Cytat Zamieszczone przez candar Zobacz posta
5D nie spadło na wartości ? Pierwsze egzemplarze w sklepie Cyfrowe.pl sprzedawane były w cenie 11.690,00zł a obecna to 800-1000 zł.
Miło, że zauważyłeś obecną cenę - nie mówimy o podróżach w czasie i kupowaniu dziś nowego 5d za cenę z dnia debiutu, tylko o zakupie używanego 5d za te 800-1000zł, i ta cena się utrzymuje gdzieś od roku. Dlatego napisałem, że można kupić "na próbę", a jak sie nie spodoba to po kilku tygodniach sprzedać za podobną kwotę, z 85/1.8 jest tak samo.

Cytat Zamieszczone przez candar Zobacz posta
w przypadku padnięcia migawki będzie to już złom do wyrzucenia na śmietnik, chyba że znajdzie się tanio "dawcę"
Jeśli ktoś myśli o zakupie tak starego aparatu, to musi sobie z tego zdawać sprawę. Chyba podobnie jest w przypadku polecanego przez Ciebie A1?

Cytat Zamieszczone przez candar Zobacz posta
nie wierzę w niskie przebiegi w 5D (sam zrobiłem ponad 300.000 wyzwoleń migawki w tym modelu). To raczej bajki dla grzecznych dzieci na dobranoc.
Jeśli sprzedający mówi, że tylko w niedzielę w kościele, ot tak jak z samochodami, tylko Niemiec emeryt jeździł do kościoła - nie, WRÓĆ, jeśli ktoś mówi, że robił od nowości, tylko w weekend w kościele, to można założyć, że migawka przerobiła na ślubach kilka razy tyle, niż myślał producent, i tego egzemplarza nie kupujemy. Ale jeśli stan zewnętrzny odpowiada np. kwitkowi z autoryzowanego serwisu, na którym mamy np. 30tys., to nie skreślałbym takiego egzemplarza.

Cytat Zamieszczone przez candar Zobacz posta
A gdzie ja napisałem o używaniu Jupitera na Olku ?
W odpowiedzi na dwa razy powtórzone pytanie o alternatywę, napisałeś, że "można kupić analogowego klasyka - Canona A1 z referencyjnym obiektywem FD 50 f/1.4 za 400-500 zł, lub Jupitera 9 2/85 na M42 za 300 zł"

Cytat Zamieszczone przez candar Zobacz posta
Jeśli polecasz 13-letni korpus cyfrowy i 20 letnie AF-owe szkło w obudowie z tw. sztucznych to równie dobrze dobrze można polecać 30-letni analogowy korpus i szkło w całości wykonane z metalu - zestaw, który przeżyje Twoje wnuki.
Całkiem możliwe. Tylko w tym analogowym korpusie jest już trochę elektroniki, to nie jest pełna mechanika jak w obiektywie.
Nie wiemy o jakim budżecie myśli pytająca, jeśli bliżej 2000, to szkło, mające "modelowo" 20 lat fizycznie może mieć np. rok i końcówkę ważnej gwarancji.

Cytat Zamieszczone przez candar Zobacz posta
BTW - dodam, że te nowe "bezlusterkowe zabawki" są w większości dużo lepiej wykonane niż ich "lusterkowe" odpowiedniki. Wiele szkieł bezlusterkowych to metal i szkło (podobnie jak korpusy) i to w klasie entry level - czego o lusterkowych odpowiednikach w tej klasie nie da się powiedzieć.
Ograniczenie elementów mechanicznych upraszcza sprawę. Nie zrozum mnie źle, nie twierdzę, że bezlustra są "nic nie warte", twierdzę, że w podobnej kwocie jaką trzeba dać za działający zestaw 5d z 85/1.8 nie da się kupić nic dającego podobny efekt (zapisany na karcie pamięci, nie wchodzimy w filmy i szukanie dobrego labu oraz dobrego skanera).
Niewykluczone, że po kilku tygodniach jarania się małą głębią ostrości przyjdzie lekkie otrzeźwienie, i powrót do nowoczesnej małej matrycy, ale równie dobrze może przyjść etap 85/1.4 lub 1.2

--- Kolejny post ---

Cytat Zamieszczone przez Martyna5d Zobacz posta
6D z rozsądnym przebiegiem to jak widziałam 2500-3000, a bałabym się kupować aparat z przebiegiem ponad 200k
O ile wybierzesz pierwszą wersję, to przebieg faktyczny będzie nieznany, o ile nie będzie w miarę aktualnego papierka z serwisu.
Przebieg w mk II można sprawdzić damowym programem, podłączając aparat do komputera.

Chyba zabrakło w dyskusji kwoty, jaką chcesz wydać. Jeśli to 1500-2000, nie znajdziesz alternatywy dla 5d z 85/1.8
Jeśli 3000-4000, zaczyna być duży wybór. Choć nawet jeśli mogłabyś wydać 4000, sugerowałby start od pierwszej wersji, i przekonanie się, czy na tym Ci zależy.