Witam,

Dziś po wielu latach użytkowania mojego Canon 70D pojawił się po raz pierwszy poważny problem, który uniemożliwił mi robienie zdjęć. Stało się to nagle, podczas pracy. Dziś zdjęcia na zewnątrz w normalnych warunkach. Nie ma mrozu, nie ma deszczu, temperatura około 12 stopni. Zdjęcia robione na przemian z kręceniem krótkich klipów filmowych. Nagle zauważyłem, że na zdjęciach są bardzo jasne paski, a w zasadzie to jedna duża plama. Od prawej krawędzi jasna plama przechodzi praktycznie przez cały kadr. Mimo krótkiego czasu osoby poruszające się są w tej plamie. Np. cała postać biegnąca jest ostra a tylko np. jej głowa na którą weszła ta plama jest rozmazana i prześwietlona. Co ciekawe filmowanie działa jak należy. Czyli kręcąc klipy wideo to zjawisko nie występuje. Czyszczenie automatyczne matrycy, nie pomogło. Zmieniłem obiektyw, ale dalej to samo, czyli to body jest winne. Plama zawsze jest w tym samym miejscu niezależnie czy zdjęcia robię pionowo czy poziomo. Co ciekawe jeśli nie podnoszę ISO, czyli zostaje 100 to wszystko jest w porządku. Przy zdjęciach sportowych, gdzie np. ISO mam zawsze około 2000 to jest teraz dramat, mega jasna plama, a co w plamie to rozmazane i prześwietlone.

Jakieś pomysły o co chodzi? Coś jestem samemu w stanie zrobić czy szukać gdzieś serwisu? W ogóle Canon ma swoje serwisy w Polsce? Ktoś jest mi w stanie pomóc?

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	usterka.jpg
Wyświetleń:	124
Rozmiar:	191,1 KB
ID:	1892


Będę wdzięczny za jakieś info.

Pozdrawiam
Tomek