Canon myli się podobnie w każdym przypadku tzn. gdy jest dobre i słabe światło i rzeczywiście można się do tego przyzwyczaić, choć czasem szlag trafia jak to jedyne ujęcie ucieka. Dlatego ja robię od razu po 2,3 zdjęcia. Sigma przy dobrym świetle ostrzy w miarę pewnie, ale przy gorszym nie dość, że nie trafia, to jeszcze robi to wyczuwalnie wolniej.
Tu się nie ma nad czym zastanawiać, chyba, że zamierzasz w gorszym świetle manualnie ostrzyć. A używka 50L już można powiedzieć w miarę przystępnej cenie
.