zdjecia w ktorych rzuca sie w oczy ladny bokeh nadaja sie do kosza . oznacza to , ze nieostre tlo dominuje nad tematem.
jesli sie nie ma nic ciekawego do pokazania , to sie pokazuje bokeh. Ot - zwykly formalizm.
moze i lepszy i ladniejszy - bylby to ostatni argument , ktory decydowalby o wyborze.
wole oceniac obiektyw po tym jak pracuje w stanie ostrym , niz po tym jak pracuje w nieostrym.
Jesli w zyciu widzialem swietne zdjecia , to w zadnym uz nich bokeh nie odgrywal jakiejkolwiek roli - nie wiem czy cos takiego w ogole rzucilo sie w oczy.
Slowo bokeh ladnie brzmi , swiadczy o wtajemniczeniu w sprawie , fachowosci ;-) - ludzie lubia sie nan powolywac.
bokeh jest wtedy dobry , jesli go nie widac.
Canon tez ma .