leppera słuchać ;-)
Na początku myślałem, że to niezłe zagranie PiS-u (posadka dla pani Rokity), ale jak posłuchałem co mówi Nelly, to się uspokoiłem :mrgreen: Chłopaki się chyba przeliczyli... Zresztą niektórzy w PiS-ie już się zorientowali, że to kukułcze jajo...
http://www.tvn24.pl/12690,1523012,1,1,wiadomosc.html


Ale to nic, wczoraj powiedziala ze jest niemką....hmmm z krakowa?:)
Jak Niemką, to może z Krakau...:lol:

Tomasz Golinski
01-10-2007, 13:17
Sorry, zapomnialem o ||
|A|u|B|=|A|+|B|-|A|czesc wspolna|B|
Wiec co by sie nie dzialo, to jas i malgosia razem nie beda glupsi niz sama malgosia, a nawet maja szanse byc madrzejszymi;)Wciąż źle napisane :D


To zamiast tego mozesz wziac ilosc robionych bledow na 100 (wynikow w przykladzie, orzeczen w sadzie).Ha, tym bardziej nie będzie addytywne, a nawet byś nie chciał by było addytywne :D


Ale to nic, wczoraj powiedziala ze jest niemką....hmmm z krakowa?:)Mnie ciekawi, z którymi służbami współpracuje :)

Skipper
01-10-2007, 13:24
Tomasz a po co potwierdza sie wyniki badan? to kompletnie bez sensu bo przeciez jak juz zrobiono badania cos wyszlo to nie ma sensu ponownie badac tylko natychmiast trzeba oglaszac sie swiatu efekty... czyz to nie Twoja logika? :roll:

sniper88
01-10-2007, 18:18
Wciąż źle napisane :D
Nie mialem stycznosci z matma od....11.05.07 (matura:mrgreen:), poddaje sie.
Wydaje mi sie, ze tym razem to jest dobrze, ale skoro twierdzisz inaczej to mnie popraw;)


Ha, tym bardziej nie będzie addytywne, a nawet byś nie chciał by było addytywne :D
Jak to, ilosc pomylek zawsze mozesz policzyc

Tomasz Golinski
01-10-2007, 19:22
I uważasz, że dwie osoby pracując razem zrobią ich 2x więcej? ;) Wcale nie wykluczone :)

Zigi
01-10-2007, 21:08
No i po debacie i pozostaje mi tylko taki delikatny niesmak iż obaj ci ludzie jakoś nie potrafili zachować odpowiedniego poziomu...

sniper88
01-10-2007, 21:24
I uważasz, że dwie osoby pracując razem zrobią ich 2x więcej? ;) Wcale nie wykluczone :)
Napisales, ze moje zdanie logiczne wraz z kwantyfikatorami jest bledne, ja uwazam ze jest poprawne. Skoro sie pomylilem to mnie popraw;)
Nie, nie zrobia 2 razy wiecej, jak i nie zredukuja bledow dwukrotnie, ale prawie na pewno (na 100% sie 'nie cofna') osiagna postep. I wlasnie dlatego Cie przekonywalem, iz sady apelacyjne sa potrzebne;) Napisalem Ci zdaniami logicznymi, pomylilem, sie wypomniales mi to, poprawilem i uwazam to za wystarczajacy dowod. No to wykaz bledy w moim rozumowaniu:) Logika jest na tyle piekna, ze dopuki nie popelnisz bledu, doputy nie klamie:) Od tego jest statystyka:p


No i po debacie i pozostaje mi tylko taki delikatny niesmak iż obaj ci ludzie jakoś nie potrafili zachować odpowiedniego poziomu...
Jak juz to wyzszy poziom mial Kwasniewski, ale jakas rewelacja to nie byla. Ogolnie imo remis, Tusk na tym na pewno nie zyskal, ale oni raczej tez.

arturs
01-10-2007, 21:27
Remis albo niewielka przewaga Kwaśniewskiego

Skipper
01-10-2007, 22:47
jak dla mnie to wygral ta debate... Tusk :lol:

Tomasz Golinski
02-10-2007, 00:04
Napisales, ze moje zdanie logiczne wraz z kwantyfikatorami jest bledne, ja uwazam ze jest poprawne. Skoro sie pomylilem to mnie popraw;)
Nie, nie zrobia 2 razy wiecej, jak i nie zredukuja bledow dwukrotnie, ale prawie na pewno (na 100% sie 'nie cofna') osiagna postep. I wlasnie dlatego Cie przekonywalem, iz sady apelacyjne sa potrzebne;) Napisalem Ci zdaniami logicznymi, pomylilem, sie wypomniales mi to, poprawilem i uwazam to za wystarczajacy dowod. No to wykaz bledy w moim rozumowaniu:) Logika jest na tyle piekna, ze dopuki nie popelnisz bledu, doputy nie klamie:) Od tego jest statystyka:pTu nie ma co poprawiać. Używasz niezdefiniowanych operacji albo zdefiniowanych na niewłaściwych obiektach. Ale wiem, co chciałeś napisać. Niestety - wciąż w tym nie będzie znaczenia.

pmc
02-10-2007, 01:41
Mnie ciekawi, z którymi służbami współpracuje :)

To na poważnie, czy dowcip?

Pozdr.
PM

sniper88
02-10-2007, 06:58
Tu nie ma co poprawiać. Używasz niezdefiniowanych operacji albo zdefiniowanych na niewłaściwych obiektach. Ale wiem, co chciałeś napisać. Niestety - wciąż w tym nie będzie znaczenia.
Jak to niezdefiniowanych? Mozesz zamiast jakosci obliczen podstawic jakosc wydawanych wyrkow (dobry/zly) i po klopocie. Ale Ty dalej bedziesz pisal swoje;)

kami74
02-10-2007, 09:31
IMO z punktu widzenia celu debaty (agitacja wyborcza) nie znacznie a jednak wygrał Kaczor. Rzucał liczbami (18% spadła przestepczość), odwoływał sie do "soli tej ziemi" w opozycji do elit, mówił , że nie bedzie Polska na kolanach przed UE kleczeć itd itp. I do ogółu wyborców jestem przekonany, ze to trafiło.

Bahrd
02-10-2007, 09:35
Jak to niezdefiniowanych? Mozesz zamiast jakosci obliczen podstawic jakosc wydawanych wyrkow (dobry/zly) i po klopocie. Ale Ty dalej bedziesz pisal swoje;)

Kolego, szanuj się. Stosujesz uparcie, mimo sugestii, operator sumy mnogościowej do skalarów. Z niewiadomych przyczyn, algebrę zbiorów nazywasz logiką i niepotrzebnie zupełnie atakujesz Tomasza - nie dziw się więc, że nie ma zapału poprawiać Twojej teorii.

Skipper
02-10-2007, 10:33
Bhard tyle ze jakby sie mlody nie mylil w dzialaniach ktorych nie potrafi przeprowadzic to ogolnie ma racje...
Tomasz na sile chce udowodnic ze instancyjnosc sadow jest bez sensu... powinna byc jedna instacja ktora orzeka wyroki ostateczne bo w jego zalozeniu ilosc bledow moze byc powtorzona ponownie wiec orzekanie ponowne nie ma sensu..... zupelnie nie widzac analogi w przypadku badan naukowych gdzie rowniez potwierdza sie wyniki badan by miec pewnosc ze wyniki sa wlasciwy nim sie oglosi je ostatecznie...

wiesz tak dualistyczny poglad swiadczy o ciezkiej niespojnosci intelektualnej i zadna demagogia tego nie zmieni....

nie wykazanie bledow rozumowania z ich wytlumaczeniem jest conajmniej niegrzeczne, bo gadanie zywcem wyjete z dnia swira typu "moja racja jest mojsza jak twojsza" bez przeprowadzenie dokladnego dowodu i wytlumaczenia wyniku to nie argumentacja a demagogia...

Bahrd
02-10-2007, 12:22
Bhard tyle ze jakby sie mlody nie mylil w dzialaniach ktorych nie potrafi przeprowadzic to ogolnie ma racje...

Ja myślę, że to temat (w oderwaniu nawet od bieżącej od polityki) na spokojniejszą rozmowę... ;) Niestety, nie mogę sobie teraz pozwolić na przyjemności.

sniper88
02-10-2007, 14:09
Kolego, szanuj się. Stosujesz uparcie, mimo sugestii, operator sumy mnogościowej do skalarów. Z niewiadomych przyczyn, algebrę zbiorów nazywasz logiką i niepotrzebnie zupełnie atakujesz Tomasza - nie dziw się więc, że nie ma zapału poprawiać Twojej teorii.

Tomasz po prostu nie wykazal bledu, ktory mi zarzucil;)
Ta algebra zbiorow jest tautologia, wiec wydaje mi sie ze moge mowic tutaj o logice:)
Poza tym operator sumy skalarow to jest takie 'o' wiszace w powietrzu, a 'u' to symbol sumy;) No i gdzie Ty tu widzisz skalary:mrgreen:(Dolkadnie to nie u, tylko cos podobnego bez ogonka, ale takiego symbolu sie tutaj nie da uzyc z przyczyn technicznych:p)
moze zaatakowalem Tomasza, ale z drugiej strony od kilkunastow postow tlumacze mu cos, co moim zdaniem, i wydaje mi sie ze zdaniem wiekszosci, jest rzecza dosc oczywista. Tomasz mowi ze jego zdaniem, a ja mowie ze logicznie patrzac. no i ja sie staram udowodnic swoja teze, a on odpisuje ze to nie to na co liczyl i ze to On dalej ma racje:mrgreen:

BTW: tak poza wszystkim to na usprawiedliwienie swoich bledow napisze, ze nigdy jeszcze problemu z zycia codziennego nie staralem sie rozpisac na czynnosci pierwsze z kwantyfikatorami, wiec mialem z tym pewien klopot;)

muflon
02-10-2007, 21:00
nigdy jeszcze problemu z zycia codziennego nie staralem sie rozpisac na czynnosci pierwsze z kwantyfikatorami, wiec mialem z tym pewien klopot;)
No, wchodząc w dyskusję z Tomkiem to nie na takie rzeczy musisz być gotowy :lol:

Nemeo
04-10-2007, 14:16
Żelazne zasady Kaczyńskiego :

1. Nie będę premierem, gdy mój brat będzie prezydentem
2. Nie będzie koalicji z Samoobroną
3. Cieszę się, że będę na pierwszej linii walki z Samoobroną
4. My w kolejnej kompromitacji i w otwieraniu Samoobronie drogi do władzy w Polsce uczestniczyć nie będziemy
5. Nie poprzemy nikogo z wyrokiem sądu lub przeciwko komu toczą się sprawy sądowe. To jest sprzeczne z ideałami PIS
6. V-ce minister sprawiedliwości nie ścigał i nie osadzał w więzieniu działaczy opozycji w latach 70.
7. Wybudujemy trzy miliony mieszkań
8. Wprowadzimy szybko niższe podatki
9. Wycofamy wojsko polskie z Iraku
10. Prawie 200 km autostrad w 2006, to nasza zasługa
11. Tylko 6 km autostrad w 2007, to wina SLD
12. Marcinkiewicz, to premier na całą kadencję
13. Pomożemy Stoczni (UE chce zwrotu 4 mld euro)
14. Zredukujemy administrację państwową
15. W rządzie nie będzie byłych członków PZPR Dla mnie, raz dane słowo, jest święte... (Jarosław Kaczyński 10 VII 2006)

Co za obłuda.:lol: :lol: :lol:

http://miasta.gazeta.pl/opole/1,69065,4546417.html

Vitez
04-10-2007, 18:16
Żelazne zasady Kaczyńskiego

W ramach pracy domowej przeczytaj ten watek i policz ile razy juz ta lista sie pojawila :p .

Skipper
05-10-2007, 20:55
wybawca?:roll:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)

Nemeo
06-10-2007, 12:32
http://wiadomosci.onet.pl/1618950,11,item.html


Jeden z komentarzy do w/w artykułu, jakże trafny :

Wszystkich zastraszą!!!!

Tak oto wygląda władza w naszym kraju!!! Najpierw w Opolu zabronili w Kabaretonie dowcipów o władzy, a teraz zastraszyli tak biednego informatyka za zwykły żart, że aż Rydzyka polubił.
Dramat i żenada.
Po prostu płakać sie chce. Gdzie my żyjemy???!!!


~Shemagonish, 06.10.2007 12:24

Tomasz Golinski
06-10-2007, 12:37
Heheh, ale kit wciska ten internauta.

Nemeo
06-10-2007, 12:48
Heheh, ale kit wciska ten internauta.

