Co daje lightring?? Przede wszystkim w ciekawy sposób można wykorzystac go do portretów i uzyskać ciekawe efekty jak np. aureolka w źrenicach:
zdjęcie Hadrian Kubasiewicz - http://www.hadriankubasiewicz.com/
(umieściłem to zdajecie by zaprezentować efekt, gdyż ustrojstwo zmontowałem wczoraj i nie mialem jeszcze szansy wypróbować samemu)
1) Zacząć powinniśmy od zebrania materiałów. Posłużę się tutaj przykładem, jakich użyłem materiałów do produkcji:
- sklejka drewniana 75x75 cm grubości 12mm (OBI 29zl)
- przewód dwu żyłowy izolowany (3m - 6zl)
-10x oprawka do żarówki - 3,99 za sztukę - ważne żeby było łatwo
przymocawać, ale o tym później
-10x żarówka mleczna - ok. 1 zł za sztukę (od was zależy już tylko, jakiej
mocy. Ja kupiłem 60W ale zamierzam kupić 120) Ważne żeby były mleczne -
powłoka będzie zmiękczać lekko cienie.
- kabel z włącznikiem - 5 zł
- regulator jasności - ściemniacz 17 zł
2) Przejdźmy do montażu. Przede wszystkim musimy wyznaczyć środek naszej płyty. Jeśli mieliśmy już przycięta tak jak ja do kwadratu, o równych bokach to najlepiej narysować przekątne i wyznaczyć środek. Potem odrysowujemy dwa okręgi. Zewnętrzny i wewnętrzny. Ważne żeby różnica promieni była na tyle duża by w środku zmieściły się oprawki i zostało jeszcze trochę płyty by nie pękła zbyt łatwo.
3)Następnie wyznaczamy i wiercimy dziury na oprawki. Zastosowałem tu oprawki skręcane dwoma pierscieniami z obydwu stron sklejki. Łatwe w montażu...
4) Na tym etapie możemy pobawić się w elektryka i poskładać cały nasz układ. Przypominam ze oprawki powinny być połączone równolegle!!!!! Od dokladnosci wykonania zależeć bedzie czy bedziemy mieli problemy ze zwarciami, wyskakującymi korkami i przepalonymi żarówkami. W moich oprawkach końce przewodów wciskało się w oprawkę w blaszkę samo zatrzaskuajca, ale polecam zalutować końcówki kabli. Lepiej się trzymają.
5) Jeśli cały system został zmontowany i sprawdzony (święcił ) możemy przejść do kolejnego etapu.
Wyjmujemy cały nasz układ elektryczny i bierzemy się za najtrudniejsza cześć, czyli wycinanie. Ja posłużyłem się tutaj wyrzynarka (podziękowania dla Asi, która mi urzyczyła narzędzia). Osobiście polecam najpierw wyciąć zewnętrzną cześć (dobrze jest poeksperymentować na brzegach płyty, jeśli się nie uzywalo takiego narzędzia wcześniej) gdyż po wycięciu wewnętrznego koła płyta znacznie "zwiotczeje". (Zasady BHP - uwaga na ręce i inne członki)
Następnie malujemy wyciętą płytę na czarno - nie będzie odbijac nieproszonego światła od powierzchni. Najlepiej na kolorem czarnym, matowym. W żadnym przypadku proszę nie lakierować.
Tak wygląda efekt końcowy. Osobiście zastosowałem jeszcze kilka rozwiązań. Wycinając płytę dorobilem dwa uszka (wygląda jak głowa misia, :P) które służą do przyczepienia linki bądź innego systemu podwieszenia.
Drugim patentem, który można zastosować (przy żarówkach o mocy powyżej 120W) jest tutaj regulator -ściemniacz - który zapewni nam pełną kontrole nad jasnością świecenia.
I to wszystko. Życzę udanych zdjęć