Masz problem z kolorem, wal śmiało!
e-mail: color@mastiff.pl
A ja się pochwalę, że po blisko 6 miesiącach udało mi się odzyskać pieniądze od Tom-a (przepraszam teraz Mastiff-a, który nie ma nic wspólnego z Tom-em i vice-versa) !!!!
Oczywiście bezpośrednio z Tom-em nie dało się tego załatwić. To co ja się na słuchałem różnych wersji wydarzeń od niego, zdziwień "jak to jeszcze nie ma Pan przelewu?" itp. to już tu pisałem kilkanaście stron temu i nadal mnie głowa od tego boli.
W każdym razie, ostatecznie przekazałem sprawę do firmy windykacyjnej i nagle dało się. (usługa krajowego Krajowego Rejestru Długów - sorki za kryptoreklamę, ale może to być istotne dla innych).
Sprawa oczywiście nie jest jeszcze do końca zamknięta i na razie dostałem tylko pieniądze za monitor (100% wartości). W następnej kolejności Mastiff zostanie obciążony kosztami egzekucji poprzez firmę windykacyjną i w bonusie będzie musiał zapłacić jeszcze ok. 500 zł za swoje postępowanie. Zgodnie z nowym ustawodastwem reguluje to stosowny paragraf:
Zgodnie z art. 10 ust. 2 ustawy dłużnik ma obowiązek pokryć wszystkie koszty, jakie poniósł wierzyciel w celu odzyskania pieniędzy.
Reasumując. Jeszcze nie kupiłeś? Omijaj szerokim łukiem, wybierz innych sprzedawców
Już kupiłeś i dołączyłeś do grona oszukanych? Nie patyczkuj się, wal z całej siły i wszystkimi dozwolonymi prawnie metodami. Nie licz na polubowne załatwienie sprawy i żadne płomienne deklaracje Tom-a.
Ostatnio edytowane przez jpyt ; 28-03-2014 o 14:44
Baju baju...
Żadnej windykacji nie było, znów Pan koloryzuje. Były faktura oraz faktura korygująca między dwoma podmiotami. Kolejność zdarzeń: faktura, faktura korygująca, termin płatności, płatność. Może Pan jedynie rościć sobie pretensje do odsetek ustawowych od upłynięcia terminu do zapłaty. Poszedłem Panu na rękę, straciłem na tym "interesie" i mam nauczkę. Proszę się nie żołądkować i na drugi raz faktycznie mnie omijać szerokim łukiem bo na pewno nigdy więcej Panu w niczym nie pomogę.
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
e-mail: color@mastiff.pl
Tom01 - czy ty naprawdę wierzysz w to, co piszesz i naprawdę uważasz, że tak wyglądały wydarzenia jak je przedstawiasz?
Bo jeśli tak, to nie chcę Cię martwić, ale naprawdę masz problem i potrzebujesz konkretnej pomocy psychiatry.
Proszę nie unoś się i nie traktuj tych słów krytycznie, ja po prostu tak sobie teraz myślę, że różne są na świecie choroby psychiczne i często ktoś nawet nie wie, że choruje.
Obejrzyj film "Piękny umysł". Spróbuj poobserwować otaczający się świat, upewnij się, że wszyscy z Twojego otoczenia dorastają i starzeją się zgodnie z metryką.
Ostatnio edytowane przez jpyt ; 28-03-2014 o 15:51
Tak się składa że z racji wykonywanego zawodu przeszedłem nie jedną kontrolę US i UKS i znam też sposób numeracji tytułów wykonawczych, kolejny raz mija się pan z prawdą, a wystarczyło zaglądnąć do krsu aby nie mijać się z prawdą.
W dziale zaległości w KRS jest jak byk po kolei: oznaczenie organu wystawiajacego tytuł wykonawczy, data wszczecia
egzekucji i numer tytułu wykonawczego i data wszczęci egzekucji to rok 2011, wszczęcie egzekucji to nie to samo co okres którego dotyczy. A numer tyt wykonawczego kończy się cyferką określającą rok w którym tytuł został wystawiony.
Proszę mi wierzyć ale doskonale wiem o czym mówię.
Jakieś body + jakieś słoiki + podstawka pod aparat + jakieś świecenie + Dużo chęci I brak czasu na focenie
to jeden z najbardziej zadziwiających wątków jakie widziałem...
ciekaw jestem czy można zbudować jeszcze gorszy PR
Niestety, wydaje mi się, że to wynika z osobowości pana Tomasza. Dwukrotnie podchodziłem do kupienia porządnego monitora. Za pierwszym razem ta osobowość zniechęciła mnie do zakupu. Za pierwszym razem nie mogłem znaleźć regulaminu sklepu internetowego, z którego chciałem poznać szczegóły dotyczące terminów realizacji, sposobu płatności i wysyłki. Na pytanie mailowe o te sprawy dostałem odpowiedź, którą można streścić, że firma zajmuje się sprzedażą i kalibracją profesjonalnych monitorów. Natomiast ja chciałem otrzymać odpowiedź, że zazwyczaj transakcja trwa tyle ale jak będzie obsuw to się przedłuży w najgorszym wypadku do tylu. Otrzymałem jakąś gładką gadkę, którą odebrałem jak wymądrzanie się sprzedawcy do takiego amatora jak ja. Zniechęciło mnie to. Po roku mi przeszło i zdecydowałem się na zakup, który odbył się bez problemów, całe szczęście, ale opinii nie zmienię.
Ostatnio edytowane przez piast9 ; 28-03-2014 o 20:32
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
e-mail: color@mastiff.pl
Nie bawmy się w gierki słowne. Ciekawi mnie jak pomimo dwukrotnego odstraszania, kol. piast9 kupił w mojej firmie coś i jeszcze na dodatek bez problemów. Niesamowite! Toż przecież zawodowo oszukuję ludzi, tłumy walą po kasę. No coś takiego! Sprzedałem człowiekowi sprzęt i bez problemów. Wierzyć się nie chce. Pewnie zmyśla. Albo podstawiony. Ciekawi mnie też co to za "gładka gadka", która jakoś dziwnie działa.
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
e-mail: color@mastiff.pl