Jedni nazwią to kitem, inni zastraszeniem.
Ciekawe jakie słowo bardziej pasuje do polityki pisiorów : kit czy zastraszanie ?
Niech każdy odpowie sobie indywidualnie na to pytanie.

Tomasz Golinski
06-10-2007, 12:53
Zastrasznie... Też bym się czuł źle, jakbym taką głupią i obraźliwą akcje rozpoczął...

Ciekawe, co by lewactwo powiedziało, gdybym rozsyłał sms-y: Uratuj kraj, zabierz pedałowi dowód osobisty.

sniper88
06-10-2007, 13:01
Zastrasznie... Też bym się czuł źle, jakbym taką głupią i obraźliwą akcje rozpoczął...
Amputowal Ci ktos poczucie humoru?;) Mnie sie akcja podobala, a teraz pytanie:
wydaje Ci sie ze naprawde wzialbym swojej babci dowod? Bynajmniej:)

Tomasz Golinski
06-10-2007, 13:09
Zgadzam się, że jest zabawna, ale jednocześnie głupia i obraźliwa. Dużo jest takich dowcipów, które są chamskie (i często przez to najzabawniejsze :twisted: )

nastier
06-10-2007, 14:14
Daj babci dowód, że ją szanujesz, ajt? ;)

Nemeo
06-10-2007, 14:22
Jestem ciekawy na jaką partię będą głosować użytkownicy naszego forum.

sniper88
06-10-2007, 14:27
Dorzuc sonde;)

Nemeo
06-10-2007, 14:28
Już jest.

sniper88
06-10-2007, 14:29
Zgadzam się, że jest zabawna, ale jednocześnie głupia i obraźliwa.
Dlaczego niby obrazliwa? Przeciez nie jest tajemnica, ze znaczna czesc osob starszych bedzie glosowala na PiS. No chyba ze obrazliwe i glupie jest w ogole glosowanie na ta partie:twisted:

Nemeo
06-10-2007, 14:30
No chyba ze obrazliwe i glupie jest w ogole glosowanie na ta partie:twisted:

Dobre.:lol: :lol: :lol:

pmagdalena
06-10-2007, 14:35
Nemeo a ty mi sie kojarzysz z polityka tylko

sorki ale tak jakoś mi ta mysla zawsze przychodzi do głowy jak widze twój nick

Ja bede losowac jak dostane kartke i zobaczymy na kogo padnie

Zamkne oczy i pacne krzyzyk gdzie popadnie

monisiek
06-10-2007, 15:44
ja glosuje zaglosuje w Chicago, tak ze tylko na liste warszawska. jesli mam wybierac miedzy jarkiem a donaldem to chyba wybiore tego trzeciego.
ogolnie jestem za PO ale oni nie maja pomyslu na kampanie.

aptur
06-10-2007, 16:00
Ja bede losowac jak dostane kartke i zobaczymy na kogo padnie

Zamkne oczy i pacne krzyzyk gdzie popadnie

No i potem takie Hojarskie czy Begerowe zostają posłankami :grin:

Tomasz Golinski
06-10-2007, 16:07
Dlaczego niby obrazliwa? Przeciez nie jest tajemnica, ze znaczna czesc osob starszych bedzie glosowala na PiS.

No co ty :D Przecież autor sam twierdzi, że to nie przeciwko pisowi :twisted:

Aha, mam nadzieję, że za nieobraźliwe również byś uważał, jakbym napisał, że powinni Ci odebrać prawo wyborcze, bo źle zagłosujesz?

sniper88
06-10-2007, 16:12
No co ty :D Przecież autor sam twierdzi, że to nie przeciwko pisowi :twisted:

Aha, mam nadzieję, że za nieobraźliwe również byś uważał, jakbym napisał, że powinni Ci odebrać prawo wyborcze, bo źle zagłosujesz?

Jakby bylo w zabawnej formie (tak, jak to ma miejsce tutaj) to co najwyzej bym sie nie usmiechnal;)

Tomasz Golinski
06-10-2007, 16:15
No to wszystko przed nami, wkrótce pewnie pojawią się w zabawnej formie sugestie o potrzebie eutanazji...

sniper88
06-10-2007, 16:18
No to wszystko przed nami, wkrótce pewnie pojawią się w zabawnej formie sugestie o potrzebie eutanazji...
Masz na mysli eutanazje jakiejs grupy spolecznej/konkretnych os (propozycja padre rydzyka:p) czy ogolnie eutanazji jako problemu?

Tomasz Golinski
06-10-2007, 16:21
No myślę, że postępowa młodzież już to jakoś zgrabnie doprecyzuje. Byle do rymu.

sniper88
06-10-2007, 16:23
Ale ja sie pytam nie o przedstawienie problemu, tylko grupe do ktorej sie odnosi:mrgreen:

Tomasz Golinski
06-10-2007, 16:24
Ale przecież ja nie składam propozycji, tylko przewiduje przyszłość. Moje wizje nie są zbyt precyzyjne, nigdy nie wiadomo, jak kreatywne lewactwo się okaże.

sniper88
06-10-2007, 16:32
A ojciec rydzyk (ktory jako jedyny narazie proponowal poddanie eutanazji kogos znanego) popiera LiD? Chyba nie;)

Jacek Deka
06-10-2007, 16:34
brakuje na liście, nie będę głosował
PS. co to ma wspólnego z fotografią?
:)

daszek
06-10-2007, 16:40
brakuje na liście, nie będę głosował
PS. co to ma wspólnego z fotografią?
:)
A ma.
Zagłosowanie na niewłaściwą partie może skutkować zakazem fotografowania inaczej niż z profilu ;-)
na przykład :mrgreen:

Tomasz Golinski
06-10-2007, 16:43
A inna partia może zmniejszyć VAT, cła itd ułatwiając tym samym kupowanie aparatów w cenach amerykańskich :)

aptur
06-10-2007, 16:44
To ja jeszcze dodam, że LPR może wprowadzić zakaz fotografowania "z dołu" :)

SdoubleU
06-10-2007, 16:53
Najbardziej irytuje mnie postawa typu : "nie będę głosował bo nie ma na kogo" !!!

Wybierz mniejsze zło, ale idź i oddaj głos, miej świadomość tego, że jeżeli nie będziesz głosował to działasz na korzyść tych których nie chcesz widzieć w rządzie.

Głosować należy, choćby tylko po to, aby te trzy miliny mocherów nie było w stanie swoimi głosami doprowadzić do ponownego wybrania tych samych ludzi.

Apropos fotografii to wydaje mi się, że w kraju w którym jest normalny rząd, nie doszukujący się wszędzie jakiegoś przejawu zła, przestępczości lub czegoś jeszcze gorszego, ludziom żyje się lepiej, spokojniej, a co za tym idzie mogą rozwijać swoje pasje.

Tomasz Golinski
06-10-2007, 16:54
[...]aby te trzy miliny mocherów nie było w stanie swoimi głosami doprowadzić do ponownego wybrania tych samych ludzi.Praktycznie 95% kandydujących to "ci sami ludzie"...

Jacek Deka
06-10-2007, 16:57
Praktycznie 95% kandydujących to "ci sami ludzie"...

Dlatego trzeba głosować na nowe twarze.

PS.O z tego co widzę po oddaniu przeze mnie pierwszego głosu na Samoobronę popularność tej partii na CB rośnie :)

SdoubleU
06-10-2007, 16:59
Praktycznie 95% kandydujących to "ci sami ludzie"...

Tak zgadzam się, niezbyt konkretnie sie wyraziłem, chodziło mi o ekipę rządzącą.

Tomasz Golinski
06-10-2007, 17:01
Tak zgadzam się, niezbyt konkretnie sie wyraziłem, chodziło mi o ekipę rządzącą.
W tym sęk, że praktycznie wszyscy byli już w jakiejś ekipie rządzącej i przyłożyli rękę do tego bałaganu i złodziejstwa. A największy wpływ chyba na to mieli ludzie z aktualnej PO...

Rob
06-10-2007, 17:02
Witam,


Zgadzam się, że jest zabawna, ale jednocześnie głupia i obraźliwa. Dużo jest takich dowcipów, które są chamskie (i często przez to najzabawniejsze :twisted: )

Na Ciebie zawsze można liczyć...

No, ale do rzeczy. Tę akcję należy rozpatrywać w kategoriach żartu, być może nie najwyższych lotów, ale jednak żartu. Mówienie, że jest to chamskie to chyba jednak przesada.
Skoro tak twierdzisz, to jak nazwać to, co wyrabia RM? Pominąłeś bowiem bardzo zgrabnie tło tej akcji, które w całej tej sprawie ma istotne znaczenie:
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,65648,4552129.html

Cytat:
Wassermann, Macierewicz, Ziobro od kilku dni wychwalają PiS na antenie Radia Maryja, mimo że Episkopat w środę ogłosił, że agitacja wyborcza w mediach katolickich jest niedozwolona


I jeszcze jeden:
We wrześniu na mszy św. transmitowanej przez Radio Maryja redemptorysta o. Stanisław Kuczek zachęcał do głosowania na PiS, bo - perswadował - tylko PiS jest w stanie zrobić coś dobrego dla Polski.

Na marginesie, taką samą, bezwstydną propagandę uprawia telewizja (pseudo)publiczna: unikanie drażliwych dla władzy tematów, relacje z wieców wyborczych PiS-u, opisywanie urojonych sukcesów władzy itp. Przy praktycznie braku jakiejkolwiek publicznej kontroli nad mediami, bo to, co wyprawia KRRiT zdominowana przez PiS i przedstawicieli byłej koalicji to kpina.

Jestem pewien, że gdyby RM i TV "Trwam" robiły to, do czego zostały powołane, nie byłoby takich "chamskich" żartów.

Robert

Kubaman
06-10-2007, 17:03
Tomek, a ty będziesz głosował na Giertycha i JKM?
Tomasza to się żarty trzymają ;)

SdoubleU
06-10-2007, 17:05
Dlatego trzeba głosować na nowe twarze.

PS.O z tego co widzę po oddaniu przeze mnie pierwszego głosu na Samoobronę popularność tej partii na CB rośnie :)

Zgadzam się w 100% - "nowe twarze", "świerza krew" niech to się nazywa jak komu się podoba ale trzeba głosować, a przez to ograniczyć wagę głosów tej części społeczeństwa, która doskonale czuje się w państwie policyjnym, prowadządzym politykę zagraniczną na takim poziomie, że za kilka lat nikt nie będzie chciał z nami wogóle rozmawiać. A po wyjeździe na wakacje - o ile dostaniesz paszport i zgodę na wyjazd - wstyd będzie się przyznać do narodowości.:evil::evil::evil:

Tomasz Golinski
06-10-2007, 17:05
Tomek, a ty będziesz głosował na Giertycha i JKM?

Na Giertycha nie, tylko na JKM :)

Nemeo
06-10-2007, 17:06
Byłem ciekawy preferencji politycznych na naszym forum, ale niestety już ktoś spieprzył ankietę.

Jacek Deka
06-10-2007, 17:07
A ja tam Romka lubię, bo to fajny duży chłop. :)

sniper88
06-10-2007, 17:07
Byłem ciekawy preferencji politycznych na naszym forum, ale niestety już ktoś spieprzył ankietę.


A najlepsze jest to:
Wyswietlen 174
Glosow w ankiecie 274.

Kolaj
06-10-2007, 17:09
Byłem ciekawy preferencji politycznych na naszym forum, ale niestety już ktoś spieprzył ankietę.No, ale nawet pomimo dowcipnisia widać co i jak. Dziwi tylko, że gdzie się nie obrócę, to wyniki wyglądają podobnie jak tutaj a tymczasem na taki wynik raczej nie ma co liczyć.

SdoubleU
06-10-2007, 17:10
W tym sęk, że praktycznie wszyscy byli już w jakiejś ekipie rządzącej i przyłożyli rękę do tego bałaganu i złodziejstwa. A największy wpływ chyba na to mieli ludzie z aktualnej PO...

Fakt wielu z nich było już w różnych rządach lecz nie było dotąd tak niebezpiecznego rządu jak ten obecny.

Absolutnie nie jestem za tym aby chronić jakieś korupcyjne kliki ale nie można normalnego biznesu i przedsiębiorczości traktować jako przestępstwa.

Inwigilacja przybiera takie rozmiary, że trudno traktować to jako działanie w dobrej sprawie.

Kubaman
06-10-2007, 17:12
Na Giertycha nie, tylko na JKM

to aktualnie to samo.. :>

sniper88
06-10-2007, 17:14
Zaraz sie dowiesz ze nie to samo:mrgreen:

Tomasz Golinski
06-10-2007, 17:15
Zgadzam się, że media są nierzetelne. Akurat to, że RM prezentuje taką postawę specjalnie mi nie przeszkadza, gdyż na tym polega wolność słowa. Onet tutaj jawnie przekręca zalecenia Episkopatu (jak i wiele innych spraw).

