Nie mogę już edytować to przepisuję nieco inaczej:
... miałem takie przypadki, gdy lampa - wg mnie - była dociśnięta w niewłaściwym położeniu i coś tam nie stykało (być może w wyniku wyrobionego mocowania stopka-sanki bądź styków); włożona w sanki i zablokowana - błyskała całą mocą. Rozwiązywałem to wówczas w ten sposób, że znalazłem takie jej ułożenie w sankach, w którym to coś "stykało" i błyskała ok. W tym celu po wsunięciu lampy, do końca w sanki skręcałem lekko całą lampę w osi stopki - był wyczuwalny niewielki luz (a dokładnie chodziło o lekkie skorygowanie ułożenia stopki lampy wobec sanek, aby "coś tam się zetkło") w lewo lub w prawo /dzisiaj już nie pamiętam/ i dopiero wówczas blokowałem lampę w takim położeniu - było ok.