Oni nie mieli egzemplarza od Cichego
Kupi u Cichego i będzie "żyleta"
A tak na serio, to faktem jest, że Tamron ma spory rozrzut jakościowy,
przez co słyszy się skrajne opinie - od "żyletek" po "totalne mydło".
Zależy komu, jaki egzemplarz się trafił, i nie mam tu na myśli BF/FF,
bo to można wyregulować/skalibrować, ale mydło w całym zakresie,
z którym nawet serwis firmowy sobie nie radzi.
Bo i takie opinie się trafiają
Pozdrówka!