Nie widzę jednak związku tego z omawianą wcześniej akcją...

Dużo gorzej, że w kampanię angażuje się telewizja tzw. publiczna, opłacana z podatków... Ostatnio np. nie wpuszczono do programu "Forum" JKM, który był przedstawicielem LPR-u. Ponadto czas antenowy przeznaczony na PiS był dużo większy niż na konkurencję... Ale takie są uroki życia w socjalizmie.

Zgadnijcie, jaka partia postuluje likwidację telewizji państwowej?

Kubaman
06-10-2007, 17:20
taaa, to jak dwie półkule w mózgu, niby jeden mózg, ale półkule niezależne. Poseł Wierzejski (tfu) będzie na jednym końcu korytarza na Wiejskiej dawał becikowe i zapomogi dla sierot, a na drugim JKM (o matko!) będzie prywatyzował szpitale, ZUS, zwalniał tysiące urzędników skarbówki na bezrobocie i radził byłym PGRowcom jak być aktywnym na swoim by nie umrzeć z głodu :D

Tomasz Golinski
06-10-2007, 17:20
to aktualnie to samo.. :>
W jakim sensie? To prawda, że Giertych zaczął propagować wolny rynek, ale do JKM mu jeszcze dużo brakuje.


Fakt wielu z nich było już w różnych rządach lecz nie było dotąd tak niebezpiecznego rządu jak ten obecny.A rząd Jaruzelskiego? ;) A poważnie, to wszystkie te rządy były siebie warte.

Poważnie mówiąc - uważam, że dla gospodarki najlepszy był rząd Rakowskiego, z ministrem Wilczkiem i ustawą o wolności gospodarczej.


Absolutnie nie jestem za tym aby chronić jakieś korupcyjne kliki ale nie można normalnego biznesu i przedsiębiorczości traktować jako przestępstwa.Ani przestępczych biznesów jako normalnej przedsiębiorczości :D


Inwigilacja przybiera takie rozmiary, że trudno traktować to jako działanie w dobrej sprawie.Nie widzę, żeby zmieniały się rozmiary inwigilacji. A już na pewno nie jest większa niż w czasach tzw. "wojny na górze".

Rob
06-10-2007, 17:28
Zgadzam się, że media są nierzetelne. Akurat to, że RM prezentuje taką postawę specjalnie mi nie przeszkadza, gdyż na tym polega wolność słowa. Onet tutaj jawnie przekręca zalecenia Episkopatu (jak i wiele innych spraw).

Mylisz pojęcia, przemawianie przez przedstawiciela rządu (Wasserman) przez dwie godziny na antenie RM nie ma nic wspólnego z wolnością słowa:mrgreen: Czy wyobrażasz sobie, że np. Komorowski przez 2 godziny zajmuje czas antenowy RMF FM? Bądźmy poważni. Z różnych względów jest to niemożliwe.
A stanowisko Episkopatu było jasne, przeczytaj uważnie.


Nie widzę jednak związku tego z omawianą wcześniej akcją...

Nie bądź naiwny. Wszyscy wiemy, jaki elektorat słucha RM (w tym przypadku "słucha" należy interpretować baardzo szeroko :grin:) Dlatego ofiarą dowcipu miały być właśnie babcie.

SdoubleU
06-10-2007, 17:34
A rząd Jaruzelskiego? ;) A poważnie, to wszystkie te rządy były siebie warte.

Poważnie mówiąc - uważam, że dla gospodarki najlepszy był rząd Rakowskiego, z ministrem Wilczkiem i ustawą o wolności gospodarczej.

Ani przestępczych biznesów jako normalnej przedsiębiorczości :D

Nie widzę, żeby zmieniały się rozmiary inwigilacji. A już na pewno nie jest większa niż w czasach tzw. "wojny na górze".

Wydaje się oczywiste, że dyskusja toczy się o rządach po 89 roku.

NIe było jeszcze tak rozwinietego aparatu inwigilacji jak w tej chwili, a ostatnie posunięcie, z wydaniem przez premiera rozporządzenia dającego dostęp CBA, do bazy danych Z.U.S to już jest ... trudno to nazwać.

Rakowski i Wilczek - cóż... żyło mi się wtedy całkiem nieźle, mam sentyment do tego okresu.

Tomasz Golinski
06-10-2007, 17:34
Mylisz pojęcia, przemawianie przez przedstawiciela rządu (Wasserman) przez dwie godziny na antenie RM nie ma nic wspólnego z wolnością słowa:mrgreen: Czy wyobrażasz sobie, że np. Komorowski przez 2 godziny zajmuje czas antenowy RMF FM? Bądźmy poważni. Z różnych względów jest to niemożliwe.Z tylko jednego względu - zdania właściciela. A głównym powodem tego, że właściciel ma takie zdanie jest to, że przeciętny słuchacz tego radia nie jest w stanie skupić uwagi nawet na 15minut. Dlatego lepsze jest powtarzanie tego samego w spotach po 3 minuty.


A stanowisko Episkopatu było jasne, przeczytaj uważnie.No właśnie przeczytałem. Nie było nic o doborze gości w programie.


Nie bądź naiwny. Wszyscy wiemy, jaki elektorat słucha RM (w tym przypadku "słucha" należy interpretować baardzo szeroko :grin:) Dlatego ofiarą dowcipu miały być właśnie babcie.Owszem, i to właśnie jest nieeleganckie. Wyobraź sobie krzyk, jaki by się podniósł, jakby ofiarą dowcipu uczynić Żydów czytających GW...

sniper88
06-10-2007, 17:37
No właśnie przeczytałem. Nie było nic o doborze gości w programie.
Tak, i Ziobro pewnie tlumaczyl sluchaczom jak przygotowac pyszny placek ze sliwkami, a Waserrman opowiadal zeby uwazac jacy fachowcy montuja Ci wanne w laziece. No bo na pewno nie rozmawiali o polityce:shock:

Tomasz Golinski
06-10-2007, 17:40
Wydaje się oczywiste, że dyskusja toczy się o rządach po 89 roku.Dlatego był emotikon, a potem odpowiedź serio.


NIe było jeszcze tak rozwinietego aparatu inwigilacji jak w tej chwili, a ostatnie posunięcie, z wydaniem przez premiera rozporządzenia dającego dostęp CBA, do bazy danych Z.U.S to już jest ... trudno to nazwać.Rozwiniętego - owszem, bo postęp technologiczny jest ogromny. Każdy rząd dokładał cegiełkę od siebie, dawał nowe uprawnienia służbom, powoływał rozmaite biura śledcze i policje skarbowe... Zabawne jest, że policja skarbowa ma większe uprawnienia niż ABW...

A dostęp do baz danych ZUS najlepiej rozwiązać likwidując ZUS.

Tomasz Golinski
06-10-2007, 17:41
Tak, i Ziobro pewnie tlumaczyl sluchaczom jak przygotowac pyszny placek ze sliwkami, a Waserrman opowiadal zeby uwazac jacy fachowcy montuja Ci wanne w laziece. No bo na pewno nie rozmawiali o polityce:shock:Ale jak rozumiem, przeczytałeś, czego Episkopat zabraniał?

Skipper
06-10-2007, 17:51
Aha, mam nadzieję, że za nieobraźliwe również byś uważał, jakbym napisał, że powinni Ci odebrać prawo wyborcze, bo źle zagłosujesz?Tomek no bez jaj... to histeryczna reakcja mocno przesadzona... przeciez nikt nie traktowal tego powaznie... troche dystansu do zycia... nikt nikomu nie odbieral praw wyborczych...
to tak jakby powiedziec ze dowcipy o policjantach to zorganizowana akcja miedzynarodowego syndykatu zbrodni majaca na celu zdyskredytowac policje w oczach opinii publicznej by przejac kontrole nad swiatem :lol:

Rob
06-10-2007, 17:53
No właśnie przeczytałem. Nie było nic o doborze gości w programie.

No to proszę bardzo, oto fragment komunikatu Episkopatu ws. wyborów i kampanii wyborczej:
...Duszpasterze zaś, jako świadkowie rzeczywistości nadprzyrodzonej nie powinni angażować się w kampanii wyborczej po żadnej konkretnej stronie. Ta sama zasada odnosi się także do mediów katolickich. Zgodnie z nauczaniem Sługi Bożego Jana Pawła II, duchowni powinni unikać prezentowania własnego wyboru jako jedynego uprawnionego, winni respektować dojrzałość świeckich oraz przez formację ich sumień pomagać im taką dojrzałość osiągnąć.

Całość tutaj:
http://www.episkopat.pl/?a=dokumentyKEP&doc=2007103_0

To, że RM jest prywatnym nadawcą nie oznacza, że może nadawać co chce, kogo chce i ile chce. Zauważ, że RM zaprasza TYLKO przedstawicieli obecnej władzy. Ponadto mamy kampanię wyborczą i media w tym okresie powinny być pod szczególną kontrolą. Inna sprawa, że wszyscy wiemy, jak jest naprawdę.:mrgreen:

Tomasz Golinski
06-10-2007, 17:58
No to proszę bardzo, oto fragment komunikatu Episkopatu ws. wyborów i kampanii wyborczej:
...Duszpasterze zaś, jako świadkowie rzeczywistości nadprzyrodzonej nie powinni angażować się w kampanii wyborczej po żadnej konkretnej stronie. Ta sama zasada odnosi się także do mediów katolickich. Zgodnie z nauczaniem Sługi Bożego Jana Pawła II, duchowni powinni unikać prezentowania własnego wyboru jako jedynego uprawnionego, winni respektować dojrzałość świeckich oraz przez formację ich sumień pomagać im taką dojrzałość osiągnąć.Z podanych cytatów nie wynikało, że prezentują własny wybór jako jedynie uprawniony, ani że w ogóle prezentują własny wybór.


To, że RM jest prywatnym nadawcą nie oznacza, że może nadawać co chce, kogo chce i ile chce.A dlaczego nie? Czyżbyś miał jakieś totalitarne zacięcie?

Zauważ, że RM zaprasza TYLKO przedstawicieli obecnej władzy. Nie tylko. Regularnie występuje tam np. Stanisław Michalkiewicz, który ostro krytykuje PiS.

Ponadto mamy kampanię wyborczą i media w tym okresie powinny być pod szczególną kontrolą.Jak za komuny, krótko mówiąc... Przestaję się dziwić, że Polsce regularnie wygrywają socjaliści różnej maści.

Rob
06-10-2007, 19:13
Z podanych cytatów nie wynikało, że prezentują własny wybór jako jedynie uprawniony, ani że w ogóle prezentują własny wybór.
Jeśli się zaprasza przedstawicieli jednej opcji politycznej, to siłą rzeczy jest to wybór "jedynie uprawniony". Nie oszukujmy się.

RM jest nadawcą prywatnym. Ale pod względem osobowości prawnej należy do Kościoła katolickiego. I z tego tytułu ma pewne obowiązki, które łamie.

Poza tym nie przekonasz mnie, że to normalna sytuacja, kiedy w czasie kampanii wyborczej ministrowie obecnego rządu całe godziny spędzają w katolickiej rozgłośni, wykorzystując do oporu i bez najmniejszej żenady bezpłatny czas antenowy.

Oczywiście dziwnym "trafem" rozgłośnia ta może liczyć jednocześnie na zadziwiającą przychylność władzy, choćby w kwestii (nie)ścigania osób głoszących treści antysemickie na jego antenie czy wypowiedzi ojca dyrektora skierowane pod adresem prezydenta RP i jego żony ("czarownica" itp.).

Tomasz Golinski
06-10-2007, 19:34
Jeśli się zaprasza przedstawicieli jednej opcji politycznej, to siłą rzeczy jest to wybór "jedynie uprawniony". Nie oszukujmy się. No bezpośrednio nie. A ponadto - zapraszają przedstawicieli innych opcji również.


RM jest nadawcą prywatnym. Ale pod względem osobowości prawnej należy do Kościoła katolickiego. I z tego tytułu ma pewne obowiązki, które łamie. Ale to nie mój problem, tylko Episkopatu. A już najbardziej podniecają się tym ci, którzy do Kościoła nie należą.


Poza tym nie przekonasz mnie, że to normalna sytuacja, kiedy w czasie kampanii wyborczej ministrowie obecnego rządu całe godziny spędzają w katolickiej rozgłośni, wykorzystując do oporu i bez najmniejszej żenady bezpłatny czas antenowy.A dlaczego mieliby tego nie robić? Na tym przecież polega demokracja. Mówić jak najwięcej.


