Aberracja powstaje w miejscu, gdzie krawędź rozdziela kontrastowe miejsca, prawda ? Np czerń i biel. Zwłaszcza na większym otworze przesłony. Wyczytałem kiedyś gdzieś, że matryce (soft?) nikona lepiej sobie z tym radzą, i słusznie. Sigmę 50-500 miałem okazję kiedyś testować w 300d i czasem aberracje się pojawiały (np drzewo pod słońce). W nikonie problem nie występuje w tym samym szkle, więc chyba coś w tym musi być ? Polecam jeszcze test porównawczy na występowanie Aberracji chromatycznej w 300d i d70 w magazynie "Fotografia cyfrowa". Mało tego, używałem już chyba z 5 obiektywów w Nikonie i w żadnym z nich nie było tego niepożądanego "efektu". Nawet w zwykłym 70-300.Zamieszczone przez Vitez