Witam.
Jak już wspomniałem w jednym z sąsiednich wątków - przygotowałem test i porównanie obiektywu Sigma 24-70 2.8 EX DG HSM - nowości na rynku.
Tym razem zadbałem o najwyższą staranność wykonywania testu - włącznie ze sprawdzaniem ostrości w rogach kadru (każdorazowo ostrość ustawiana była precyzyjnie na Live View, co wykluczało błędy AF).
Porównania obiektywu dokonałem z Canonem 24-70 L i częściowo z Tamronem 28-75 2.8 (dokładniejsze porównanie Tamrona z Lką jest w odrębnym temacie).
No więc od początku.
Szkło jest nowością na rynku. Kosztuje dość sporo - 3599 zł brutto. Dla porównania - Canon 24-70 L - 5500 zł, Tamron 28-75 - 1650 zł.
Wymiary i waga - solidneRozmiar gwintu - 82 mm.
Na pierwszy rzut oka - typowa Sigma. Mnie osobiście nie podoba się materiał, z któego wykonane są obiektywy tej firmy - jest jakby matowy i niezupełnie czarny. Kwestia gustu.
Obiektyw maksymalnie wysunięty odpowiada ogniskowej 70mm, a schowany jest mając 24mm (w Canonie jest odwrotnie, co troszkę mnie denerwuje). Gabarytowo całkiem zgrabny zatem
Zoom działa płynnie, pierścienie są dobrze spasowane, szkiełko jest bardzo dobrze wyważone - ogólnie plusik.
Auto Focus. No więc w Sigmie zamontowany jest silnik HSM - czyli odpowiednik Canonowskiego USM. Silnik pracuje bezgłośnie i całkiem szybko. Jest jednak "małe" ale - NIE TRAFIA. Przynajmniej ten egzemplarz, który dostałem do testu. Na 70mm z bliska (np robiąc portret) ma spory FF. Korygując AF w puszcze na +20 ledwo mieścił się w głębi ostrości, ale z kolei szroki kąt się "rozjechał" zupełnie, bo na szerokim był duży BF. Z większego dystansu obiektyw był bardziej celniejszy. Robiłem testy kilkukrotnie na 3 puszkach. Ogólnie najlepiej wypadł Canon, a idealnie ... Tamron, jednak Tamron jest najwolniejszy i najgłośniejszy z całej trójki.
Rozmycie tła - czyli bokeh - na kilkanaście zdjęć zrobionych na szerokim kącie i na 70mm - właściwie nie do odróżnienia od Lki. Nie ma sensu wstawiać wszystkich sampli - więc tylko jeden obrazujący naprawdę nieznaczne różnice.
Kolorystyka - bardzo subiektywna sprawa. Dla robiących w Rawach i stosujących sporo obróbki - właściwie bez różnicy. Na ustawieniach automatycznych i jpg - różnice są minimalne, aczkolwiek widoczne. Kolorystyka charakterystyczna dla każdego z producentów - Sigma daje lekki zafarb jakby lekko ocieplający.
Ostrość - jak już wcześniej wspominałem - do tego porównania mocno się przyłożyłem. Cropy są z pełnych 21 Mpx z Canona 5d mkII.
Ostrość na szerokim kącie:
Ostrość na max ogniskowej:
Winietowanie na pełnej klatce. Zdjęcia są robione trzema obiektywami na identycznych ustawieniach, więc można też ocenić który obiektyw wpuszcza więcej światełka .
Wnioski:
+ Solidne wykonanie
+ Małe gabaryty w porównaniu do Canona 24-70
+ Szybki i cichy napęd AF
+ Najlepsza spośród testowanych szkieł ostrość w centrum kadru
+ Ładny bokeh (jak w L)
+ gwarancja 3+2
- Koszmarna celność AF. BF na szerokim kącie, FF na wąskim (dot. testowanego egzemplarza)
- Słabsza od konkurencji ostrość w rogach kadru
- kiepska korekta winietowania (po domknięciu winieta "schodzi" wolniej niż u konkurencji)
Zrezygnowałem ze zdjęć przykładowych. Obiektywowi parametrami i wynikami bardzo blisko do Lki (Sigma jest nawet ostrzejsza w centrum kadru) i prawdopodobnie sample, jakie bym wykonał nie różniłyby się zbytnio od sampli zrobionych Canonem...
ale
zupełna nieprzewidywalność napędu AF (a właściwie przewidywalność - ustawiał ciągle ostrość w tym samym miejscu przed obiektem) zniechęciła mnie do męczenia się z tym szkiełkiem.
Obiektyw jest naprawdę solidny - optycznie na pewno jest NIEBO lepszy od poprzedniej Sigmy 24-70 2.8. Kosztuje praktycznie 2000 zł taniej, niż aktualnie L-ka (te ceny zwariowały), ale to jest i tak 3600 zł, czyli dość sporo. Tamron nie ma szerszego kąta, nie ma napędu USM, ale optycznie praktycznie nie odbiega od w/w szkieł (w rogach kadru jest nawet lepszy niż Sigma) i kosztuje sporo poniżej 2000 zł. Różnice w cenie są duże, w efekcie końcowym już nie. Jeśli zdecydujecie się na zakup Sigmy - koniecznie wstępnie sprawdźcie AF na swojej puszce. Zakładając, że traficie obiektyw z dobrze działającym AF - dostajecie praktycznie jakość L-ki i 2000 zł w kieszeni.
Za udostępnienie obiektywu do testu dziękuję sklepowi FOTO-NET.