Kiedyś na lekcji fizyki nauczycielka zapytała nas, co jest cięższe, kilogram ołowiu, czy kilogram pierza? Na rezolutną odpowiedź klasowego kujona, że i to i to waży przecież tyle samo, równie rezolutnie odrzekła - zasadniczo masz rację, ale zrzuć sobie na jedną nogę kilogramowy kawałek ołowiu, a na drugą, kilogramową poduszkę...
Kiedyś na wyjeździe krajoznawczym robiłem zdjęcia nokią N70 i wyszły rewelacyjnie...