Oczywiście dziwnym "trafem" rozgłośnia ta może liczyć jednocześnie na zadziwiającą przychylność władzy, choćby w kwestii (nie)ścigania osób głoszących treści antysemickie na jego antenie czy wypowiedzi ojca dyrektora skierowane pod adresem prezydenta RP i jego żony ("czarownica" itp.).Nie spotkałem jeszcze przykładu treści antysemickich w RM wygłoszonych przez ich pracowników lub zaproszonych gości. Możliwe, że takie się trafiają, ale właśnie wolność słowa na tym polega.

Rydzyk nie mógł być ścigany za tamte wypowiedzi z powodów formalnych. Ponadto teraz nie rozumiem, co chcesz przekazać - Rydzyk atakuje Prezydenta i jednocześnie przedstawia głosowanie na PiS jako "jedynie uprawniony" wybór?

Rob
06-10-2007, 20:37
No bezpośrednio nie. A ponadto - zapraszają przedstawicieli innych opcji również.

Innych? Tzn. jakich? Bo jakoś umnkęło to mojej uwadze.


Ale to nie mój problem, tylko Episkopatu. A już najbardziej podniecają się tym ci, którzy do Kościoła nie należą.

To nie tylko problem Eipskopatu. Póki co, obowiązuje jeszcze dotychczasowa konstytucja, która mówi o rozdziale Kościoła od państwa. To, że rozdział ten jest w naszych warunkach czystą fikcją, to inna para kaloszy. Sprawa RM jest najlepszym przykładem.


A dlaczego mieliby tego nie robić? Na tym przecież polega demokracja. Mówić jak najwięcej.

Taki ustrój niewiele ma z demokracją wspólnego.


Nie spotkałem jeszcze przykładu treści antysemickich w RM wygłoszonych przez ich pracowników lub zaproszonych gości. Możliwe, że takie się trafiają, ale właśnie wolność słowa na tym polega.

No popatrz, a inni spotkali :mrgreen:


Rydzyk atakuje Prezydenta i jednocześnie przedstawia głosowanie na PiS jako "jedynie uprawniony" wybór?

Rydzyk jest tak samo obłudny, jak i ci, którzy go wspierają. Kiedy trzeba, to krytykuje (ale nigdy premiera i rząd, jeśli już to prezydenta). Kiedy trzeba to się przymila władzy, jak w lipcu na Jasnej Górze (w tym samym dniu ujawniono zresztą słynne taśmy Rydzyka).

TomS
06-10-2007, 20:55
a gdzie jest że na żadną ?

SdoubleU
06-10-2007, 21:04
Zabawne jest, że policja skarbowa ma większe uprawnienia niż ABW...

A dostęp do baz danych ZUS najlepiej rozwiązać likwidując ZUS.

Tylko, że patrząc na to z boku to policja skarbowa nie angażuje się w jakieś szemrane akcje typu "dr G" tak jak CBA może mają normalnego szefa (brak wpływów Ziobro).

Natomiast co do Z.U.S zgadzam sie z tobą w 100% tylko nie bardzo wiem jak by to miało być zrobione, podejżewam, że tak jak i decydenci.

mathom
06-10-2007, 22:50
Po co w ogóle ten wątek ? :E jestem zniesmaczony. Pasjonujecie się tym teatrem jakby niewiadomo co. Lepiej iść zdjęcia porobić.

Tomasz Golinski
07-10-2007, 00:55
Innych? Tzn. jakich? Bo jakoś umnkęło to mojej uwadze.Podawałem choćby przykład Michalkiewicza.



Taki ustrój niewiele ma z demokracją wspólnego. Jak to nie jest demokracja, to nie wiem, czym ona jest :)



No popatrz, a inni spotkali :mrgreen: A potrafisz podać przykład, czy tylko puste hasła powtarzasz za prasą?


Tylko, że patrząc na to z boku to policja skarbowa nie angażuje się w jakieś szemrane akcje typu "dr G" tak jak CBA może mają normalnego szefa (brak wpływów Ziobro).Policja skarbowa angażuje się w równie szemrane sprawy. Potrafią dobrze wymierzoną kontrolą zniszczyć dowolną firmę. Było wiele takich przypadków, najbardziej jaskrawy (choć nie wiem, czy właśnie zamieszana była w to policja skarbowa, czy inne urzędy bezpieczeństwa) to sprawa Kluski.


Natomiast co do Z.U.S zgadzam sie z tobą w 100% tylko nie bardzo wiem jak by to miało być zrobione, podejżewam, że tak jak i decydenci.Oni w ogóle niewiele wiedzą, albo udają, że niewiele wiedzą. Trochę o tych sprawach pisze Gwiazdowski, tu np. o CBA: http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=260
Facet z pierwszej ręki zna sytuację w ZUS i ma konkretne pomysły. Nic dziwnego, że szybko się go pozbyli...

sniper88
07-10-2007, 01:55
A potrafisz podać przykład, czy tylko puste hasła powtarzasz za prasą?


Ja to nazywam ja waj szalom. Widać, że to jest religia handlowa. To jest handel, a nie religia w Boga.

Sprawa Jedwabnego służyła tylko temu, by środowiska żydowskie mogły wyłudzić od Polski 65 mld dolarów

Gazeta Wyborcza prezentuje cyniczną i przewrotną mentalność talmudyczną

Na Zachodzie to ja dostrzegłem przede wszystkim moc szatana. To było coś niesamowitego.

Wystarczy?;)

Tomasz Golinski
07-10-2007, 02:20
Nie wystarczy. Gdzie tu antysemityzm?

Nemeo
09-10-2007, 09:36
Nie udało się Rydzykowi wyciągnąć kasy z Unii Europejskiej, to znalazł się inny sposób.:lol:

http://wiadomosci.onet.pl/1620252,11,item.html

ryszard_ochódzki
09-10-2007, 10:53
KALKULATOR WYBORCZY (http://wybory2007.wp.pl/kalkulatorq.html)

Mam nadzieję, że nikt nie wklejał jeszcze.

konradl
09-10-2007, 15:02
W sumie dziala ten kalkulator... :)

Platforma Obywatelska - 83%
Lewica i Demokraci - 73%
Polska Partia Pracy - 57%
Polskie Stronnictwo Ludowe - 53%
Liga Prawicy Rzeczpospolitej - 48%
Samoobrona RP - 48%
Prawo i Sprawiedliwość - 18%

Rob
09-10-2007, 16:34
Może na Dorna. To nie jakiś tam byle wykształciuch, tylko prawdziwy inteligent. Nawet kilku osobom na tym forum zaimponował. I dobrego imienia swojego psa potrafi bronić, więc honor ma, a jakże:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4561744.html

:mrgreen:

Antolll
09-10-2007, 16:36
Lewica i Demokraci - 78% zbieżnych odpowiedzi
Polska Partia Pracy - 78%
Polskie Stronnictwo Ludowe - 63%
Samoobrona RP - 63%
Platforma Obywatelska - 63%
Liga Prawicy Rzeczpospolitej - 38%
Prawo i Sprawiedliwość - 28%

Tomasz Golinski
09-10-2007, 18:33
Liga Prawicy Rzeczpospolitej - 85%
* Prawo i Sprawiedliwość - 60%
* Platforma Obywatelska - 45%
* Samoobrona RP - 45%
* Polskie Stronnictwo Ludowe - 30%
* Polska Partia Pracy - 25%
* Lewica i Demokraci - 15%

sergi
09-10-2007, 18:39
Platforma Obywatelska - 88%

* Lewica i Demokraci - 63%
* Polska Partia Pracy - 48%
* Liga Prawicy Rzeczpospolitej - 48%
* Polskie Stronnictwo Ludowe - 43%
* Samoobrona RP - 38%
* Prawo i Sprawiedliwość - 28%

Jestem dumny ze swojego wyniku ;)

monisiek
09-10-2007, 19:17
LiD 80% zbieżnych odpowiedzi

cos w tym jest...bo moje poglady oscyluja pomiedzy PO a LiD.

Jarooo
09-10-2007, 22:34
Platforma Obywatelska - 85% zbieżnych odpowiedzi

Pozostałe partie:

* Lewica i Demokraci - 70%
* Polska Partia Pracy - 55%
* Samoobrona RP - 55%
* Liga Prawicy Rzeczpospolitej - 50%
* Polskie Stronnictwo Ludowe - 50%
* Prawo i Sprawiedliwość - 30%

Jestem zdecydowanie za wolnością w szerokim pojęciu tego słowa. Przede wszystkim wolnością wyboru.

sniper88
09-10-2007, 22:49
Platforma Obywatelska - 85% zbieżnych odpowiedzi

Pozostałe partie:

* Lewica i Demokraci - 65%
* Samoobrona RP - 55%
* Polska Partia Pracy - 55%
* Polskie Stronnictwo Ludowe - 50%
* Liga Prawicy Rzeczpospolitej - 45%
* Prawo i Sprawiedliwość - 35%

SdoubleU
09-10-2007, 23:24
Platforma Obywatelska - 90% zbieżnych odpowiedzi

Pozostałe partie:

* Lewica i Demokraci - 70%
* Samoobrona RP - 50%
* Polska Partia Pracy - 50%
* Polskie Stronnictwo Ludowe - 45%
* Liga Prawicy Rzeczpospolitej - 40%
* Prawo i Sprawiedliwość - 35%

Wszędzie wokół narzekanie i nie zadowolenie, w wielu sondażach i ankietach wygrywa rozsądek. To ja się pytam kto do jasnej ku... zafundował nam ten syf???

Fan nr 1
09-10-2007, 23:37
Hmm - Zagłosuje na PIS.
Powód?
Jeszcze nigdy partia na którą głosowałem nie wygrała w wyborach :wink:

SdoubleU
10-10-2007, 00:39
Hmm - Zagłosuje na PIS.
Powód?
Jeszcze nigdy partia na którą głosowałem nie wygrała w wyborach :wink:

Każdy sposób jest dobry, żeby tylko sobie już poszli!!!:-P

Thunder
10-10-2007, 00:54
A mi wyszło:

Polska Partia Pracy - 73% zbieżnych odpowiedzi

# Polskie Stronnictwo Ludowe - 68%
# Platforma Obywatelska - 63%
# Lewica i Demokraci - 63%
# Samoobrona RP - 53%
# Liga Prawicy Rzeczpospolitej - 38%
# Prawo i Sprawiedliwość - 28%

Viracocha
10-10-2007, 01:13
Platforma Obywatelska - 85% zbieżnych odpowiedzi

Pozostałe partie:

* Lewica i Demokraci - 65%
* Polska Partia Pracy - 55%
* Liga Prawicy Rzeczpospolitej - 55%
* Samoobrona RP - 55%
* Polskie Stronnictwo Ludowe - 40%
* Prawo i Sprawiedliwość - 30%

szwayko
10-10-2007, 08:50
Sposób zadawania pytań trochę tendencyjny.
W stylu czy jesteś za dofinansowaniem ślużby zdrowia - 100% tak, ale jak się doda kosztem zwiększenia twojej składki - wynik byłby zupełnie inny.

Ale niech będzie zabawa, u mnie wyszlo o zgrozo LPR - 68% zbieżnych odpowiedzi.
Pozostałe partie:

Prawo i Sprawiedliwość - 63%
Samoobrona RP - 57%
Polskie Stronnictwo Ludowe - 43%
Polska Partia Pracy - 38%
Platforma Obywatelska - 38%
Lewica i Demokraci - 28%

Kiedys w podobnych kompasach zawsze mi PSL wychodzil najbardziej zbieżnie.

kami74
10-10-2007, 09:06
Liga Prawicy Rzeczpospolitej - 65% zbieżnych odpowiedzi
Pozostałe partie:

Platforma Obywatelska - 50%
Polska Partia Pracy - 45%
Samoobrona RP - 45%
Prawo i Sprawiedliwość - 40%
Polskie Stronnictwo Ludowe - 30%
Lewica i Demokraci - 30%

To naprawde dziala

Zielony
10-10-2007, 12:26
Po cholerę podajecie te wyniki?
Mnie w każdym bądź razie wyskoczyło: udzieliłeś zbyt wielu odpowiedzi 'nie mam zdania'; naciśnij powrót do pytań :mrgreen:

LINK PRZYDATNY DLA STUDENTÓW etc :arrow: www.glosujbezmeldunku.pl

Czyli jak? Głosować na cokolwiek za wyjątkiem PiS? Bo tak jakby od zawsze nie siedzę w temacie, a rozumiem że trza wybrać mniejsze zło.

mc24
10-10-2007, 12:40
Liga Prawicy Rzeczpospolitej - 80% zbieżnych odpowiedzi

Pozostałe partie:

* Prawo i Sprawiedliwość - 75%
* Platforma Obywatelska - 45%
* Samoobrona RP - 45%
* Polskie Stronnictwo Ludowe - 30%
* Polska Partia Pracy - 25%
* Lewica i Demokraci - 20%


Hmmm...

sergi
10-10-2007, 13:19
Po cholerę podajecie te wyniki?
Mnie w każdym bądź razie wyskoczyło: udzieliłeś zbyt wielu odpowiedzi 'nie mam zdania'; naciśnij powrót do pytań :mrgreen:


Po cholere piszesz co Ci wyskoczyło...

