Cytat Zamieszczone przez Jac
jak by byl ktos zainteresowany to moge 'sprzedac' miejsce na mewy nad wisla... nie boja sie lataja cigle w tym samym miejscu... jest to chyba 522km wisly lewa strona rzeki na wysokosci hutnika jest tam 'molo' (czyli wyplyw kanalu ze scieakami) ... naszczescie zapachu na zdjeciach nie widac... widzialem tam tez czaple ale mi [mm] zabrakło a na podchodzenie przez kilka tygodni nie mam czasu :-)
Heh to na tej samej zasadzie mozna sie wybrac na wysypisko na Radiowie - tam sie od mew nie odpedzisz ;-)
Tylko gdzie tu przyjemnosc? ;-) Nawet gdybym dostal sluzbowe polecenie sfotografowania mewy to chyba bym sie na takie "okolofotograficzne" atrakcje (ktorych nie widac na zdjeciu) zdecydowal

Uprzedzajac ewentualne pytanie - wiem o czym mowa, jak jest cieplo to jezdze na rowerze do pracy wzdluz Wisly i przejezdzam obok tego ulubionego miejsca warszawskich wedkarzy (miedzy mostem Slasko-Dabrowskim a Syreny) i inhaluje sie tymi aromatami ;-)