Mi się podoba. Biorąc pod uwagę, że nie znoszę fotografowania ręcznej to tutaj jest bardzo przyzwoicie. Szczególnie 34 lecz trochę bramkarza brakuje
Mi się podoba. Biorąc pod uwagę, że nie znoszę fotografowania ręcznej to tutaj jest bardzo przyzwoicie. Szczególnie 34 lecz trochę bramkarza brakuje
Co do nr 34 zgadzam się w 100%, ale niestety na małych halach nawet 85/1,8 z APS-C jest wąskie. Stałem metr za linią końcową i ściana nie chciała się przesunąć do tyłu . Myślę, że w tym przypadku Canon 50/1,4 byłby lepszym obiektywem. A tak mam niekompletne buty i ręce znikąd. To mój pierwszy mecz (z aparatem w ręku) w piłce ręcznej. Nie chcę się usprawiedliwiać, ale mecze były sędziowane przez dwie Panie, z których jedna zawsze chciała stać w tym samym miejscu co ja. Może powinna widzieć co dzieje się na boisku w większym zakresie niż "fotoziutek" . Nie mam jej tego za złe, ale musiałem uciekać na drugą stronę bramki i jeszcze to koszmarne światło (tzn. jego brak).
Krótko mówiąc pierwsze śliwki robaczywki. Czy pierwsze koty robaczywki. W sumie wszystko jedno. Canon 50/1,4 USM w takim przypadku potrzebny jak zdrowie.
35
36
37
C eos 6D | T 24-70/2,8 VC USD; C 70-200/2,8 L USM; C TCx1,4II | YN-568EX
www.cobalt.fr.pl