Jeszcze odnośnie oglądania zdjęć ze smartofona w pełnej rozdzielczości - zgadza się, że na ekranie to często "papka", ale jednak wydruki 10x15 cm czy nawet czasami 20x30 cm z dobrego materiału, czasami trudno odróżnić czy był smartfon czy aparat.
Robiłem ostatnio fotokosiążkę i wylądowało w niej kilka zdjęć ze smartfona, naprawdę różnicy za bardzo nie widać, względem tych z z aparatu.

Odnosząc się do tego co pisze @p0m - też dużo jeżdżę rowerem i przy okazji robię zdjęcia typowo pamiątkowe, czasem brakuje aparatu, ale jednak smartfon w takim przypadku jest idealny.