Produktówkę połowa fotografów (jak nie więcej, w tym wszyscy poczatkujący) załatwia przez kupno namiotu, większa ilość lamp nie jest wtedy potrzebna.
Wbrew pozorom powtarzalność błysku tanich lamp jest całkiem dobra. Kolega robi produktówkę na quantuumach serii S i sprawują się idealnie.