Przyniosłem dzisiaj do domu quantuum LP-750, urządzenie niezbyt duże, wielkości akumulatora samochodowego, z tych mniejszych, umiarkowanie ciężkie i w poręcznej torbie. Na razie przeszedł testy wydajnościowe, na jednym akumulatorze wyzwoliłem 2 lampy po 800Ws każda, akumulator starczył na 132 wyładowania czyli lepiej niż dobrze, zakładając że aż 1600 Ws jest bardzo żadko potrzebne robi się jeszcze lepiej, a akumulatorów do tego inwertera mam 3 więc powinno po uszy starczyć na 2 sesje conajmniej, ale zapas mocy może się przydać bo nic nie stoi na przeszkodzie żeby oprócz lamp podłączyć wiatrak lub maszynkę do dymu Test bojowy niebawem.