Miałem kiedyś podobny dylemat, tzn. wahałem się między 70-300 IS, a 70-200 f/4. W końcu wybór padł na 70-300 i nie żałowałem nigdy tego wyboru. Oczywiście gdybym miał środki to pewnie skończyłoby się tak jak niektórzy sugerowali - 70-200 f/4 IS. Ale kasy nie było, a coś trzeba było kupić.
Dla mnie osobiście nie ma jakiejś gigantycznej różnicy w jakości zdjęcia z przedziału 70-200mm w obu szkłach, za to w jednym dostajemy jeszcze dodatkowo 300mm i dość wydajną stabilizację, która bądź co bądź, ale w podróży to się akurat może przydać. Nie zawsze mamy ze sobą statyw