Zielony
10-10-2007, 13:47
Po cholere piszesz co Ci wyskoczyło...

:lol:

nastier
10-10-2007, 13:52
Liga Prawicy Rzeczpospolitej - 85%
* Prawo i Sprawiedliwość - 60%
* Platforma Obywatelska - 45%
* Samoobrona RP - 45%
* Polskie Stronnictwo Ludowe - 30%
* Polska Partia Pracy - 25%
* Lewica i Demokraci - 15%

niemal identycznie mam :)

Skipper
10-10-2007, 19:50
http://www.youtube.com/watch?v=F_Oxtn000L8

Earl Grey
10-10-2007, 20:43
Liga Prawicy Rzeczpospolitej - 83% zbieżnych odpowiedzi ;)

Prawo i Sprawiedliwość - 68%
Platforma Obywatelska - 48%
Samoobrona RP - 48%
Polskie Stronnictwo Ludowe - 33%
Polska Partia Pracy - 28%
Lewica i Demokraci - 18%

szwayko
11-10-2007, 08:48
http://www.youtube.com/watch?v=F_Oxtn000L8

Stare i bylo juz kiedys.
Dla odmiany
http://www.youtube.com/watch?v=SDGekTRdyDw

Vitez
11-10-2007, 16:49
Po cholerę podajecie te wyniki?

Przeciez to swietny watek by ponabijac posty.Jeszcze sie nie zorientowales? ;)


Mnie w każdym bądź razie wyskoczyło: udzieliłeś zbyt wielu odpowiedzi 'nie mam zdania'; naciśnij powrót do pytań :mrgreen:

Dzieki, to juz wiem co mi by wyskoczylo a nie chcialo mi sie klikac :) .

Tomasz Golinski
11-10-2007, 20:12
Dla fanów platformy na przestrogę :)
http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=267

slick
11-10-2007, 20:24
nie glosuje, bo mój glos NIC nie znaczy.
i tak już od kilkunastu lat.
poza tym się brzydzę..

Zielony
11-10-2007, 20:26
A ja wręcz przeciwnie. Dziś ruszyłem dupsko ledwo z rana, żeby się dopisać do dodatkowej listy wyborców :-) Jeszcze tylko muszę podpytać na kogo postawić krzyżyk :mrgreen:

miklo
11-10-2007, 21:16
Dla fanów platformy na przestrogę :)
http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=267
Tomek - patrząc realnie wybór jest taki: PO vs PiS. Głosowanie na inne ugrupowania rozbija oponentów PiS na drobne i zwiększa szanse PiS na samodzielne rządzenie (ordynacja proporcjonalna). Tak więc: co jest lepszym wyborem? Tak realnie, bo szamaństwa i wiary w "lepszość" UPR.

Tomasz Golinski
11-10-2007, 21:36
Tylko UPR, bo wiara w lepszość PO nad PiS jest właśnie takim szamaństwem. Aktualny system gospodarczy w Polsce jest głównie autorstwa polityków PO. Ich liberalizm jest pozorny, już SLD bardziej liberalne bywa...

Przykład - podatek liniowy przy zachowaniu niektórych ulg i kwoty wolnej od podatku to minimalne uproszczenie - nieistotne z punktu widzenia systemu podatkowego. Znowu podeprę się Gwiazdowskim: http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=263

Do tego UPR ma realną szansę mieć przedstawicieli w tym sejmie. Uważam, że nawet kilku posłów UPR w istotnych szalach może pomóc wymusić na PO pewne liberalne rozwiązania.

miklo
11-10-2007, 22:27
Tomek - to nie ma sensu. Co zrobi garstka 3-10 posłów (o ile w ogóle wejdą)? Tymczasem więcej dostanie PiS. I **** zbita. Życie ideałami jest piękne. Ale czasem trzeba dokonywać racjonalnych wyborów.

Czytałem ten artykuł - Gwiazdowski jednak zauważa różnice pomiędzy PiS i PO. Całkiem spore. Z dwojga złego lepiej celować w PO chyba :-)

Tomasz Golinski
11-10-2007, 22:38
To co zrobiła ostatnio jak była w sejmie - np. uchwałę lustracyjną i obalenie rządu Suchockiej.

miklo
11-10-2007, 23:00
Obalenie rządu Suchockiej, to była strategiczna pomyłka. Bez walki o władzę oddano lewej stronie. Nie postrzegałbym więc tego posunięcia, jako sukces.

Nemeo
12-10-2007, 00:28
Życie ideałami jest piękne. Ale czasem trzeba dokonywać racjonalnych wyborów.



Właśnie dlatego nie będę głosować na PO, gdyż istnieje duże prawdopodobieństwo koalicji z pisiorami.

Zielony
12-10-2007, 00:34
nie glosuje, bo mój glos NIC nie znaczy.
i tak już od kilkunastu lat.
poza tym się brzydzę..

Coś dla Ciebie... i wielu innych :D

ŚCIĄGNIJ I ODTWÓRZ!!! (www.21pazdziernika.pl/materialy/spot6.wmv)

miklo
12-10-2007, 07:26
Właśnie dlatego nie będę głosować na PO, gdyż istnieje duże prawdopodobieństwo koalicji z pisiorami.
Ryzyko tym mniejsze, im więcej dostanie PO. Głosując na LiD, czy inny plankton wzmacniasz PiS. Pokalkuluj sobie :-)

szwayko
12-10-2007, 15:16
Tutaj jeszcze artykuł do poczytania na temat Ciemnej Elity

http://www.wprost.pl/ar/115233/Na-stronie-Ciemna-elita

miklo
12-10-2007, 16:48
Ten artykuł jest typową agitką. Podobnie jak agitki autorstwa innych publicystów w stronę PO, PiS, LiD i całej reszty. Przesiewajmy takie bzdeciki :-)

Specjalnie posłuchałem dzisiejszej gadki komentatorów z TOKFM (przed chwilą odtworzyłem). Jechali po Tuski i Kaczyńskim tak samo. Również po Kwaśniewskim...

Jeszcze raz: agitki sio.

Nemeo
12-10-2007, 16:53
Ryzyko tym mniejsze, im więcej dostanie PO. Głosując na LiD, czy inny plankton wzmacniasz PiS. Pokalkuluj sobie :-)

No to taki przykład :

1. Głosujesz na PO, PO wygrywa wybory i tworzy koalicję z PIS.:lol:

Wniosek : oddany przez ciebie głos został totalnie stracony, a do tego jeszcze pośrednio wsparłeś swoim głosem kontynuację chorej polityki PIS.

2. Oddając głos na np.: na LID masz 100 % pewności że nie powstanie koalicja PIS - LID.

Wniosek : twój głos na coś się jednak przydał / wzmocnił opozycję do PIS / i nie poparłeś w pośredni sposób chorej polityki PIS-u.

miklo
12-10-2007, 17:00
Źle. Głosując na LiD osłabiasz PO. W ten sposób PiS ma nadal tyle samo, głos przeszedł z PO do LiD. Ordynacja proporcjonalna faworyzująca duże ugrupowania w tej sytuacji (gdyby PO miała wynik +- taki jak LiD) dałaby ogromną przewagę PiS. Tak więc głos na LiD wspiera PiS. Tak to jest.

Nemeo
12-10-2007, 17:14
Tak więc głos na LiD wspiera PiS. Tak to jest.

Ja piszę o czymś innym :

1. Jest nierealne aby PO miało bezwarunkową większość w sejmie i mogło rządzić samo.
2. Jeśli PO nie może rządzić samo, to musi z kimś utworzyć koalicję.
3. Jeśli PO utworzy koalicję z LID-em, i te dwie partie będą miały w sejmie większość, to pisiory są załatwione.
4. Jeśli jednak PO utworzy koalicję z PIS-em to wracamy do punktu wyjścia czyli chora polityka PIS-u, A TWÓJ GŁOS ODDANY NA PO NIC NIE ZMIENIA.

miklo
12-10-2007, 17:23
Jeśli LiD będzie zbyt mocny, to PO oleje taką koalicję. Nie są tacy głupi :-)

kami74
12-10-2007, 18:22
No właśnie chłopaki dlatego głosujcie na LPR (UPR)

Jerzy M
12-10-2007, 18:26
Jeśli LiD będzie zbyt mocny, to PO oleje taką koalicję. Nie są tacy głupi :-)
To prawda, dzisiaj nie ma juz politycznych frajerow w rodzaju AWS, z ktora to UW(dzisiejsza PO - to informacja dla tej mlodszej czesci tego forum )robila co chciala bedac w mniejszosci parlamentarnej.
Moim skromnym zdaniem ktokolwiek wygra nie ma szans na samodzielne rzadzenie - a wiec koalicja jest nieunikniona. Pytanie tylko kto z kim?, moim zdaniem koalicja POPiS w dalszym ciagu jest mozliwa, nalezy tylko wyeliminowac najwiekszych oszolomow po obu stronach barykady;)

sniper88
12-10-2007, 21:17
Jak wrazenia po debacie?
imo 'pan jareczek' momentami rzeczywiscie nie wiedzial co mowi:?

Nemeo
12-10-2007, 21:24
Jak wrazenia po debacie?
imo 'pan jareczek' momentami rzeczywiscie nie wiedzial co mowi:?

Kaczor ewidentnie poległ.

Thunder
12-10-2007, 21:30
Donald Kaczorka pozamiatal.... Ale co mial Tusk na mysli mowiac o tym pistolecie... <szok>

Nemeo
12-10-2007, 21:38
Ale co mial Tusk na mysli mowiac o tym pistolecie... <szok>

Nie wiedziałem że z Kaczora taki rewolwerowiec.:lol:

zOOn
12-10-2007, 21:39
Bye, bye PiS, mam nadzieje :]

Sluchalem debaty przez net - Tusk pokazal klase i spokoj. Wypunktowal przeciwnika.

Jareczka pare razy ponioslo. Jest zenujacy, generalnie.

I wil sie jak wegorz - chocby pytanie o Fotyge... Kolejna gwiazde :D

monisiek
12-10-2007, 21:42
kaczor polegl i dobrze mu tak :D

snowboarder
12-10-2007, 21:42
Czyli podsumujmy: ewidentny matol, ktory pokazal przez dwa lata kim jest
(obejrzalem wlasnie fragmenty - ten mlotek jest premierem Polski???)
kontra normalny facet. I mimo tego 40% Polakow bedzie glosowalo
na PiS. Prosilem juz, niech ktos mi sprobuje to wyjasnic zanim
zaczne udawac, ze nie mowie po polsku...

sniper88
12-10-2007, 21:42
I wil sie jak wegorz - chocby pytanie o Fotyge...
I ceny kurczakow:lol:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Czyli podsumujmy: ewidentny matol, ktory pokazal przez dwa lata kim jest
(obejrzalem wlasnie fragmenty - ten mlotek jest premierem Polski???)
kontra normalny facet. I mimo tego 40% Polakow bedzie glosowalo
na PiS. Prosilem juz, niech ktos mi sprobuje to wyjasnic zanim
zaczne udawac, ze nie mowie po polsku...

IMO kaczor jest swietny w dzialaniu na takich odczuciach ludzi jak np. zawisc. 'Bo czemu tak jest, ze on ma a ja nie'.
PO odpowiada, ze dlatego iz byl zaradny i sie staral, ale do takiego (ubogiego) czlowieka silniej dociera stwierdzenie, iz 'on jest bogaty, bo sie nakradl'.
No i do tego PiS potrafi sobie udobruchac starsze osoby mowiac im ze sa pogardzane (chocby dowcip z dowodem), a zarazem trafia do nich jezdzac po niemcach (mam tutaj na mysli pokolenie ak i starsze).

zOOn
12-10-2007, 22:08
Czyli podsumujmy: ewidentny matol, ktory pokazal przez dwa lata kim jest
(obejrzalem wlasnie fragmenty - ten mlotek jest premierem Polski???)
kontra normalny facet. I mimo tego 40% Polakow bedzie glosowalo
na PiS. Prosilem juz, niech ktos mi sprobuje to wyjasnic zanim
zaczne udawac, ze nie mowie po polsku...

