Przykład wyśmienitego portretu zrobionego EF 100 L jest tutaj:
http://www.canon-board.info/galerie-...etruchy-85228/
Wiem, kiepski portret, bo żadna częścć ciała Mieczysława nie jest rozmazana....
Zależy jaki portret. Ja pstryknałem migawka pewnie w życiu ponad 100 tysięcy razy, ale ani razu przed obliczem modelki w makijażu (i nie planuję).![]()
Wielki mistrz Kelbyzaleca f/11 jako podstawowy otwór do portretu. Zwłaszcza w studio.
Również wśród prawdziwych celebrowanych czołowych światowych mistrzów portretu bardzo popularny styl to super ostre kadry z bardzo bliska gdzie widać każdy włosek i por. Także nie każdy robi romantyczne focie pani Joli pokrytej zaprawa z lokalnej agencji.