Grzes, Twoje ostatnie obrazki nie pokazuja niestety zadnego problemu. Przynajmniej widac piec zlotych, wiec mozna porownac. Ostrosc obiektywu jest OK. Tak ma wygladac otwarty na max i tak wyglada. EF 50 1.4 bylby zauwazalnie ostrzejszy, nawet przy 1.8, ale niekoniecznie przy 1.4. Jest tak ostro, jak ma byc (przynajmniej w srodku).

Jesli chodzi Ci o jakies milimetry, to zapomnij o tym. Jesli fotografujesz piec zlotych z 25 cm przy f/5.6 to masz circa 3.5 mm GO. Czyli wymagana jest dokladnosc pomiaru odleglosci ponizej ± 1%. Tego zadne dzisiejsze "cialo" czy to Canon czy Nikon nie jest w stanie zapewnic, (a liczy sie jeszcze obiektyw) nawet jesli wszystko jest zmontowane 100% perfekt. Nawet Mark III cos tam za 8 kilo doleuro. Dlatego, ze przy przyjetej technice "wykrywania fazy" przez obiektyw precyzja ktora bylaby wymagana jest po prostu niemozliwa do zrealizowania. Natomiast grube bledy przy fotografowaniu balkonu to juz zupelnie co innego. Juz przy 10 m wymagana dokladnosc pomiaru odleglosci jest tylko - 26%, +55%.

Twoje zdjecie z z krzakami wydawalo sie dziwnie troche nieostre wszedzie, ale to chyba od kompresji jpg. Widac bloki pikseli.

Jedyne co masz to ten balkon. Moze sie zdarzyc, ale nie powinno byc takiej roznicy za kazdym razem.