Na szczescie to 40% to bylo tylko przez chwile - po debacie z Kwasniewskim. Pozniej to poparcie w sondazach reguralnie spadalo i dzisiaj, jeszcze przed debata bylo 39:33 na korzysc PO.

A ze 33 procent stale na PiS? Wielu ciagle teskni za PGR-em, przasnoscia peerelowskiego zycia, 'rownaniem w dol', nie w gore - i Jaroslaw w te nuty uderza. Naduzywajac przy tym pseudo-patriotycznej retoryki.

Ladnie (choc ze sporym skrotem myslowym) podsumowal to Sniper88.

'Nie udalo Ci sie? Nie twoja wina - to uklad!' A jak go nie ma (ukladu, afery, korupcji) - to sie go/ja stworzy i pokazowo zniszczy. I tak wlasnie dziala PiS, na co, zreszta, Tusk uwage zwrocil.

Bedzie dobrze.

Ja, w kazdym razie, do wyborow ide, jak zawsze.

Pozdrawiam

kami74
12-10-2007, 22:14
Kaczor vs. Donald 0:1

SdoubleU
12-10-2007, 22:30
Ja, w kazdym razie, do wyborow ide, jak zawsze.

Pozdrawiam

Karzdy myślący człowiek chyba w obecnej sytuacji nie powstrzyma się od głosowania. NIe dajmy wybrać innym - zróbmy to sami !!!

Ale slogan mi wyszedł, aż się zdziwiłem:lol:.

Nemeo
12-10-2007, 22:41
Karzdy myślący człowiek chyba w obecnej sytuacji nie powstrzyma się od głosowania. NIe dajmy wybrać innym - zróbmy to sami !!!



Powiem więcej, nie iść na wybory, to jak oddać głos na PIS.:lol:

Kubaman
12-10-2007, 22:42
Czyli podsumujmy: ewidentny matol, ktory pokazal przez dwa lata kim jest
(obejrzalem wlasnie fragmenty - ten mlotek jest premierem Polski???)
kontra normalny facet. I mimo tego 40% Polakow bedzie glosowalo
na PiS. Prosilem juz, niech ktos mi sprobuje to wyjasnic zanim
zaczne udawac, ze nie mowie po polsku...

snowboarder, ty chyba nie rozumiesz albo ignorujesz jedną podstawową sprawę. Kaczyński matołem nie jest. Przez ostatnie dwa lata nikt nie mógł mu się równać. Dzisiaj zmienia się - mam nadzieję - epoka, bo szary, niepewny i niemrawy Tusk pokazał, że potrafi walczyć i chce wygrać. Ale to pierwszy raz. Kaczyński jest intelektualnie wyjątkowo sprawny, do tego konsekwentny, sprytny, zna się na socjotechnice i ma doskonałych ludzi od marketingu. Buduje swoją siłę na wytwarzaniu wizerunku zagrożenia. Niemcy zabrali po 60 latach dom na Mazurach jakiejś biednej rodzinie - on tam jest i mówi, że się na to nie zgadza. Czy ma rację i czy może coś zrobić to szczegół. On jest mistrzem rozgrywki. Tusk chce debaty - on mówi, że z pomagierem Kwacha nie będzie rozmawiać. Itd, itp. Biedni ludzie, niewykształceni, ludzie z małych miejscowości gdzie świat jest zamknięty, nieco ksenofobiczny, ludzi którzy czują lęk przed zmianą, przed innym - do nich to idealnie trafia. Skoro w USA mieszkańcy Nowego Jorku potrafią prezentować mega ignorancję i głupotę - co było przecież tematem kpiarskiego wątku na CB, to co dopiero poPGRowscy bezrobotni spod Koszalina, drżący na myśl, że Erika Steinbach zabierze z Powiernictwem ich dom i ziemię i wyrzuci ich na bruk.

Uproszczenia są największą zmorą oceny tej sytuacji, a tu nie ma czarno-biało.

Thunder
12-10-2007, 22:45
Karzdy myślący człowiek chyba w obecnej sytuacji nie powstrzyma się od głosowania. NIe dajmy wybrać innym - zróbmy to sami !!!

Ale slogan mi wyszedł, aż się zdziwiłem:lol:.
Gdybyś jeszcze "każdy" napisał przez "ż" a nie "rz" to może i mógłby być z tego niezły slogan...

Nemeo
12-10-2007, 22:46
snowboarder, ty chyba nie rozumiesz albo ignorujesz jedną podstawową sprawę. Kaczyński matołem nie jest. Przez ostatnie dwa lata nikt nie mógł mu się równać. Dzisiaj zmienia się - mam nadzieję - epoka, bo szary, niepewny i niemrawy Tusk pokazał, że potrafi walczyć i chce wygrać. Ale to pierwszy raz. Kaczyński jest intelektualnie wyjątkowo sprawny, do tego konsekwentny, sprytny, zna się na socjotechnice i ma doskonałych ludzi od marketingu. Buduje swoją siłę na wytwarzaniu wizerunku zagrożenia. Niemcy zabrali po 60 latach dom na Mazurach jakiejś biednej rodzinie - on tam jest i mówi, że się na to nie zgadza. Czy ma rację i czy może coś zrobić to szczegół. On jest mistrzem rozgrywki. Tusk chce debaty - on mówi, że z pomagierem Kwacha nie będzie rozmawiać. Itd, itp. Biedni ludzie, niewykształceni, ludzie z małych miejscowości gdzie świat jest zamknięty, nieco ksenofobiczny, ludzi którzy czują lęk przed zmianą, przed innym - do nich to idealnie trafia. Skoro w USA mieszkańcy Nowego Jorku potrafią prezentować mega ignorancję i głupotę - co było przecież tematem kpiarskiego wątku na CB, to co dopiero poPGRowscy bezrobotni spod Koszalina, drżący na myśl, że Erika Steinbach zabierze z Powiernictwem ich dom i ziemię i wyrzuci ich na bruk.



No niestety, trudno się z tym nie zgodzić.

monisiek
12-10-2007, 22:59
Każdy myślący człowiek chyba w obecnej sytuacji nie powstrzyma się od głosowania. NIe dajmy wybrać innym - zróbmy to sami !!!

Ale slogan mi wyszedł, aż się zdziwiłem:lol:.

nie moglam sie powstrzymac

snowboarder
12-10-2007, 23:09
Kaczyński matołem nie jest.

Owszem jest. Wlasnie widzialem go w debacie i nie ma on NIC do
powiedzenia na tematy kluczowe dla istnienia panstwa -
gospodarka czy polityka zagraniczna. Jest kompletnym matolem nie
nadajacym sie do rzadzenia 40-milionowym krajem.
Moze i on jest bystrym mistrzem jatrzenia i sienia nienawisci, ale
z pewnoscia nie profesjonalnym przywodca rzadu.
Jak dla mnie podpada to pod slowo "matol" calkowicie.
Jesli natomiast do rzadzenia owym 40-milionowym krajem wystarczy
pojechac na konferncje Unii Europejskiej i powiedziec, ze gdyby Niemcy
nie napadli na Polske 70 lat temu, to by teraz bylo 20 milionow
Polakow wiecej, to w sumie odpowiadasz na moje pytanie
- zaczynam udawac, ze nie mowie po polsku...

Kubaman
12-10-2007, 23:16
nie masz odrobiny racji, widać i ciebie wyrolował. On gra, i to codziennie gra inaczej tak jak potrzeba dla politycznego celu. Próba zlekceważenia go kończy się zawsze sromotną klęską. To co widziałeś i raczyłeś ocenić to nie był przekaz do ciebie ani mnie tylko do tych, co na wsi albo w Kielcach zastanawiają się co zrobić z wyborami. Do tych , którzy nie do końca rozumieją słowo liberał i którzy uwierzyli premierowi, że to złodziej, aferzysta i drań. To był przekaz do emeryta, rolnika i wspomnianego zagrożonego eksmisją człowieka z Pomorza. Albo do tych na Mazurach, którzy widzą jak Niemcy wykupują ziemię i się po prostu boją. I do związkowców. I to trafia. Kiedy Bush wypowiadał się w kampanii o polityce zagranicznej, też myślałem co za matoł. A jakoś światły naród najlepszej demokracji go wybrał.

Gdyby ci przyszło rozmawiać z Kaczyńskim twarzą w twarz nie dałbyś rady, jestem więcej niż pewny. Poległeś zanim zacząłeś, bo go nie doceniasz.

Rob
12-10-2007, 23:21
Karzdy myślący człowiek chyba w obecnej sytuacji nie powstrzyma się od głosowania. NIe dajmy wybrać innym - zróbmy to sami !!!

Ale slogan mi wyszedł, aż się zdziwiłem:lol:.

Jeśli już ma być slogan, to logika nakazuje, aby było:
"Każdy myślący człowiek zagłosuje..." lub
"Żaden myślący człowiek nie powstrzyma się od głosowania..."

snowboarder
12-10-2007, 23:32
nie masz odrobiny racji, widać i ciebie wyrolował.

Wielce rozczarowujacy wywod... Wpadasz w jakis kurduplo-zachwyt,
toz to taki gieniusz polityczny, strzez sie, OMG! Lepper tez taki byl,
czy to nie ty przypadkiem mowiles, ze Lepper to taki genialny gracz?
Jak to sie ma do bycia matolem nie-profesjonalista?
Niech on i bedzie mistrzem obrzucania blotem i grania na slaba nute
zaplecza z PGR-u. Problemem jest to, ze to WYSTACZA, by rzadzic
w dzisiejszej Polsce. Jaki to procent tych z PGR-u? Jaki procent
tych koscielnych babc? Przeciez caly narod to to nie jest.
Wiekszosc jest madra, bystra i wszystko to widzi. I co?
40% poparcia dla PiS...

Rob
12-10-2007, 23:39
snowboarder, ty chyba nie rozumiesz albo ignorujesz jedną podstawową sprawę. Kaczyński matołem nie jest

W oczach wykształciuchów jednak nim jest. Inna kwestia, że to nie do nich kieruje on swój przekaz. JK zwraca się do ludu, który i tak wszystko kupi.


Zna się na socjotechnice i ma doskonałych ludzi od marketingu. Buduje swoją siłę na wytwarzaniu wizerunku zagrożenia. Niemcy zabrali po 60 latach dom na Mazurach jakiejś biednej rodzinie - on tam jest i mówi, że się na to nie zgadza. Czy ma rację i czy może coś zrobić to szczegół. On jest mistrzem rozgrywki. Tusk chce debaty - on mówi, że z pomagierem Kwacha nie będzie rozmawiać.

No właśnie, problem w tym, że w dzisiejszych czasach wystarczy być specem lub tylko mieć dobrych doradców od marketingu politycznego. Polityka można sprzedać tak samo jak przysłowiowy proszek do prania. Kiedyś politycy szli do władzy, żeby (przynajmniej w teorii) zrobić coś dobrego dla społeczeństwa. Dziś pchają się tam tylko po to, by robić dobre wrażenie. Stąd taki niebywały sukces odniósł np. Marcinkiewicz, który raczej powinien być traktowany w kategoriach zwykłego karierowicza, współczesnego Dyzmy, a nie prawdziwego polityka. Mimo to 70 % społeczeństwa ciągle widziałoby go jako przyszłego premiera. PARANOJA!

Naprawdę sztuką jest rządzić przez 2 lata, w taki sposób, żeby nic sensownego dla kraju nie zrobić (poza wywoływaniem kolejnych konfliktów, skłócaniem ludzi ze sobą, obrażaniem kogo się da itd.), narobić sobie wrogów za granicą i sprzedać to jeszcze jako sukces. Z drugiej strony to przykre, że 1/3 społeczeństwa ciągle sie na to nabiera.

A propos dzisiejszej debaty: Kaczyński, obok swojej niezaprzeczalnej inteligencji, stosuje jeszcze chwyty poniżej pasa: kiedy brakuje mu już jakichkolwiek argumentów, zaczyna obrażać i poniżać przeciwnika. Stąd przy tego typu debatach pozostaje przeciwnikom przyjąć taką formułę i odpowiadać w równie ostry sposób. Tusk dobrze to rozumie i dlatego na atak ze strony JK odpowiadał atakiem z użyciem jednak mocnych argumentów. Dzięki temu bardzo dobrze wypadł w dzisiejszej debacie.

