3 Matryce to 10MP, 12MP i pliki wynikowe to max 4000 x 3000 pixeli.
Każde powiększenie obrazu powyżej spowoduje "plackowanie".
Do tego dochodzą w trybach automatycznych "ulepszenia" dajace praktycznie na powiększeniu ten sam efekt.
Obiektyw/matryca główna (24mm) to 108 MP wykonuje w tej technologii wiele różnych czasem zaskakujących zadań ale na ogół dostaje się pliki 4000 x 3000 choć przy jasnym świetle otrzymywać/ustawić mozna również pliki 12000 x 9000.
Zdjęcie porównwcze z A7R3 powiększyłem do 12000 pikseli, na zdjęciu z S22 (w tym trybie) było co najmniej tyle samo szczegółów co z A7R3.
Dla mnie (aktualne) kryterium sensu fotografowania smartfonem przy moim sposobie fotografowania to szczegółowość/ostrość prezentowana na TV 4k (porównywalna ze sprzętem foto który posiadam).
Wem już że nie można w całym procesie wykonywania, obróbki i prezentowania zdjecia wychodzić poza zakres 4000pix.
Gdy będę potrzebował duzych powiększeń to jak na razie pozostaje A7R3.
Bardzo bym chciał by jakiś sensowny producent wyprodukował mały aparat FF (jak np. RX1) z zaimplementowaną technologią fotografii obliczeniowej.
Jeszcze mam 2 nerki
jp
PS
Prawdą jest jednak że ustawienia oprogramowania w smartfonie daję "upiększone" zdjęcia i to może być czasem denerwujące. W nowym (dla nowego sprzętu) oprogramowaniu ExpertRaw jpg są podkolorowywane ale pliki dng nie sa poddawane tym zabiegom