Kupując kit i wymieniając go nieco później, dajesz sobie szansę na racjonalny wybór późniejszego szkła. Poznasz wady i zalety kita, zobaczysz czego Ci najbardziej brakuje (szybkości AF, światła, ogniskowych) i kupisz obiektyw spełniający TWOJE oczekiwania, a nie oczekiwania doradców. Moim zdaniem pomijanie etapu kita nie ma sensu i może byc kosztowne, w każdym razie kosztowniejsze niż max 100zł, które możesz stracić na kicie.
Ed.: doczytałem, że sporo zdjęć robisz w domu. W takim razie poleciłbym na początek lampę błyskową. Zostanie jeszcze na 50/1,8 na spacery![]()