Skipper
12-10-2007, 23:58
ale jacy to niemcy cos wygrywaja czy wykupuja? to ludzie co wyjechali kilkanascie lat temu z Polski za chlebem bo taka byla sytuacja i mieli taka mozliwosc a dzis maja kase i wracaja... jak ktos wroci za 20 lat z anglii to bedzie ze anglicy nas wykupuja?

a co do tego co snowboarder piszesz to nie prawda ze kaczor to jest matol... ale sie strasznie dzis pogubil to fakt, zlekcewazyl Tuska i oberwal jak jeszcze nigdy chyba...

ktos pytal o pistolet... kaczysnki sam mowil ze go nosil a to co cytowal Tusk to mialo raczej pokazac ze Jarek ma oszolomskie zagrywki i jest niepowazny a nie to ze jest bandyta i komukolwiek grozil... ja to tak przynajmniej odebralem

Jerzy M
13-10-2007, 05:56
To co widziałeś i raczyłeś ocenić to nie był przekaz do ciebie ani mnie tylko do tych, co na wsi albo w Kielcach zastanawiają się co zrobić z wyborami. Do tych , którzy nie do końca rozumieją słowo liberał
:lol: :lol: :lol: Wybacz Kubaman, ale nie moglem sie powstrzymac, dawno tak serdecznie nikt mnie nie rozbawil.... i tak oto mamy oswiecona wielkomiejska inteligencje i zasciankowy plebejski ciemnogrod:cry: :rolleyes: . - a tak juz na powaznie i bez sarkazmow PANOWIE INTELIGENCI wyksztalcenie zobowiazuje!!!

Kubaman
13-10-2007, 10:57
Wielce rozczarowujacy wywod... Wpadasz w jakis kurduplo-zachwyt,
toz to taki gieniusz polityczny
ja w zachwyt :?: :?: :?: Nie uciekniesz przed rzeczywistością udając że nie ma tematu. Dziwnym trafem Kaczor wygrał z super hiper Kwachem i rozgrywał Polskę wedle widzimisię przez dwa lata. Stosując twoją metodę oceny, zamieniasz się w PISowca, bo stosujesz te same chwyty. Pogarda, lekceważenie, kpienie z przeciwnika. Na szczęście Tusk nie poszedł tym tropem i dzięki temu wygrał. BTW, zamiast pisać, ze przestajesz mówić po polsku - nie mów. To pusta deklaracja, teatr.


Jerzy możesz się śmiać, ale clue mojej wypowiedzi jest gdzie indziej: manipulacje propagandowe działają skutecznie na ludzi bez wiedzy, bez opinii, bez przemyśleń. To widać wyraźnie, dwa lata temu Kaczyński zrobił manewr przeciwstawiający liberałów solidarności i tak już zostało. A to kompletna bzdura. Ci ludzie to kupili. I takich ludzi jest zdecydowanie więcej na wsi i w małych miastach, co widać po tym jak w takich miejscach zmieniają się preferencje polityczne na przestrzeni kilkunastu lat. I to nawet bardziej w małych miasteczkach niż na wsi, bo na wsi ksiądz albo wójt mówią na kogo głosować i jest spokój.

fret
13-10-2007, 12:33
Jerzy możesz się śmiać, ale clue mojej wypowiedzi jest gdzie indziej: manipulacje propagandowe działają skutecznie na ludzi bez wiedzy, bez opinii, bez przemyśleń.

Trudno się z tym nie zgodzić, miło jest trafić na wątek w którym piszesz do rzeczy :)

slawek2b
13-10-2007, 13:04
http://www.matka-kurka.net/post/?p=1107

Tomasz Golinski
13-10-2007, 13:09
Obalenie rządu Suchockiej, to była strategiczna pomyłka. Bez walki o władzę oddano lewej stronie. Nie postrzegałbym więc tego posunięcia, jako sukces.UPR prowadził negocjacje i był skłonny poprzeć ten rząd, jeśli obiecają jakikolwiek sensowny krok w gospodarce. Niestety, okazało się, że bardziej reprezentuje lewą stronę niż następny rząd... (przykład - choćby tzw. powszechna prywatyzacja... skandal jakich mało - zresztą realizowana przez polityka PO...)

Przy okazji: http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=265


No to taki przykład :
[...]
2. Oddając głos na np.: na LID masz 100 % pewności że nie powstanie koalicja PIS - LID.A niby czemu nie? Przecież obie te partie mają wspólny komunistyczny rodowód, tą samą retorykę i metody. Taka koalicja wcale by mnie nie zdziwiła.


snowboarder, ty chyba nie rozumiesz albo ignorujesz jedną podstawową sprawę. Kaczyński matołem nie jest.
Prawda. Niestety jego zręczność taktyczna ogranicza się do trwania przy władzy. Żadnej sprawy nie załatwia do końca, bo zgodnie z prawdą - po co? Problem po rozwiązaniu przestaje być sloganem wyborczym.

Ale przynajmniej nie poparli dnia przeciwko karze śmierci.

sniper88
13-10-2007, 13:16
A niby czemu nie? Przecież obie te partie mają wspólny komunistyczny rodowód, tą samą retorykę i metody. Taka koalicja wcale by mnie nie zdziwiła.
W sumie skoro UPR dogadal sie LPRem, to rzeczywiscie moze Cie to nie dziwic - wszystko jest mozliwe:lol:



Prawda. Niestety jego zręczność taktyczna ogranicza się do trwania przy władzy.
W sumie dla polityka tylko to sie liczy...

Żadnej sprawy nie załatwia do końca

I Tusk mu to wczoraj wypomnial;)


bo zgodnie z prawdą - po co?

"By żyło się lepiej, wszystkim." ;)


Problem po rozwiązaniu przestaje być sloganem wyborczym.
Nieprawda, bo wtedy sloganem staje sie: 'My zrobilismy to i to, jak nas wybierzecie, to bedziemy mieli czas zeby jeszcze zrobic to i tamto':p

Tomasz Golinski
13-10-2007, 13:29
W sumie skoro UPR dogadal sie LPRem, to rzeczywiscie moze Cie to nie dziwic - wszystko jest mozliwe:lol:Popatrz na slogany gospodarcze LPR, możesz się zdziwić :) To potwierdza zresztą znany fakt, że podział na partie polityczne w Polsce jest sztuczny i nie jest związany z programem. Ponadto lewica często bywa bardziej prawicowa niż tzw. "prawica"


Nieprawda, bo wtedy sloganem staje sie: 'My zrobilismy to i to, jak nas wybierzecie, to bedziemy mieli czas zeby jeszcze zrobic to i tamto':p
O ile mają pomysły na "to i tamto" i do tego chwytliwe pomysły. Oni rzeczywiście załatwili parę drobnych spraw i teraz o tym mówią w koło. Niestety tych wielkich nie ruszyli... Najwyżej wykonywali ruchy pozorne...

sniper88
13-10-2007, 13:39
Popatrz na slogany gospodarcze LPR, możesz się zdziwić :) To potwierdza zresztą znany fakt, że podział na partie polityczne w Polsce jest sztuczny i nie jest związany z programem.

Widzisz, slogany wyborcze to nie jest rzecz, do ktorej przywiazuje wieksza, czy nawet srednia uwage:p Dla mnie 90% tego, co wszystkie partie obiecuja w wyborach to sa gruszki na wierzbie;)

Rob
13-10-2007, 13:49
Ale przynajmniej nie poparli dnia przeciwko karze śmierci.

Czy mógłbyś rozwinąć tę myśl. Bo jak dla mnie to kompromitacja Polski na arenie międzynarodowej. Nawet Rumunia i Bułgaria poparły ten projekt, a Polska poprzez swoje veto wychodzi na dziwoląga Europy. Notabene to kraj, w którym 85-90 % społeczeństwa deklaruje się jako katolicy. Ponadto za karą śmierci opowiadają się najczęściej "obrońcy życia" :mrgreen:
Doprawdy nie wiem, z czego tu się cieszyć.

sniper88
13-10-2007, 14:00
Czy mógłbyś rozwinąć tę myśl. Bo jak dla mnie to kompromitacja Polski na arenie międzynarodowej. Nawet Rumunia i Bułgaria poparły ten projekt, a Polska poprzez swoje veto wychodzi na dziwoląga Europy.
Tutaj akurat decyzje Polski popieram, bo i po co taki dzien?
Wstepujac do UE zadeklarowalismy sie, ze nie wprowadzimy kary smierci, imo tyle wystarczy.


Notabene to kraj, w którym 85-90 % społeczeństwa deklaruje się jako katolicy.
W takim razie moze jeszcze uchwalmy dni przeciw:
islamowi, buddyzmowi, ateistom itd.
btw: jest cos takiego jak rozdzial religii od panstwa, jak narazie dziala to srednio, ale jednak jest...

Tomasz Golinski
13-10-2007, 14:03
Czy mógłbyś rozwinąć tę myśl. Bo jak dla mnie to kompromitacja Polski na arenie międzynarodowej. Nawet Rumunia i Bułgaria poparły ten projekt, a Polska poprzez swoje veto wychodzi na dziwoląga Europy. Notabene to kraj, w którym 85-90 % społeczeństwa deklaruje się jako katolicy. Ponadto za karą śmierci opowiadają się najczęściej "obrońcy życia" :mrgreen:
Doprawdy nie wiem, z czego tu się cieszyć.

Co tu rozwijać? Kara śmierci jest naturalna i sprawiedliwa. Barbarzyństwo ostatnio posunęło się do tego, że została skreślona z kodeksu karnego. Skuteczność KŚ w zwalczaniu przestępczości jest bezdyskusyjna. Ponadto (argument dla demokratów) - większość Polaków jest za karą śmierci. Niestety PiS mimo poparcia KŚ w sloganach, ograniczył się tylko do pustego gestu (aczkolwiek furia postępowych "myślicieli" była fajna). Fakt, że jest to "kompromitacja na arenie międzynarodowej" - ale to świadczy o tej arenie... Normalność nazywają kompromitacją, pokojowe i literackie Noble wręczają miernotom, byle politycznie byli poprawni. To, że piszą i mówią bez sensu nie ma znaczenia - http://anabasis.wordpress.com/2007/03/10/al-gore-o-polsce/

Jeśli interesuje Cię rzeczywiście rozwinięcie tej myśli, to poczytaj to:
http://www.datapolis.com/grzes/ks_jkm.htm lub w skrócie to: http://www.karasmierci.info.pl/, http://korwin-mikke.blog.onet.pl/index.html?id=258154142



Tutaj akurat decyzje Polski popieram, bo i po co taki dzien?
Wstepujac do UE zadeklarowalismy sie, ze nie wprowadzimy kary smierci, imo tyle wystarczy.Wcale nie. Prawodawstwo UE o tym nie mówi. O KŚ mówi tylko jakaś dodatkowa konwencja, którą można najnormalniej w świecie wypowiedzieć.

sniper88
13-10-2007, 14:05
Co tu rozwijać? Kara śmierci jest naturalna i sprawiedliwa.
Sprawiedliwy to byl kodeks Hammurabiego:p
Kara smierci ma jednak wielka wade. Jak juz sie ja wykona to nie ma odwrotu, nawet jezeli ktos zostal nieslusznie skazany...

Rob
13-10-2007, 14:19
Co tu rozwijać? Kara śmierci jest naturalna i sprawiedliwa. Barbarzyństwo ostatnio posunęło się do tego, że została skreślona z kodeksu karnego. Skuteczność KŚ w zwalczaniu przestępczości jest bezdyskusyjna.

No popatrz, a w USA, mimo obowiązywania KS, skala przestępczości jest o wiele wyższa :confused:
Proponuję przywrócić łamanie kołem, ucinanie rąk, wypalanie oczu i wbijanie na pal. Gawiedź będzie miała rozrywkę i będzie sprawiedliwie.
Co się dziwić moherowym beretom, skoro (podobno) oświecona część społeczeństwa prezentuje takie poglądy. Szkoda gadać.

Tomasz Golinski
13-10-2007, 14:34
Sprawiedliwy to byl kodeks Hammurabiego:p
Kara smierci ma jednak wielka wade. Jak juz sie ja wykona to nie ma odwrotu, nawet jezeli ktos zostal nieslusznie skazany...Taką samą wadę ma kolej - jak kogoś przejedzie to nie ma odwrotu. Jednak nie likwidujemy kolei, pomimo że szansa bycia przejechanym przez pociąg jest większa niż szansa bycia niesłusznie skazanym na śmierć.

Dożywocie też jest nieodwracalne - po wykonaniu. Każda kara jest nieodwracalna.


