Potwierdzam, że dłuższa ogniskowa daje inną kompresje. Ale ... twarze sa różne. Jeżeli mamy szczupłą twarz (modelkę) to można spokojnie robić tele. Jeśli mniej szczupła to są sposoby. Światło boczne wyszczupla, narzucenie włosów na policzek itd.
Osobiście kompresja 85 mm jest dla mnie idealna, dłuższe ogniskowe przy trochę szerszych kadrach. Aż do 200 mm - plan amerykański, cała postać, wtedy twarz zajmuje już mniejszą częśc kadru, za to tło robi sie ciekawsze (ale 200/2 albo 135 na 1.8 otwarte na maxa).
Zbigniew robi portrety bardziej reportersko, patrząc na to co wrzuca tu i tam, ja bardziej sterując modelką, ustawiając często także twarz. Zbigniew na pewno też czasami to robi, kwestia innych proporcji w tym, jak pracujemy.
Każdy robi inaczej i każdy ma inne preferencje. I nie mówie tylko o nas, tylko ogólniej.