No popatrz, a w USA, mimo obowiązywania KS, skala przestępczości jest o wiele wyższa :confused: Ale w tych stanach, gdzie KS nie ma, jest większa niż w tych, w których jest.

sniper88
13-10-2007, 14:48
Taką samą wadę ma kolej - jak kogoś przejedzie to nie ma odwrotu.
Jednak nie likwidujemy kolei, pomimo że szansa bycia przejechanym przez pociąg jest większa niż szansa bycia niesłusznie skazanym na śmierć.

Jezeli nie widzisz miedzy tymi sytuacjami roznicy to Ci szczerze wspolczuje.



Dożywocie też jest nieodwracalne - po wykonaniu. Każda kara jest nieodwracalna.
Tak, tylko jest jeszcze cos takiego jak zadoscuczynienie, ktore raczej w karze smierci nie wystepuje. Przy dozywociu z reguly masz (sad) duuzo czasu na naprawienie ew. bledu (ktos zacznie grzebac w papierach i znajdzie jakies nieprawidlowosci itp.), a w karze smierci szansa ta maleje, i to bardzo.

Rob
13-10-2007, 14:52
Tutaj akurat decyzje Polski popieram, bo i po co taki dzien?
Wstepujac do UE zadeklarowalismy sie, ze nie wprowadzimy kary smierci, imo tyle wystarczy.

W takim razie moze jeszcze uchwalmy dni przeciw:
islamowi, buddyzmowi, ateistom itd.
btw: jest cos takiego jak rozdzial religii od panstwa, jak narazie dziala to srednio, ale jednak jest...

A komu przeszkadza; dzień dziecka, kobiet, społecznych środków przekazu, solidarności społecznej itd. itp.???
Dzień przeciwko KS mógłby być choćby po to, by podkreślić, że chcemy się odróżniać od np. Białorusi, Iranu, Chin, Arabii Saudyjskiej..Rozumiem, że Tobie bliżej do tych standardów.

Tomasz Golinski
13-10-2007, 14:52
Jezeli nie widzisz miedzy tymi sytuacjami roznicy to Ci szczerze wspolczuje.Nie widzę, bo różnicy nie ma - w obu przypadkach może zginąć niewinna osoba. Jednak zarówno kolej, jak i KŚ jest pożyteczna.



Tak, tylko jest jeszcze cos takiego jak zadoscuczynienie, ktore raczej w karze smierci nie wystepuje.Nie rozumiem. Jakie zadośćuczynienie występuje w dożywociu?

Przy dozywociu z reguly masz (sad) duuzo czasu na naprawienie ew. bledu (ktos zacznie grzebac w papierach i znajdzie jakies nieprawidlowosci itp.), a w karze smierci szansa ta maleje, i to bardzo.Widzę, że wycofałeś się z poprzedniego stwierdzenia. Jest oczywiste, że KŚ należy orzekać, gdy nie ma wątpliwości. Możliwość błędu zawsze istnieje. Jakkolwiek zacytowanego Twojego zdania nie rozumiem. Najpierw piszesz o czasie, potem o szansie - sprecyzuj, co masz na myśli.



A komu przeszkadza; dzień dziecka, kobiet, społecznych środków przekazu, solidarności społecznej itd. itp.???Mi przeszkadza. Nie lubię fałszu i pustych deklaracji, dni przeciwko, dni za, dni walki z... To komunistyczny zwyczaj przejęty przez upadający zachód.

Dzień przeciwko KS mógłby być choćby po to, by podkreślić, że chcemy się odróżniać od np. Białorusi, Iranu, Chin, Arabii Saudyjskiej..Rozumiem, że Tobie bliżej do tych standardów.Mi bliżej do USA, ale Tobie jak widzę, bliżej do Rosji :twisted: (dziwią mnie ludzie wypowiadający takie prymitywne argumenty).

sniper88
13-10-2007, 14:58
Nie widzę, bo różnicy nie ma - w obu przypadkach może zginąć niewinna osoba. Jednak zarówno kolej, jak i KŚ jest pożyteczna.
Co do pozytecznosci mozna polemizowac. Co do roznicy, to juz Ci napisalem. I tak Cie nie przekonam do swoich racji, co mozna bylo zobaczyc w naszych poprzednich wymianach argumentow, wiec tym razem nawet sie nie bede staral;)



Nie rozumiem. Jakie zadośćuczynienie występuje w dożywociu?
Widzę, że wycofałeś się z poprzedniego stwierdzenia. Jest oczywiste, że KŚ należy orzekać, gdy nie ma wątpliwości. Możliwość błędu zawsze istnieje. Jakkolwiek zacytowanego Twojego zdania nie rozumiem. Najpierw piszesz o czasie, potem o szansie - sprecyzuj, co masz na myśli.

Proste. Dozywocie spedza sie przez dlugi czas w wiezieniu (wiekszasc wypadkow). Przez ten dlugi czas ktos moze znalzec chociazby dowod na niewinnosc (w koncu niewinni raczej sie nie pogodza ze swoim losem), a co za tym idzie, zanim skazany umrze, moze zostac uniewinniony, na skutek pojawienia sie nowych kluczowych dla sprawy faktow. W karze smierci tak nie jest (podobnie np. dozywocie dla 90latka).

Tomasz Golinski
13-10-2007, 15:09
Co do pozytecznosci mozna polemizowac.Próbuj, nikomu jeszcze się nie udało...


Co do roznicy, to juz Ci napisalem.No sęk w tym, że nie napisałeś.




Proste. Dozywocie spedza sie przez dlugi czas w wiezieniu (wiekszasc wypadkow). Przez ten dlugi czas ktos moze znalzec chociazby dowod na niewinnosc (w koncu niewinni raczej sie nie pogodza ze swoim losem), a co za tym idzie, zanim skazany umrze, moze zostac uniewinniony, na skutek pojawienia sie nowych kluczowych dla sprawy faktow. W karze smierci tak nie jest (podobnie np. dozywocie dla 90latka).Po wydaniu wyroku KŚ też spędza się długi czas w więzieniu. Rozumiem, że konsekwentnie poparłbyś zakaz orzekania dożywocia dla starych ludzi? Od jakiego wieku?

sniper88
13-10-2007, 15:14
Próbuj, nikomu jeszcze się nie udało...

Polemizowac? Wszystkim sie udaje:p Co najwyzej sa w bledzie. Jak na razie sobie to odpuszcze, podszkole sie w temacie i pogadamy;)


No sęk w tym, że nie napisałeś.

To bylo to o wspulczuciu;)



Po wydaniu wyroku KŚ też spędza się długi czas w więzieniu.
Wlasnie nie zawsze. Poza tym popatrz na liczbe 'posmiertnie uniewinnionych' w USA.


Rozumiem, że konsekwentnie poparłbyś zakaz orzekania dożywocia dla starych ludzi? Od jakiego wieku?
Nie, z bardzo prostego powodu-sedzia moglby orzec 25lat wiezienia, i w sumie wszyscy starsi niz 80lat z takim wyrokiem umarliby w wiezieniu. Przepis powinien byc taki, zeby sie go nie dalo obejsc, a tutaj to jest wrecz dziecinnie proste.

Jerzy M
13-10-2007, 15:16
Jerzy możesz się śmiać, ale clue mojej wypowiedzi jest gdzie indziej: manipulacje propagandowe działają skutecznie na ludzi bez wiedzy, bez opinii, bez przemyśleń. ...
...i tak do mnie mow:grin: .Widzisz, mozna przekazac to samo nikogo nie obrazajac i nie wytykajac palcem:wink:

sniper88
13-10-2007, 15:18
A komu przeszkadza; dzień dziecka, kobiet, społecznych środków przekazu, solidarności społecznej itd. itp.???
Bodajze dzien dziecka/kobiet/wszystkich swietych/ itp. nie maja w sobie rzadnego podtekstu politycznego, a dzien przeciwko kary smierci a jakze.


Dzień przeciwko KS mógłby być choćby po to, by podkreślić, że chcemy się odróżniać od np. Białorusi, Iranu, Chin, Arabii Saudyjskiej..Rozumiem, że Tobie bliżej do tych standardów.
A czemu nie do standardów USA? Zapomniales o tym kraju;>
No w sumie to blizej mi do tych standardow, widac to po moich powyzszych postach (te, ktore odnosza sie do oceny KŚ przez Tomasza;))

Tomasz Golinski
13-10-2007, 15:20
To bylo to o wspulczuciu;)Nie rozumiem, do czego zmierzasz.



Wlasnie nie zawsze. Poza tym popatrz na liczbe 'posmiertnie uniewinnionych' w USA. Całkiem nie duża jak na taki kraj. Zgadzam się z tym, że zdarzają się przypadki wykonania KŚ na niewinnych. Nie jest to jednak argumentem przeciwko. Każde rozwiązanie prawne bije w niewinnych, każdy przedmiot szkodzi postronnym. W ramach tej samej głupoty zakazuje się posiadania broni. Co będzie następnym krokiem? Koncesje na noże? Ograniczenie prawa prowadzenia samochodów do zawodowych kierowców (no - śmiertelne wypadki!)


Nie, z bardzo prostego powodu-sedzia moglby orzec 25lat wiezienia, i w sumie wszyscy starsi niz 80lat z takim wyrokiem umarliby w wiezieniu. Przepis powinien byc taki, zeby sie go nie dalo obejsc, a tutaj to jest wrecz dziecinnie proste.To należy zakazać skazywania starych na więzienie całkiem. To konsekwentnie wynika z Twojego rozumowania. Jest to dziecinnie proste rozwiązanie.

Skipper
13-10-2007, 16:42
Całkiem nie duża jak na taki kraj. Zgadzam się z tym, że zdarzają się przypadki wykonania KŚ na niewinnych. Nie jest to jednak argumentem przeciwko. .

ciekawe czy bys podzielal ten poglad gdyby to dotyczylo kogos z twojej rodziny lub sam bys siedzialw celi smierci wiedzac iz jestes niewinny...

Tomasz Golinski
13-10-2007, 17:04
ciekawe czy bys podzielal ten poglad gdyby to dotyczylo kogos z twojej rodziny lub sam bys siedzialw celi smierci wiedzac iz jestes niewinny...

Ciekawe, co byś powiedział, jakby ktoś z twojej rodziny został zamordowany przez faceta, co wyszedł z więzienia po dożywociu trwającym np. 5 lub 10 lat.

Ciekawe, co byś powiedział siedząc przez 60 lat do śmierci w więzieniu, wiedząc, że jesteś niewinny.

(PS. znowu widzę, nie umiesz powstrzymać się od argumentów ad personam)

Skipper
13-10-2007, 17:25
Ciekawe, co byś powiedział, jakby ktoś z twojej rodziny został zamordowany przez faceta, co wyszedł z więzienia po dożywociu trwającym np. 5 lub 10 lat.

dozywocie to dozywocie nie probuj manipulowac :)


Ciekawe, co byś powiedział siedząc przez 60 lat do śmierci w więzieniu, wiedząc, że jesteś niewinny.
bedac trupem nie powiedzial bym juz nic... to jest roznica... zyjac moge zawsze walczyc by udowodnic swoje racje



(PS. znowu widzę, nie umiesz powstrzymać się od argumentów ad personam)
widze ze siegasz znow po wyjscie ewakuacyjne kiedy demagogia nie pomaga w sytuacji kiedy dyskusje sprowadza sie z gadania o niczym do konkretu :)

muflon
13-10-2007, 19:30
Ale kurde, debata była naprawdę fajna. 10x bardziej wolę takie prawdziwe, nie udawane starcie żywych ludzi, niż w 100% reżyserowaną żenadę, jaką serwuje się np. w USA. Tu naprawdę można się czegoś było dowiedzieć.

sniper88
13-10-2007, 20:02
Ale kurde, debata była naprawdę fajna. 10x bardziej wolę takie prawdziwe, nie udawane starcie żywych ludzi, niż w 100% reżyserowaną żenadę, jaką serwuje się np. w USA. Tu naprawdę można się czegoś było dowiedzieć.
W takim razie ten watek jest dla Ciebie:D

@Tomasz Golinski:
Zmierzalem do tego, ze jezeli dla Ciebie nie ma roznicy pomiedzy smiercia pod kolami pociagu (wypadek), a smiercia na krzesle elektryczym/czymkolwiek innym stosowanym w ramach kary smierci (skazanie na smierc), to Ci po prostu wspolczuje. Bez zadnych dalszych wywodow itp.

kami74
13-10-2007, 20:16
A ja pomimo, że w wiekszości punktów zgadzam się z UPR to jestem przeciwko KŚ. Bo uważam, że Każde zabijanie jest złe. Zamiast KŚ dla największych zwyroli wprowadził bym tortury, systematyczne codzienne tortury. Że niehumanitarne ? Tak wiem.